Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1299 1691
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K KKosmita
+20 / 40

Ale po co mu ta matura z polaka to już nie wymyślił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar veCt
+18 / 26

profil inf-mat, 5h polaka, 3h biologii, 3h chemii, 3h historii. 2h informatyki. Pozdrawiam licealista z 2 klasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bater0
+16 / 22

Mat-fiz-inf

5 polaków, 5 matematyk, 2 fizyki, 1 informatyka. Pozdrawiam, również uczeń 2 klasy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+3 / 15

Chciałby zauważyć, że mamy Liceum Ogólnokształcące, jak chcesz mieć mniej przedmiotów ogólnych to idź do profilowanego. Sam też trochę narzekałem w młodości na za dużą liczbę przedmiotów niepotrzebnych, ale z perspektywy czasu uważam, że dobrze, że są. Przynajmniej człowiek posiada jakąś ogólna wiedzę, może porozmawiać na różne tematy a nie jest wytresowanych robotnikiem co wie tylko tyle ile jest mu potrzebne do wykonywania zawodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 15

Zebys za 5 lat nie pisal: chcem, muszem, bylem z kobietom, gure kasy zarobilem, mnustwo kasy przepiysmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+9 / 17

technologia chemiczna pozdrawia,gdzie na 1. roku jest sztuka czasow starozytnych i renesansu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+7 / 11

Grot,jak nie chcesz matury tylko miec zawod,to idz do zawodowki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pinio123
+9 / 11

Xar, tylko, że w LO nie uczysz się takich rzeczy, tylko interpretujesz wiersze, uczysz się czym się barok cechował i tego typu rzeczy.
Elathir, to tych ogólnych rzeczy powinno się uczyć w podstawówce i gimnazjum, w liceum wolałbym się ukierunkować na to co chcę robić. A przez te durne przedmioty nie mogę się uczyć tego, czego chcę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulla90
+2 / 6

Zapewne po to, żeby ludzie tacy jak Ty mieli większy zasób słownictwa i nie ograniczali się jedynie do
ch*jów i ku*w, żeby pojęcie hiperboli nie kojarzyło Ci się jedynie z krzywą stożkową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 20:03

A audus
+1 / 5

profil mat-fiz: 7h polskiego, 6h matmy, 3h fizyki, gdybyśmy nie poprosili o fizykę jedną więcej, to ja nie wiem jak do matury miałabym się w tej szkole przygotować -.- licealistka, z 2 klasy również ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raxon
0 / 4

A na mechanice i budowie maszyn na 1 roku byla historia, na drugim mam filozofie :P a tak to same scisle :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 8

@Pinio123, to trzeba było iść do technikum. Liceum ma przygotować osobę ogólnie wykształconą,
podwalinę pod osobnika mającego w przyszłości zaliczać się do inteligencji. Co więcej szeroki rozwój
już teraz ułatwi rozwój w przyszłości, jak specjalistyczny by on nie był. Na studiach informatycznych
pod sam koniec specjalizowałem się między innymi w inżynierii systemów, i okazało się, że dobry
architekt oprogramowania musi posiadać niesamowicie szeroką wiedzę z wielu dziedzin by umieć myśleć
szeroko kontekstowo. W wielu innych dziedzinach jest podobnie, nauka masy niepotrzebnych pozornie rzeczy jest
treningiem umysłu, po to uczysz się niepotrzebnych pierdół na pamięć by ją ćwiczyć. Dlatego osoby
nastawione zbyt wąsko na wczesnym etapie swojej edukacji mają potem problemy na studiach (tych lepszych
przynajmniej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 21:18

A absflg
+2 / 4

@Elathir Chodzę do technikum i mam tyle samo polskiego, co w LO (tylko w przeciągu 4, a nie 3 lat, ale to inna sprawa). Mylisz technikum z zawodówką. Technika są o szczebel wyżej niż LO, kończą się maturą i egzaminem zawodowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ryuk666
+3 / 7

lekcje jezyka polskiego powinny opierac sie na ortografii, stylistyce i sprawach zwiazanych z pisownia oraz wymowa, bo interpretacja wierszy czy omawianie lektur to patologia:/
niczego nie ucza tylko mus powtarzac to co pisze w "kluczu" wiec gdzie tu wolne myslenie jak z gory jest narzucony system zachowan i toku rozumowania? taka matura jak jest teraz to o kant d*py potluc:/ wypracowania na milion stron gdzie w przyszlosci bede mial gdzies "chlopow" i innych "pientaszkow" chyba ze ktos chce isc na kierunki humanistyczne to wtedy powinny byc szkoly badz klasy z ogromna iloscia jezyka polskiego i niech czytaja ile dusza zapragnie, a jak narazie mamy to co mamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+2 / 2

