Tak naprawdę nie ma co porównywać kopniaka w jaja a porodu. Bo skąd facet ma wiedzieć że poród boli bardziej jak nie rodził ? A skąd kobieta może wiedzieć jak boli kop w jaja jak nigdy go nie dostała ? Więc nie porównujcie kopniaka do porodu. Co do serca to się nie wypowiadam bo pewnie mam inne zdanie niż wy. (Zgadzam się z autorem ale to moje zdanie)
Jaro : ból jajników jest bardzo zbliżony do bólu jąder - są one wręcz odpowiednikami. Tak więc ból jajników związany u dziewczyny np. z okresem lub nawet z uderzeniem w nie przypomina w istocie ból faceta, bo oberwaniu w jaja, więc wierzcie mi lub nie, ale kobieta nie potrzebuje porodu - wystarczy zwykły, bolesny okres by przez kilka dni czuła to co facet czuje przez chwilę
co za idiotyzm porównywać ból fizyczny do psychicznego...Autor pewnie nie ma zielonego pojęcia co znaczy złamane serce i takie brednie umieszcza w necie. Kop w jaja boli przez jakiś czas, złamane serce może boleć miesiącami a nawet latami i odznacza się bardzo głeboko na psychice.
I tak wy, faceci macie w życiu nieporównywalnie łatwiej. I co z tego, ze czasem was ktoś kopnie w jaja? Nie macie okresu, nie zachodzicie w ciażę, nie rodzicie, nie tracicie boleśnie dziewictwa. Gdybyś nie był moderatorem, to bym ci dała minus. Niestety, mogę wyładować tylko swoją frustrację w tym komentarzu. Wkurzył mnie ten demot. a piotk ma rację - jaja na pewno prędzej czy później przestają was boleć! Złamane serce "leczy" sie nieco dłużej...
Neytiri idź powiedz to swojej matce, ja na jej miejscu po takim tekście z ust syna bym go wydziedziczyła albo wyszła z domu i nigdy nie wróciła. Jak można być tak pustym człowiekiem, to mi się w głowie nie mieści.
tak? to powiedz to milionom facetów, którzy przelali swoją krew na wojnie, którym wybuchła mina pod nogą lub tym którzy dostali serię naboi w klatkę piersiową. Nie twierdzę, że wasz okres nie jest porównywalny do naszego bólu jaj, ale nie przesadzaj, że nic nie wiemy o bólu. To tak jak ja bym powiedział, że wy nie wiecie nic o prawdziwej pracy.
Harlem nie wszyscy nie żyją są np. tacy którym urwało nogę. A czy ja powiedziałem, że mało wycierpiały? Co prawda był to inny rodzaj bólu, ale mi chodziło mi o to, że Sikorunia88 przesadziła. Skoro ja mam "urodzić" kamyczek nerkowy żebyśmy pogadali to Ty powinnaś najpierw urodzić dziecko, żebyśmy pogadali o tym jak co boli...
W takim razie jeśli nie chcecie żebyśmy wyskakiwały z porodem to co innego, a mianowicie okres. Wiele kobiet co miesiąc ma takie bóle że tylko do łóżka się położyć i z bólu zwijać więc nie gadajcie że wiecie co to ból, bo was kopnie ktoś przez przypadek raz na jakiś czas i po chwili przejdzie a my musimy to znosić co miesiąc przez ok. 40 lat
Autor jest idiotą, któremu wydaje się, że posiadł już wiedzę absolutną. Taki kop w jaja boli jak cholera, ale każdy wie, że jak poczeka to przejdzie. Ból złamanego serca jest gorszy, bo wydaje się trwać bez końca, budzisz się z nim, próbujesz za dnia normalnie funkcjonować, ale to co widzisz przez skojarzenia wyzwala ból psychiczny, z którym w końcu próbujesz zasnąć, ale z tym też masz problem. Jak już pójdziesz spać to rano wstajesz i jest powtórka, a całkowita ulga przychodzi po miesiącach.
autor idiotą nie jest :P nie przezywaj kogos kogo nie znasz, to że ty jestes taki słaby psychicznie że nie śpisz przez parę miesiecy bo jakaś kobieta puściła się z innym i cie nie kochala bo byles beksą to już twoja sprawa. Nie bierz wszystkiego na poważnie, to tylko demot. Nie dziwie sie ze miales taki zawód miłosny skoro wszystkim sie tak przejmujesz kobiety nie lubia takich mazgai. bądx facetem i śmiej się z takich rzeczy a nie przeżywaj jak kobieta okres :P
Ej no błagam... To już przesada. Jestem mężczyzną i złamana ręka nie może mnie boleć, bo nie mam okresu i nie urodziłem dziecka? To można wywnioskować z twojego komentarza. Może i poród to i wielki ból którego mężczyźni nigdy nie doznają, ale to nie znaczy, że nic ich nigdy w życiu nie zaboli. A co powiesz inwalidom wojennym, którzy całe życie ból związany z utratą np. kończyny, no ale to ich nie może boleć, bo nigdy dziecka nie urodzili... Moim zdaniem utrata części ciała boli bardziej od narodzin, ponieważ po narodzinach kobieta jest szczęśliwa ze swojego dziecka, a takiego inwalidę ten ból niszczy i fizycznie i psychicznie.
Nomador: nie ma to jak zaprzeczać samemu sobie, co? "dopóki nie powstanie maszyna do zamiany umysłów nie mamy o czym gadać(...)myślę, że bolało o wiele bardziej niż wasze bóle menstruacyjne." Chłopie, gdzie w tym sens?
