Taaaa. Załóżmy, że autorowi chodziło o 1Mb. To nie jest mała prędkość. Kiedy miałem 256kb to była cierpliwość :D Teraz kiedy mam ten 1Mb to już jest good ;)
1MB to duzo w porównaniu do 1Mb. jak ktos niewie to durza literka B oznaczamy bajty a mała literka b oznaczamy bity i bajty sa wieksze od bitów to tyle
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2011 o 20:25
Szósty rok mam 512, na szczęście wspaniałomyślny ISP w godzinach 23:00-13:00 podnosi mi do 1 Mb/s. W ciągu nocy da radę wziąć 3 GB. Zresztą, nie ściągam dla ściągania, bo do tego trzeba marnować prąd i mieć garaż na płyty, albo fchuj dysków.
Ściąganie jakiegokolwiek filmu/muzyki/gry jest nielegalne. Niektórzy artyści udostępniają pobieranie swoich płyt(np:Chada) ponieważ rozumieją to iż nie każdy ma tyle kasy, aby kupować to co kocha. Myzycy powinni zrozumieć, że nie każdego stać na muzykę i nie zgadzam się tutaj z programikiem "Brzydkiego buraka", że ktoś kto to robi jest zerem, bo zerem to jest on! Jeżeli mam kasę- kupuję, jeżeli jest z nią krucho- ściągam.
@Karzolinio nielegalne jest jej rozpowszechnianie. Ktoś kupuje albo ściąga a potem wysyła na serwery i za każde pobranie ma jakas kasę. To tak jak by karać kogoś kto podniósł papierek z ziemi...
Jaka żenada!!! 1mb/s Ci mało? Ja miałem 514kb/s i szedł internet jak burza. I jak już wspomniał, któryś z moich poprzedników, ciesz się, bo niektórzy w dobie internetu, nie mają komputera, z powodu biedy.
Co Wy możecie wiedzieć o cierpliwości! Ja przeglądam internet kotem napędzanym szprotem, który w dodatku śpi (kot, nie szprot naturalnie!) i jest git majonez, tylko każda strona wczytuje się pięć godzin i w dodatku większość z nich jest po hebrajsku. Ot co.
A ja miałem 100mB/s ale się przeprowadziłem i już nie mam. :(
Więc teraz uczę się cierpliwości na
mobilnym 512kb/s... Chyba też wiem co to cierpliwość.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2011 o 9:56
Zauważ że producenci różnego rodzaju przeglądarek czy też programów do ściągania z sieci nie zawsze podają że duże B to bit, a małe b to byte. Sugerując się w tym przypadku czasem potrzebnym na ściągnięcie ~1GB pliku można wywnioskować że w tym przypadku prędkość wynosi 1 mega bit/ sekundę. Gdyby miał 8 "megowe" łącze to czas pobierania takiego pliku był by w granicy 15 minut...
Poza tym jednostka "mega", "kilo" itp. są jednostkami dziesiętnymi a nie binarnymi czyli 1 "kilo" bit oznacza 1000 bitów. Wartościami poprawnymi odpowiadającymi w informatyce tym jednostkom są "mebi", "kibi" itp (czyli 1kibi bit = 1024 bit). Ogólnie te wartości, pomimo że są poprawne prawie w ogóle nie są używane, no może poza niektórymi dystrybucjami Linuxa...
MB - MegaBAJT
Mb - MegaBIT
1MB = 8Mb
Autor demota ma internet 1Mb/s.
1MB/s to na obecne czasy nienajgorsza prędkość, natomiast nie wiem co robi ten demot na głównej.
Internet 1MB/s = 8Mb/s. Więc zastanów się zanim napiszesz jednostki... 8Mb/s to nie tak mało, zresztą przy transferze 1MB/s plik 1GB pobiera się ok. 1024sec co daje ok. 17 minut.
