wybacz ale ja nie godzę się na wieczysty związek z panem rączką. rozumiem, że Ty pogodziłeś się z tą
sytuacją i sądzisz, że to normalnie. ja uważam, że bycie samotnym w 21 lat np. to jak cholerne
wynaturzenie, chyba, że jest się upośledzonym królem disco i "zapylasz dmuchawce" przez cały rok, wtedy słowo związek faktycznie ma prawo wydawać się obce i będzie to normalnie.
panie, które nie chodzą do klubów i dyskotek by wyrywać wyżelowane koguciki na jedną noc, posiadające ambicje
i trochę oleju w głowie pisać do mnie. mam tylko jeden warunek co do aparycji nie chcę się wystraszyć na
Twój widok, ani zostać przygniecionym w łóżku. czekam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 1:06
@gwiatom- chyba troszkę nie zrozumiałeś:) Chodzi o to, że np. Twoi znajomi są w związkach, a Ty nie i
spotykając się z nimi czujesz się jak piąte koło u wozu. Nie ma mowy o tym, że należy zostać starym
kawalerem, tylko autor miał na myśli, że single czują się nieswojo w towarzystwie par;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 14:49
Gwiatom, jak już to pogodziłaś, jestem kobietą. Wiesz co, jeśli chodzi Ci o to czy się masturbuję, to
muszę Cię rozczarować, bo nie robię tego, gdyż nie jest mi to do niczego potrzebne. I to, że jesteś singlem to Twoja sprawa,
jeśli nie umiesz sobie kogoś znaleźć to przykro mi bardzo. Ja mam dopiero 15 lat, więc nie zaprzątam
sobie głowy miłością, jak będzie chciała przyjść to przyjdzie. Aaa, i powodzenia jeśli chcesz sobie
szukać laki w internecie. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 16:07
@vvrytmiereggae - dobrze wiem o czym demot jest, ale mój komentarz to odpowiedź na to co napisał inny
użytkownik + moje tradycyjne 'ale', które godzi każdej kobiecie, która jest małostkową hipokrytką.
@hushabye masz 15 lat, więc zajmij się dziecko poszerzaniem horyzontów myślowy, bo na chwilę obecną są
one wyjątkowo wąskie. udzielaniem rad starszemu koledze będziesz mogła się zająć gdy będziesz mieć doświadczenie
przewyższające moje. wątpliwe, ale czekam, aż zabłyśniesz jakąś życiową mądrością. na
chwilę obecną, wybacz, że potraktowałem Ciebie jak starego konia, przykre jest jednak to, że dziewczyna w
Twoim wieku wysnuwa takie prymitywne wnioski. jeżeli widzisz demot, który Ciebie nie dotyczy to nie bierz udziału w jego komentowaniu. gratuluję, że nie chcesz by ktoś Ci coś wsadzał, ale na przestrzeni 5 lat to się zmieni i gdy nie będziesz mieć od dłuższego czasu nic między nogami, będzie to dla Ciebie wyjątkowe utrapienie. wdawanie się w dyskusję z takim małym zasobem wiedzy i doświadczenia, a ponad to pokory, w internecie to szczyt głupoty, pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 19:21
Gwiatom, tak tak, być może nie powinnam się wtrącać w takie sprawy, ale każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na dany temat, a moja jest właśnie taka. Może kiedyś zmienię zdanie, zobaczymy. Tak, nie chcę żeby ktoś mi wsadzał, w ogóle nie mam pociągu do seksu, jeśli w dzieciństwie przeżyłeś jakieś traumatyczne chwile z tym związane to napewno też miałbyś podobne do mnie zdanie. I nie mam zamiaru błysnąć jakąś życiową mądrością, ja po prostu wyrażam swoje zdanie.
