Owszem, o ile za powód nienawiści można uznać złapanie przez policję np w GTA. Ja natomiast mimo, że złapali mnie (w rl) na drobnych wykroczeniach kilka razy to mam do nich szacunek i zaufanie, bo taka praca to naprawdę nie jest łatwy kawałek chleba
to respekt dla ciebie, ja, po tym jak mi kazali z wyjsc z mieszkania, dali po pysku i grozili za to ze 10 po 23 (czas szybko leci) mialem muzyke, albo wsadzili 100zl za to ze nie chcialo mi sie czekac na zielone (ktore zaraz mialo sie zapalic) na przejsciu na ktorym przechodze 2x dziennie.. moze sa policjanci warci szacunku, ale ja spotkalem tylko "pogromcow recydywy"
Haha! Jaaasne, w tym przypadku to chyba przełomowy w historii ludzkości kawałek "muzyczny" o jakże wdzięcznym tytule "JP na 100%" był tego przyczyną. Aha, zapomniałem o jeszcze istotniejszym fakcie, a mianowicie braku mózgu.
Kupa komputerowych zamulaczy. Byście sobie kiedyś wyszli kulturalnie na piwko, a tu wjeżdża wam policja i po stówce kasuje. Że niby takie prawo? Oni jeżdżą w miejscach gdzie ludzie spokojnie bez żadnej zadymy siedzą, tylko żeby mandat skroić, a nie porządek pilnować. Jak dorośniecie do picia piwa pewnie połowa z was przestanie tak bronić JPeków
Polskie prawo (karne czy cywilne) zabrania picia alkoholu na terenach publicznych (są od tego wyjątki np. bary). Jeśli przestrzeganie prawa jest dla ciebie powodem do wyzywania i tworzenia propagand, to masz nieźle narąbane w głowie... Lepiej ty dorośnij.
Przepraszam bardzo , ale do tak głupiego prawa to nie mam zamiaru się stosować i dla mnie jesteś człowieku śmieszny , bo nie wierze że nie lubisz sobie wypić piwka w miejscu publicznym , co to komu szkodzi? Według mnie państwo powinno przestać zakazywać takich rzeczy , to jest złamanie prawa? Powinno się karać tylko takie sprawy gdzie ktoś na tym ucierpi ..
Jak jesteś na tyle sprytny, żeby pić w miejscu publicznym, to pij, jak nie, to daj sobie spokój. Ja całe lato piję pod chmurką, a mimo to uważam, że zakaz jest potrzebny, bo nie życzę sobie spotkać na ulicy np. bandy pijanych drechów. Jeśli, jak mówisz, jest to kulturalne wyjście, to nikt nie schlewa się tak bardzo, żeby nie ogarnąć tego, że należy schować piwo, kiedy policja idzie. A jeśli już nie ogarnia, to może to wyjście wcale nie jest takie kulturalne i czas rozejść się do domów.
Jak dorośniecie do picia piwa, to policja nie będzie się was czepiać :)
A taka sytuacja jest tak samo prawdopodobna jak to, że ja kochałem świat, tylko ktoś kopnął mój kamień-zwieraczka i przez to teraz wszystkich nienawidzę.
Ja nie uznaję sie za żadnego JP, ale mam w bardzo niskiej ocenie naszą policje. Dla mnie są to menele w mundurach. Tchórze, bo tam gdzie mają interweniowac, nie interweniują, doczepiają się za to innych, którzy dopuszczają się DROBNYCH wykroczeń. W telewizji nie raz było słychac że potrzebna była pomoc policji, policja nie pomogła. Nieraz było słychac że policja skatowała osobę która im coś odpysknęła.
Osobiście miałem nieprzyjemny incydent, gdy dwaj policjanci doczepili sie do mnie za samo spojrzenie, potem se robili głupie żarty... i czemu ma to służyc ?? Za to im płacą ?!
To ma byc służba bezpieczeństwa ?!
Za co im płacą ? Słyszałeś o czymś takim jak realiach pracy ? hm, opowiem Ci historie (która miała miejsce):
Facet wyrwal torebke starszej pani. Pan policjant podbiegl i zaczal dyplomatycznie interweniowac, czego suma sumarum nie dało się uczynić. Z baru natychmiast wyszło 10 karków i zaczęło biec w kierunku policjanta wyraźnie dając do zrozumienia co zamierzają. Policjant ratując swoje życie wyciągnął broń i w odpowiednim momencie strzelił. 2 osoby nie żyją. Policjant mial prawo użyc broni, bo było bezposrednie zagrozenie zycia - co na to sedzia ? -5 lat wiezienia! I jak tu policja ma sie nie bac interweniowac ? Jak na swoje mozliwosci, to policjanci w mundurkach (dzielnicowi, drogowka etc.) są bardzo odważni...
