Hohoho :D Coś dla mnie ;p Jestem daltonistą i nie zgadzam się z opisem ;p Nie da się opisać daltonizmu od tak, bo są jego różne odmiany. Ja przykładowo nie rozróżniam kolorów pochodnych a z podstawowymi sobie radzę, no chyba że czerwony i zielony ;p Zdarza się mylnąć ;p plusik ;)
Też jestem daltonistą jednak z demotem po części zgadzam się. Zacisnąć przewód ethernetowy dam radę ale zgodnie z zasadami zrobiony on nie będzie. Odczytanie za to rezystancji z kolorowych pasków na oporniku to już dla mnie hardcore ;)
Przed podjeciem sie takiej parcy nie mowisz nikomu czy jestes daltonista, tylko idziesz na badania lekarskie gdzie lekarz sam wszystkie info wyciagnie z Ciebie.. A co ciekawe - mialem taka znajoma, ktorej dziadek daltonista byl malarzem.. nie zwolnili go z pracy bo byl bardzo dobry w tym co robil, a jak sobie radzil z ta wada? Koledzy pisali mu na puszkach farb kolory jakie w rzeczywistosci sie tam znajduja, a jego zadaniem bylo tylko nie wierzyc temu co mowi wzrok i pracowac... Z tym da sie zyc.
> zoneczka26 ---- Facet rozróżnia nie tylko podstawowe kolory, ale również wspomniane przez Ciebie odcienie. Tyle, że przeważnie nie stosuje takiego nazewnictwa, jak kobieta. ---- Natomiast to nie ma żadnego związku z demotem, bo tu nie chodzi ogólnie o facetów, lecz o daltonistę, a ten nie rozróżnia nawet podstawowych kolorów.
Ta, ja mam na przykład daltonizm niepełny, bo rozróżniam podstawowe barwy, chociaż czasami zielony i żółty sprawiają problemy.
OffTop: Admin mógłby poprawiać błędy w podpisie, kiedy już wybiera demota na główną. Strona ma lepszą oglądalność niż niektóre portale, więc to nie bez znaczenia...
hahaha ja mam te chorobe ale sie usmialem z tego demota bo to na prawde byl by problem :D:D no a rodzaje sa chyba rozne bo ja mam problem z zielonym i brazowym, niebieski i fioletowy... eee i tak nie przywiazuje duzej wagi do kolorow. no ale fajnie by bylo zobaczyc swiat tak jak wyglada na prawde...
Gdy byłem przed komisją poborową czytałem liczby z kolorowych kółek. Zdziwiło mnie, że nad każdym była odpowiedz napisana do góry nogami, chyba żeby lekarz mógł przeczytać.
Hohoho :D Coś dla mnie ;p Jestem daltonistą i nie zgadzam się z opisem ;p Nie da się opisać daltonizmu od tak, bo są jego różne odmiany. Ja przykładowo nie rozróżniam kolorów pochodnych a z podstawowymi sobie radzę, no chyba że czerwony i zielony ;p Zdarza się mylnąć ;p plusik ;)
Też jestem daltonistą jednak z demotem po części zgadzam się. Zacisnąć przewód ethernetowy dam radę ale zgodnie z zasadami zrobiony on nie będzie. Odczytanie za to rezystancji z kolorowych pasków na oporniku to już dla mnie hardcore ;)
ja niejestem a i tak mnie to przeraza
tę nie tą robotę...
Przed podjeciem sie takiej parcy nie mowisz nikomu czy jestes daltonista, tylko idziesz na badania lekarskie gdzie lekarz sam wszystkie info wyciagnie z Ciebie.. A co ciekawe - mialem taka znajoma, ktorej dziadek daltonista byl malarzem.. nie zwolnili go z pracy bo byl bardzo dobry w tym co robil, a jak sobie radzil z ta wada? Koledzy pisali mu na puszkach farb kolory jakie w rzeczywistosci sie tam znajduja, a jego zadaniem bylo tylko nie wierzyc temu co mowi wzrok i pracowac... Z tym da sie zyc.
@adam9246, ten dziadek to był malarzem pokojowym czy artystą malarzem? To jednak spora różnica...
Facet rozróżnia podstawowe kolory, nie zna się tak jak kobieta na pochodnych, wydziwianych odcieniach :)
> zoneczka26 ---- Facet rozróżnia nie tylko podstawowe kolory, ale również wspomniane przez Ciebie odcienie. Tyle, że przeważnie nie stosuje takiego nazewnictwa, jak kobieta. ---- Natomiast to nie ma żadnego związku z demotem, bo tu nie chodzi ogólnie o facetów, lecz o daltonistę, a ten nie rozróżnia nawet podstawowych kolorów.
@JanuszTorun poprawka, to prawda są daltoniści którzy nie rozróżniają kolorów w ogóle, ale są także tacy którzy rozróżniają jedynie podstawowe.
przed przeczytaniem podpisu myślałam że to żelki hahahahaha xdd [+]
SwEeT giRls iksde xDD, wszędzie widzą żelki i od tych żelków mają już przelansowany mózg.
Haha, ja też myślałam, że to żelki!
jak myślałeś że to żelki to może nie jesteś daltonistą, ale i tak musisz iść do okulisty po mocniejsze szkła.
a moje pierwsze skojarzenie bylo takie ze to sa zelki xD
Dobrze, że napisałeś czym jest daltonizm, bo inaczej za cholerę bym się nie domyślił.
Ta, ja mam na przykład daltonizm niepełny, bo rozróżniam podstawowe barwy, chociaż czasami zielony i żółty sprawiają problemy.
OffTop: Admin mógłby poprawiać błędy w podpisie, kiedy już wybiera demota na główną. Strona ma lepszą oglądalność niż niektóre portale, więc to nie bez znaczenia...
Przynajmniej masz miedź ! Wysoko stoi w skupie .
No spoko, tylko po co dawałeś w źródle definicję daltonizmu? Która swoją drogą jest niepełna.
hahaha ja mam te chorobe ale sie usmialem z tego demota bo to na prawde byl by problem :D:D no a rodzaje sa chyba rozne bo ja mam problem z zielonym i brazowym, niebieski i fioletowy... eee i tak nie przywiazuje duzej wagi do kolorow. no ale fajnie by bylo zobaczyc swiat tak jak wyglada na prawde...
zawsze mnie ciekawiło jak to jest widzieć świat inaczej... :)
a ja jestem dziewczyną i nie wiem czy mam problem z odróżnianiem barw ,czy raczej problem z ich nazywaniem. co zrobić ;)
Gdy byłem przed komisją poborową czytałem liczby z kolorowych kółek. Zdziwiło mnie, że nad każdym była odpowiedz napisana do góry nogami, chyba żeby lekarz mógł przeczytać.
Ja tam sobie jakoś radzę w życiu, choć chwilami zdarza się pomylić kolory,niektórzy nie wiedząc o tym śmieją się ze mnie.
Dlaczego robisz z nas idiotów, podając w ŹRÓDLE definicję słowa "daltonizm"?
fajny kabelek. wygląda jak przedłużka do podłączania procesora do LGA 1366 z odległości metra :P
Czuję się obrażona tym wytłumaczeniem
A co to za robota - idioty - bo wtedy daltonista się nadaje ;D takie jest życie ...