@absflg, no to się od moich czasów sporo zmieniło. Kiedyś były one czymś pomiędzy zawodówką a LO, była tam matura i przedmioty ogólne, ale na sporo mniejszą skale były one prowadzone, w zamian za to były przedmioty zawodowe. Jak kto był pewien, że pójdzie na studia to szedł do LO, jak nie to do technikum bo choć można było po nich iść na studia, było to sporo trudniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiek89
+1 / 3

Matura z polskiego jest na poziomie intuicyjnym. Bez czytania lekur byłem w stanie napisać ją na 66% -
czyli bazując tylko na tym co mi dali. Dla mnie jako ucznia ten wynik oczywiście był dobry, ale z
perspektywy czasu jestem załamany tym, że Polska matura jest na tak żenująco niskim poziomie. Nie mówię
tu wyłącznie o języku polskim. Obowiązkowa matura z matmy powinna być znacznie trudniejsza - korzystając
poprawnie z tablic matematycznych i kalkulatora można było ją napisać na ponad 50% a i tak 20% uczniów
napisało ją na poniżej 30%. To jest wstyd dla systemu oświaty, który pozwala sie obijać uczniom na
lekcjach i przede wszystkim w domu. Dodam jeszcze, że w tym roku na dwie godziny dzień przed maturą przyszedł do mnie chłopak na korki z matmy który nie wiedział jak mnożyć nawiasy, jak narysować prostą ze wzoru (w ogóle o co chodzi we wzorze), jak odczytać dane z tekstu, jakich wzorów z tablic użyć - w jakich działach szukać informacji o polu koła, czym jest prawdopodobieństwo i zapewne znacznie więcej, a zdał... To było przykre, że zdał. Chciałbym aby w Polsce wróciły czasy z dwudziestolecia międzywojennego gdy osoby ze zdaną maturą były
kimś. Chciałbym żeby zdawalność matury była na znacznie niższym pozimie. Żeby dostanie się na studia
było niemal formalnością dla osób które zdały maturę. Dlaczego maturę ma zdawać każdy? Matura
świadczy o poziomie Polaka - jest egzaminem "dojrzałości", a nie świstkiem który się po prostu zalicza.
Dlaczego ludzie w technikach bardziej obawiają się o negatywny wynik z egzaminu zawodowego niż z matury?
dlatego bo obecnie matura dla nich nic nie znaczy. Mają fach zamiast pustego papierka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2011 o 15:06

P piotk
+1 / 3

do tych "wielkich umysłów matematycznych", którzy uważają, że humaniści kochają interpretować wiersze i epoki. Byłem na profilu humanistycznym, teraz jestem na studiach humanistycznych i NIENAWIDZIŁEM polskiego. Dlaczego? Bo tak samo jak wy niecierpiałem interpretować wierszy. Komu w ogóle to może sprawiać przyjemność i kto może czerpać z tego jakąkolwiek korzyść? Chyba tylko przyszli nauczyciele polskiego. Ja na szczęście w 3 liceum już nie miałem tych biologii i fizyk, bo bym zwariował. A wam współczuję, chociaż nie uważam, że 0 polskich w tygodniu jest dobrym pomysłem. 2-3 myślę, że powinny być. Ale 7 i to w technikum? Gruba przesada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cancelo
0 / 0

mat-inf 5h polskiego, 6h matmy, 2h niby-rozszerzonej fizyki(!), nie ma informatyki. Pozdrawiam maturzysta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
0 / 22

Matematyka na kierunkach humańskich to rozumiem, ale polski na ścisłych, zwłaszcza, że z polskim niewiele ma wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RedSpecial
+6 / 12

humanskich? tak sie sklada, ze osoba ktora pasjonują kierunki scisle, powinna posiadac wiedze
o humanistycznych, i odwrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 19:01