@eSoseN Oni mieli też broń palną??? Jeśli nie to mógł strzelać w nogi (gdy biegli z pięściami na niego n nietrudno było by trafić), uciekać w miejsce gdzie jest więcej jego kolegów policjantów. Ja bym dał za to dużo więcej ;)
krys89, co ma do rzeczy, czy mieli broń palną? Wiesz czym staje się pistolet, kiedy jesteś otoczony? Zbędnym pół kilo, które łatwo wyrwać z rąk i zrobić kuku temu, który ją trzymał. Na treningu np. krav magi bardzo ładnie to tłumaczą, że kiedy odległość między tobą, a atakującym cię jest mniejsza niż metr, to lepiej pistolet [i nóż, jeżeli nie jesteś dobry w te klocki] odrzucić, albo zablokować spust i tłuc kolbą, bo w szarpaninie przynajmniej sam sobie nie wypalisz w brzuch.
taaa, każdy 12-latek ma powód żeby nienawidzić policji, tylko niestety te powody są przeważnie takie, że zostali ukarani za coś co rzeczywiście zrobili a pretensje mają do innych.
Kiedyś Policja była inna. Za Wałęsy to policjant brał w łapę, kiedy znalazł Cię z łapami mokrymi od krwi człowieka, który leżał obok Ciebie, nawet jeśli go TYLKO reanimowałeś, dziś biorą jak przejdziesz na czerwonym i będą Ci chcieli wlepić 50 zł mandatu. Typowy policjant zmienił się przez te lata na gorsze. Dziś jest więcej ciamajd i "kiboli", a kultury za grosz. W areszcie miałem okazję ich poobserwować. Żałosne tępaki, nic więcej! Było to lat temu kilka...
miałem kiedyś inną sytuację, że mi niesłusznie dali stówę mandatu za rzekome picie w miejscu publicznym. Wtedy dałem się łatwo z kumplami wrobić policjantom. Nieznajomość prawa szkodzi. Teraz, gdybym się znalazł w podobnej sytuacji, tych dwóch niebieskich wyleciałoby dyscyplinarnie z roboty. Ogólnie podejście do policji mam neutralna. Na jak najbardziej potrzebni, a większośc tych z JP to dzieci, które jedyny problem z psami miały w GTA.
"Każda nienawiść ma swoja przyczynę" - widzę że rozpętała się dyskusja na temat policji i dzieci wyznania JP, ale Drogi Autorze demota, wytłumacz - jaką przyczynę ma np. nienawiść do ludzi o innym kolorze skóry? Nienawiść do ludzi innego wyznania? W tych przypadkach to bezpodstawna, głupia nienawiść bez powodu, bądź ze strachu przed odmiennością.
Ten demot ma głębszy sens. Tutaj nie chodzi tylko o nienawiść do policji. Autor posłużył się tylko nią jako przykładem. Według mnie autor chciał nam uświadomić, że nienawiść nie bierze się sama z siebie. Na przykład to, że taki "patol" znajduje sobie kozła ofiarnego (nie koniecznie jedną osobę, może być to kilka osób, albo i przypadkowe osoby) to nie dla tego, że taki jest, tylko dlatego, żę kryje się za tym jakiś dramat. Przykładowo (jest to prawdziwa historia): kumplowałem się w dzieciństwie z jednym gościem. Był on naprawdę spoko. Był miły, kulturalny, można z nim było pogadać. Jego brat trzymał z osiedlowymi dresami. On też bardzo chciał się z nimi zakumplować, ale nie dość, że go odrzucali to jeszcze mu wrzucali i upokarzali na każdym kroku. Zamknął się w sobie. Potem nasze drogi się rozeszły. Gdy spotkałem go po kilku latach w gimnazjum był to zupełnie inny człowiek. Można by powiedzieć typowy dres i patol. Papierosy, rozróby itd. Chcę przez to powiedzieć, że człowiek upokarzany, uważany za gorszego prędzej czy później się zbuntuje i mszcząc się (nie na swoich katach, tylko na niewinnych osobach)będzie próbował udowodnić sam sobie, że nie jest gorszy. Więc proszę was. ZANIM ZACZNIECIE KOMUKOLWIEK WRZUCAĆ ZASTANÓWCIE SIĘ NAD TYM, ŻE MOŻECIE MU PRZEZ TO ZNISZCZYĆ ŻYCIE.
