piekny demot az sie rozkleilem... wez skoncz pie***lic, nie znam jednego faceta, ktory zwiazalby sie z kobieta
ktora mu sie choc troche nie podoba, tylko dlatego ze jest inteligentna... romantyzm przegrywa z czysta
biologia, nie da rady, zeby zbudowac milosc, ludzie potrzebuja zauroczenia a i z nim czesto sie nie udaje..
intelektem nikogo nie zauroczysz, co najwyzej zrobisz wrazenie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 20:47
Musiałem rzucić okiem na nicka - wiedziałem że to będzie laska. Kobiety - dobrze wam radzę - zaakceptujcie, że w pierwszym wrażeniu liczy się dla nas (mężczyzn) WYŁĄCZNIE (sic!) wasz wygląd i wasze ciało. Oczywiście - w dalszej znajomości jest fajnie, gdy dziewczyna ma coś pod kopułą, ale nie przeceniajcie tej cechy. My naprawdę nie oczekujemy od was inteligencji rodem z Mensy i wiedzy profesora. Bądźcie ładne, miejcie klasę i inteligencję pozwalającą na swobodną rozmowę i naprawdę wystarczy. Skupcie się na swoim wyglądzie abyście były piękne i wspaniale pachniały, jeżeli jesteś paszczurem który dodaje sobie wartości bo słucha Comy i uważa to za wielkie intelektualne wyzwanie to posłuchaj mnie uważanie - zamiast dodawać takie demoty - zadbaj o siebie.
Inteligentny i mądry mężczyzna też oceni głównie twoje ciało więc polecam raczej fajnie się ubrać, fajnie się umalować i użyć dobrych perfum. Nie zrozumcie mnie źle - kompletne idiotki bez żadnych zainteresowań też są nieatrakcyjne ale u kobiet liczy się głównie ich fizyczne piękno. Tak jest i będzie, zamiast z tym walczyć - dostosujcie się. Większość kobiet jest przeciętnej urody, te piękne są po prostu lepiej zadbane.
kyqqu gdyby wszyscy dobierali się pod względem urody to większość społeczeństwa byłaby zadbana i
ładna, rodziłyby się zdrowe i urodziwe dzieci, świat byłby piękny. tymczasem na ulicach spotykam
najczęściej pary o urodzie zupełnie przeciętnej, czasami zastanawiam się co ta druga osoba mogła
widzieć w swoim partnerze/partnerce? a jednak, jest coś poza wyglądem co zbliża do siebie ludzi i to jest
cudowne. Gdybyśmy byli tak prości i dobierali się pod względem cech, które najbardziej cenimy w
pierwszym kontakcie z płcią przeciwną to kobiety również jako wzrokowcy, mogłyby żądać od mężczyzn
dobrze zbudowanej sylwetki, dbania o siebie i może jeszcze np. długich penisów,intelekt w przypadku
wzrokowców to sprawa o najmniejszym znaczeniu. Wiem że istnieją tacy ludzie dla których charakter i
intelekt to cechy decydujące w byciu z drugą osobą. Podejrzewam też, że jeżeli jesteś nastawiony na
ładne kobiety które interesują się głównie swoim wyglądem to najczęściej poznasz te kobiety, które
nie będą zainteresowane ani twoją osobowością ani intelektem tylko portfelem, żeby miały za co kupować
nowe kosmetyki, ubrania itd, itp. Na dbanie o wygląd trzeba poświęcać sporo czasu, jeżeli chce się
wyglądać na prawdę ekstra, choć to i tak bez sensu bo ciągle się tak nie da (upływ czasu). Może być
tez przypadek że spotkasz dziewczynę która będzie ci się wydawała naprawdę atrakcyjna a gdy obudzicie
się rano w łóżku to jej prawdziwy wygląd będzie dla ciebie rozczarowaniem. Kyqqu szukaj dziewczyny
pięknej ale naturalnie, bez przesadnego dbania o siebie bo przy jakiejś laluni popadniesz jeszcze w
nerwicę!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 16:57