Cierpliwość bo musisz poczekać 2godziny? Heh ja ściągałem wiedźmina2 (13,1GB) od lipca i dopiero
przedwczoraj mogłem go odpalić bo w końcu dał się pobrać. Łączny czas ściągania 2tygodnie, średnia
prędkość 11kb/s :) Myślę, że moją sytuację śmiało można by było opisać w biblii jako przypowieść:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2011 o 19:56
Może kiedyś będzie LTE z większymi limitami to będzie lżej wszystkim, ale z tego, co widzę to limity danych dla LTE w Niemczech i Szwecji są jak na takie prędkości bardzo małe :( Co to jest 15GB jak ma się łącze 24Mbit/s albo 40Mbit/s(w Szwecji często spotykana prędkość w chyba każdym już mieście). Nadaje się to tylko na przeglądanie stron w web 2.0 i jakieś małe programiki, bo o kupowaniu oprogramowania przez np. Steam można zapomnieć :/
chlopie masz 1 megabajt na sekunde to jest bardzo duzo! moge Ci napisac, ze ja mam 4 razy wolniejszy... ale widze, ze pes'a sciagasz :D masz dobry gust tez go mam i gra jest zajeista :D
WTF? To tak strasznie mało? Chyba autor niedawno przyszedł na ten świat i płacze, bo w przedszkolu wszyscy się chwalą, że mają milion pięćset sto dziewięćset megabajtów transferu... irytujące.
Cierpliwość to była, kiedy jak miałeś 16kB/s to skakałeś z radości robiłeś screeny i podziwiałeś tak szybki
przesył, a film pobierało się z kazy tydzień.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 września 2011 o 2:29
Widać od razu ,że Twórca demota jest młody.
Gdy już w ogóle miałem dostęp do internetu to był to modem telefoniczny 56kb/s, a potem fenomenem było drogie jak na tamte czasy stałe łącze 128kb/s bez limitu danych, podczas gdy inni dostawcy internetu limitowali transfery maks do 1GB/miesiąc.
Czytając komentarze zauważyłem też , że zdecydowana większość osób nie zna różnicy miedzy b (bitem) a B (bajtem) 1B=8b i piszą o internecie 8 krotnie szybszym jakby był TAKI STRASZNIE POWOLNY.
Za moich czasów jak ktoś miał w ogóle internet to się cieszył pod niebiosa. A nikt nie marzył nawet o czymś szybszym aniżeli dial-up o prędkości 56kb/s i to płatne za czas połączenia bez możliwości korzystania z telefonu jak się połączyło z netem. Do tej pory pamiętam dźwięki modemu przy łączeniu się ;)
kiedyś mało kto miał ten internet, a jak już mieli to i tak rzadko kto dał rade się połączyć, 0,5 mb też było dużo a o 1 mb to przecietny kowalski marzyl :)
Z czymś takim spadaj na kwejka!
Na screenie widać iż możesz mieć neta 1 Mb (mega!bit!) na sekundę, 1 MB (mega!bajt!) to 8 razy więcej niż 1 Mb. Wystarczy poczytać bit a bajt.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 18:35
...dziwko!
Taaaa. Załóżmy, że autorowi chodziło o 1Mb. To nie jest mała prędkość. Kiedy miałem 256kb to była cierpliwość :D Teraz kiedy mam ten 1Mb to już jest good ;)
Zapomniałeś dodać tekstu - "DZIWKO!!" :)
1MB to duzo w porównaniu do 1Mb. jak ktos niewie to durza literka B oznaczamy bajty a mała literka b oznaczamy bity i bajty sa wieksze od bitów to tyle
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 20:25
Pfff jeszcze kilka lat temu miałem 128 kb/s, cieszyłem się jak głupi gdy dali mi 512 kb/s :)
racja, 1Mb/s to całkiem przyzwoita prędkość... nie masz na co narzekać. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio coś mi się ściągało z 96kB/s...
przez ostatnie 5 lat miałem 512. Od miesaica mam w dzień 1 mega a w nocy nawet 4, I już nie mam co sciagac
Szósty rok mam 512, na szczęście wspaniałomyślny ISP w godzinach 23:00-13:00 podnosi mi do 1 Mb/s. W ciągu nocy da radę wziąć 3 GB. Zresztą, nie ściągam dla ściągania, bo do tego trzeba marnować prąd i mieć garaż na płyty, albo fchuj dysków.
nie koniecznie musisz byc koneserem wspólczesnego kina, ogladasz usuwasz i nikt nie ucierpi
Ściąganie jakiegokolwiek filmu/muzyki/gry jest nielegalne. Niektórzy artyści udostępniają pobieranie swoich płyt(np:Chada) ponieważ rozumieją to iż nie każdy ma tyle kasy, aby kupować to co kocha. Myzycy powinni zrozumieć, że nie każdego stać na muzykę i nie zgadzam się tutaj z programikiem "Brzydkiego buraka", że ktoś kto to robi jest zerem, bo zerem to jest on! Jeżeli mam kasę- kupuję, jeżeli jest z nią krucho- ściągam.