E Elathir
-3 / 9

Źle, @RedSpecial w ten sposób uzyskamy stado durnych, wytresowanych roboli co nie widza nic co wykracza choć ciut za ich dziedzinę zawodową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
+2 / 12

Znajomość matematyki w przeciwieństwie do literatury (bo językiem polskim bym tego nie nazwał) jest użyteczna w przyszłości. To wina podstawy programowej, która wymaga znajomości literatury zaniech*jąc nacisku na ortografię, stąd polski to jeden z najbardziej bezużytecznych przedmiotów. Gdyby nie przymus, na polski nie chodziliby nawet co poniektórzy "humaniści".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DanStg
+17 / 21

Podstawowa matematyka - 3 matmy w tygodniu
Podstawowy polski - 5 polaków w tygodniu
Coś nie tak chyba:(
Ja na rozszerzeniu z polskiego mam 8 lekcji tego przedmiotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kowal04
+3 / 3

Mat-fiz, zdaję rozszerzoną fizykę i matematykę. Lekcje? 3 fizyki w tygodniu, 7 matematyk (+1 dodatkowa) i 5 polskich (+1 dodatkowy na zasadzie "dobrowolny przymus"). Mam na tym profilu mniej fizyk niż polskiego! Tu też jest coś nie tak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roman02
+14 / 18

polski system nauczania to jest parodia, po to się idzie na ścisłe żeby się uczyć ścisłych, a nie polskiego. Żeby zdać podstawę z polskiego spokojnie wystarczą 2 godziny w tygodniu. Powiem na swoim przykładzie, teraz jestem w IV klasie technikum, mamw tygodniu 2 wosy, 1 wiedza o kulturze, 1 niemiecki, 3 angielskie, 2 matmy, 0 fizyk, 0 chemii, 4 polskie ! i resztę przedmioty zawodowe. Będę zdawał na maturze fizykę podstawa, informatykę rozszerzoną i matme rozszerzoną jako przedmioty dodatkowe i jak ja mam się nauczyc tego co mi się później przyda skoro tego nie mam w szkole ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hahu
+5 / 5

Dokładnie, podstawę z polaka, zdałbym po gimnazjum. A jako mat-fiz-inf mam 38 h/tyg, z czego połowa, to polskie, historie, wosy, biologie, geografie itp. Może reforma, która wchodzi od przyszłego roku zmieni coś w tym kraju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 1

Ostatnio coraz częściej słyszę, o ludziach zdających maturę z informatyki. Mogę wiedzieć czemu? Z tego co wiem, jeszcze ze dwa lata temu by iść studiować informatykę potrzebna była matura z matematyki i fizyki, a informatyki nikt nie brał pod uwagę. Zresztą, informatyka na poziomie technikum/LO/matury nie ma nic wspólnego z informatyką akademicką (przynajmniej na przyzwoitych studiach). Z ciekawostek rzuciłem okiem na egzamin z 2010 i ciekaw jestem czy przez dowolny język programowania rzeczywiście rozumieją dowolny. Chciałbym zobaczyć komisję maturalną sprawdzającą kody w perlu :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hahu
0 / 0

To prawda, coraz więcej ludzi zdaje informatyke, gdyż na studia techniczne zaczyna być brana pod uwage nie tylko matematyka ale i zamiennie z fizyką informatyka własnie. Inoformatykę jest dużo łatwiej zdać na dobrym poziomie (mam na myśli ok. 90) niż fizykę. Na maturze wystarczy napisać jakis prosty algorytm i program w c++.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

W C++? Już to wiedzę. Potem przychodzą studenci na pierwszy rok i mówią, że C++ znają a na pytanie co
to programowanie obiektowe to gęby rozwierają i są zadziwieni. C++ jest wbrew pozorom bardzo skomplikowanym
językiem, dużo trudniejszym od choćby C, C# czy Java. Ale to tylko taka moja mała dygresja na boku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2011 o 20:33

K krzeslo126
+7 / 11

Taa ludzie po 12 latach "edukacji" mówią wziąść, przyszłem, zrobiom itp. Ja w technikum mam 3 polskie, 1 fizykę i 2 matmy + reszta i 13 godzin zawodowych ale najbardziej z tego wszystkiego to wymagają na polskim