@lanca: dalej nadrabiaj kompleksy złudzeniem, że masz "intelekt". Gdybyś miał(a) intelekt to byś się ze mną zgodził(a). Ładna dziewczyna to nie pustak, moja dziewczyna jest piękna i jest przy okazji przewodniczącą koła naukowego, ma stypendium, pisze poezję itd. Mimo to polecałem na jej WYGLĄD i na jej fizyczną atrakcyjność. Lubię jej inteligencję, ale najbardziej pociąga mniej jej ciało. To co nas ciągnie do kobiet to ich ciała! @BezpiecznyPlecak: jasne, że poza wyglądem coś zbliża do siebie ludzie - jest to np. desperacja, strach przed samotnością, poczucie bezpieczeństwa lub też fakt, że po prostu dani ludzie się do siebie dopasują, np. mało atrakcyjna kobieta nie ma takich wymagań w stosunku do mężczyzn jak bardzo atrakcyjna. Z drugiej strony działa to tak samo. Brzydcy ludzie też są zdolni do miłości i mają do niej prawo ale na boga - nie możesz nadrabiać swojej brzydoty intelektem tak jak braku benzyny w samochodzie nie nadrobisz zajebistym zestawem audio.
łał, twoja dziewczyna przewodniczy w kółeczku naukowym. wszyscy klękamy z podziwem! i wiesz, nie ładne co ładne, a ładne co się podoba. być może twoja laseczka jest niezłym kaszalotem dla niektórych... tak to bywa, każdy ma swoje poczucie piękna i atrakcyjności.
Nie chodziło mi o mnie i mój intelekt, tylko o intelekt mojej partnerki. Nie mówię, że uroda się nie liczy. Każdy kto tak mówi - kłamie. A jak masz ładną i inteligentną kobietę to się ciesz. Ps. w takiej sytuacji powinieneś być ostatnią osobą, która wypisuje takie dyrdymały. Twoja kobieta powinna Ci strzelić pstryczka w nos.
Ps2. Stwierdzenie ,że ładna czy tam brzydka to nie pustak jest nie na miejscu, nie od tego to zależy. Tu twoja kobieta nie jest żadnym wyznacznikiem intelektu czy urody. Każdy jest inny.
@BezpiecznyPlecak- problem w twej mentalności, nie we mnie. Nie mierz ludzi swoją miarą, bo zaślepia ci to poprawny odbiór rzeczywistości.
Interpretuj właściwie, bo to że potrafisz czytać już wiem.
wiecie co tak naprawdę jedno mnie irytuje..mogę bronić kobiet przez solidarność płci, ale to też jest
głupie, bo spójrzmy prawdzie w oczy ile z nas interesuje się czymś więcej niż tylko głupimi zakupami,
wyglądem, czytaniem głupich romansideł i robieniem innych równie mało interesujących rzeczy? -
bezużyteczne zainteresowania, zero wiedzy z zakresu mechaniki, techniki czy budownictwa, jednym słowem mało
wiedzy praktycznej. Od razu zaznaczam że pisze o większości kobiet. Widzę to nawet na przykładzie kobiet
z mojego środowiska..gdyby zostały same na tym świecie to by zginęły, po prostu by wyginęły jak
dinozaury. W solidarności z płcią mogę napisać, że rozwijały by zdolności przystosowawcze bo tak
nakazywałyby im nowe warunki w których się znalazły, zapoznawały by się z techniką. Ale do kur.wy
nędzy nie da się wykluczyć że rozwój technologiczny pozostałby w stagnacji przez wiele, wiele lat! Ja
nie wiem jak się kobiety nie ogarną to chyba zmienię płeć, bo przecież nie można wciąż walczyć
emocjami tylko trzeba mieć logiczne argumenty w dyskusjach - TAK KOBIETY JESTEŚCIE SŁABIUTKIE -choć są
wyjątki od tej reguły i takie kobiety to dla mnie chodzące boginie-to jednak większość jest kiepska,
taka jest prawda. A faceci którzy negatywnie piszą o kobietach chcą udowodnić swoje rozczarowanie płcią
przeciwną i wydaję mi się nawet, że chcą zmobilizować kobiety do zmiany. Ale te oczywiście tylko
potrafią atakować. Później ja muszę walczyć ze stereotypami przez takie średniactwo, a co gorsza one
same w pierwszym kontakcie traktują mnie jak słodką idiotkę, bo przecież jak względnie ładna to musi
być głupia, tylko jak chcę pogadać to rozmowa jakoś szybko się kończy albo ona znowu powraca do swoich
