Przyaciołom się mówi wszystko, jeśli się ich nie widziało 1 dzień. A spotkasz znajomego, który od roku ma cię gdzieś, to co, zaczniesz mu opowiadać szczegóły twojego życia ? ;)
Poza tym kiedy każdy idzie w swoją stronę, zaczyna mieć innych znajomych, inne priorytety, inne przeżycia... ludzie się zmieniają. Kiedy nie ma się z kimś znajomym kontaktu dłuższy czas, drogi się rozchodzą, zaczyna brakować punktów stycznych.
Bo jak się kogoś długo nie widzi to ten ktoś nam niestety stopniowo obojętnieje i w po długo oczekiwanym spotkaniu możemy nagle zdać sobie sprawę, że nie mamy o czym gadać :(
Przyaciołom się mówi wszystko, jeśli się ich nie widziało 1 dzień. A spotkasz znajomego, który od roku ma cię gdzieś, to co, zaczniesz mu opowiadać szczegóły twojego życia ? ;)
Poza tym kiedy każdy idzie w swoją stronę, zaczyna mieć innych znajomych, inne priorytety, inne przeżycia... ludzie się zmieniają. Kiedy nie ma się z kimś znajomym kontaktu dłuższy czas, drogi się rozchodzą, zaczyna brakować punktów stycznych.
"Im rzadziej kogoś widuję,tym mniej mam mu do powiedzenia.."
Jak się tak zastanowić, to jest to prawdziwe i zarazem smutne...
Taak.. tej zagadki się nie da rozwiązac ;D
Jak nie widzis sie waznej dla nas osoby rok to po prostu nie wiadomo od czego zaczac.
Bo jak się kogoś długo nie widzi to ten ktoś nam niestety stopniowo obojętnieje i w po długo oczekiwanym spotkaniu możemy nagle zdać sobie sprawę, że nie mamy o czym gadać :(
w ,oim przypadku 100% prawda +
a kto zauważył, że one mają kawę z żelatyną ??? LoL
Ale one będą GRUBEE po tej śmietanie na latte!!! Nie ma co się łudzić, że pójdzie w cycki :D