Demot: O boże, jaki durny podpis do świetnego obrazka. magpie32 - no ja nie wiem jakim ty kolesiem jesteś, że byś pozwolił swojej dziewczynie spaść z łóżka ;].
@piotk - pierwotny podpis zostal troche zmieniony... niestety mod lub admin lubia czasem zmienic podpis pod obrazkiem, moze kiedys sie sam o tym przekonasz, czego wszystkim innym rowniez zycze ;-)
ta jasne... Co noc wstawaj i przełaź na drugą stronę kilka razy bo przecież taka akcja nie działa tylko w jednym kierunku. Prędzej się zacznę przepychać.
pszepraszam za wyrażenie ale:sranie w banie :P
ja z mężem już od prawie 5 lat (wiem nie dużo, ale zawsze coś) śpimy na jednym łóżku i nigdy coś takiego nam się nie przydarzyło
Moje kochanie robi to samo. Tylko że wygląda to tak, że odwraca się do mnie plecami i bezwiednie napiera na mnie dupskiem jak czołg, przy okazji ciągnąc całą kołdrę na siebie i wydając przy tym dźwięki podobne do odpalania trabanta. A rano jak go ochrzaniam, patrzy na mnie niewinnie i tłumaczy że tylko chciał się wtulić :)
Tak ciężko przeskoczyć na drugą stronę? W końcu by spadła.
Demot: O boże, jaki durny podpis do świetnego obrazka. magpie32 - no ja nie wiem jakim ty kolesiem jesteś, że byś pozwolił swojej dziewczynie spaść z łóżka ;].
Częściej mi się zdarzało być pod (oczywiście nie łóżkiem).
@piotk - pierwotny podpis zostal troche zmieniony... niestety mod lub admin lubia czasem zmienic podpis pod obrazkiem, moze kiedys sie sam o tym przekonasz, czego wszystkim innym rowniez zycze ;-)
Nie skończy się tak pod warunkiem , że on by poszedł na druga stronę i ją przyciągnął trochę w ten wolny bok :)
ta jasne... Co noc wstawaj i przełaź na drugą stronę kilka razy bo przecież taka akcja nie działa tylko w jednym kierunku. Prędzej się zacznę przepychać.
Ja tam śpię przy ścianie więc nic mi nie grozi, tym bardziej, że moja kobieta śpi w innym pokoju:)
Pewnie któres z Was chrapie, dobrze zgaduje? ;)
Tak narzekacie, ale i tak wam się "to" podoba :)
bo wszyscy lubią łóżkowe tematy!
Oj jacy biedni jesteście, strszneeeee
To po jakiego diabła pchacie się do łóżek, trza spać samemu!!
Hahaha xD Święta prawda... Szkoda tylko że z moim chłopakiem mam na odwrót... To ja nie mam gdzie spać ... ;]
spoko, że śpią w skarpetkach
a co jest dziwnego w spaniu w skarpetach, jak komuś zimno w stopy?
pszepraszam za wyrażenie ale:sranie w banie :P
ja z mężem już od prawie 5 lat (wiem nie dużo, ale zawsze coś) śpimy na jednym łóżku i nigdy coś takiego nam się nie przydarzyło
Moje kochanie robi to samo. Tylko że wygląda to tak, że odwraca się do mnie plecami i bezwiednie napiera na mnie dupskiem jak czołg, przy okazji ciągnąc całą kołdrę na siebie i wydając przy tym dźwięki podobne do odpalania trabanta. A rano jak go ochrzaniam, patrzy na mnie niewinnie i tłumaczy że tylko chciał się wtulić :)
hehe... ode mnie masz plusa. ;)
Heh, jakbym widziała mojego męża w nocy... Tylko ze to ja ląduje zwykle na ziemi zepchnięta przez niego;(
czemu oni śpią w skarpetkach?