Okej, ale np. wielu ludzi to rasiści mimo że żaden Murzyn nie zrobił im nic złego. Nie każda nienawiść ma swoją przyczynę. No chyba że uważasz jako przyczynę nienawiści czyjąś głupotę.
Ignorancja, głupota, tępota, debilizm - to wszystko może być przyczyną nienawiści i nietolerancji. Na przykład: mohery to głupie, tępe staruchy, które chociaż nigdy nie spotkały żadnej osoby pochodzenia żydowskiego (bądź wyznawcy judaizmu) krzyczą w kościele podczas mszy świętej "Żydzi do gazu". Każda nienawiść ma swoją przyczynę, ale nie każda ma UZASADNIENIE.
O jejku tu chodziło mi o ogólny zarys że często policja nadużywa swoich obowiązków i przez to są nielubiani. Nie lubię hasła JP i wcale nie lubię Firmy. Mogłem zamazać to JP wtedy nie byłoby tylu komenentarzy będących wynikiem nieporozumienia.
Prawo jest powalone? A gdzie jest napisane że policjant może podejść i zaj*bać komuś "fronta" za to że ta osoba pije piwo w nocy? Nie było żadnego stawiania oporu, nie było nawet dyskusji. Najpierw uderzenie,a później pytania. Uczciwe? Ten demot po prostu pokazuje że psy w wielu okolicznościach potrafią być nieprzyjemni z błahych powodów i wykorzystywać władzę. No ale skoro byli lamusami bitymi w szkole to muszą się jakoś odegrać.(Nie interesuje mnie czy wierzycie)
Owszem, o ile za powód nienawiści można uznać złapanie przez policję np w GTA. Ja natomiast mimo, że złapali mnie (w rl) na drobnych wykroczeniach kilka razy to mam do nich szacunek i zaufanie, bo taka praca to naprawdę nie jest łatwy kawałek chleba
to respekt dla ciebie, ja, po tym jak mi kazali z wyjsc z mieszkania, dali po pysku i grozili za to ze 10 po 23 (czas szybko leci) mialem muzyke, albo wsadzili 100zl za to ze nie chcialo mi sie czekac na zielone (ktore zaraz mialo sie zapalic) na przejsciu na ktorym przechodze 2x dziennie.. moze sa policjanci warci szacunku, ale ja spotkalem tylko "pogromcow recydywy"
Haha! Jaaasne, w tym przypadku to chyba przełomowy w historii ludzkości kawałek "muzyczny" o jakże wdzięcznym tytule "JP na 100%" był tego przyczyną. Aha, zapomniałem o jeszcze istotniejszym fakcie, a mianowicie braku mózgu.
Kupa komputerowych zamulaczy. Byście sobie kiedyś wyszli kulturalnie na piwko, a tu wjeżdża wam policja i po stówce kasuje. Że niby takie prawo? Oni jeżdżą w miejscach gdzie ludzie spokojnie bez żadnej zadymy siedzą, tylko żeby mandat skroić, a nie porządek pilnować. Jak dorośniecie do picia piwa pewnie połowa z was przestanie tak bronić JPeków
Polskie prawo (karne czy cywilne) zabrania picia alkoholu na terenach publicznych (są od tego wyjątki np. bary). Jeśli przestrzeganie prawa jest dla ciebie powodem do wyzywania i tworzenia propagand, to masz nieźle narąbane w głowie... Lepiej ty dorośnij.
Przepraszam bardzo , ale do tak głupiego prawa to nie mam zamiaru się stosować i dla mnie jesteś człowieku śmieszny , bo nie wierze że nie lubisz sobie wypić piwka w miejscu publicznym , co to komu szkodzi? Według mnie państwo powinno przestać zakazywać takich rzeczy , to jest złamanie prawa? Powinno się karać tylko takie sprawy gdzie ktoś na tym ucierpi ..
Jak jesteś na tyle sprytny, żeby pić w miejscu publicznym, to pij, jak nie, to daj sobie spokój. Ja całe lato piję pod chmurką, a mimo to uważam, że zakaz jest potrzebny, bo nie życzę sobie spotkać na ulicy np. bandy pijanych drechów. Jeśli, jak mówisz, jest to kulturalne wyjście, to nikt nie schlewa się tak bardzo, żeby nie ogarnąć tego, że należy schować piwo, kiedy policja idzie. A jeśli już nie ogarnia, to może to wyjście wcale nie jest takie kulturalne i czas rozejść się do domów.
