No raz Pani z polskiego zapowiedziała kartkówkę, oczywiście nikt nie puścił pary, że wtedy mieliśmy iść do teatru.
Raz nawet się skrzyknęliśmy, że jak miała być kartkówka z plastyki, to Pani na lekcji (na tej w dniu kartkówki) coś o niej wspomniała, a wszyscy: "jaka kartkówka?". No i uwierzyła.
U mnie w gimna była babka od pol. co jak zapomniala o spr. ,a my nie przypomnieliśmy i potem się zorientowała to robiła gnój i pytała "Myślicie ,ze się nie zorientuje?!!?" itp. po czym stwierdzała "Ja tez bym nie przypomniała".;D
Zawsze się zastanawiam ,czy te prymusy naprawdę były takie mądre,czy może na odwrót? Bo są i prymusy które też się cieszą ,że zapomniała innymi słowy: ludzie, nie roboty....
"Nieopisana" piszemy razem. "Nie" z czasownikami piszemy osobno. Widac, ze czesto zapominala o klasowkach ;)
Wybacz.
A w chwilę później znajdzie się jakaś poje*ana i sprzeda klasę! :|
Mam w klasie takie dwie !!
Dlaczego poje*anA a nie poje*anY? ;} Nie zawsze to dziewczyna jest kujonem ;]
jej, to chyba moja szkoła, ale tak 7 lat temu, tak na 60%
Nie bujta się, zajrzy do dziennika i się przypomni :P
albo jak się im wmówi, że dzisiaj nie miało być żadnej kartkówki, też czasem uwierzą :)
demot:Nieopisany zawód:Gdy jakiś prymus o niej przypomni
demot:nieopisany smutek:kiedy zrobi niezapowiedzianą kartkówkę
Takie coś to w podstawówce. w LO się już nie zdarza (może raz na całą karierę w LO).
10 minut przed końcem lekcji: "wyciągamy karteczki"
+
yay gimnazialiści się cieszą...
dokładnie, w LO rzadko się zdarza ;>
No raz Pani z polskiego zapowiedziała kartkówkę, oczywiście nikt nie puścił pary, że wtedy mieliśmy iść do teatru.
Raz nawet się skrzyknęliśmy, że jak miała być kartkówka z plastyki, to Pani na lekcji (na tej w dniu kartkówki) coś o niej wspomniała, a wszyscy: "jaka kartkówka?". No i uwierzyła.
nawet jak zapomni, to i tak znajdzie się taki jeden z drugim, co na mają w dupie naukę, i powiedzą 'Proszę pani, a miała dziś być kartkówka' -,-
To właśnie niefajnie, bo oznacza, że na daremno traciłem czas ucząc sie do tej kartkówki.
a kolezanki z pierwszych lawek i tak przypomna o tej kartkowce :D
Większych gniotów już nie było w poczekalni? admin chodzi do gimnazjum?
U mnie w gimna była babka od pol. co jak zapomniala o spr. ,a my nie przypomnieliśmy i potem się zorientowała to robiła gnój i pytała "Myślicie ,ze się nie zorientuje?!!?" itp. po czym stwierdzała "Ja tez bym nie przypomniała".;D
Zapomni i albo jakiś prymus sprzeda albo i tak będzie bo ludzie mądrzy inaczej będą prowadzić rozmowy o ostatniej imprze i dupeczkach i... karna.
Zawsze się zastanawiam ,czy te prymusy naprawdę były takie mądre,czy może na odwrót? Bo są i prymusy które też się cieszą ,że zapomniała innymi słowy: ludzie, nie roboty....
tak, szczególnie trudne są kratkówki w 1 podstawówce -.-
gorzej jak sobie przypomni o niezapowiedzianej ;)
a idioci w mojej klasie jej przypomnią..;/
MISION:imposible