Mixeh: kobieta nie zawsze musi być szczęśliwa z narodzin dziecka. To nie abstrakcyjne pojęcia: depresja poporodowa, połóg. Ból, ciagle ból. A poza tym - ciąża zmienia ciało.
Jasne, że złamana ręka boli, nie kwestionuję tego. Ale nie wiem, po co się licytować, kogo boli w życiu bardziej
No nie wiem czy tylko ten ;) Bardzo często spotykam się z opinią, że facetom to gorzej, bo kopniak w jaja to przecież ból nie do opisania. To rodzące kobiety nie narzekają tak jak faceci, a mówią o nas "słaba płeć".
Hmm pewnie mnie zaminusujecie na śmierć ale mam pewne spostrzeżenia: 1. Wg. mnie ten demot miał mieć charakter żartobliwy, a został odebrany śmiertelnie poważnie i dosłownie. 2. Widzę tonę komentarzy o bólu porodowym, przy czym statystycznie spokojnie mogę strzelić, że 9/10 z tych komentatorek jeszcze tego nie doświadczyła i być może nigdy nie doświadczy. 3. "Chyba nie od dziś wiadomo, że kop w jaja jest niczym przy porodzie, czy okresie"... no w sumie to nie wiadomo. Bo żeby była pewność 100% ktoś musiałaby tego doświadczyć jedna osoba, a to fizycznie niewykonalne. Ja bym założył, że kop (solidny) w jaja boli bardziej ale krótko, więc nie jest taki tragiczny (ale nie wiem, bo nie mam porównania). 4. Jako ciekawostka: podobno mężczyźni są bardziej odporni na ból krótkotrwały a kobiety na długotrwały, co w sumie jest logiczne ze względu na pierwotne przeznaczenie mężczyzn do walki i kobiet do porodu
@gargi89 masz w 100 procentach rtacje mial byc zartobliwy ale jak widac z niektorymi pozartowac nie mozna :) poza tym mozna kogos kopac w jaja caly dzien wiec to taki krotkotrwaly bol nie musi wcale byc heh i z reszta twojej wypowiedzi tez sie zgadzam najwiecej placze tutaj dziewczyn ktore nawet w tv porodu niwe widzialy a co dopiero go przezyly a ja na wswoja obrone powiem ze kop w jaja przezylem hehe dawno ale jednak ;)
Porodu co prawda nigdy w życiu nie przeżyłam, ale śmiem wątpić, czy faceci przetrwaliby paręnaście godzin solidnego bólu, zapytajcie Waszych matek/babć/ciotek. Zastrzyki w kręgosłup? Słyszałam, że nie pomagają, zresztą mało kobiet się na nie decyduje, bo jedno ukłucie parę centymetrów dalej i jest się kaleką do końca życia. A okres? Ciągły ból przez dwa dni, w moim przypadku. Parę razy musiałabym w szpitalu na zastrzykach lądować, ale się boję igieł więc cierpiałam w swoim łóżku. Mój chłopak kiedyś się mnie wystraszył jak zobaczył jaka jestem blada z bólu. Moja babcia przez dwa dni przez okres w szpitalu leżała. Wątpię, żeby kopniak w jaja miał taką siłę, żeby do szpitala trzeba było jechać. I może to jest żartobliwy demot, ale "problematyka" już wcale nie jest taka zabawna.
Gargi89
włąsnej matki sie zapytaj czy ją bolało ;x
Osobiście rodze w lutym , ale dowiadywałąm sie dużo i ból po porodowy trwa kilka miesiecy, chodz sobie zszyty itp.
jeszcze sie dzieckiem opiekuj.
Kop w jaja może być jedyniedla nas kobiet porownywalny ze złamanym paznokciem.
Zresztą jak to ktoś wyrzej powiedział mowicie o nas słaba płeć a jęczycie z takiego powodu, my nie wystawiamy demotó 'Facet mnie zapłodnił boli przy porodzie' ;x .
a ,że ze złamanym sercem nia każdy sobie poradzić to nic dziwnego, i to nie dotyczy tylko kobiet.
W sumie to nie ma porownania, bol fizyczny a psychiczny?
Ktoś tępy to napisał
Harlem92 ok, współczuję przykrych doświadczeń, ale: Ile kobiet tyle odczuć, np. jedne cierpią przy okresie, inne prawie wcale, jedne rodzą 2 godziny inne 16, jedne błagają lekarzy żeby je posłali na tamten świat inne przechodzą to dość normalnie. Gdyby ból porodowy miałby być tak straszliwy jak niektórzy (np. Ty) to opisujesz, to kto odważyłby się mieć więcej niż 1 dziecko? I dlaczego połowa kobiet nie umiera z bólu podczas porodu? I w reszcie, jak możliwy był poród (i jego przeżycie) bez nowoczesnej medycyny, leków, opieki lekarskiej itp?
Dobra, ale Wy nie dostajecie takich kopów przynajmniej dwa razy na miesiąc i nie musicie przy tym używać podpasek etc.
Oprócz wrażliwych jaj macie coś takiego jak okres albo rodzicie dzieci, często niejedno? Zresztą ból fizyczny jest nieporównywalny z tym psychicznym. Więc co to tutaj robi, ja się pytam?!
ALE ŻAŁOSNY DEMOT! TO NAWET NA POCZEKALNIĘ NIE ZASŁUGUJĘ! CO WY WIECIE O BÓLU!? Kobieta : miesiączka - ból brzucha - cierpienie, pierwszy stosunek - zerwanie błony - cierpienie, poród - cierpienie. W dupę se wsadźcie te wasze kopy w jaja. A co nas tam nie boli po solidnym uderzeniu? A złamane serce to nie jest zerwanie po tygodniu chodzenia ze sobą znających się od 2 tygodni 6-klasistów. Widac dojrzałośc autora. A raczej jej brak. OOGROOOMNY MINUS!!!