Jak dorośniecie do picia piwa, to policja nie będzie się was czepiać :)
A taka sytuacja jest tak samo prawdopodobna jak to, że ja kochałem świat, tylko ktoś kopnął mój kamień-zwieraczka i przez to teraz wszystkich nienawidzę.
W 100% przypadków dzieci "JP", nienawiść jest NIE uzasadniona ;> [-]
Dziecinada masakryczna!Trzeba bylo dac inny przyklad, bo dzieci jp to patologia
Ja nie uznaję sie za żadnego JP, ale mam w bardzo niskiej ocenie naszą policje. Dla mnie są to menele w mundurach. Tchórze, bo tam gdzie mają interweniowac, nie interweniują, doczepiają się za to innych, którzy dopuszczają się DROBNYCH wykroczeń. W telewizji nie raz było słychac że potrzebna była pomoc policji, policja nie pomogła. Nieraz było słychac że policja skatowała osobę która im coś odpysknęła.
Osobiście miałem nieprzyjemny incydent, gdy dwaj policjanci doczepili sie do mnie za samo spojrzenie, potem se robili głupie żarty... i czemu ma to służyc ?? Za to im płacą ?!
To ma byc służba bezpieczeństwa ?!
Za co im płacą ? Słyszałeś o czymś takim jak realiach pracy ? hm, opowiem Ci historie (która miała miejsce):
Facet wyrwal torebke starszej pani. Pan policjant podbiegl i zaczal dyplomatycznie interweniowac, czego suma sumarum nie dało się uczynić. Z baru natychmiast wyszło 10 karków i zaczęło biec w kierunku policjanta wyraźnie dając do zrozumienia co zamierzają. Policjant ratując swoje życie wyciągnął broń i w odpowiednim momencie strzelił. 2 osoby nie żyją. Policjant mial prawo użyc broni, bo było bezposrednie zagrozenie zycia - co na to sedzia ? -5 lat wiezienia! I jak tu policja ma sie nie bac interweniowac ? Jak na swoje mozliwosci, to policjanci w mundurkach (dzielnicowi, drogowka etc.) są bardzo odważni...
@eSoseN Oni mieli też broń palną??? Jeśli nie to mógł strzelać w nogi (gdy biegli z pięściami na niego n nietrudno było by trafić), uciekać w miejsce gdzie jest więcej jego kolegów policjantów. Ja bym dał za to dużo więcej ;)
krys89, co ma do rzeczy, czy mieli broń palną? Wiesz czym staje się pistolet, kiedy jesteś otoczony? Zbędnym pół kilo, które łatwo wyrwać z rąk i zrobić kuku temu, który ją trzymał. Na treningu np. krav magi bardzo ładnie to tłumaczą, że kiedy odległość między tobą, a atakującym cię jest mniejsza niż metr, to lepiej pistolet [i nóż, jeżeli nie jesteś dobry w te klocki] odrzucić, albo zablokować spust i tłuc kolbą, bo w szarpaninie przynajmniej sam sobie nie wypalisz w brzuch.
Tylko teraz najczęściej taką przyczyną jest moda.
W tym komixxie jest błąd, bo powinno być "w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej" a nie Polski.
Nie picie piwa, nie żadne zabraniania palenia ganji. Nad tym się dziaciaki użalają. A JP? Jestem tego wyznawcą. Tłumaczyć? ,,Ślepemu nie pokażesz"
pierolenie w tym democie, srajków po trzynastce
taaa, każdy 12-latek ma powód żeby nienawidzić policji, tylko niestety te powody są przeważnie takie, że zostali ukarani za coś co rzeczywiście zrobili a pretensje mają do innych.
Kiedyś Policja była inna. Za Wałęsy to policjant brał w łapę, kiedy znalazł Cię z łapami mokrymi od krwi człowieka, który leżał obok Ciebie, nawet jeśli go TYLKO reanimowałeś, dziś biorą jak przejdziesz na czerwonym i będą Ci chcieli wlepić 50 zł mandatu. Typowy policjant zmienił się przez te lata na gorsze. Dziś jest więcej ciamajd i "kiboli", a kultury za grosz. W areszcie miałem okazję ich poobserwować. Żałosne tępaki, nic więcej! Było to lat temu kilka...