@gwiatom- przykro mi, ale Twoje tradycyjne "ale" godzi KAŻDEJ kobiecie, bo prawie zawsze musisz wszystkich szufladkować. Może nie tutaj, ale niestety zwykle tak robisz, może nieświadomie, ale jednak. Poza tym, wiek nie jest żadnym wyznacznikiem dojrzałości ani doświadczenia w życiu. Niejedno dziecko wie o świecie więcej niż dorosły. Nie nazywaj Hushabye dzieckiem, gdyż jak tak czytam jej wypowiedzi to mogę śmiało stwierdzić że jak na swój wiek jest dojrzała. O Tobie niestety tego powiedzieć nie mogę.
vvrytmiereggae - robię to świadomie i skoro brak Ci argumentów by ze mną dyskutować, a dla wyrównania szans ubliżasz mi to coś jest nie tak. niedojrzałą możesz nazwać siebie, skoro bez solidnych podstaw porywasz się by coś mi udowadniać. tak samo hushabye bez wiedzy na dany temat wrzuca swoje 3 grosze i chełpi się tym, że temat chłopców i seksu jej nie dotyczy. no i chwała za to jej rodzicom, że nie wychowali jej na puszczalską szmatę, która w wieku 15 lat będzie obciągać kolegom. tak powinno być. poza tym gdzie tu widzisz dojrzałość, sama przyznała, że popęd seksualny jest jej obcy, to tak jak chwalenie psa, który abstrahując nigdy nie robi kupy, że nie zasrał dywanu. poza tym co ty pieprzysz, że niektóre dzieci wiedzą więcej niż dorośli? tak bardzo chcesz mi przyłożyć jakąś sentencją, że zmyślasz takie pierdoły. dzieci mogą jedynie być bystrzejsze od dorosłych by dostrzegać rzeczy, których Ci nigdy nie dostrzegą, ale wiedza o świecie nigdy nie będzie większa dzieci, w przeciwnym wypadku po wyskoczeniu z macicy mamusi i najedzeniu sama zaczęłabyś mówić, pisać, zarabiać pieniądze intelektualnie - absurd? tak właśnie taki absurd sama wprowadziłaś, w formie dość przystępnej by nieuważni głupi ludzie postawili Ci plus, a mi minus :).
@gwiatom- wybacz, ale nigdy nie oskarżam nikogo bezpodstawnie. Swoje argumenty przedstawiłam Ci w poprzednich dyskusjach i nie lubię się powtarzać. Poza tym, seks w wieku 15 lat z osobą, którą się kocha (owszem, w takim wieku MOŻNA przeżyć prawdziwą miłość) nie jest puszczalstwem. Owszem jest dojrzała, gdyż widać to po sposobie wypowiadania się i poglądach, myślisz że jak ktoś nie ma z nikim kontaktu fizycznego to już nie może być dojrzały? Wybacz, seks też nie jest żadnym wyznacznikiem tego. Nie nazywaj ludzi, którzy się z Tobą nie zgadzają głupcami. Ukazujesz tym tylko swój egoizm i arogancję. Widzisz, mam podstawy by tak sądzić i nawet Ci je przedstawiłam!
vvrytmiereggae, do Ciebie nie dociera ani jedno słowo? mówi przecież ta 15latka, że nie jest zainteresowana facetami ani seksem, dobra pochwaliła się tym i tyle. nie powinna brać udziału w wymianie zdań na tematy, na które nie ma pojęcia, po co więc pieprzysz mi kazania, że to powinno być tak i tak, ja dobrze to wiem, tylko Ty najwyraźniej nie umiesz ze zrozumieniem przeczytać tego co piszę i dlatego nie sposób się z Tobą dogadać. A co do przezywania innych, Ty moja droga zaczęłaś mnie nazywać egoistycznym smarkaczem, który jest niedojrzały i tak dalej, więc bez podstaw i argumentów nazywając mnie tak pokazałaś swoją arogancję i głupotę. dlatego od tamtej chwili stałaś się zidiociałą zawistną małostkową babeczką, która jak się okazuje ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. oczywiście zaraz napiszesz mi w odpowiedzi, że to ja jestem taki, jakim ja Ciebie teraz nazwałem, bo przecież odbijać piłeczkę tak można w nieskończoność, ale to tylko pokazuje jakim brakiem argumentów i inteligencji się cechujesz.