Pohamuj się trochę kobieto... Mogę ci przyznać, że jest ból którego doświadczacie który jest większy niż kopniak w jaja i będzie to na pewno poród. Ale już nie przesadzajcie do cholery, miesiączka daj spokój każda odczuwa ból ale większość taki, że powoduje to u nich tylko rozdrażnienie albo mocniejszy ale mogą przy tym np. pracować, jest tylko parę procent kobiet z bólem tak silnym, że się muszą zwijać, a wy piszecie tak jakby każda tak miała! Po kopniaku w jaja można z bólu zwymiotować, stracić przytomność, nawet mieć je amputowane. "A co nas tam nie boli po solidnym uderzeniu", jeżeli porównujesz ten ból do bólu nie wiem nogi po uderzeniu to naprawdę nie wiesz o czym mówisz, jakbyś miała doświadczyć czegoś takiego to powiedzmy, żeby cie musiał kickboxer kopnąć jakieś kilkanaście razy w brzuch.
@Marcephanna nie bulwersuj sie tam, szkoda zdrowia ;)myślę że ciężko by było sobie jeszcze wsadzić w tyłek kopa w jaja to chyba niemożliwe nawet :)spokojnie wszystko ci się ułoży okres przejdzie i wróci ci uśmiech i może nawet jakimś sposobem zacznie cie bawić ten zwykły demot! a co do bólu to wiem o nim bo piszą o tym w kaczorach donaldach to takie fajne hihihi...dobra koniec żartów bo jeszcze się popłaczesz :)
A tak na dodatek to nie od dziś wiadomo że ból fizyczny nie może się nawet równa z bólem psychicznym.
Ale co o bólu psychicznym wie autor, który chyba nigdy w życiu nie był zakochany, a co dopiero w poważnym
związku. Jesteś idiotą. Tyle ci powiem./ Typowy cham i prostak.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2011 o 20:51
idiotą nie jestem, prostakiem też nie może z lekka chamem czasem :) nie znasz mnie wiec sie nie wypowiadaj dziewczynko to tylko demot i nic wiecej mnie smieszy jak ktos nawala tu litanie odnosnie jednego demota. wspoczuje twojemu fqacetowi bo musi miec z toba przekichane pewnie rozprawiasz mu przez pol dnia o nie opuszczonej desce szkoda chlopa. Ja cie przynajmniej nie orazam wiec zastanow sie kto tu jest prostakiem i idiot(k)ą :)
Czy autor tego demota ma 10 lat?
Jeśli nie chciałeś się zabić, bo nie możesz wytrzymać bólu psychicznego... i jeśli nigdy nie zemdlałeś czy nie zwymiotowałeś z bólu fizycznego... NIC NIE WIESZ O BÓLU.
Mamy zmienić płeć?
Teraz widzę, że to kobiety się nad sobą użalają. Co drugi komentarz o tym jak to boli poród czy miesiączka... Tak to kobiety mają gorzej, mężczyźnie do bezduszne, szowinistyczne świnie i nic ich nigdy nie może zaboleć, bo to domena kobiety, którą to jest poszkodowana przez naturę, bo obdarzyła ją "darem" rodzenia dzieci, pasuje? Nie rozumiem tych waszych prześcigań w tym kto ma gorzej w życiu.
zacznijmy od tego jak można porównywać ból "duszy" z bólem cielesnym?! Ja tam ogólnie nie wiem jak to jest dostać "kopa w jaja" bo ich nie posiadam; dzieci nie rodziłam to nie wiem jaki jest ból przy porodzie; ale wiem jak to jest zemdleć z bólu miesiączkowego i to mi wystarczy. Dziękuję.
no i cel osiagnięty, dziewczyny miałyscie sie na czym i na kim wyżyć cieszy mnie to :) poużywajcie sobie jeszcze. Najlepsze że jak ktos tu juz wspomnial 99 procent komentarzy zostawily zbulwersowane dziewczynki ktorych jakis facet nie chci8al z roznych powodow i placza w poduszke wmawiajac sobie ze to juz koniec swiata, TO TYLKO DEMOT! a jest na glownej bo...obiecalem adminowi ktory sie we mnie kocha ze nie zlamie mu serca ani nie kopne go w jaja :) milej nocki ;)
Jezu!! Człowieku ile ty masz lat 10? 12? bo więcej na pewno nie patrząc na twoje komentarze. Może i owszem
jestem zbulwersowaną dziewczynką ale nie taką której facet nie chciał ani tym bardziej nie płaczę w
poduszkę i mam to gdzieś że to tylko demot. To nas obraża
Ale w twoich komentarzach do innych demotów widać dlaczego tak się wypowiadasz. Dziewczyna "złamała Ci srece" to teraz musisz się po wyżywać... Prawie mi cię szkoda..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2011 o 23:20
A może tak więcej poczucia humoru i spojrzenie na niektóre sprawy z większym dystansem? Nie ma się co wyżywać na autorze demota, jak i również w co drugim komentarzu pytać ile lat ma admin. Nikt tutaj nie chce was obrazić.
@brokenMan nie ma co sie tu w ogole wypowiadac :) kobietyv jak widac i tak zawsze wezma wszystko na powaznie, obraza? hehehe obrazacuie to jak na razie wy mnie nie napisalem przeciez ze ktos jest debilem czy prostakiem w tym democie ale jak to mowi moj oiciec uderz w stól to na pewno debil sie odezwie i jak widze w niektorych przypadkach ma racje :)
Tak próbowałem niejednokrotnie. Jak na razie mi się nie udało, nie wiem w czym leży problem, doradzisz? Bo widzę, że masz doświadczenie z tym związane, a do tego masz jeszcze ciekawsze doświadczenie, związane z piłką, faktycznie to podobny ból?