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar veCt
+10 / 14

co ma lekcja polskiego do umiejętności wysławiania się i do wiedzy uniwersalnej? od kiedy analizowanie cholernych wierszy przydaje się na co dzień i sprawia że lepiej się człowiek wysławia? Polska ma chory system szkolnictwa, człowieka uczą wszystkiego, a potem i tak nic z tego nie wie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kacperxy
+17 / 19

Obecnie matura z polskiego ma taki poziom, że średnio rozgarnięty absolwent gimnazjum zda ją bez problemu, więc i bez polskiego w lo większość ludzi ją zda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzeslo126
+3 / 7

LO jak sama nazwa wskazuje to liceum ogólnokształcące czyli uczą o wszystkim i o niczym możesz sobie
jedynie wybrać jakich lekcji masz więcej. Powinno się to jakoś rozdzielić np. liceum dla humanistów,
technikum dla ścisłowców, a zawodówka po staremu i każdy robiłby to co lubi a nie uczy się rzeczy
które po maturze w ogóle mu się nie przydadzą bo na co informatykowi wiersze Szymborskiej czy Mickiewicza albo prawnikowi
wzór na objętość kuli albo budowa komórki roślinnej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 14:18

avatar sebolek2205
+5 / 9

Jetem w 3 lo w klasie o kierunku politechnicznym. W tygodniu nie mam nic fizyki (była po 3 lekcje w 1 i 2), 5 godzin matematyki i 7 GODZIN POLSKIEGO ! To jest chore !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wudi
-4 / 8

Kierunki to są na studiach , a nie w LO. Jak sama nazwa wskazuje jest to liceum OGÓLNOKSZTAŁCĄCE, czyli wszystkiego po troche zeby zdac mature. Jak pójdzesz na studia techniczne to bedziesz miał matme i fize bez polskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamilq05
+4 / 4

ja jestem w klasie z rozszerzonym językiem angielskim więc mam najwięcej angielskich w tygodniu ze wszystkich klas w szkole, a i tak polskich mam tyle co angielskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zielnik
+7 / 7

A ja byłem w klasie z opóźnionym angielskim, na który z resztą nie uczęszczałem, jednak poziom matury był tak debilnie niski, że miałem 100% podstawy, 86% rozszerzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pietr
+11 / 15

A mojej szkole przeciętnie 25-30 minut z każdej lekcji schodzi na odpytywanie.
Oczywiście jestem w klasie mat-fiz. Mam 5 godzin polskiego i 4 matmy tygodniowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dio
-1 / 7

Specjalnie się logowałem żeby dać [-]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zielnik
+2 / 2

A ja miałem w 3 klasie 8h polskiego na profilu mat-geo i mając te lekcje totalnie w dupie, bez czytania lektur dałem rade napisać na 73% i miałem 17pkt z ustnego. Szkoda, że zamiast tego nie miałem tyle matmy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar placek
-1 / 1

ja w 4 technikum miałam 3 godziny i jakoś zdałam bez problemu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nataliap94
+2 / 4

Rozumiem, że jeżeli ktoś jest ścisłowcem to nie zwalnia go z wiedzy z przedmiotów humanistycznych, ale tak powinno być równeż odwrotnie. Przeceż obowiązkowa matura jest i z polskiego i z matmy, a podobno z matmą więcej osób ma problem, więc myśląc logicznie to matematyki powinno być więcej nawet na samej podstawie, a co dopiero na rozszerzeniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matemee
+2 / 4

Ja będąc na bio-chemie w 3 klasie mam po 2h biologii i chemii (w II semestrze będę miała 1h, z czego dużo nam przepadnie) i 5h polskiego 2h historii, 2h WOS-u i 1h WOK-u. Nie mówię, że jęz. polski jest niepotrzebny, ale mogliby nam dać choć o 1h więcej biologii i chemii kosztem tych dwóch polskich. Myślę że 3h w tygodniu w 3 klasie mogłyby nam wystarczyć do zdania matury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chocoboss
+3 / 7

Właśnie jestem w takiej sytuacji. Jestem na mat-fiz w dobrym liceum. Mam 5 polskich, 4 majce i 3 fizyki. Każda lekcja polskiego z nauczycielką którą mam jest dla mnie horrorem. Matematykę ogarniam, a fizykę.. niekoniecznie.
W związku z tym powinienem się jej uczyć, no ale oczywiście muszę wkuwać na geo., hist. i polski rzeczy, które i tak za 2 dni zapomnę. Efekt jest taki że nie będę umiał ani tego co mi niepotrzebne, ani tego co potrzebuję... pogratulować tym co to wymyślają.
Humaniści - jak chcecie to sobie na*urwiajcie tą swoją sztukę, potem narzekajcie że nie ma pracy, ale nie mieszajcie do tego normalnych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karola1470
+1 / 1