@vvrytmiereggae Zauważyłam, że Ty wyjątkowo nie szufladkujesz ludzi i wyjątkowo wszystko rozumiesz. nie myślisz tak prostolinijnie, jak znaczna większość. Uprawiała seks -> puszczalska. Młoda -> głupia, nie powinna się wypowiadać. Po prostu rozumiesz ludzi, że mogą być różne sytuacje i nie oceniasz na podstawie wąskiej wiedzy. Dlatego piszę, byś wiedziała, że rzadko spotykam tu (i wszędzie z resztą) takie zrozumienie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
+12
/
24
Nie, mnie cieszy widok szczęśliwych ludzi, nawet gdy sama jestem nieszczęśliwa, to podnosi na duchu, że jeszcze Ty sam będziesz byc może szczęśliwy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2011 o 15:50
a ja jestem taki sku****n bez uczuć, że nawet jak mi się jakaś dziewczyna podoba i zaczynam o niej
myśleć, to szybko te myśli likwiduje. Przez to rozmawiam z nimi jak z kumplami, a nawet bardziej odważnie.
dzięki temu to nie ja boję się zagadać do dziewczyny, a ona do mnie
po prostu- jestem czlowiekiem z miasta !!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2011 o 21:14
DeviantArt nie jest "rzucaniem w sieć", to internetowa galeria która wyraźnie chroni prawa autorskie do prac, tak jest w regulaminie, i używanie prac z tego źródła bez zgody autorów jest przestępstwem. Jeden pies, czy ktoś zeskanuje czyjś rysunek np. wydrukowany w książce i nie poda autora, czy skorzysta z internetowej galerii, co jest tylko szybszym sposobem kradzieży. To, że coś jest "na internecie" nie oznacza automatycznie, że jest darmowe dla wszystkich, dorośli ludzie powinni to wiedzieć. A galerie internetowe są genialną formą promocji młodych artystów, nie tylko młodych właściwie, bo również malarze popularni na świecie i nieźle zarabiający promują się przez internetowe galerie które deklarują chronić ich prawa autorskie. To samo się zresztą tyczy fotografii. No nic, jak coś, jesteś tylko bardziej popularny o demoty, jeśli chcesz, wrzuć tu linka do swojej pracy/galerii, żeby zachęcić innych do oglądania :) Ja obejrzałam - intryguje mnie, czy wykorzystujesz swoje zdolności w jakiejś agencji reklamowej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2012 o 22:34
Znam i mam to w nosie. Cieszę się szczęściem innych, robię swoje. Chodząc z tak spuszczoną głowa sam odbierasz sobie szanse na bycie szczęśliwym, głowa do góry!
Znam aż nadto i jest to nieco przygnębiające, ale jeśli ci wokół potrafią być wyrozumiali, to nie jest źle, dlatego warto mieć dobrych przyjaciół, w parach lub bez :) A wtedy i ty cieszysz się ich szczęściem :)
Jestem sam i jest mi z tym bardzo dobrze . Nie zamierzam się wiązać z żadną na stałe. Nie ma sensu najmniejszego . Cenie samotność w myśl zasady: Samotność w młodości doskwiera lecz gdy się jest dojrzałym jest błogosławieństwem.
Czy dla was "samotność", to na prawdę taka wielka tragedia? Większość ludzi ma bardzo prosty i w gruncie
rzeczy niemal identyczny plan na dorosłe życie: Znaleźć pracę -> znaleźć dziewczynę -> wziąć ślub ->
ustatkować się -> zrobić sobie dzieci -> wychować je -> przejść na emeryturę -> umrzeć. Szczerze
mówiąc nie do końca to rozumiem. Nie posiadacie jakiejś potrzeby samorozwoju, inwestycji w siebie,
dążenia do spełnienia się w jakiejś dziedzinie? Niestety w wyżej wymienionym schemacie zwyczajnie nie ma na to czasu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 grudnia 2011 o 13:04
Niestety,znam to na wylot :/. Są ludzie którzy nie mają problemów z tym , i są tacy co mają ogromne problemy a żadne demoty żeby znaleźć drugą polówkę mówiąc dobitnie są ch**a warte.Niestety albo i stety już nauczylem się żyć sam, lecz może się trafi jakaś ciekawa Panna 18-20 lat? ;P Lódź welcome ...