@Mixeh od dzisiaj jesteś moim idolem :) konstruktywna riposta z idealnym sarkazmem hehe co do kasiulki33 to widocznie eksperymentowała z różnymi rodzajami bólu, jakiś fetysz czy może jesteś masochistką? doradzam w takim razie spanie na łóżku fakira i inne takie po co odrazu sobie piłkę w tyłek wsadzać :)
Normalne, ze porod jest boleśniejszy ale dziewczynki wypowiadające się o owym porodzie mają już jakieś doświadczenia ? Jak się tak boicie porodu tradycyjnego to róbcie cesarkę lub nie rodźcie wgl. Zawsze jakieś wyjście jest. No i głupotą jest porównywanie bólu fizycznego do psychicznego, ale przyznam, że cios w jaja to największy ból fizyczny jaki może być zadany facetowi :)
dobrze wiedzieć :P. A co do cesarki to nie zawsze, ale często decydują o tym lekarze, i nie ma szans na taką samowolkę, chyba, że uzgodnisz to wcześniej
co za głupata: "nie można porównywać kopniaka do porodu"... tak bo poród jest o wieele gorszy jak czasem pochwa sie rozrywa na zywca ale nieee to wasze kapniecie w jaja jest oczywiscie bardziej bolesne...haaha
Szanownemu Autorowi Demota, i Szanownemu Panu Który Rządzi, proponuje wręczyć nagrodę w kategorii "debilizm roku" Ma ktoś ciekawy pomysł jak statuetka mogłaby wyglądać??
Ja rodziłam dziecko i rzeczywiście ból jest spory, ale wolę rodzić niż jakby miał mnie boleć ząb. Ból porodowy to inna bajka. W ogóle bez sensu jest porównywanie jakiegokolwiek bólu, bo każdy ma inną odporność na niego. Jak dostanę kopa między nogi, to też się zwijam z bólu. Nie wiem, po co te rozgraniczenie na płeć?
Mamy jądra na zewnątrz, żeby temperatura była o kilka stopni niższa. Jednak jak przypomnę sobie te wszystkie przypadkowe oberwania piłką i nieprzypadkowe kopy... Jak to ujął Niekryty Krytyk: "Panowie...Natura zrobiła nas w ch*ja."
Okres ma sie może przez 3 dni, poród trwa kilka godzin, ja kiedy kumpel przypadkowo z kolana wjechał mi w jądra z biegu, nie mogłem chodzić z bólu przez równy tydzień, więc nie próbujcie wmówić mi że nie wiemy co to ból, nic nas nie boli, a wy jesteście strasznie biedne z powodu miesiączki...
Oj ale dziewczyny też nie przesadzajcie...
Można użyć jako argument porodu,
ale miesiaczka? rozdziewiczanie?
Mnie brzuch nie boli podczas miesiaczki, przy pierwszym razie bylo mi przyjemnie a nie bolało,
jak bedzie na porodzie to dowiem sie w lutym:)
Ok, ból jajników jest duży, ale nie tak silny jak kop w jaja...
chłopaki współczuję , ale przestańcie jż pisać, jak to was nie boli.
A wy dziewczynynie pieprzcie o okresach czy pierwszych razach , tyle.
minusujcie;x
demot:Kobieta:przy porodzie poznaje wiekszy bol niesz wasze kopy w jaja
w wielu przypadkach to przy samym myśleniu macie większy ból niż nasze kopy w j...
Czy admin ma 12 lat, gra w metina, słucha SGM itd.?
nie na pewno admin mqa wiecej niż twoje 14 lat i nawet nie wie co to jest
Tak naprawdę nie ma co porównywać kopniaka w jaja a porodu. Bo skąd facet ma wiedzieć że poród boli bardziej jak nie rodził ? A skąd kobieta może wiedzieć jak boli kop w jaja jak nigdy go nie dostała ? Więc nie porównujcie kopniaka do porodu. Co do serca to się nie wypowiadam bo pewnie mam inne zdanie niż wy. (Zgadzam się z autorem ale to moje zdanie)
Jaro : ból jajników jest bardzo zbliżony do bólu jąder - są one wręcz odpowiednikami. Tak więc ból jajników związany u dziewczyny np. z okresem lub nawet z uderzeniem w nie przypomina w istocie ból faceta, bo oberwaniu w jaja, więc wierzcie mi lub nie, ale kobieta nie potrzebuje porodu - wystarczy zwykły, bolesny okres by przez kilka dni czuła to co facet czuje przez chwilę
Gów*o prawda, według badań największym bólem jakiego może doznać człowiek jest złamane udo.
w wielu przypadkach cos w tym jest ;).
Ale wielu facetów też nie potrafi sobie poradzić np. ze złamanym sercem tylko o tym sie nie mówi tak glośno
co za idiotyzm porównywać ból fizyczny do psychicznego...Autor pewnie nie ma zielonego pojęcia co znaczy złamane serce i takie brednie umieszcza w necie. Kop w jaja boli przez jakiś czas, złamane serce może boleć miesiącami a nawet latami i odznacza się bardzo głeboko na psychice.
Nic w tym nie ma. Niech jakiś facet spróbuje doznać bólu, jaki odczuwa kobieta przy porodzie, wtedy sie przekona co to ból fizyczny...
Wielki plus :)
Co racja to racja.