Litości , autorze , ja mam około 46kB/s ..
@Karzolinio nielegalne jest jej rozpowszechnianie. Ktoś kupuje albo ściąga a potem wysyła na serwery i za każde pobranie ma jakas kasę. To tak jak by karać kogoś kto podniósł papierek z ziemi...
ja miałam 0,5 mb/s. Fikniesz??
niektórzy nawet tego nie mają
jeden milibit na sekundę... czegoś takiego nawet w epoce faks-modemów nie widziałem. O_o
Jaka żenada!!! 1mb/s Ci mało? Ja miałem 514kb/s i szedł internet jak burza. I jak już wspomniał, któryś z moich poprzedników, ciesz się, bo niektórzy w dobie internetu, nie mają komputera, z powodu biedy.
Jeśli chodzi o otwieranie stron itp. to ok ;) Ale pobierać coś z tą prędkością to męczarnia ;)
Ty wiesz co to cierpliwość!? Mój ściąga 40kb/s, więc ja wiem, co to cierpliwość...
Mój z prędkością 10 kb/s a czasem mniej lub wcale, więc moja cierpliwość znacznie przewyższa Twoją...
Ja wogóle nie mam neta :) co wy wiecie o cierpliwości...
Co Wy możecie wiedzieć o cierpliwości! Ja przeglądam internet kotem napędzanym szprotem, który w dodatku śpi (kot, nie szprot naturalnie!) i jest git majonez, tylko każda strona wczytuje się pięć godzin i w dodatku większość z nich jest po hebrajsku. Ot co.
A ja miałem 100mB/s ale się przeprowadziłem i już nie mam. :(
Więc teraz uczę się cierpliwości na
mobilnym 512kb/s... Chyba też wiem co to cierpliwość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2011 o 9:56
Chyba kolega jest rocznikowo >95 jak narzeka na takie predkosci.
Poza tym:
1MB/s = 8Mb/s
Zauważ że producenci różnego rodzaju przeglądarek czy też programów do ściągania z sieci nie zawsze podają że duże B to bit, a małe b to byte. Sugerując się w tym przypadku czasem potrzebnym na ściągnięcie ~1GB pliku można wywnioskować że w tym przypadku prędkość wynosi 1 mega bit/ sekundę. Gdyby miał 8 "megowe" łącze to czas pobierania takiego pliku był by w granicy 15 minut...
Poza tym jednostka "mega", "kilo" itp. są jednostkami dziesiętnymi a nie binarnymi czyli 1 "kilo" bit oznacza 1000 bitów. Wartościami poprawnymi odpowiadającymi w informatyce tym jednostkom są "mebi", "kibi" itp (czyli 1kibi bit = 1024 bit). Ogólnie te wartości, pomimo że są poprawne prawie w ogóle nie są używane, no może poza niektórymi dystrybucjami Linuxa...
widzę, że nikt już nie pamięta wdzwanianego dostępu do internetu i modemów z maksymalną prędkością 56 kbit/s...
atdt 0 202122
:)
Nie wiesz co to cierpliwość. Mój internet jest 250 razy wolniejszy, więc nie narzekaj jeśli nie znasz skrajnych przypadków.
Ośmiomegabitowe łącze jest całkiem przyzwoite - marudzisz, autorze.
ja ostatnio na takim necie ściągałem patcha do Aiona ... 9GB ściągało się 1400 minut ;P prawie dobę
Człowieku mi sie gra ściągałą 10 dni !! a mam neta 0.5 :)
To może trzeba było kupić tą grę?
MB - MegaBAJT
Mb - MegaBIT
1MB = 8Mb
Autor demota ma internet 1Mb/s.
1MB/s to na obecne czasy nienajgorsza prędkość, natomiast nie wiem co robi ten demot na głównej.
Mierzycie cierpliwość prędkością łącza internetowego ? Wyjdźcie lepiej na dwór.