Yyyyy.... wtf?
miałem kiedyś inną sytuację, że mi niesłusznie dali stówę mandatu za rzekome picie w miejscu publicznym. Wtedy dałem się łatwo z kumplami wrobić policjantom. Nieznajomość prawa szkodzi. Teraz, gdybym się znalazł w podobnej sytuacji, tych dwóch niebieskich wyleciałoby dyscyplinarnie z roboty. Ogólnie podejście do policji mam neutralna. Na jak najbardziej potrzebni, a większośc tych z JP to dzieci, które jedyny problem z psami miały w GTA.
"Każda nienawiść ma swoja przyczynę" - widzę że rozpętała się dyskusja na temat policji i dzieci wyznania JP, ale Drogi Autorze demota, wytłumacz - jaką przyczynę ma np. nienawiść do ludzi o innym kolorze skóry? Nienawiść do ludzi innego wyznania? W tych przypadkach to bezpodstawna, głupia nienawiść bez powodu, bądź ze strachu przed odmiennością.
ja się tu nie będę rozpatrywał nad sensem demota ale przypominam, policja nie może nikogo aresztować :P policja zatrzymuje
Ten demot ma głębszy sens. Tutaj nie chodzi tylko o nienawiść do policji. Autor posłużył się tylko nią jako przykładem. Według mnie autor chciał nam uświadomić, że nienawiść nie bierze się sama z siebie. Na przykład to, że taki "patol" znajduje sobie kozła ofiarnego (nie koniecznie jedną osobę, może być to kilka osób, albo i przypadkowe osoby) to nie dla tego, że taki jest, tylko dlatego, żę kryje się za tym jakiś dramat. Przykładowo (jest to prawdziwa historia): kumplowałem się w dzieciństwie z jednym gościem. Był on naprawdę spoko. Był miły, kulturalny, można z nim było pogadać. Jego brat trzymał z osiedlowymi dresami. On też bardzo chciał się z nimi zakumplować, ale nie dość, że go odrzucali to jeszcze mu wrzucali i upokarzali na każdym kroku. Zamknął się w sobie. Potem nasze drogi się rozeszły. Gdy spotkałem go po kilku latach w gimnazjum był to zupełnie inny człowiek. Można by powiedzieć typowy dres i patol. Papierosy, rozróby itd. Chcę przez to powiedzieć, że człowiek upokarzany, uważany za gorszego prędzej czy później się zbuntuje i mszcząc się (nie na swoich katach, tylko na niewinnych osobach)będzie próbował udowodnić sam sobie, że nie jest gorszy. Więc proszę was. ZANIM ZACZNIECIE KOMUKOLWIEK WRZUCAĆ ZASTANÓWCIE SIĘ NAD TYM, ŻE MOŻECIE MU PRZEZ TO ZNISZCZYĆ ŻYCIE.
Okej, ale np. wielu ludzi to rasiści mimo że żaden Murzyn nie zrobił im nic złego. Nie każda nienawiść ma swoją przyczynę. No chyba że uważasz jako przyczynę nienawiści czyjąś głupotę.
Ignorancja, głupota, tępota, debilizm - to wszystko może być przyczyną nienawiści i nietolerancji. Na przykład: mohery to głupie, tępe staruchy, które chociaż nigdy nie spotkały żadnej osoby pochodzenia żydowskiego (bądź wyznawcy judaizmu) krzyczą w kościele podczas mszy świętej "Żydzi do gazu". Każda nienawiść ma swoją przyczynę, ale nie każda ma UZASADNIENIE.
O jejku tu chodziło mi o ogólny zarys że często policja nadużywa swoich obowiązków i przez to są nielubiani. Nie lubię hasła JP i wcale nie lubię Firmy. Mogłem zamazać to JP wtedy nie byłoby tylu komenentarzy będących wynikiem nieporozumienia.
Nie chodzi o samo zatrzymanie, chodzi o to, że policja czuje się ponad prawem, są "równiejsi" niż inni i jak coś chcą to mają wyje*ane i to robią.
Nie wina policji, że czepia się niewinnych tylko prawo jest powalone w tym kraju.
Prawo jest powalone? A gdzie jest napisane że policjant może podejść i zaj*bać komuś "fronta" za to że ta osoba pije piwo w nocy? Nie było żadnego stawiania oporu, nie było nawet dyskusji. Najpierw uderzenie,a później pytania. Uczciwe? Ten demot po prostu pokazuje że psy w wielu okolicznościach potrafią być nieprzyjemni z błahych powodów i wykorzystywać władzę. No ale skoro byli lamusami bitymi w szkole to muszą się jakoś odegrać.(Nie interesuje mnie czy wierzycie)
mendy i cioty ale z was [+]