I tak wy, faceci macie w życiu nieporównywalnie łatwiej. I co z tego, ze czasem was ktoś kopnie w jaja? Nie macie okresu, nie zachodzicie w ciażę, nie rodzicie, nie tracicie boleśnie dziewictwa. Gdybyś nie był moderatorem, to bym ci dała minus. Niestety, mogę wyładować tylko swoją frustrację w tym komentarzu. Wkurzył mnie ten demot. a piotk ma rację - jaja na pewno prędzej czy później przestają was boleć! Złamane serce "leczy" sie nieco dłużej...
Jeżeli dajesz plus za takiego demota to modlę się żebyś nigdy nie miał żony, bo będzie to biedna kobieta...
Wiedziałem że zaraz ktoś wyskoczy z porodem...
też tylko na to czekałem :)
ponoć podczas porodu dostaje się mega orgazmu z tego co przeczytałam, a z tego co mi wiadomo to kop w dżądra nie powoduje fali przyjemności, co? :D
Neytiri idź powiedz to swojej matce, ja na jej miejscu po takim tekście z ust syna bym go wydziedziczyła albo wyszła z domu i nigdy nie wróciła. Jak można być tak pustym człowiekiem, to mi się w głowie nie mieści.
jakie zaraz wyskoczy z porodem?
o porodzie napisałam 3 minuty po dodaniu demota;x
To jest normalne skojarzenie
prawidlowo myslacego czlowieka ;x
spróbuj to powiedziec rodzacej kobiecie
faceci! czy wszystko wokół musi się kręcić wokół waszych penisów i jąder?
To zmień nick
@autor -Mówi osoba z 69 w nicku... Zboczona liczba.
Ja tam wolę jedno takie uderzenie, niż złamane srece...taki ból przechodzi znacznie szybciej.
Faceci nic ale to nic nie wiedzą o bólu. więc najlepiej beie jak nie będą się wypowiadać na ten temat
tak? to powiedz to milionom facetów, którzy przelali swoją krew na wojnie, którym wybuchła mina pod nogą lub tym którzy dostali serię naboi w klatkę piersiową. Nie twierdzę, że wasz okres nie jest porównywalny do naszego bólu jaj, ale nie przesadzaj, że nic nie wiemy o bólu. To tak jak ja bym powiedział, że wy nie wiecie nic o prawdziwej pracy.
Skoruniu88 to co piszesz co przesada, myślę, że tak można powiedzieć o tych co poparli autora tego demotywatora...
z samym autorem na czele rzecz jasna
Harlem nie wszyscy nie żyją są np. tacy którym urwało nogę. A czy ja powiedziałem, że mało wycierpiały? Co prawda był to inny rodzaj bólu, ale mi chodziło mi o to, że Sikorunia88 przesadziła. Skoro ja mam "urodzić" kamyczek nerkowy żebyśmy pogadali to Ty powinnaś najpierw urodzić dziecko, żebyśmy pogadali o tym jak co boli...
W takim razie jeśli nie chcecie żebyśmy wyskakiwały z porodem to co innego, a mianowicie okres. Wiele kobiet co miesiąc ma takie bóle że tylko do łóżka się położyć i z bólu zwijać więc nie gadajcie że wiecie co to ból, bo was kopnie ktoś przez przypadek raz na jakiś czas i po chwili przejdzie a my musimy to znosić co miesiąc przez ok. 40 lat
Autor jest idiotą, któremu wydaje się, że posiadł już wiedzę absolutną. Taki kop w jaja boli jak cholera, ale każdy wie, że jak poczeka to przejdzie. Ból złamanego serca jest gorszy, bo wydaje się trwać bez końca, budzisz się z nim, próbujesz za dnia normalnie funkcjonować, ale to co widzisz przez skojarzenia wyzwala ból psychiczny, z którym w końcu próbujesz zasnąć, ale z tym też masz problem. Jak już pójdziesz spać to rano wstajesz i jest powtórka, a całkowita ulga przychodzi po miesiącach.
autor idiotą nie jest :P nie przezywaj kogos kogo nie znasz, to że ty jestes taki słaby psychicznie że nie śpisz przez parę miesiecy bo jakaś kobieta puściła się z innym i cie nie kochala bo byles beksą to już twoja sprawa. Nie bierz wszystkiego na poważnie, to tylko demot. Nie dziwie sie ze miales taki zawód miłosny skoro wszystkim sie tak przejmujesz kobiety nie lubia takich mazgai. bądx facetem i śmiej się z takich rzeczy a nie przeżywaj jak kobieta okres :P
czyżby?
http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2011/03/porod2.jpg
a bolał Cię kiedyś brzuch podczas okresu? Nie.
Urodziłeś kiedyś dziecko? Nie.
Więc nie chrzań mi, że wiesz co to znaczy, że coś Cię boli.
Ej no błagam... To już przesada. Jestem mężczyzną i złamana ręka nie może mnie boleć, bo nie mam okresu i nie urodziłem dziecka? To można wywnioskować z twojego komentarza. Może i poród to i wielki ból którego mężczyźni nigdy nie doznają, ale to nie znaczy, że nic ich nigdy w życiu nie zaboli. A co powiesz inwalidom wojennym, którzy całe życie ból związany z utratą np. kończyny, no ale to ich nie może boleć, bo nigdy dziecka nie urodzili... Moim zdaniem utrata części ciała boli bardziej od narodzin, ponieważ po narodzinach kobieta jest szczęśliwa ze swojego dziecka, a takiego inwalidę ten ból niszczy i fizycznie i psychicznie.
Nomador: nie ma to jak zaprzeczać samemu sobie, co? "dopóki nie powstanie maszyna do zamiany umysłów nie mamy o czym gadać(...)myślę, że bolało o wiele bardziej niż wasze bóle menstruacyjne." Chłopie, gdzie w tym sens?
