Oczywiście, że niewidzialność. Dzięki temu zostałbym najwspanialszym sekretnym agentem w historii, miałbym z tego mnóstwo kasy, dzięki której mógłbym sobie kupić np helikopter i mógł bym sobie latać ile mi się żywnie podoba. Warunkiem jest tylko to że niewidzialność mogła by być aktywowana i dezaktywowana siłą woli :P
Byłbyś materialny. Widzimy przedmioty dzięki temu, że światło na różne sposoby zachowuje się w
zetknięciu z ich powierzchnią - jest absorbowane, rozpraszane, odbijane.
A skoro światło widzialne,
dzięki któremu dostrzegamy świat i przedmioty dookoła, jest rodzajem fali, można ją więc załamać w
sposób kontrolowany podobnie jak każdy inny rodzaj fali. aby przedmiot stał się niewidzialny należy w
jakiś sposób sprawić, aby fale elektromagnetyczne (do których należy również widzialne dla nas
światło) ominęły go. Dzięki temu nasze oczy nie zarejestrują odbitego od powierzchni światła, a w
efekcie przedmiot który tam faktycznie jest będzie niewidzialny. W nocy jak jest kompletnie ciemno nic nie widzisz dlatego, że nie ma światła, które odbijało by się od przedmiotów. Lustro np odbija światło, ale widzisz swoje odbicie, jesteś w stanie zobaczyć lustro. Trzeba zrobić aby światło Cię omijało
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2011 o 23:40
lekka czysto kosmetyczno-estetyczna sugestia do autora: demot lepiej by wyglądał, jeśli obok skrzydeł przy słowie "latanie" byłaby "niewidzialność", która faktycznie nie byłaby napisana, czego spokojnie można było się domyślić, bo została zawarta w opisie ;p
Niewidzialność, oczywiście. Co mi po lataniu? Gdybym był niewidzialny to mógłbym robić co mi się
żywnie podoba. Jestem tylko ciekawy czy ja byłbym niewidzialny czy moje ciało? Nie widzi mi się bieganie na golasa...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 września 2011 o 16:29
Wybierzesz latanie to staniesz się tak lekki że będą musieli ciebie przypiąć byś pozostał przy gruncie, wybierzesz niewidzialność będziesz trwale niewidzialny.
Zgadzam się.. dobry demot, oby na główną.. ! :)
Ojej, jaki ten demot jest smutny. A jaki tyś jest pokrzywdzony, wrzesiuniu. A jaki ten świat niesprawiedliwy. :((((((((((((((((((((((((((((
Niewidzialność = bezkarność. I wszystko jasne ;)
Głupi jesteście , lepsza byłaby niewidzialność , wiecie ile by można wtedy ukraść kasy np z banków.
Też jest niewidzialna nawet w tłumie, co czasme jest zaletą ale częściej wadą ;/
zgadzam sie
Ja nie widzialność, mógłbym chodzić tam gdzie wcześniej nie mogłem chodzić ...
Istnieje pewien wspaniały napój o nazwie wódka, po wypiciu którego w odpowiedniej ilości, można zarówno latać, jak i być niewidzialnym.
Oczywiście, że niewidzialność. Dzięki temu zostałbym najwspanialszym sekretnym agentem w historii, miałbym z tego mnóstwo kasy, dzięki której mógłbym sobie kupić np helikopter i mógł bym sobie latać ile mi się żywnie podoba. Warunkiem jest tylko to że niewidzialność mogła by być aktywowana i dezaktywowana siłą woli :P
Ja niewidzialność. Możesz sobie teraz wejść niepostrzeżenie do jakiegoś domu i obserwować kogoś, na kim ci np. zależy ?
Jak ktoś Cię zamknie będzie przerąbane, a w sumie też wolałbym niewidzialność. Co do demota mocny.
Też czuję się ''niewidzialny'', a ''latać'' od dawna nie umiem ; /
ja wybrałbym niewidzialnośc
a wtedy byłym niematerialny???
Byłbyś materialny. Widzimy przedmioty dzięki temu, że światło na różne sposoby zachowuje się w
zetknięciu z ich powierzchnią - jest absorbowane, rozpraszane, odbijane.
A skoro światło widzialne,
dzięki któremu dostrzegamy świat i przedmioty dookoła, jest rodzajem fali, można ją więc załamać w
sposób kontrolowany podobnie jak każdy inny rodzaj fali. aby przedmiot stał się niewidzialny należy w
jakiś sposób sprawić, aby fale elektromagnetyczne (do których należy również widzialne dla nas
światło) ominęły go. Dzięki temu nasze oczy nie zarejestrują odbitego od powierzchni światła, a w
efekcie przedmiot który tam faktycznie jest będzie niewidzialny. W nocy jak jest kompletnie ciemno nic nie widzisz dlatego, że nie ma światła, które odbijało by się od przedmiotów. Lustro np odbija światło, ale widzisz swoje odbicie, jesteś w stanie zobaczyć lustro. Trzeba zrobić aby światło Cię omijało
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2011 o 23:40
Ja jestem "widzialny" tylko wtedy jak ktoś czegoś chce ode mnie, to myśle ze niewidzialność lepsza by była.
Ja wolę niewidzialność gdyż gdybym umiał latać strącono by mnie z strzelby podczas polowań
Wyjdź z domu
SadFrog ma rację.. a gdybym ja czegoś potrzebowała to chyba każdy ma opcję niewidzialność
mając umiejętność latania w żeńskim akademiku nie wiele by ci się przydała :P
duży plus dla demota i szacun dla autora ; )
ja latanie bo wreszcie byłbym wolny jak ptak
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2011 o 23:18
lekka czysto kosmetyczno-estetyczna sugestia do autora: demot lepiej by wyglądał, jeśli obok skrzydeł przy słowie "latanie" byłaby "niewidzialność", która faktycznie nie byłaby napisana, czego spokojnie można było się domyślić, bo została zawarta w opisie ;p
ale to jest obrazek wzięty z kwejka, nie umiesz czytać ze zrozumieniem? -.-
latanie ;)
Jak zobaczyłam to na kwejku, od razu wiedziałam, że niedługo będzie na głównej na demotach.
No jasne że niewidzialność :) Ale bym kasy narypał:D
przynajmniej kogoś przelecisz.
Niewidzialność, oczywiście. Co mi po lataniu? Gdybym był niewidzialny to mógłbym robić co mi się
żywnie podoba. Jestem tylko ciekawy czy ja byłbym niewidzialny czy moje ciało? Nie widzi mi się bieganie na golasa...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2011 o 16:29
Mnie widzi już za dużo ludzi, zwykle to buraki.
To samo pomyślałam. Ja już jestem niewidoczna, i czasami to jest uciążliwe ale czasami mnie to zwyczajnie cieszy.
Latanie, niewidzialność, regenerację czy może haste..? Ja tam preferuję quada ;]
Niewidzialność < 3.
To zależy czy "niewidzialność" oznacza umiejętność stania się nie widzialnym czy że będzie się po prostu nieodwracalnie niewidzialnym ...
Wybierzesz latanie to staniesz się tak lekki że będą musieli ciebie przypiąć byś pozostał przy gruncie, wybierzesz niewidzialność będziesz trwale niewidzialny.
Latanie - bo jak Cię ktos będzie szukał to raczej w niebo nie będzie paczy a poza rtym można szybko się zmyć. No lata sie fajnie ;)