mało interesujących przyziemnych problemów. Większość serwisów społecznościowych obfituje w typowe
pustaki-materialistki Jak patrzę jak im się teraz w d.pach poprzewracało, to chyba faktycznie koniec
świata jest bliski. A najgorsze jest jeszcze to że w zestawieniu z tym upadkiem intelektu mamy w kontrze
pokolenie męskich chamideł, którzy przestają przez uogólnianie szanować kobiety, a to wszystko scala
egoizm i materializm taki współczesny obraz większości społeczeństwa, choć są wyjątki z którymi się
jednoczę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 21:07
to była też odpowiedź do komentarza Abbysa92, dlaczego kobiety to mniejszość w takich programach jak "1 z 10",
gdybym chciała być nadal poprawna i trzymać stronę płci którą reprezentuje to napisałabym że nie
mają woli rywalizacji i nie zależy im na tym, a prawda jest taka że rzadko która ma taką wiedzę by
mogła się wykazać w tego typu programie. Abbys92 został zminusowany- jakaś obłędna część mojej
natury podpowiada mi że słusznie, mózg mówi że nie słusznie został zminusowany a ci co to zrobili
chcieli zataić prawdę, w końcu organizm odmawia mi posłuszeństwa bo chce iść spać i właśnie dlatego
zaczęłam pisać głupoty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 21:21
Żadna kobieta nie wygrała 1 z 10 ponieważ walka, rywalizacja i agresja to domena mężczyzn. W sporcie, nauce, muzyce rządzą w miażdżącej większości mężczyźni.
osobe którą spotykamy oceniamy w przciągu kilku sekund (bez rozmowy z nią), jakiś mądrala który jest w stanie zaprezentować swój intelekt tym jak wygląda i nie zje.ać tego w ciągu kilku następnych?? tak działa ewolucja moi drodzy i nawet największy cwaniak jej nie przeskoczy!
Większość kobiet potrafi rozebrać faceta jednym słowem i wcale nie potrzebują do tego intelektu.
Wiesz jaki odsetek żab australijskich ma grzbiet koloru brązowego a jaki koloru brązowoczerwonego? Duży! Rozbierzesz się? Nie? Znaczy, na kobiety intelekt nie działa... ;)
Owszem są takie kobiety. Były, są i będą. Problem w tym, że ostatnio pojawia się sporo "podróbek", czyli pseudointelektualistek, które każda naprawdę inteligentna kobieta jest w stanie zjeść na śniadanie. To zresztą nie dotyczy tylko kobiet, bo i wśród mężczyzn wielu jest takich typów. Zamiast otwartości na zdobywanie wiedzy o życiu gotowość na zapychanie głowy pseudowiedzą i trzymanie się tej pseudowiedzy rękami, nogami i zębami. Skąd ona się bierze w głowie? Otóż z "doświadczeń teoretycznych" jak usłyszałem parę dni temu od pewnej koleżanki, reprezentantki tej "kasty" zresztą. Jak wygląda zdobywanie takiego doświadczenia? Przede wszystkim trzeba znać wszystkie popularne cytaty z Cohela, J.L. Wiśniewskiego i innych autorów, którzy lubią w dwudziestu zdaniach mieścić to, co da się zmieścić w jednym. Po drugie każdej rozmowie należy nadawać ton naukowej dyskusji i odgrywać rolę światowego autorytetu - używać wyszukanych zwrotów, określeń, archaizmów czy odniesień. Co to daje? Ano to samo, co sławetna rozpiska dla partyjnych mówców, w której wystarczyło łączyć zdania z poszczególnych kolumn, aby otrzymać gotowe przemówienie - można przez bite dwie godziny pleść bzdury nie z tej ziemi, a i tak z boku i na wyrywki przypomina to monolog mędrca. Do tego odpowiedź na każde pytanie poprzedzać dłuższym zamyśleniem połączonym z miną "jakby ci tu to szary człowieczku wyjaśnić, abyś zrozumiał...". I już można ruszać na podbój świata, modląc się jednocześnie w duchu, aby na drodze nie zjawił się nikt, kto nie "kupi" tego aktorstwa.