Mixeh: kobieta nie zawsze musi być szczęśliwa z narodzin dziecka. To nie abstrakcyjne pojęcia: depresja poporodowa, połóg. Ból, ciagle ból. A poza tym - ciąża zmienia ciało.
Jasne, że złamana ręka boli, nie kwestionuję tego. Ale nie wiem, po co się licytować, kogo boli w życiu bardziej
Chyba nie od dziś wiadomo, że kop w jaja jest niczym przy porodzie, czy okresie. Chłopaki nie płaczą, podobno.
Ten to jakaś wyjątkowa beksa.
No nie wiem czy tylko ten ;) Bardzo często spotykam się z opinią, że facetom to gorzej, bo kopniak w jaja to przecież ból nie do opisania. To rodzące kobiety nie narzekają tak jak faceci, a mówią o nas "słaba płeć".
Hmm pewnie mnie zaminusujecie na śmierć ale mam pewne spostrzeżenia: 1. Wg. mnie ten demot miał mieć charakter żartobliwy, a został odebrany śmiertelnie poważnie i dosłownie. 2. Widzę tonę komentarzy o bólu porodowym, przy czym statystycznie spokojnie mogę strzelić, że 9/10 z tych komentatorek jeszcze tego nie doświadczyła i być może nigdy nie doświadczy. 3. "Chyba nie od dziś wiadomo, że kop w jaja jest niczym przy porodzie, czy okresie"... no w sumie to nie wiadomo. Bo żeby była pewność 100% ktoś musiałaby tego doświadczyć jedna osoba, a to fizycznie niewykonalne. Ja bym założył, że kop (solidny) w jaja boli bardziej ale krótko, więc nie jest taki tragiczny (ale nie wiem, bo nie mam porównania). 4. Jako ciekawostka: podobno mężczyźni są bardziej odporni na ból krótkotrwały a kobiety na długotrwały, co w sumie jest logiczne ze względu na pierwotne przeznaczenie mężczyzn do walki i kobiet do porodu
@gargi89 masz w 100 procentach rtacje mial byc zartobliwy ale jak widac z niektorymi pozartowac nie mozna :) poza tym mozna kogos kopac w jaja caly dzien wiec to taki krotkotrwaly bol nie musi wcale byc heh i z reszta twojej wypowiedzi tez sie zgadzam najwiecej placze tutaj dziewczyn ktore nawet w tv porodu niwe widzialy a co dopiero go przezyly a ja na wswoja obrone powiem ze kop w jaja przezylem hehe dawno ale jednak ;)
Porodu co prawda nigdy w życiu nie przeżyłam, ale śmiem wątpić, czy faceci przetrwaliby paręnaście godzin solidnego bólu, zapytajcie Waszych matek/babć/ciotek. Zastrzyki w kręgosłup? Słyszałam, że nie pomagają, zresztą mało kobiet się na nie decyduje, bo jedno ukłucie parę centymetrów dalej i jest się kaleką do końca życia. A okres? Ciągły ból przez dwa dni, w moim przypadku. Parę razy musiałabym w szpitalu na zastrzykach lądować, ale się boję igieł więc cierpiałam w swoim łóżku. Mój chłopak kiedyś się mnie wystraszył jak zobaczył jaka jestem blada z bólu. Moja babcia przez dwa dni przez okres w szpitalu leżała. Wątpię, żeby kopniak w jaja miał taką siłę, żeby do szpitala trzeba było jechać. I może to jest żartobliwy demot, ale "problematyka" już wcale nie jest taka zabawna.
Gargi89
włąsnej matki sie zapytaj czy ją bolało ;x
Osobiście rodze w lutym , ale dowiadywałąm sie dużo i ból po porodowy trwa kilka miesiecy, chodz sobie zszyty itp.
jeszcze sie dzieckiem opiekuj.
Kop w jaja może być jedyniedla nas kobiet porownywalny ze złamanym paznokciem.
Zresztą jak to ktoś wyrzej powiedział mowicie o nas słaba płeć a jęczycie z takiego powodu, my nie wystawiamy demotó 'Facet mnie zapłodnił boli przy porodzie' ;x .
a ,że ze złamanym sercem nia każdy sobie poradzić to nic dziwnego, i to nie dotyczy tylko kobiet.
W sumie to nie ma porownania, bol fizyczny a psychiczny?
Ktoś tępy to napisał
Harlem92 ok, współczuję przykrych doświadczeń, ale: Ile kobiet tyle odczuć, np. jedne cierpią przy okresie, inne prawie wcale, jedne rodzą 2 godziny inne 16, jedne błagają lekarzy żeby je posłali na tamten świat inne przechodzą to dość normalnie. Gdyby ból porodowy miałby być tak straszliwy jak niektórzy (np. Ty) to opisujesz, to kto odważyłby się mieć więcej niż 1 dziecko? I dlaczego połowa kobiet nie umiera z bólu podczas porodu? I w reszcie, jak możliwy był poród (i jego przeżycie) bez nowoczesnej medycyny, leków, opieki lekarskiej itp?
Dobra, ale Wy nie dostajecie takich kopów przynajmniej dwa razy na miesiąc i nie musicie przy tym używać podpasek etc.
Oprócz wrażliwych jaj macie coś takiego jak okres albo rodzicie dzieci, często niejedno? Zresztą ból fizyczny jest nieporównywalny z tym psychicznym. Więc co to tutaj robi, ja się pytam?!
