Leszek Eldo K? Przykro mi nie znam, ale do tych słów dodałbym: I pamiętaj twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka wtedy te słowa miałyby jakiś sens.
ymm, czyli jeśli nie skaczę na bungee, z samolotu czy nie uprawiam wspinaczki górskiej to moje zycie nic nie znaczy? Nie każdy chce życie przejść ryzykując co chwilę własne zdrowie lub życie, są ludzie, którzy bardziej sobie cenią spokój i ich marzeniem nie jest jakiś szalony wyczyn tylko szczęsliwa rodzina. I to według mnie nie oznacza, że zycie taich osób nie jest nic warte.
Ludzie. Nie! Nie chodzi mi o branie życia pełną garścią TYLKO dzięki sportom ekstremalnym. Uznałem, że tematyka takich zdjęć zapewni jako-taki porządek w obrazku. Pomieszanie wielu aspektów tylko popsułoby efekt. Każdy niech radzi sobie z tym jak tylko uważa i na co go stać, bo podejście: `siedzę tylko w domu przed monitorem ->(a potem)-> narzekam że to życie jest chole*nie nudne` jest kompletnie bezsensowne. Dziękuję.
Jest naprawdę wiele świetnych rzeczy, do których nie trzeba fortuny. Np. Wyjście w góry, z plecakiem z transportem, podstawowym jedzeniem i spaniem w schroniskach zmieści się w kilku stówach. To nie jest tak strasznie duży wydatek, a przygoda zdecydowanie lepsza, niż lot na wyspy kanaryjskie i spędzenie 2 tygodni leżąc na plaży, za 10 tysięcy.
beznadzieja, jednego jarają sporty ekstremalne, innego co innego, ważne żeby robić co sie lubi, a chyba każdy do tego dąży. ja nie chce skakać na bandżi czy ze spadochronu.
po tym democie faktycznie czuje ze przegralem zycie. w zasadzie tez tak chcialbym, ale w lotka nie wygralem jeszcze. moze ta chwilowa zapasc finansowa skonczy sie ze studiami, z drugiej strony bede stary :(
Piechotą ktoś dojdzie z Polski w takie miejsca ? -.-" Nie ma kasy, nie ma spełniania takich rzeczy...
Współczuję ludziom, którzy nawet nigdy na oczy morza nie zobaczą :( Nie mówiąc o zabytkach i rafach itp...
Leszek Eldo K? Przykro mi nie znam, ale do tych słów dodałbym: I pamiętaj twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka wtedy te słowa miałyby jakiś sens.
Eldoka. Leszek Kaźmierczak. Żałuj, jeśli naprawdę nie znasz.
ymm, czyli jeśli nie skaczę na bungee, z samolotu czy nie uprawiam wspinaczki górskiej to moje zycie nic nie znaczy? Nie każdy chce życie przejść ryzykując co chwilę własne zdrowie lub życie, są ludzie, którzy bardziej sobie cenią spokój i ich marzeniem nie jest jakiś szalony wyczyn tylko szczęsliwa rodzina. I to według mnie nie oznacza, że zycie taich osób nie jest nic warte.
Pracując od poniedziałku do piątku od 7 do 17 i w soboty do 14 nie ma czasu na branie życia pełnymi garściami,,,
Ludzie. Nie! Nie chodzi mi o branie życia pełną garścią TYLKO dzięki sportom ekstremalnym. Uznałem, że tematyka takich zdjęć zapewni jako-taki porządek w obrazku. Pomieszanie wielu aspektów tylko popsułoby efekt. Każdy niech radzi sobie z tym jak tylko uważa i na co go stać, bo podejście: `siedzę tylko w domu przed monitorem ->(a potem)-> narzekam że to życie jest chole*nie nudne` jest kompletnie bezsensowne. Dziękuję.
Z checia wezme zycie pelna garscia ale kto zaplaci za takie zajebiste spedzanie czasu...
he myślałem że na trzecim obrazku jest żyrafa powieszona za szyje :D
Super- już lecę robić to wszystko co na zdjęciach...ale zaraz, zaraz...czym za to zapłacę?
Jest naprawdę wiele świetnych rzeczy, do których nie trzeba fortuny. Np. Wyjście w góry, z plecakiem z transportem, podstawowym jedzeniem i spaniem w schroniskach zmieści się w kilku stówach. To nie jest tak strasznie duży wydatek, a przygoda zdecydowanie lepsza, niż lot na wyspy kanaryjskie i spędzenie 2 tygodni leżąc na plaży, za 10 tysięcy.
Poćwicz le parkour, daje odrenaline a nic nie kosztuje
Później zapłać całą garścią, w wielu przypadkach nie jest to ograniczenie umysłowe tylko finansowe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2011 o 15:12
może i nie warto, ale co zrobić? Przestać żyć?
Bo w życiu najpiękniejsze są chwile i dla takich chwil warto żyć :)
niby nic, a sprawia tyle radości...
beznadzieja, jednego jarają sporty ekstremalne, innego co innego, ważne żeby robić co sie lubi, a chyba każdy do tego dąży. ja nie chce skakać na bandżi czy ze spadochronu.
Żyrafa się powiesiła?
COPROBO! +
minus za tego lamusa eldo.
Dlaczego na trzecim obrazku od góry zwisa dwunożna żyrafa ?
zdjęcie numer 3 przypomina mi powieszoną żyrafe czy cos ze mna nie tak?
Niby racja (nie mówię o żyrafie, tylko o democie) ale można brać życie pełną garścią na wiele różnych sposobów, nie tylko przez sporty ekstremalne.
po tym democie faktycznie czuje ze przegralem zycie. w zasadzie tez tak chcialbym, ale w lotka nie wygralem jeszcze. moze ta chwilowa zapasc finansowa skonczy sie ze studiami, z drugiej strony bede stary :(
"Ludzie myślą, że to się nazywa korzystanie z życia
Chcą spróbować wszystkiego, panicznie zbierają przeżycia"
Sokół
Piechotą ktoś dojdzie z Polski w takie miejsca ? -.-" Nie ma kasy, nie ma spełniania takich rzeczy...
Współczuję ludziom, którzy nawet nigdy na oczy morza nie zobaczą :( Nie mówiąc o zabytkach i rafach itp...
Taa bierz życie jak czipsy od kolego.;P
Mnie ograniczają pieniądze, no ale TRZEBA czerpać z życia...:/
Nie każdy potrzebuję brać życie takimi garściami. I też warto.