zapraszam tego damskiego (podejrzewam) cwaniaka do dyskusji. skoro uważa inaczej niż to co wcześniej napisałem ofiarując przy okazji minus to chyba jest na tyle intelektualną osobą i spróbuje szczęścia ze mną.
piękny demotywator..
to nie prawda
Takich kobiet to szukać grabiami w oceanie :)
piekny demot az sie rozkleilem... wez skoncz pie***lic, nie znam jednego faceta, ktory zwiazalby sie z kobieta
ktora mu sie choc troche nie podoba, tylko dlatego ze jest inteligentna... romantyzm przegrywa z czysta
biologia, nie da rady, zeby zbudowac milosc, ludzie potrzebuja zauroczenia a i z nim czesto sie nie udaje..
intelektem nikogo nie zauroczysz, co najwyzej zrobisz wrazenie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 20:47
Też się zgadzam. Kobieta może nie wyróżniać się urodą, ale jeżeli NAPRAWDĘ wyróżnia się inteligencją to staje się bardzo pociągająca.
Kolejna modnisia w alternatywnych zerówkach na grubej oprawce. To ma być intelekt?
Nie.
Musiałem rzucić okiem na nicka - wiedziałem że to będzie laska. Kobiety - dobrze wam radzę - zaakceptujcie, że w pierwszym wrażeniu liczy się dla nas (mężczyzn) WYŁĄCZNIE (sic!) wasz wygląd i wasze ciało. Oczywiście - w dalszej znajomości jest fajnie, gdy dziewczyna ma coś pod kopułą, ale nie przeceniajcie tej cechy. My naprawdę nie oczekujemy od was inteligencji rodem z Mensy i wiedzy profesora. Bądźcie ładne, miejcie klasę i inteligencję pozwalającą na swobodną rozmowę i naprawdę wystarczy. Skupcie się na swoim wyglądzie abyście były piękne i wspaniale pachniały, jeżeli jesteś paszczurem który dodaje sobie wartości bo słucha Comy i uważa to za wielkie intelektualne wyzwanie to posłuchaj mnie uważanie - zamiast dodawać takie demoty - zadbaj o siebie.
ja z kolei nie szukam głupka, więc zadbam o intelekt :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 15:31
Inteligentny i mądry mężczyzna też oceni głównie twoje ciało więc polecam raczej fajnie się ubrać, fajnie się umalować i użyć dobrych perfum. Nie zrozumcie mnie źle - kompletne idiotki bez żadnych zainteresowań też są nieatrakcyjne ale u kobiet liczy się głównie ich fizyczne piękno. Tak jest i będzie, zamiast z tym walczyć - dostosujcie się. Większość kobiet jest przeciętnej urody, te piękne są po prostu lepiej zadbane.
Kyqq - jesteś jakimś ograniczonym perwerem czy coś?
