Góry mają swój niezwykły i nieodparty urok. Jak dla mnie są atrakcyjniejszą formą spędzenia czau niż np. wyjazd nad morze gdzie ciągle to samo: bezkres wody, piasku i muszelki - jak ja to mówię. Góry to przygoda, niezapomniane wspomnienia, przepiękne widoki (o ile ktoś w schronisku nie siedzi cały czas) i kojąca duszę atmosfera. To naprawdę świetne uczucie jeśli ma się możliwość uciec od problemów właśnie tam. To wizja z mojej perspektywy, bo każdy ma prawo lubić co innego. Innym może dawać to wszystko wyjazd nad morze. Dla demota + i do ulubionych.
a nie slyszales o tym , ze ucieczka od rzeczywistoci nie istnieje? Jedyne co robisz to tracisz czas na
normalne tchorzostwo przed realnym swiatem... a minusy mam pewnie tylko i wylacznie dlatego , ze moja opinia jest inna niz tych , ktorym sie demot podoba...a co do tracenia czasu na rzeczy ktore daja radosc - moja opinia jest taka , ze tez przeciez mozna laczyc rzeczy przyjemne z porzytecznymi , ale nie bezsensowne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2011 o 14:03
Góry mają swój niezwykły i nieodparty urok. Jak dla mnie są atrakcyjniejszą formą spędzenia czau niż np. wyjazd nad morze gdzie ciągle to samo: bezkres wody, piasku i muszelki - jak ja to mówię. Góry to przygoda, niezapomniane wspomnienia, przepiękne widoki (o ile ktoś w schronisku nie siedzi cały czas) i kojąca duszę atmosfera. To naprawdę świetne uczucie jeśli ma się możliwość uciec od problemów właśnie tam. To wizja z mojej perspektywy, bo każdy ma prawo lubić co innego. Innym może dawać to wszystko wyjazd nad morze. Dla demota + i do ulubionych.
tyle razy byłam w górach ale ani w Tatrach ani w Pieninach ani w Bieszczadach nie widziałam kormoranów...
witam, chciałam zapytać skąd ten obrazek? zakochałam się.
czasem trzeba :)
Na zdjęciu zatoka Ha Long w północnym Wietnamie.
... nikomu nic nie mówiąc i myśleć tylko o tym... czy mnie szukają, czy się martwią, co przez to zawaliłem i czy uda mi się to naprawić po powrocie
Też lubię sobie pograć w The Sims
i mój również! wyjedźmy kiedyś, przypadkowo w to samo miejsce, przypadkowo o tym samym czasie, po czym (całkiem przypadkowo) sie spotkajmy :D
pewnie...wyjechac gdzies, nie mowiac nikomu gdzie...a znasz historie Aarona Ralstona?
No właśnie. Teoretycznie brzmi fajnie, ale propos wyjazdów w góry, nie mówiąc nikomu, proponuję obejrzeć film '127 godzin'
a nie slyszales o tym , ze ucieczka od rzeczywistoci nie istnieje? Jedyne co robisz to tracisz czas na
normalne tchorzostwo przed realnym swiatem... a minusy mam pewnie tylko i wylacznie dlatego , ze moja opinia jest inna niz tych , ktorym sie demot podoba...a co do tracenia czasu na rzeczy ktore daja radosc - moja opinia jest taka , ze tez przeciez mozna laczyc rzeczy przyjemne z porzytecznymi , ale nie bezsensowne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2011 o 14:03
ale to tracenie czasu jest fajne :)
"The time you enjoy wasting is not wasted time"
Nie powinno się ruszać w góry samemu bez powiadomienia dokąd się rusza, co jakbyś zaginął? Nikt nie miałby pojęcia gdzie szukać :P
to jak żeś taka "góralka" to czemu własnego zdjęcia nie wstawisz tylko cudze z internetu? a może to Twój dziadek z Wietnamu?
chyba nie oglądałeś ,,127,, godzin
Za długie.. jeszcze mogłeś rozprawkę o tym napisać