Och człowieku, po co piszesz w ten sposób. Przecież tu ewidentnie nie chodzi o ŚMIERĆ tylko o PASJĘ. Rób to co chcesz robić, a jeśli zginiesz to przynajmniej będziesz wiedział, że robiłeś to co kochałeś. Nie spędzajcie życia na kanapie! A co to Twojego komentarza to chyba oczywiste, że nie ma się bezpośredniego wpływu na śmieć...
Petroniusz popełnił samobójstwo, chociaż i tak był skazany na śmierć. Zauważ, że w cytacie jest napisane "umrę jak mi się podoba", nie "kiedy mi się podoba". Jadł, rozmawiał z przyjaciółmi, jednocześnie wykrwawiając się. Taki oryginalny sposób na ostatnie "F**k you" pod adresem tych, którzy chcieli jego śmierci.
Nie znasz dnia ani godziny. Wypadek, inne zdarzenie losowe, choroba zawał - nie masz na to wpływu.
Och człowieku, po co piszesz w ten sposób. Przecież tu ewidentnie nie chodzi o ŚMIERĆ tylko o PASJĘ. Rób to co chcesz robić, a jeśli zginiesz to przynajmniej będziesz wiedział, że robiłeś to co kochałeś. Nie spędzajcie życia na kanapie! A co to Twojego komentarza to chyba oczywiste, że nie ma się bezpośredniego wpływu na śmieć...
Miejsca narodzin i sposobu śmierci, nie wiem, czy wiesz, się zazwyczaj nie wybiera.
Petroniusz to sie chyba zabił, zupełnie nie pasuje to do obrazka :P umierasz jak ci sie podoba kiedy sie zabijesz, też masz takie plany?
Petroniusz popełnił samobójstwo, chociaż i tak był skazany na śmierć. Zauważ, że w cytacie jest napisane "umrę jak mi się podoba", nie "kiedy mi się podoba". Jadł, rozmawiał z przyjaciółmi, jednocześnie wykrwawiając się. Taki oryginalny sposób na ostatnie "F**k you" pod adresem tych, którzy chcieli jego śmierci.
Podpis (część o śmierci) zestawiony ze zdjęciem nabiera zupełnie nowego znaczenia...
Możesz żyć jak chcesz, ale śmierci nie przewidzisz. Nie masz na nią wpływu. +
Mój brat ma tak na imię. Petroniusz.