Ps. Nie pisz "my" tylko "ja" i mów za siebie, skoro chcesz spędzić życie z jakimś pustakiem.
kyqqu gdyby wszyscy dobierali się pod względem urody to większość społeczeństwa byłaby zadbana i
ładna, rodziłyby się zdrowe i urodziwe dzieci, świat byłby piękny. tymczasem na ulicach spotykam
najczęściej pary o urodzie zupełnie przeciętnej, czasami zastanawiam się co ta druga osoba mogła
widzieć w swoim partnerze/partnerce? a jednak, jest coś poza wyglądem co zbliża do siebie ludzi i to jest
cudowne. Gdybyśmy byli tak prości i dobierali się pod względem cech, które najbardziej cenimy w
pierwszym kontakcie z płcią przeciwną to kobiety również jako wzrokowcy, mogłyby żądać od mężczyzn
dobrze zbudowanej sylwetki, dbania o siebie i może jeszcze np. długich penisów,intelekt w przypadku
wzrokowców to sprawa o najmniejszym znaczeniu. Wiem że istnieją tacy ludzie dla których charakter i
intelekt to cechy decydujące w byciu z drugą osobą. Podejrzewam też, że jeżeli jesteś nastawiony na
ładne kobiety które interesują się głównie swoim wyglądem to najczęściej poznasz te kobiety, które
nie będą zainteresowane ani twoją osobowością ani intelektem tylko portfelem, żeby miały za co kupować
nowe kosmetyki, ubrania itd, itp. Na dbanie o wygląd trzeba poświęcać sporo czasu, jeżeli chce się
wyglądać na prawdę ekstra, choć to i tak bez sensu bo ciągle się tak nie da (upływ czasu). Może być
tez przypadek że spotkasz dziewczynę która będzie ci się wydawała naprawdę atrakcyjna a gdy obudzicie
się rano w łóżku to jej prawdziwy wygląd będzie dla ciebie rozczarowaniem. Kyqqu szukaj dziewczyny
pięknej ale naturalnie, bez przesadnego dbania o siebie bo przy jakiejś laluni popadniesz jeszcze w
nerwicę!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 16:57
kyqq- szkoda ze nie ma tu przycisku "lubie to" :)
@lanca: dalej nadrabiaj kompleksy złudzeniem, że masz "intelekt". Gdybyś miał(a) intelekt to byś się ze mną zgodził(a). Ładna dziewczyna to nie pustak, moja dziewczyna jest piękna i jest przy okazji przewodniczącą koła naukowego, ma stypendium, pisze poezję itd. Mimo to polecałem na jej WYGLĄD i na jej fizyczną atrakcyjność. Lubię jej inteligencję, ale najbardziej pociąga mniej jej ciało. To co nas ciągnie do kobiet to ich ciała! @BezpiecznyPlecak: jasne, że poza wyglądem coś zbliża do siebie ludzie - jest to np. desperacja, strach przed samotnością, poczucie bezpieczeństwa lub też fakt, że po prostu dani ludzie się do siebie dopasują, np. mało atrakcyjna kobieta nie ma takich wymagań w stosunku do mężczyzn jak bardzo atrakcyjna. Z drugiej strony działa to tak samo. Brzydcy ludzie też są zdolni do miłości i mają do niej prawo ale na boga - nie możesz nadrabiać swojej brzydoty intelektem tak jak braku benzyny w samochodzie nie nadrobisz zajebistym zestawem audio.
łał, twoja dziewczyna przewodniczy w kółeczku naukowym. wszyscy klękamy z podziwem! i wiesz, nie ładne co ładne, a ładne co się podoba. być może twoja laseczka jest niezłym kaszalotem dla niektórych... tak to bywa, każdy ma swoje poczucie piękna i atrakcyjności.
Nie chodziło mi o mnie i mój intelekt, tylko o intelekt mojej partnerki. Nie mówię, że uroda się nie liczy. Każdy kto tak mówi - kłamie. A jak masz ładną i inteligentną kobietę to się ciesz. Ps. w takiej sytuacji powinieneś być ostatnią osobą, która wypisuje takie dyrdymały. Twoja kobieta powinna Ci strzelić pstryczka w nos.