Mam 32Mb/s i pozdrawiam Cie z akademika:)
Jak na akademik to mało, no chyba, że teraz wszyscy doją ile daje światłowód :P
... dziwko.
Mi 8,2 Mb/s w zupełności by wystarczyło :P
Oj, kolego... chyba nie pamiętasz, jak utwór MP3 się 45 minut przez modem siurbało... Pozdrawiam - 48Mb/s upload, Norwegia :P.
` dziw*o ' na koncu zabraklo:)
Zależy z kąd ściągasz ja ostatno pobierałem plik 4GB a prędkość miałem 5kb/s a internet mam 6MB/s
Ja gdy mam lagi neta (a bardzo często się tak dzieje) to mam 10KB albo 50KB wiec jak dla mnie [-]
1MB/s to całkiem sporo. Ja mam 4Mb/s jest dla mnie wystarczający, a to i tak tylko połowa tego co ty masz.
Internet 1MB/s = 8Mb/s. Więc zastanów się zanim napiszesz jednostki... 8Mb/s to nie tak mało, zresztą przy transferze 1MB/s plik 1GB pobiera się ok. 1024sec co daje ok. 17 minut.
512 mam .....
Ja też mam ;* +
Primo: masz całkiem niezły net.
Secundo: ładnie to propagować pirackiego Pro Evolution Soccer?
spoko ale polataj na 128kb/s :D
Ja mam internet za darmo 1MB/s i nie narzekam :)
Cierpliwość bo musisz poczekać 2godziny? Heh ja ściągałem wiedźmina2 (13,1GB) od lipca i dopiero
przedwczoraj mogłem go odpalić bo w końcu dał się pobrać. Łączny czas ściągania 2tygodnie, średnia
prędkość 11kb/s :) Myślę, że moją sytuację śmiało można by było opisać w biblii jako przypowieść:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 19:56
A można było do sklepu iść - od razu by był.
Mam iplusa 238,6 Kb/s a porażka to zasięg i limit transferu 3Gb
nie widzie komentarzy
Może kiedyś będzie LTE z większymi limitami to będzie lżej wszystkim, ale z tego, co widzę to limity danych dla LTE w Niemczech i Szwecji są jak na takie prędkości bardzo małe :( Co to jest 15GB jak ma się łącze 24Mbit/s albo 40Mbit/s(w Szwecji często spotykana prędkość w chyba każdym już mieście). Nadaje się to tylko na przeglądanie stron w web 2.0 i jakieś małe programiki, bo o kupowaniu oprogramowania przez np. Steam można zapomnieć :/
chlopie masz 1 megabajt na sekunde to jest bardzo duzo! moge Ci napisac, ze ja mam 4 razy wolniejszy... ale widze, ze pes'a sciagasz :D masz dobry gust tez go mam i gra jest zajeista :D
demot:Mam neta 521kb/s:Wiec wiem co to cierpliwosc
dowod na piracenie, znajdzcie go internauci
Ja mam roz***any modem i neta 30kB/s, więc możesz mi skoczyć.
Nie pamięta się KazAa i Aresa gdzie taki plik ściągało się tydzień.
Nie liczy się ile tych Mb/s się ma, dobra prędkość to taka kiedy strona z demotami zdąży się załadować przy szybkim przewijaniu ;D
ja przez jakiś czas byłem zmuszony korzystać z 16kbps (i to całkiem niedawno)
Pro Evolution soccer?
ee tam, spalony demot, powinno być "mam internet z prędkością 1mb/s, więc wiem co to cierpliwość, dziwko!"
WTF? To tak strasznie mało? Chyba autor niedawno przyszedł na ten świat i płacze, bo w przedszkolu wszyscy się chwalą, że mają milion pięćset sto dziewięćset megabajtów transferu... irytujące.
HAHAHAH ja mam 6 MEGA JEDEN ZERO
Autorze, nie wiesz co to cierpliwość, bo nigdy nie miałeś mniej =P
Widzę że kolega nie miał wdzwanianego modemu nigdy ;)
Ja miałem 14.4 kb/s Zyxel modem - zewnetrzny, potem sie przesiadłem na US Robotics 36.6 to było cos - nie kazdego było wtedy stac na taki modem.
