Trochę nie rozumiem tego obrazka. Kiedyś byli w sobie zakochani ale się rozstali i poznali kogoś innego. W jednym i drugim przypadku są szczęśliwi skoro opłakują potem te zmarłe osoby a z ostatniego obrazka wychodzi mi trochę jakby żałowali całego tego życia od momentu co się pokłócili. Jakby to nie mogli się przeprosić wcześniej
Kompletnie bez sensu. Po tylu latach juz nic do siebie nie czuja, ba prawdopodobnie nawet zapomnieli o sobie. Dziewczyna byla nastolatka, na poczatku, a pozniej to pewnie polowa wieku minela. Dlatego te slowa na koncu to tylko kurtuazja, nic nie znaczaca i slowo przepraszam jest tu bez znaczenia i puste.
Przecież oboje fajnie spędzili życie, tyle że z kimś innym, więc w czym problem?
To, jak ich życie się potoczyło w dużej mierze zależało od przypadku, więc równie dobrze mogli się na cmentarzu nie spotkać i nie przeprosić.
Trochę nie rozumiem tego obrazka. Kiedyś byli w sobie zakochani ale się rozstali i poznali kogoś innego. W jednym i drugim przypadku są szczęśliwi skoro opłakują potem te zmarłe osoby a z ostatniego obrazka wychodzi mi trochę jakby żałowali całego tego życia od momentu co się pokłócili. Jakby to nie mogli się przeprosić wcześniej
Kompletnie bez sensu. Po tylu latach juz nic do siebie nie czuja, ba prawdopodobnie nawet zapomnieli o sobie. Dziewczyna byla nastolatka, na poczatku, a pozniej to pewnie polowa wieku minela. Dlatego te slowa na koncu to tylko kurtuazja, nic nie znaczaca i slowo przepraszam jest tu bez znaczenia i puste.