Ps2. Stwierdzenie ,że ładna czy tam brzydka to nie pustak jest nie na miejscu, nie od tego to zależy. Tu twoja kobieta nie jest żadnym wyznacznikiem intelektu czy urody. Każdy jest inny.
No.. Te na trasie są wręcz idealne ^^.
Nie ma w tym nic zdumiewającego. Zważywszy, że głąbów nie brakuje, a do rozebrania jednego z nich, nie potrzeba zazwyczaj wielkiego intelektu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 15:37
przestań chodzić na dziwki to zrozumiesz więcej.
@BezpiecznyPlecak- problem w twej mentalności, nie we mnie. Nie mierz ludzi swoją miarą, bo zaślepia ci to poprawny odbiór rzeczywistości.
Interpretuj właściwie, bo to że potrafisz czytać już wiem.
Ja powiem tyle uroda przeminie, a intelekt zostanie.
Teraz mam do was pytanie. Dlaczego żadna kobieta nie wygrała nigdy w 1 z 10? No właśnie...
Bo inteligencja to nie tylko wiedza...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 18:24
moja ciocia wygrała. serio ;p
słabe
Ja bym powiedziała, że raczej zawstydzić. Ale to działa w obie strony...
wiecie co tak naprawdę jedno mnie irytuje..mogę bronić kobiet przez solidarność płci, ale to też jest
głupie, bo spójrzmy prawdzie w oczy ile z nas interesuje się czymś więcej niż tylko głupimi zakupami,
wyglądem, czytaniem głupich romansideł i robieniem innych równie mało interesujących rzeczy? -
bezużyteczne zainteresowania, zero wiedzy z zakresu mechaniki, techniki czy budownictwa, jednym słowem mało
wiedzy praktycznej. Od razu zaznaczam że pisze o większości kobiet. Widzę to nawet na przykładzie kobiet
z mojego środowiska..gdyby zostały same na tym świecie to by zginęły, po prostu by wyginęły jak
dinozaury. W solidarności z płcią mogę napisać, że rozwijały by zdolności przystosowawcze bo tak
nakazywałyby im nowe warunki w których się znalazły, zapoznawały by się z techniką. Ale do kur.wy
nędzy nie da się wykluczyć że rozwój technologiczny pozostałby w stagnacji przez wiele, wiele lat! Ja
nie wiem jak się kobiety nie ogarną to chyba zmienię płeć, bo przecież nie można wciąż walczyć
emocjami tylko trzeba mieć logiczne argumenty w dyskusjach - TAK KOBIETY JESTEŚCIE SŁABIUTKIE -choć są
wyjątki od tej reguły i takie kobiety to dla mnie chodzące boginie-to jednak większość jest kiepska,
taka jest prawda. A faceci którzy negatywnie piszą o kobietach chcą udowodnić swoje rozczarowanie płcią
przeciwną i wydaję mi się nawet, że chcą zmobilizować kobiety do zmiany. Ale te oczywiście tylko
potrafią atakować. Później ja muszę walczyć ze stereotypami przez takie średniactwo, a co gorsza one
same w pierwszym kontakcie traktują mnie jak słodką idiotkę, bo przecież jak względnie ładna to musi
być głupia, tylko jak chcę pogadać to rozmowa jakoś szybko się kończy albo ona znowu powraca do swoich
mało interesujących przyziemnych problemów. Większość serwisów społecznościowych obfituje w typowe
pustaki-materialistki Jak patrzę jak im się teraz w d.pach poprzewracało, to chyba faktycznie koniec
świata jest bliski. A najgorsze jest jeszcze to że w zestawieniu z tym upadkiem intelektu mamy w kontrze
pokolenie męskich chamideł, którzy przestają przez uogólnianie szanować kobiety, a to wszystko scala
egoizm i materializm taki współczesny obraz większości społeczeństwa, choć są wyjątki z którymi się
jednoczę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 21:07
to była też odpowiedź do komentarza Abbysa92, dlaczego kobiety to mniejszość w takich programach jak "1 z 10",
gdybym chciała być nadal poprawna i trzymać stronę płci którą reprezentuje to napisałabym że nie
mają woli rywalizacji i nie zależy im na tym, a prawda jest taka że rzadko która ma taką wiedzę by
mogła się wykazać w tego typu programie. Abbys92 został zminusowany- jakaś obłędna część mojej
natury podpowiada mi że słusznie, mózg mówi że nie słusznie został zminusowany a ci co to zrobili
chcieli zataić prawdę, w końcu organizm odmawia mi posłuszeństwa bo chce iść spać i właśnie dlatego
zaczęłam pisać głupoty.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 21:21
Żadna kobieta nie wygrała 1 z 10 ponieważ walka, rywalizacja i agresja to domena mężczyzn. W sporcie, nauce, muzyce rządzą w miażdżącej większości mężczyźni.