A wiecie co jest najgorsze? Właśnie tacy znajomi, którzy mają swoje pasujące połówki, zamiast wybrać sięi na fajnego sylwestra, chcą ze względu na mnie zrobić domówkę. Niby fajnie ale będą same pary i ja sam. To jeszcze bardziej pogarsza sprawę :/
Dziwnie się składa że wszyscy moi bliżsi znajomi mają średnio udane związki, a mój niedawny okazał się totalną katastrofą, więc jakoś mi samotność nie przeszkadza :)
Hmm.. "znam to".. Ale nie zamierzam szukać nikogo na siłe, to jest najgorsze... a wiązać sie na pokaz tez nie ma sensu.. Chyba każdy jest takiego zdania.. :)
co do tekstu o szukaniu zwiazku na sile "szukajcie a znajdziecie, pukajcie a otworza wam" to baaardzo madre slowa sprzed kilku tys lat --> jesli nie biedziecie szukac i dzialac --> nic nie bedziecie miec... a zauwazcie ze w tym cytacie jest najpierw SZUKAJCIE a potem PUKAJCIE :P
Tylko czemu tak jest, że gdzie się nie popatrzysz to same pary, a tych którzy szukają swojej drugiej połówki najczęściej spotkać można w necie ;( Szkoda że normalnie tak po prostu przez przypadek zamiast jakiś "zakochańców" nie można spotkać też kogoś samotnego. Może tacy ludzie się po prostu nie rzucają w oczy. Sam nie wiem... Ale mam nadzieję że niektórzy wiedzą o co mi chodzi.
samotność najbardziej boli wtedy, gdy utraciliśmy kogoś niezwykle bliskiego. osobę w którą wierzyliśmy i bez której czujemy się zagubieni. Wtedy dostrzegamy jak bardzo jesteśmy opuszczeni wśród wszystkich tych, którzy się nie zawiedli. Samotność pojawia się również, gdy się boimy. I zazdrościmy tym , którzy mieli więcej odwagi.
znam to.
I jest mi bardzo przykro, że znam.
ja nie kumam tego demota Powinien być wyprostowany jak strzała i uśmiech od uch do ucha . Wolność .niezależność i wresszcie KU**A!!! Święty spokój !!! :D
hahaha od dzisiaj nie
gratuluję :)
Nie warto się tym przejmować.. (:
wybacz ale ja nie godzę się na wieczysty związek z panem rączką. rozumiem, że Ty pogodziłeś się z tą
sytuacją i sądzisz, że to normalnie. ja uważam, że bycie samotnym w 21 lat np. to jak cholerne
wynaturzenie, chyba, że jest się upośledzonym królem disco i "zapylasz dmuchawce" przez cały rok, wtedy słowo związek faktycznie ma prawo wydawać się obce i będzie to normalnie.
panie, które nie chodzą do klubów i dyskotek by wyrywać wyżelowane koguciki na jedną noc, posiadające ambicje
i trochę oleju w głowie pisać do mnie. mam tylko jeden warunek co do aparycji nie chcę się wystraszyć na
Twój widok, ani zostać przygniecionym w łóżku. czekam.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 1:06
@gwiatom- chyba troszkę nie zrozumiałeś:) Chodzi o to, że np. Twoi znajomi są w związkach, a Ty nie i
spotykając się z nimi czujesz się jak piąte koło u wozu. Nie ma mowy o tym, że należy zostać starym
kawalerem, tylko autor miał na myśli, że single czują się nieswojo w towarzystwie par;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 14:49
Gwiatom, jak już to pogodziłaś, jestem kobietą. Wiesz co, jeśli chodzi Ci o to czy się masturbuję, to
muszę Cię rozczarować, bo nie robię tego, gdyż nie jest mi to do niczego potrzebne. I to, że jesteś singlem to Twoja sprawa,
jeśli nie umiesz sobie kogoś znaleźć to przykro mi bardzo. Ja mam dopiero 15 lat, więc nie zaprzątam
sobie głowy miłością, jak będzie chciała przyjść to przyjdzie. Aaa, i powodzenia jeśli chcesz sobie
szukać laki w internecie. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 16:07
@vvrytmiereggae - dobrze wiem o czym demot jest, ale mój komentarz to odpowiedź na to co napisał inny
użytkownik + moje tradycyjne 'ale', które godzi każdej kobiecie, która jest małostkową hipokrytką.