Jaka żenada sciągasz pes`a? wez wyjdz chłopcze fifa 12 bije ten syf na głowe i zostawia za sobą lata świetlne.TYLKO FIFA.
piertegez ..pes 2012 prezentuje się zacnie, ale Fifę12 i tak kupię:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 7:37
Cierpliwość to była, kiedy jak miałeś 16kB/s to skakałeś z radości robiłeś screeny i podziwiałeś tak szybki
przesył, a film pobierało się z kazy tydzień.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 2:29
A pamięta ktoś modemy 38,4 kb? Siedział człowiek pół nocy na kompie o obejrzał zaledwie 5 panienek... ;)
Ja w czasach kiedy mój net ślimaczył się w tempie 32 kbps spotykałem panienki w szkole i na dworze, ale co kto lubi :P
Widać od razu ,że Twórca demota jest młody.
Gdy już w ogóle miałem dostęp do internetu to był to modem telefoniczny 56kb/s, a potem fenomenem było drogie jak na tamte czasy stałe łącze 128kb/s bez limitu danych, podczas gdy inni dostawcy internetu limitowali transfery maks do 1GB/miesiąc.
Czytając komentarze zauważyłem też , że zdecydowana większość osób nie zna różnicy miedzy b (bitem) a B (bajtem) 1B=8b i piszą o internecie 8 krotnie szybszym jakby był TAKI STRASZNIE POWOLNY.
pff, mając 512Kb ściągałem 4GB klienta, więc nie mów mi o cierpliwości przy prędkości 1Mb i pliku 1GB :P
Ja do niedawna miałam 100 kb/s, to jest dopiero cierpliwość.
Gówno widziałeś i gówno wiesz - to do autora demota
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 13:29
Mój znajomy nadal ma 256KB/s to wiesz...
Przepustowość, jak już.
przez 2 lata miałem Blueconnect'a (nie robię reklamy) i miałem max 4kB/s. Teraz również mam 1 Mb/s i cieszę się z tego co mam.
ja mam jeszcze gorszyy. I tym bardziej wiem co to cierpliwość, jak mi czasem nawet Google się nie wczytują. ;D
A lepszy nie odbiera.;(
Ludzie, zapomnieliście o czasach, kiedy jedną empetrójkę o wielkości ~3mb ściągało się 45 minut?...
A ja mam 60 MB/s i juz nie pamiętam tych wolniejszych.
60MB/s = 480Mbit/s :O o ciu* facet, gdzie Ty mieszkasz, że masz takie łączę? Może w Szwecji albo w serwerowni ? :D
ehhh ja mam 256kb/s i ja dopiero wiem co to cierpliwosc xD
Hahaha!Ja mam internet z prędkością 1kb/s. I ty mówisz że wieszco to ciarpliwość??:D
a ja mam iplusa
w zasiegu GPRS
Uwierz mi, masz szybki internet :D
ja mam 64 mb i wlecze sie ledwo 7 mb ;/
Ja miałem do lipca 512 kb/s. Patch 100 Mb do GfWL szedł ponad godzine :P
Moja matka pracowała na kasetach magnetowych więc wiem, co to groteska, dziwko!
A jeszcze lepiej, jak ma się kilka(naście) megabitów, a wszystko ściąga się z prędkością 10kb/s...
Uroki szerokopasmówki.
ja mam 512kb/s i jakoś wytrzymuje. wgl nie mam prawa do narzekania bo ta predkosc nie jest taka wolna
Za moich czasów jak ktoś miał w ogóle internet to się cieszył pod niebiosa. A nikt nie marzył nawet o czymś szybszym aniżeli dial-up o prędkości 56kb/s i to płatne za czas połączenia bez możliwości korzystania z telefonu jak się połączyło z netem. Do tej pory pamiętam dźwięki modemu przy łączeniu się ;)
cholera co ja bym dał za ten 1mb, ja mam 100kb w dzien, ale w nocy do 3mb dochodzi
ha ha ha. kto nie miał Iplusa na wsi i nie wie co to znaczy transfer 2 kb/s NIE wie co to cierpliwośc.
kiedyś mało kto miał ten internet, a jak już mieli to i tak rzadko kto dał rade się połączyć, 0,5 mb też było dużo a o 1 mb to przecietny kowalski marzyl :)