Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1325 1435
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M magdarbd
+8 / 8

u mnie jest to samo... Ale że mój kicia jest słodziutki to oczywiście nie mam serca go budzić;) a ja musze śpać na skrawku łóżka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar suwer
+3 / 3

z 1 kotem nie ma problemu ale jak przyjda jeszcze trzy i pies to juz sie robi troche ciasno

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Magulon
+1 / 3

co jak co ale ja bym po prostu go przeniósł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
0 / 2

Ja tak robię. Razem z wierzchnią kołdrą. W sumie to działa. Moje koty są tak leniwe, że ich to nawet nie rusza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
0 / 0

Nie miałem serca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misiex00
+3 / 3

Siła uroku;) U mnie czasem śpi na stole i jak ja tu mam zjeść obiad ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gienka
+5 / 7

wiesz, że żeby się zarazić toksoplazmozą trzeba zjeść kocią kupę, która leżała przez co najmniej 2 doby niesprzątnięta? druga sprawa, już od dawna nie mam nastu lat, a jeszcze w ciągu swojego życia nie spotkałam, ani nie słyszałam o osobie z mojego otoczenia (większość to miłośnicy zwierząt), która zapadłaby na wymienione przez Ciebie choroby ... no o czymś to świadczy. wystarczą podstawowe zasady higieny i odpowiednia opieka weterynaryjna naszego zwierzaka, a nie ma mowy o jakiejkolwiek chorobie odzwierzęcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
+4 / 10

E tam, ja się bardziej brzydzę dzieci niż zwierzaków. Widać, że nie masz do czynienia z futrzakami. Jakoś ja od zawsze żyję ze zwierzakami i nigdy nie zachorowałam na żadną chorobę odzwierzęcą. Mimo tego, że większość zwierząt, z którymi miałam do czynienia, jest na wsi u dziadków, a tam nikogo nie obchodzą szczepienia, srenia, pranie sierści do połysku. Rodzice nigdy nie przejmowali się, żeby mnie umyć po każdym kontakcie z futrzakami, nie to co teraz, matki dostają pi*dolca i dzieci chodzą wyszorowane do połysku i chorują na każdym kroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar virtuoz15
+5 / 5

Toksoplazmoza jest niegroźną chorobą, która niemal nie wywołuje objawów. Groźna jest tylko dla płodu. Toksoplazmozę zwalczysz zwykłym antybiotykiem. Bąblowiec? Jeśli karmisz psa jedzeniem z domu, suchą karmą, karmą z puszki, nie zachoruje na żadnego bąblowca. Mam kontakt ze zwierzętami domowymi od urodzenia i nigdy nie chorowałem na w/w choroby. Właśnie dlatego, że małe dzieci trzymane są w sterylnych warunkach, a mamusie szaleją, bo dziecko polizał kotek, ludzie chorują na alergie. Układ odpornościowy nie ma co robić i z "nudów" zaczyna niszczyć rękę, która go karmi, czyli nasze organizmy. Oczywiście nie mówię, by popadać w paranoję i chodzić brudny, jak w średniowieczu, ale przytulenie psa, kota, nie umycie się raz w tygodniu skutecznie wyleczy Cię z alergii i uczulenie na pyłki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Angie2
+1 / 1

goranbregovic, dawno nie spotkałam takiego głupiego komentarza jak twój

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Genjutsu
+8 / 10

Co tam choroby, jak puchata, ciepła kulka się do Cb przytula? Co do kotów, ich ciało ma niezwykłe 'rozciągliwe' właściwości. Myślę, że fizycy powinni się tym zająć....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
0 / 4

On rozkłada dodatkowe moduły, zwykle niewidoczne. Poszukaj suwaczków w sierści, to zobaczysz. Moje szmaciarze robią to samo. I weź tu się połóż do łóżka, jak ich zwalić nie można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasandra758
0 / 0

jeśli chcesz to możesz mi oddać to pieścidełko, ja uwielbiam jak moja kicia śpi mi na głowie :P znajdę miejsce i dla Twojej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+1 / 1

MÓJ KOT! NIE ODDAM! Wychowałem go od kociaka .O_O.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar virtuoz15
+2 / 4

Jeśli autor demota ma kiciusia ze zdjęcia, to się nie dziwię , że kot zawala mu pół łóżka. Na zdjęciu jest maine coon, i ta "kicia" ważyć może nawet 15 kilo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
+1 / 1

Mam dachowca, ale skubany waży 7-8 kilo zimą... Do dziś nie wiem jak on przybiera 4 kilo przez jesień... o_O" I jak to zrzuca do lata... Futro chyba AŻ TYLE nie waży!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loleq2
+4 / 4

hehe :D mój Maine Coon jak się rozciągnie to nie mam już w ogóle miejsca na poduszce ;P ale nic nigdy nie
przebije poduchy z miękkiego futerka tej rasy :) mam dwa także na zimę mam już kaloryferki które śpią ze
mną pod kołdrą:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2011 o 11:21

avatar virtuoz15
+2 / 2

Zazdroszczę Ci kota, który z Tobą śpi. Mój w nocy biega, drapie, dokazuje :). Budzi wszystkich, nie daje spać. Dlatego na noc muszę go znosić do piwnicy razem z kuwetą, gdzie ma swój apartament :P.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Ferian
0 / 0

Kurcze... Wstawiam demota, następnego dnia 10 głosów, myśle nie przejdzie, przychodze po kilku dniach a on na głównej!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mj21
0 / 0

mój też

Odpowiedz Komentuj obrazkiem