Ja się zgadzam, też jestem na mat fiz i fizyka powinna u nas być prowadzona lepiej i częściej.
Za to pani od geci wolała powiedzieć, zę nie dostajemy żadnych nieprzygotowań i nie poprawiamy kartkówek ani żadnych ocen.
Dwie histy w tygodniu. W trzeciej klasie też będą dwie.
5 godzin polskiego i co druga lekcja kartkówka.
Po co ja w takim razie szłam na mat fiz skoro tyle czasu poświęcam przedmiotom z podstawy?
Ja rozumiem, każdy wybiera co chce i ja nie obrażam ludzi z humanistycznych kierunków. Ale no proszę, nic na siłę! Ja się nie nawrócę nagle na pol-hist!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ktosios
+2 / 2

Ta.. Profil mat-fiz-ang... polskich tyle co maty i fizy. Z wiodących przedmiotów mieliśmy dotąd 1 klasówka + kartkówka a z polaka? Co tydzień coś. Rozumiem musimy umieć bo jakoś wysławiać się musimy no i to nasz język. Ale dlaczego równie ważnej z tego powodu historii mamy godzinę a tydzień a polskich 5? Skoro wybrałem taki profil to już i tak nie będę polaka zdawał na rozszerzeniu. Bo z tym programem na postawie jest tak. Na podstawową maturę aż za dobry a na rozszerzenie nie wystarczający.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fiskusmati
+2 / 2

to w takim razie po ch*ja jest matura z poslkiego bo ja nie wiem? matma sie przyda kazdemu a analiza wiersza napewno nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M monika9182
+1 / 1

A ja mam zaje***** babke od gegry... lepsza byc nie mogła:/ Jestem na biol-chem-fiz, jak na razie mam 2 gegry tyg, ale to szczegół. Najlepsze jest to, że powiedziała nam, że w liceum ogólnokształcącym jesteśmy po to, żeby uczyć się wszystkich przedmiotów. I jeśli komuś by się odmieniło i jednak chciałby zdawać maturę rozszerzoną z geografii to co? I robi z nami 200% normy z podstawowe geografii, do czego ma świetne warunki, bo ksiażke mamy połączoną z kursem rozszerzonym. :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matik60
+4 / 4

Zgadzam się z wypowiedzią w democie, a podpis jest do dupy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zks
0 / 0

ja na ścislym w 3 klasie mam 7 polskich + kółko obowiązkowe, 2 x bio, 2 x chemia i 9 matematyk :D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karola1470
-1 / 1

Ja jestem na mat fiz i mam 3 fizyki w tygodniu, 5 matematyk i 5 polskich w tygodniu. 2 historie... nie wiem po co 2 historie z czego w trzeciej klasie też będę mieć dwie..
Marnowanie czasu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Natretna
+1 / 5

wy nie narzekajcie, bo ja jestem na humanistycznym i zdaję też maturę z MATEMATYKI, i jej ilości nikt mi nie zwiększył z tej racji, że zdaję:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 3

jasne! tyle ze na mature to nic nie daje! ja mialam na rozszerzonym 7 czy tam 8 polskich ale to wiekszosc byly godziny wychowawcze. do matury przygotowaly mnie tak ze szok. zreszta to juz nie jest ta matura co dawniej. ta latwo zdac jesli przeczyta sie streszczenia lektur i o ile potrafi sie czytac ze zrozumieniem. wielkie mi halo do ktorego potrzebnych jest tyle polskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A annelie
+1 / 1

mi w maturalnej z rozszerzonym polskim dowalili trzy biologie mimo iż nikt nie zdaje tego przedmiotu O.o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T timturimtu
+4 / 4

Nie powinno byc obowiązkowych matur tylko te, które sobie sami wybierzemy min 3. A co do polskiego to moze sobie byc, ale po co mi np. 4 fizyki w tygodniu na poziomie podstawowym!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R readytouff
+2 / 4

Ja w liceum byłam na profilu humanistycznym, zdawałam na maturze WOS i historię, a i tak musiałam męczyć
się z chemią i matmą do trzeciej klasy (włącznie) i kiedy usiłowałam ubłagać chemiczkę o promocję
tłumacząc, że chce tylko zaliczyć przedmiot i nie osmieszę nikogo na maturze (w domyśle: ani siebie, ani
jej) bo wybieram się na prawo, to usłyszałam, że jestem w LO i mam mieć po nim wykształcenie ogólne.