ALE ŻAŁOSNY DEMOT! TO NAWET NA POCZEKALNIĘ NIE ZASŁUGUJĘ! CO WY WIECIE O BÓLU!? Kobieta : miesiączka - ból brzucha - cierpienie, pierwszy stosunek - zerwanie błony - cierpienie, poród - cierpienie. W dupę se wsadźcie te wasze kopy w jaja. A co nas tam nie boli po solidnym uderzeniu? A złamane serce to nie jest zerwanie po tygodniu chodzenia ze sobą znających się od 2 tygodni 6-klasistów. Widac dojrzałośc autora. A raczej jej brak. OOGROOOMNY MINUS!!!
Pohamuj się trochę kobieto... Mogę ci przyznać, że jest ból którego doświadczacie który jest większy niż kopniak w jaja i będzie to na pewno poród. Ale już nie przesadzajcie do cholery, miesiączka daj spokój każda odczuwa ból ale większość taki, że powoduje to u nich tylko rozdrażnienie albo mocniejszy ale mogą przy tym np. pracować, jest tylko parę procent kobiet z bólem tak silnym, że się muszą zwijać, a wy piszecie tak jakby każda tak miała! Po kopniaku w jaja można z bólu zwymiotować, stracić przytomność, nawet mieć je amputowane. "A co nas tam nie boli po solidnym uderzeniu", jeżeli porównujesz ten ból do bólu nie wiem nogi po uderzeniu to naprawdę nie wiesz o czym mówisz, jakbyś miała doświadczyć czegoś takiego to powiedzmy, żeby cie musiał kickboxer kopnąć jakieś kilkanaście razy w brzuch.
@Marcephanna nie bulwersuj sie tam, szkoda zdrowia ;)myślę że ciężko by było sobie jeszcze wsadzić w tyłek kopa w jaja to chyba niemożliwe nawet :)spokojnie wszystko ci się ułoży okres przejdzie i wróci ci uśmiech i może nawet jakimś sposobem zacznie cie bawić ten zwykły demot! a co do bólu to wiem o nim bo piszą o tym w kaczorach donaldach to takie fajne hihihi...dobra koniec żartów bo jeszcze się popłaczesz :)
A tak na dodatek to nie od dziś wiadomo że ból fizyczny nie może się nawet równa z bólem psychicznym.
Ale co o bólu psychicznym wie autor, który chyba nigdy w życiu nie był zakochany, a co dopiero w poważnym
związku. Jesteś idiotą. Tyle ci powiem./ Typowy cham i prostak.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2011 o 20:51
idiotą nie jestem, prostakiem też nie może z lekka chamem czasem :) nie znasz mnie wiec sie nie wypowiadaj dziewczynko to tylko demot i nic wiecej mnie smieszy jak ktos nawala tu litanie odnosnie jednego demota. wspoczuje twojemu fqacetowi bo musi miec z toba przekichane pewnie rozprawiasz mu przez pol dnia o nie opuszczonej desce szkoda chlopa. Ja cie przynajmniej nie orazam wiec zastanow sie kto tu jest prostakiem i idiot(k)ą :)
ku*wa a wy faceci nie macie złamanych serc?? demot na minus
Demot głupi, ale wywołuje bul wers u nastolatek ze 'złamanymi sercami'.
Czy autor tego demota ma 10 lat?
Jeśli nie chciałeś się zabić, bo nie możesz wytrzymać bólu psychicznego... i jeśli nigdy nie zemdlałeś czy nie zwymiotowałeś z bólu fizycznego... NIC NIE WIESZ O BÓLU.
jak poczujesz wszystkie uroki okresu i urodzisz duże zdrowe dziecko to pogadamy ;p
Ciekawe, czy któraś dziewczyna dała + temu demotowi :D
Mamy zmienić płeć?
Teraz widzę, że to kobiety się nad sobą użalają. Co drugi komentarz o tym jak to boli poród czy miesiączka... Tak to kobiety mają gorzej, mężczyźnie do bezduszne, szowinistyczne świnie i nic ich nigdy nie może zaboleć, bo to domena kobiety, którą to jest poszkodowana przez naturę, bo obdarzyła ją "darem" rodzenia dzieci, pasuje? Nie rozumiem tych waszych prześcigań w tym kto ma gorzej w życiu.
zacznijmy od tego jak można porównywać ból "duszy" z bólem cielesnym?! Ja tam ogólnie nie wiem jak to jest dostać "kopa w jaja" bo ich nie posiadam; dzieci nie rodziłam to nie wiem jaki jest ból przy porodzie; ale wiem jak to jest zemdleć z bólu miesiączkowego i to mi wystarczy. Dziękuję.
Cieszę się z tego że jestem facetem. Podobno rodząca kobieta doznaje większego bólu niż jakby ktoś kogoś postrzelił w brzuch :/
A facet nie może mieć złamanego serca ?
no i cel osiagnięty, dziewczyny miałyscie sie na czym i na kim wyżyć cieszy mnie to :) poużywajcie sobie jeszcze. Najlepsze że jak ktos tu juz wspomnial 99 procent komentarzy zostawily zbulwersowane dziewczynki ktorych jakis facet nie chci8al z roznych powodow i placza w poduszke wmawiajac sobie ze to juz koniec swiata, TO TYLKO DEMOT! a jest na glownej bo...obiecalem adminowi ktory sie we mnie kocha ze nie zlamie mu serca ani nie kopne go w jaja :) milej nocki ;)
Jezu!! Człowieku ile ty masz lat 10? 12? bo więcej na pewno nie patrząc na twoje komentarze. Może i owszem
jestem zbulwersowaną dziewczynką ale nie taką której facet nie chciał ani tym bardziej nie płaczę w
poduszkę i mam to gdzieś że to tylko demot. To nas obraża
Ale w twoich komentarzach do innych demotów widać dlaczego tak się wypowiadasz. Dziewczyna "złamała Ci srece" to teraz musisz się po wyżywać... Prawie mi cię szkoda..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2011 o 23:20
A może tak więcej poczucia humoru i spojrzenie na niektóre sprawy z większym dystansem? Nie ma się co wyżywać na autorze demota, jak i również w co drugim komentarzu pytać ile lat ma admin. Nikt tutaj nie chce was obrazić.