@hushabye masz 15 lat, więc zajmij się dziecko poszerzaniem horyzontów myślowy, bo na chwilę obecną są
one wyjątkowo wąskie. udzielaniem rad starszemu koledze będziesz mogła się zająć gdy będziesz mieć doświadczenie
przewyższające moje. wątpliwe, ale czekam, aż zabłyśniesz jakąś życiową mądrością. na
chwilę obecną, wybacz, że potraktowałem Ciebie jak starego konia, przykre jest jednak to, że dziewczyna w
Twoim wieku wysnuwa takie prymitywne wnioski. jeżeli widzisz demot, który Ciebie nie dotyczy to nie bierz udziału w jego komentowaniu. gratuluję, że nie chcesz by ktoś Ci coś wsadzał, ale na przestrzeni 5 lat to się zmieni i gdy nie będziesz mieć od dłuższego czasu nic między nogami, będzie to dla Ciebie wyjątkowe utrapienie. wdawanie się w dyskusję z takim małym zasobem wiedzy i doświadczenia, a ponad to pokory, w internecie to szczyt głupoty, pozdrawiam.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 19:21
Gwiatom, tak tak, być może nie powinnam się wtrącać w takie sprawy, ale każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na dany temat, a moja jest właśnie taka. Może kiedyś zmienię zdanie, zobaczymy. Tak, nie chcę żeby ktoś mi wsadzał, w ogóle nie mam pociągu do seksu, jeśli w dzieciństwie przeżyłeś jakieś traumatyczne chwile z tym związane to napewno też miałbyś podobne do mnie zdanie. I nie mam zamiaru błysnąć jakąś życiową mądrością, ja po prostu wyrażam swoje zdanie.
@gwiatom- przykro mi, ale Twoje tradycyjne "ale" godzi KAŻDEJ kobiecie, bo prawie zawsze musisz wszystkich szufladkować. Może nie tutaj, ale niestety zwykle tak robisz, może nieświadomie, ale jednak. Poza tym, wiek nie jest żadnym wyznacznikiem dojrzałości ani doświadczenia w życiu. Niejedno dziecko wie o świecie więcej niż dorosły. Nie nazywaj Hushabye dzieckiem, gdyż jak tak czytam jej wypowiedzi to mogę śmiało stwierdzić że jak na swój wiek jest dojrzała. O Tobie niestety tego powiedzieć nie mogę.
vvrytmiereggae - robię to świadomie i skoro brak Ci argumentów by ze mną dyskutować, a dla wyrównania szans ubliżasz mi to coś jest nie tak. niedojrzałą możesz nazwać siebie, skoro bez solidnych podstaw porywasz się by coś mi udowadniać. tak samo hushabye bez wiedzy na dany temat wrzuca swoje 3 grosze i chełpi się tym, że temat chłopców i seksu jej nie dotyczy. no i chwała za to jej rodzicom, że nie wychowali jej na puszczalską szmatę, która w wieku 15 lat będzie obciągać kolegom. tak powinno być. poza tym gdzie tu widzisz dojrzałość, sama przyznała, że popęd seksualny jest jej obcy, to tak jak chwalenie psa, który abstrahując nigdy nie robi kupy, że nie zasrał dywanu. poza tym co ty pieprzysz, że niektóre dzieci wiedzą więcej niż dorośli? tak bardzo chcesz mi przyłożyć jakąś sentencją, że zmyślasz takie pierdoły. dzieci mogą jedynie być bystrzejsze od dorosłych by dostrzegać rzeczy, których Ci nigdy nie dostrzegą, ale wiedza o świecie nigdy nie będzie większa dzieci, w przeciwnym wypadku po wyskoczeniu z macicy mamusi i najedzeniu sama zaczęłabyś mówić, pisać, zarabiać pieniądze intelektualnie - absurd? tak właśnie taki absurd sama wprowadziłaś, w formie dość przystępnej by nieuważni głupi ludzie postawili Ci plus, a mi minus :).
@gwiatom- wybacz, ale nigdy nie oskarżam nikogo bezpodstawnie. Swoje argumenty przedstawiłam Ci w poprzednich dyskusjach i nie lubię się powtarzać. Poza tym, seks w wieku 15 lat z osobą, którą się kocha (owszem, w takim wieku MOŻNA przeżyć prawdziwą miłość) nie jest puszczalstwem. Owszem jest dojrzała, gdyż widać to po sposobie wypowiadania się i poglądach, myślisz że jak ktoś nie ma z nikim kontaktu fizycznego to już nie może być dojrzały? Wybacz, seks też nie jest żadnym wyznacznikiem tego. Nie nazywaj ludzi, którzy się z Tobą nie zgadzają głupcami. Ukazujesz tym tylko swój egoizm i arogancję. Widzisz, mam podstawy by tak sądzić i nawet Ci je przedstawiłam!