Cóz, pretensje jednych i drugich (ścisłowców i humanistów) uważam za uzasadnione, bo pamiętam długie
godziny spędzone nad ksiązkami od chemii i zadaniami z matmy, przez które rok w rok groziło mi
niezdanie...Cóz, w któryś wolny dzień wybiorę się do mojego byłego LO pochwalić się indeksem
studentki prawa :) Wszystko można, mimo przeszkód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 16:06

V V4NzI
0 / 0

Ja klasa mat-inf i 6 polaków w tygodniu :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karasiu
-4 / 6

Jesteś w Polsce więc ucz się języka polskiego...proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
+2 / 2

To tylko się nazywa "język polski". W praktyce jest to literatura, prawie na nic potrzebna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KubaHardkor93
0 / 0

Jestem Polakiem, więc mówię i piszę po polsku... po co mam się uczyć czegoś, co już umiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chelseapple
-4 / 6

Po co polski? Po to, żebyś znał podstawy języka, w którym mówisz (o ile można powiedzieć, że nasze społeczeństwo "mówi" ) : ) aczkolwiek rozumiem, że matematycy nie chcą mieć tylu godzin polskiego. Ale tak naprawdę co wam szkodzi? To, że będziecie w szkole 2 godziny dłużej, nie zmarnuje wam życia : ) jestem na humanie, mam 5h polskiego + filozofia i etyka. a oprócz tego matma 4 godziny, biologia 2, chemia 2, fizyka 2 i co? i dobrze mi z tym ; ) bo po to się idzie do LO. No i każdy wiedział, na co się pisze : ))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hydroksowodorosol
+2 / 2

Żeby jeszcze na zajęciach "polskiego" były, jak to mówisz-podstawy języka. A zamiast tego jest omawianie utworów literackich i charakteryzowanie epok na przestrzeni stuleci. A nauka podstawowych zasad wymowy i pisowni też nie potrzebuje aż 5 godzin w tygodniu. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gabrielqa
-3 / 7

Po to, żeby tacy jak wy, samozwańczy pseudo - bogowie matematyki potrafili sklecić chociaż najprostsze zdanie w języku polskim. Ale oczywiście, przecież wam to nie jest do niczego potrzebne, przecież to dla was hańba uczyć się ojczystego języka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aleksy865
+2 / 2

I szkoła średnie dopiero tego uczy? od tego masz rodziców by cię nauczyli języka polskiego. Poza tym ja jakoś rozumiem tych co się opierdzielali na polskim. Odziwo nie mówią po ormiańsku, tylko w standardowym języku polskim!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
+4 / 4

Uczyć się zasad pisowni, gramatyki, ortografii, wymowy-Bardzo chętnie. Ale literatury? Na co to komu? Litości!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mistrzdupa
+3 / 3

W takim razie po co obowiązkowa matura z przedmiotu z którym nie wiąże się przyszłości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blackpeace
-1 / 1

Tak samo ja mogę spytać, po co mi 6 matematyk tygodniowo na profilu humanistycznym. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar malgola5710
0 / 0

ja mam jutro trzy polskie :) i uśmiech jest tu ironią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DraKe1995
0 / 2

Jak dla mnie to jest porażka. 4 rok chodzę do tech BUDOWLANEGO gdzie miałem 4-5 lekcji polskiego a 3 matmy 1 fizyki i 1 chemii. A jak chcę teraz iść na politechnike to na kij mi zdać maturę z polaka wyżej niż z matmy, fizy skoro i tak praktycznie nie dostane punktów za polski. Ale dalej szkolmy tak przyszłych fachowców licząc na dobre rezultaty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mal
-2 / 2