nie ma takich kobiet. każdą da się rozebrać na intelektualne pierwiastki. amen
osobe którą spotykamy oceniamy w przciągu kilku sekund (bez rozmowy z nią), jakiś mądrala który jest w stanie zaprezentować swój intelekt tym jak wygląda i nie zje.ać tego w ciągu kilku następnych?? tak działa ewolucja moi drodzy i nawet największy cwaniak jej nie przeskoczy!
Większość kobiet potrafi rozebrać faceta jednym słowem i wcale nie potrzebują do tego intelektu.
Wiesz jaki odsetek żab australijskich ma grzbiet koloru brązowego a jaki koloru brązowoczerwonego? Duży! Rozbierzesz się? Nie? Znaczy, na kobiety intelekt nie działa... ;)
Owszem są takie kobiety. Były, są i będą. Problem w tym, że ostatnio pojawia się sporo "podróbek", czyli pseudointelektualistek, które każda naprawdę inteligentna kobieta jest w stanie zjeść na śniadanie. To zresztą nie dotyczy tylko kobiet, bo i wśród mężczyzn wielu jest takich typów. Zamiast otwartości na zdobywanie wiedzy o życiu gotowość na zapychanie głowy pseudowiedzą i trzymanie się tej pseudowiedzy rękami, nogami i zębami. Skąd ona się bierze w głowie? Otóż z "doświadczeń teoretycznych" jak usłyszałem parę dni temu od pewnej koleżanki, reprezentantki tej "kasty" zresztą. Jak wygląda zdobywanie takiego doświadczenia? Przede wszystkim trzeba znać wszystkie popularne cytaty z Cohela, J.L. Wiśniewskiego i innych autorów, którzy lubią w dwudziestu zdaniach mieścić to, co da się zmieścić w jednym. Po drugie każdej rozmowie należy nadawać ton naukowej dyskusji i odgrywać rolę światowego autorytetu - używać wyszukanych zwrotów, określeń, archaizmów czy odniesień. Co to daje? Ano to samo, co sławetna rozpiska dla partyjnych mówców, w której wystarczyło łączyć zdania z poszczególnych kolumn, aby otrzymać gotowe przemówienie - można przez bite dwie godziny pleść bzdury nie z tej ziemi, a i tak z boku i na wyrywki przypomina to monolog mędrca. Do tego odpowiedź na każde pytanie poprzedzać dłuższym zamyśleniem połączonym z miną "jakby ci tu to szary człowieczku wyjaśnić, abyś zrozumiał...". I już można ruszać na podbój świata, modląc się jednocześnie w duchu, aby na drodze nie zjawił się nikt, kto nie "kupi" tego aktorstwa.
Co wy macie do tych wielkich zj***nych okularów?
Dziewczyny je noszą i myślą że dobrze w nich wyglądają ! ;/
zapraszam tego damskiego (podejrzewam) cwaniaka do dyskusji. skoro uważa inaczej niż to co wcześniej napisałem ofiarując przy okazji minus to chyba jest na tyle intelektualną osobą i spróbuje szczęścia ze mną.
Tak - trzeba tylko przeczytać ich książki ...