@brokenMan nie ma co sie tu w ogole wypowiadac :) kobietyv jak widac i tak zawsze wezma wszystko na powaznie, obraza? hehehe obrazacuie to jak na razie wy mnie nie napisalem przeciez ze ktos jest debilem czy prostakiem w tym democie ale jak to mowi moj oiciec uderz w stól to na pewno debil sie odezwie i jak widze w niektorych przypadkach ma racje :)
a próbowałeś kiedyś rodzić? pomyśl sobie, że to mniej więcej tak jakbyś piłkę wyciskał przez dupę
Tak próbowałem niejednokrotnie. Jak na razie mi się nie udało, nie wiem w czym leży problem, doradzisz? Bo widzę, że masz doświadczenie z tym związane, a do tego masz jeszcze ciekawsze doświadczenie, związane z piłką, faktycznie to podobny ból?
@Mixeh od dzisiaj jesteś moim idolem :) konstruktywna riposta z idealnym sarkazmem hehe co do kasiulki33 to widocznie eksperymentowała z różnymi rodzajami bólu, jakiś fetysz czy może jesteś masochistką? doradzam w takim razie spanie na łóżku fakira i inne takie po co odrazu sobie piłkę w tyłek wsadzać :)
no zajebisty sarkazm oparty na "wzorcu to jego tworzenia" faktycznie, Honoris Causa powinien dostać od ręki.
zapraszamy do rodzenia!
kopalnia nie nadaję się do rodzenia, z powodu zbyt mało sterylnych warunków, więc Pan Nomador musi wybaczyć.
P.S. wierzę, że jakoś to przeżyjesz!
my mamy okres wy macie jaja:)
a mieliscie kiedys okres, albo chociaz przez caly tydzien bolaly was jaja?;d
Aż do cholery mam ochotę kopnąć kogoś w jaja!
Normalne, ze porod jest boleśniejszy ale dziewczynki wypowiadające się o owym porodzie mają już jakieś doświadczenia ? Jak się tak boicie porodu tradycyjnego to róbcie cesarkę lub nie rodźcie wgl. Zawsze jakieś wyjście jest. No i głupotą jest porównywanie bólu fizycznego do psychicznego, ale przyznam, że cios w jaja to największy ból fizyczny jaki może być zadany facetowi :)
dobrze wiedzieć :P. A co do cesarki to nie zawsze, ale często decydują o tym lekarze, i nie ma szans na taką samowolkę, chyba, że uzgodnisz to wcześniej
co za głupata: "nie można porównywać kopniaka do porodu"... tak bo poród jest o wieele gorszy jak czasem pochwa sie rozrywa na zywca ale nieee to wasze kapniecie w jaja jest oczywiscie bardziej bolesne...haaha
Szanownemu Autorowi Demota, i Szanownemu Panu Który Rządzi, proponuje wręczyć nagrodę w kategorii "debilizm roku" Ma ktoś ciekawy pomysł jak statuetka mogłaby wyglądać??
no jeśli nagrode debilizmu roku to może statuetka z twoją podobizną co? ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2011 o 2:02
ja się nawet zgadzam bo to mój pomysł.
no i od razu luedzie patrząc na te statuetkę będą wiedzieli za co jest dawana
Mnie może jakaś dziewczyna kopnąć w jaja i nawet się nie zegnę ale ból psychiczny jest nie do zniesienia
Ja rodziłam dziecko i rzeczywiście ból jest spory, ale wolę rodzić niż jakby miał mnie boleć ząb. Ból porodowy to inna bajka. W ogóle bez sensu jest porównywanie jakiegokolwiek bólu, bo każdy ma inną odporność na niego. Jak dostanę kopa między nogi, to też się zwijam z bólu. Nie wiem, po co te rozgraniczenie na płeć?
a dostales kiedys w cycki?
Mamy jądra na zewnątrz, żeby temperatura była o kilka stopni niższa. Jednak jak przypomnę sobie te wszystkie przypadkowe oberwania piłką i nieprzypadkowe kopy... Jak to ujął Niekryty Krytyk: "Panowie...Natura zrobiła nas w ch*ja."
skoro tak, to będziemy nadal łamać te wasze serca, skoro to WAS tak nie boli :) Demot kiepski, admin jeszcze bardziej dając go na główną:/
Okres ma sie może przez 3 dni, poród trwa kilka godzin, ja kiedy kumpel przypadkowo z kolana wjechał mi w jądra z biegu, nie mogłem chodzić z bólu przez równy tydzień, więc nie próbujcie wmówić mi że nie wiemy co to ból, nic nas nie boli, a wy jesteście strasznie biedne z powodu miesiączki...
Oj ale dziewczyny też nie przesadzajcie...
Można użyć jako argument porodu,
ale miesiaczka? rozdziewiczanie?
Mnie brzuch nie boli podczas miesiaczki, przy pierwszym razie bylo mi przyjemnie a nie bolało,
jak bedzie na porodzie to dowiem sie w lutym:)
Ok, ból jajników jest duży, ale nie tak silny jak kop w jaja...
chłopaki współczuję , ale przestańcie jż pisać, jak to was nie boli.
A wy dziewczynynie pieprzcie o okresach czy pierwszych razach , tyle.
minusujcie;x
Skońcie p*rdolić o okresach i porodzie, bo to Co innego niż złamane serce. A największy ból to pęknięte udo, było w jakimś programie naukowym.