kiedyś jechałam autobusem 45 minut (korki), gdzie młody koleś puszczał na cały regulator wszystkie dzwonki do końca ze starej nokii i się cieszył jak małe dziecko...
Było widać po nim, że jest jakiś opóźniony, bałam się mu powiedzieć żeby to wyłączył, bo nie wiadomo co taki zrobi...
Jechałem raz metrem, całe szczęście 15 minut. Koleś puszczał na cały regulator jakieś chamskie techno. Na oko miał może 25-30 lat, nie 10-15. Już miałem podejść, i dać biedakowi 15 zł na słuchawki.
codziennie jechałam do szkoły z takim typkiem. za każdym razem gdy wchodził do autobusu puszczał
dokładnie tą samą hip-hopową piosenkę. porzygać się można było.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 września 2011 o 15:31
Wielki plus. Takie plakaty powinny wisieć w każdym autobusie, tramwaju, metrze, trolejbusie, żeby żaden pajac nigdy więcej nie grał mi tą swoją komórką na nerwach.
ale generalnie wiecie...oni po prostu chcą sie pochwalić jakie mają nowoczesne komórki.
no w końcu odtwarzacz mp3 w telefonie, to jest coś, czego nie ma nikt
Szanuj swój słuch, bo kiedyś ci go zabraknie...
Teraz tak na serio-w autobusie, tramwaju tak słuchać to chamstwo, ale idą ulicą to chyba można. Typek przejdzie se i koniec...
Najprostsza metoda to podejść i powiedzieć co się myśli a jak nie to powiedzieć kierowcy, że kretyn zakłóca jazdę współpasażerom. Ewentualnie puścić techno dziecku gorgorotha i po sprawie. Zawsze też można wyrwać telefon i je.nąć nim o ziemie.
Zauważ, że każdy ma swój "poziom" - dla jednego hip hop to g*wno, dla drugiego rock. Więc puszczanie "ambitniejszej muzyki" może tylko rozjuszyć osobnika.
prosty przekaz to najlepszy przekaz dla ludzi prostych, którzy nie dojrzali jeszcze do umiejętności współżycia międzyludzkiego!
jak te scierwo dostało sie na główną?
Boże co tu się dzieje...
Naklejki pożądane najbardziej w podmiejskich ..
oj uwierzcie mi, wolelibyscie sluchac kawalkow z mojego telefonu niz jak spiewam w sluchawkach!
kiedyś jechałam autobusem 45 minut (korki), gdzie młody koleś puszczał na cały regulator wszystkie dzwonki do końca ze starej nokii i się cieszył jak małe dziecko...
Było widać po nim, że jest jakiś opóźniony, bałam się mu powiedzieć żeby to wyłączył, bo nie wiadomo co taki zrobi...
Jechałem raz metrem, całe szczęście 15 minut. Koleś puszczał na cały regulator jakieś chamskie techno. Na oko miał może 25-30 lat, nie 10-15. Już miałem podejść, i dać biedakowi 15 zł na słuchawki.
To podejdz a nie strasz.
codziennie jechałam do szkoły z takim typkiem. za każdym razem gdy wchodził do autobusu puszczał
dokładnie tą samą hip-hopową piosenkę. porzygać się można było.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2011 o 15:31
Dobre, aczkolwiek można było zrobić bez wulgaryzmów co by ktoś z tego powodu nie zdrapał.
Więc zrobiłem swoją wersję http://img585.imageshack.us/img585/6620/suchawki.jpg zaraz trochę sobie wydrukuje... ;)
NO WAI! To ma być skierowane do konkretnej, lekko kulejącej umysłowo grupy, więc musi być napisane językiem jaki dotrze do nich najszybciej!
popieram menadzera
Stanowczo - do buraka mówić trzeba w jego ojczystym języku. Oryginalny demot takim właśnie językiem się posługuje.
Wielki plus. Takie plakaty powinny wisieć w każdym autobusie, tramwaju, metrze, trolejbusie, żeby żaden pajac nigdy więcej nie grał mi tą swoją komórką na nerwach.
to polskie 'se' i odrazu wieksza uwage skupia i napewno zaden typ nie bedzie sluchal pod takim znakiem zadnej muzy;D
mocne, mocne, mocne...sto razy mocne.
ja się nie dzielę moją muzyką, to ty nie dziel się swoją
ale generalnie wiecie...oni po prostu chcą sie pochwalić jakie mają nowoczesne komórki.
no w końcu odtwarzacz mp3 w telefonie, to jest coś, czego nie ma nikt
Ja słucham bez słuchawek tylko spacerując i jeśli mam pewność, że w okolicy nie ma nikogo.
ja na takich mówię że są 'niespełnionymi DJami' :D w Krakowskich tramwajach jest pełno tego...
Szanuj swój słuch, bo kiedyś ci go zabraknie...
Teraz tak na serio-w autobusie, tramwaju tak słuchać to chamstwo, ale idą ulicą to chyba można. Typek przejdzie se i koniec...
a jak ide za tobą?
weź pod uwagę, że na ulicy również ne jesteś sam/a
Najprostsza metoda to podejść i powiedzieć co się myśli a jak nie to powiedzieć kierowcy, że kretyn zakłóca jazdę współpasażerom. Ewentualnie puścić techno dziecku gorgorotha i po sprawie. Zawsze też można wyrwać telefon i je.nąć nim o ziemie.
Przekaz dobry ale ja bym użył innych słów: Zakładaj słuchawki, nie pozwól by inni słuchali fajnej muzyki za darmo.
niektórzy inaczej poprostu nie zrozumieją :)
Takiemu typkowi można puścić jakąś ambitniejszą muzykę, też się wnerwi, że słyszy muzykę nie na swoim poziomie...
Zauważ, że każdy ma swój "poziom" - dla jednego hip hop to g*wno, dla drugiego rock. Więc puszczanie "ambitniejszej muzyki" może tylko rozjuszyć osobnika.
Jeśli ktoś SE nie myśli o innych również ortografią, to SE inni nie zwracają na to uwagi.
TAK, I PSUJ SLUCH!!!
Takie informacje powinny wisieć w autobusach i tramwajach..