vvrytmiereggae, do Ciebie nie dociera ani jedno słowo? mówi przecież ta 15latka, że nie jest zainteresowana facetami ani seksem, dobra pochwaliła się tym i tyle. nie powinna brać udziału w wymianie zdań na tematy, na które nie ma pojęcia, po co więc pieprzysz mi kazania, że to powinno być tak i tak, ja dobrze to wiem, tylko Ty najwyraźniej nie umiesz ze zrozumieniem przeczytać tego co piszę i dlatego nie sposób się z Tobą dogadać. A co do przezywania innych, Ty moja droga zaczęłaś mnie nazywać egoistycznym smarkaczem, który jest niedojrzały i tak dalej, więc bez podstaw i argumentów nazywając mnie tak pokazałaś swoją arogancję i głupotę. dlatego od tamtej chwili stałaś się zidiociałą zawistną małostkową babeczką, która jak się okazuje ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. oczywiście zaraz napiszesz mi w odpowiedzi, że to ja jestem taki, jakim ja Ciebie teraz nazwałem, bo przecież odbijać piłeczkę tak można w nieskończoność, ale to tylko pokazuje jakim brakiem argumentów i inteligencji się cechujesz.
@vvrytmiereggae Zauważyłam, że Ty wyjątkowo nie szufladkujesz ludzi i wyjątkowo wszystko rozumiesz. nie myślisz tak prostolinijnie, jak znaczna większość. Uprawiała seks -> puszczalska. Młoda -> głupia, nie powinna się wypowiadać. Po prostu rozumiesz ludzi, że mogą być różne sytuacje i nie oceniasz na podstawie wąskiej wiedzy. Dlatego piszę, byś wiedziała, że rzadko spotykam tu (i wszędzie z resztą) takie zrozumienie.
Nie, mnie cieszy widok szczęśliwych ludzi, nawet gdy sama jestem nieszczęśliwa, to podnosi na duchu, że jeszcze Ty sam będziesz byc może szczęśliwy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2011 o 15:50
no tak znam, znam.
Nie na darmo na znajomych wybieram sobie w tym względzie takie ofermy jak ja.
Najlepszy komentarz? Zwariowaliście czy co? Jeszcze któryś z nich to zobaczy...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 22:36
Pamiętaj, że z kim się zadajesz, takim się stajesz
No k*rwa. Jak ja nie lubię odgrzewanych kotletów na głównej. Tym razem ktoś nie przegapił okazji i kumpel podrzucił mi do tego link na mistrzach :P
Twój najlepszy przyjaciel ręka :)
Jeśli chciałeś być śmieszny to wiedz, że Ci się to nie udało.
Nie, jestem na ETI, u nas wszyscy wyglądają jak ten ze spuszczoną głową. A tak na serio - nistety znam...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2011 o 20:35
Aż za dobrze prawdę mówiąć -,-
siedzenie na demotach napewno tego nie zmieni
a ja jestem taki sku****n bez uczuć, że nawet jak mi się jakaś dziewczyna podoba i zaczynam o niej
myśleć, to szybko te myśli likwiduje. Przez to rozmawiam z nimi jak z kumplami, a nawet bardziej odważnie.
dzięki temu to nie ja boję się zagadać do dziewczyny, a ona do mnie
po prostu- jestem czlowiekiem z miasta !!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2011 o 21:14
K**wa... -.- True Demotywator [+]
Nie skądże, nie znam. Jestem cholernie szczęśliwy.
Jedyny wyznacznik mojego życia
U mnie to norma. Zdążyłem już to zaakceptować.
Niestety albo i stety znam. Może w przyszłości przez to, że znam to uczucie, zacznę bardziej doceniać drugą połówkę?
Demotywuje ;dd +
widze że tu już nie pierwszy death note sie udzielał :)
:)
nie:)...
Weź mnie nie denerwuj. ;s
cieszę się że ktoś wykorzystuje moją radosną twórczość z deviantArt, ale wypada też określić źródło, prawda, autorko?
Znalazłam to na we heart it
hapeka: jesli chcesz zeby to co Twoje pozpstalo Twoje to albo nie wrzucaj tego w sieć albo podpisuj.