Jestem na humanie, mam 6 polskich, 3 matematyki, po dwie fizyki, chemie, biologie, i geografie, 3 historie, dwie "technologie informacyjne". I nie narzekam. Oczywiście, matma mi się nie przyda, wiem jak dodawać i odejmować, i mnożyć i dzielić, obliczać procenty itd. Nie jest to żaden problem. Umiałem to po podstawówce (gdzie miałem z resztą 5 z matmy, w gim leciałem na 2 i 3). W każdym razie matma się nie przyda każdemu, chociaż jest ciekawa, ale czytać powinien każdy, i polski właśnie to daje - obycie z kulturą, przez cały okres edukacji. Właśnie dlatego jest potrzebny. A reszta zależy od nauczycieli. My mamy genialną panią, w okolicach trzydziestki, fanka Wiedźmina, całe lekcje tylko gadamy. Rozumie ludzi i wgl. Ale nie wszyscy są tacy, niestety.
Wszystko zależy od nauczyciela. Jak nigdy nie lubiłem chemii, tak teraz czekam na te lekcje, bo u mnie pan jest cudowny. Na fizyce nic nie robimy.
Nie narzekajcie, bo każda wiedza może się kiedyś przydać. Poza tym, można przecież lecieć na dwójach, i nic się nie stanie, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aleksy865
+2 / 2

To czytać uczyli cię dopiero w LO? Poza tym jaki cel w uczeniu się dla samego zdania przedmiotu? Lepiej już nie mieć tego przedmiotu i ten czas przeznaczyć na inne przedmioty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ardnaskela123
+1 / 1

Polski to mój ulubiony przedmiot. W klasie humanistycznej mam 6 godzin + fakultet. Matematyki mam 3 godziny.
Wiem tez, że w mojej szkole kierunki ścisłe maja 4 godziny polskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
0 / 0

Jak polski to ulubiony przedmiot to bardzo dobrze, gorzej jeśli się idzie na humanistyczny tylko po to, by się dostać do jakiegokolwiek liceum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krupnioku
+4 / 4

Jestem w klasie maturalnej, profil mat-fiz-inf. Mam 5 godzin matematyki (+2h fakultetu) i 5 polskich (+1 nieobowiązkowa), podczas gdy klasy humanistyczne maturalne w mojej szkole mają 3 matematyki, a wydaje mi się, że ścisłowiec prędzej zda polski, niż humanista matmę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lila95
0 / 0

jestem w klasie mat-geo-fiz i mam 5h polski 3h histe..5h matme 2h geografie i 2h fizyke..;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Inez22
+1 / 3

Jak komuś sie nie podoba to zawsze mógł iść do technikum tam by miał 2h polskiego, ale ch** by umiał!! Musialby zakuwac po nocach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aleksy865
+4 / 4

A czy autor myślał nad sensem tego? Po cholerę matematykowi znajomość literatury romantycznej, albo przebieg wojny polsko-niemieckiej 1002-1018??? Ścisłowiec ma być ścisły i wymyślać kolejne równania, a nie interpretować poezję Słowackiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ayremine
0 / 2

Chociażby po to, żeby nie kompromitował się zupełnie np: uważając, że Mickiewicz oprócz Pana Tadeusza napisał jeszcze Potop i Balladynę. Z tego samego powodu do ostatniego roku miałam chemię, geografię, fizykę i biologię, chociaż chodziłam do klasy o profilu plastycznym. Poza tym, patrząc na sposób wysławiania się sporej ilości ludzi, te 5 godzin polskiego jest im zdecydowanie potrzebne. Co z tego, że jesteś świetnym fizykiem, skoro nie umiesz sklecić poprawnego zdania, a twój zasób słów jest po prostu ubogi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aleksy865
0 / 0

Jak idę pod nuż to wymaga, by chirurg miał świetną wiedzę medyczną. To czy potrafi się świetnie wysławiać, interpretować literaturę, albo odróżniać Edypa od Romea mnie zupełnie nie obchodzi. Tak samo jak idę na proces to chcę by mój prawnik znał na wylot prawo z wszelkimi, potrzebnymi kruczkami. To czy potrafi wyliczać deltę i czy zna przebieg potopu szwedzkiego nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
0 / 0

Moja klasa pieszczotliwie się określa: MAT-FIZ-HUMAN, oczywiście rozszerzone tylko 2 pierwsze przedmioty. Liczne zastępstwa sprawiały, że na każdy tydzień przeciętnie przypadał dodatkowy polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BestofBothWorlds
0 / 2

Ja jestem na biol-chemie. Jako, że mamy wychowawcę, który uczy polskiego to mam tak naprawdę 6h polskiego w tygodniu, przy raptem 4h bioli i 3 chemii. Powinni zmniejszyć liczbę godzin polskiego!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meyLu
+1 / 1

Jak czytam wasze komentarze, to cieszę się, że wybrałam moją szkołę :P
Od 2. trymestru drugiej klasy będę mieć tylko przedmioty które zdaję na maturze i to 5x w tygodniu każdy. A co do demota - też tego nie rozumiem, dla mnie jest to strata czasu, w życiu nie przyda mi się umiejetnosc analizowania wierszy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rykacz
+1 / 1

Po ch*ja mi dobra matura z polaka, wystarczy 30%, które można wyciągnąć przy 3 polskich w tyg, a nie 5.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chwiila
0 / 2

Ja, jestem na profilu pol-hist-wos i dla mnie śmieszne jest to, że będąc na tym profilu [ ze względu na to, że wybieram się na administrację bądź na filologię polską] mam tylko 6 godzin polskiego, podczas gdy klasy o profilach z przedmiotami ścisłymi mają ich 5. :)
Rozszerzenia, jakie proponuje nam nasza edukacja nie są w ogóle przemyślane, ale wasze wyrzuty na temat tego, że macie tyle polskiego są conajmniej nie na miejscu.
Po co wam polski? Żeby wasz język nie opierał się jedynie na czytaniu, pisaniu ale także na pojęciu o kulturze. Aby ta kultura w was nie zanikała ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kajak46
+3 / 3

Piszesz o pojęciu o kulturze, ale dlaczego mamy się o niej uczyć na polskim? Istnieje przedmiot zacnie nazwany Wiedza o kulturze, i chyba tam powinno się uczyć o kulturze a nie na polskim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zWinna
+1 / 1

@Kajak46, a czy literatura i filozofia nie mieszczą się czasem w pojęciu kultury?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pannasmile
+1 / 1

juz z wlasnego doswiadczenia wiem ze to co ucza na lekcjach polskiego ma sie nijak do matury z tego przedmiotu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkanddark
-4 / 4

Właśnie po to Ci 5 goodzin polskiego (a nie pięć polskich) żebyś wiedział jak używać swojego języka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A audus
+1 / 1

A i tak do matury trzeba uczyć się pod klucz -.- więc po co się w ogóle uczyć tego wszystkiego, skoro i tak 2 czy 3 miesiące przed maturą uczą nas od nowa jak interpretować wiersze i jak odpowiadać na pytania, tak by egzaminatorom się podobało...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patryk9573
+1 / 1

jestem na humanie mam 8 polaków, 1 wos, 1 wok, 3 matmy, 2 fizy, 2 biole, 2 chemie, 3 angole, 2 ruskie, 1 gegre, 3 wf, 2 histy, 1 wychow., 2 religie i 2 techn. inf. Ogółem nieważne jaki profil zawsze wyjdzie 35 godzin lekcyjne na tydzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zivtam
+2 / 4

Tyle, że w szkołach średnich polski ogranicza się do interpretacji durnych wierszy i innych tekstów. Matura z polskiego potrzebuje reformacji, zresztą jak cały system edukacji w polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
-1 / 3

LO- liceum ogolnoksztalcace.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazDes
0 / 0

Jak profilowanych nie ma, to gdzie mają iść? (wiem że są, ale daleko)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daniero
+2 / 4

Po co w ogóle matura? To tylko papierek pokazujący, jak dobrze interpretujesz wiersze, itp. Chyba w przyszłości nie będziesz mówił, że np. Poproszę ten oto przymiotnik różowy rzeczownik kredens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ChocoBzik
-1 / 3

może na przykład po to żebyś nie mówił "SIĘ PYTAM" zadając pytanie komuś innemu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Contrl
+1 / 1

Ty się ciesz, że masz 5. Bo ja na mat-infie w klasie maturalnej mam 6. ( A godzin matematyki - 4 :O )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2011 o 19:47

R rusofil7
-1 / 1

I tak wiekszosc idiotow zda mature z ojczystego jezyka na najnizsza ocene.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suzzzi86
0 / 0

ja byłam w technikum na kierunku ścisłym (matura 2006) i miałam 3 polskie i 3 matematyki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2019 o 19:50