DeviantArt nie jest "rzucaniem w sieć", to internetowa galeria która wyraźnie chroni prawa autorskie do prac, tak jest w regulaminie, i używanie prac z tego źródła bez zgody autorów jest przestępstwem. Jeden pies, czy ktoś zeskanuje czyjś rysunek np. wydrukowany w książce i nie poda autora, czy skorzysta z internetowej galerii, co jest tylko szybszym sposobem kradzieży. To, że coś jest "na internecie" nie oznacza automatycznie, że jest darmowe dla wszystkich, dorośli ludzie powinni to wiedzieć. A galerie internetowe są genialną formą promocji młodych artystów, nie tylko młodych właściwie, bo również malarze popularni na świecie i nieźle zarabiający promują się przez internetowe galerie które deklarują chronić ich prawa autorskie. To samo się zresztą tyczy fotografii. No nic, jak coś, jesteś tylko bardziej popularny o demoty, jeśli chcesz, wrzuć tu linka do swojej pracy/galerii, żeby zachęcić innych do oglądania :) Ja obejrzałam - intryguje mnie, czy wykorzystujesz swoje zdolności w jakiejś agencji reklamowej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2012 o 22:34
serdecznie i z całego serca dziękuje autorowi demota za zje*anie mi humoru.
Znam, znam i zapewne się to nie zmieni.
Z czasem przechodzi :P
Znam i mam to w nosie. Cieszę się szczęściem innych, robię swoje. Chodząc z tak spuszczoną głowa sam odbierasz sobie szanse na bycie szczęśliwym, głowa do góry!
Ja tego nie znam, naprawde.
I tylko przez to, ze to napisalem - a jest to prawda, napewno dostane minusy.
Dziekuje.
tak
Znam aż nadto i jest to nieco przygnębiające, ale jeśli ci wokół potrafią być wyrozumiali, to nie jest źle, dlatego warto mieć dobrych przyjaciół, w parach lub bez :) A wtedy i ty cieszysz się ich szczęściem :)
No to poznajmy się i to zmieńmy :D
Cassar dokładnie tak jak piszesz.
Znam. +
znam az za bardzo ale coz zrobic
Jestem sam i jest mi z tym bardzo dobrze . Nie zamierzam się wiązać z żadną na stałe. Nie ma sensu najmniejszego . Cenie samotność w myśl zasady: Samotność w młodości doskwiera lecz gdy się jest dojrzałym jest błogosławieństwem.
Już nie znam ^^ (znałem dobrze, nie przejmowałem się tym i to akceptowałem)
/Me dostał nóz w serducho!
Czy dla was "samotność", to na prawdę taka wielka tragedia? Większość ludzi ma bardzo prosty i w gruncie
rzeczy niemal identyczny plan na dorosłe życie: Znaleźć pracę -> znaleźć dziewczynę -> wziąć ślub ->
ustatkować się -> zrobić sobie dzieci -> wychować je -> przejść na emeryturę -> umrzeć. Szczerze
mówiąc nie do końca to rozumiem. Nie posiadacie jakiejś potrzeby samorozwoju, inwestycji w siebie,
dążenia do spełnienia się w jakiejś dziedzinie? Niestety w wyżej wymienionym schemacie zwyczajnie nie ma na to czasu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2011 o 13:04
taa, znam znam. ale nic na siłe,co ma być to będzie;)
Niestety,znam to na wylot :/. Są ludzie którzy nie mają problemów z tym , i są tacy co mają ogromne problemy a żadne demoty żeby znaleźć drugą polówkę mówiąc dobitnie są ch**a warte.Niestety albo i stety już nauczylem się żyć sam, lecz może się trafi jakaś ciekawa Panna 18-20 lat? ;P Lódź welcome ...
Znam to qurwa aż za dobrze ;(
Tak, znam to. Wtedy posłusznie wracam do drinka i papierosów ;)
A wiecie co jest najgorsze? Właśnie tacy znajomi, którzy mają swoje pasujące połówki, zamiast wybrać sięi na fajnego sylwestra, chcą ze względu na mnie zrobić domówkę. Niby fajnie ale będą same pary i ja sam. To jeszcze bardziej pogarsza sprawę :/
Doskonale to znam... kowal to się nie zgódź i tyle...
Dziwnie się składa że wszyscy moi bliżsi znajomi mają średnio udane związki, a mój niedawny okazał się totalną katastrofą, więc jakoś mi samotność nie przeszkadza :)
znam i nie lubię. takie ,zjawisko' nasila się w okresie wakacyjnym,walentynek i świątecznym. ;/
Hmm.. "znam to".. Ale nie zamierzam szukać nikogo na siłe, to jest najgorsze... a wiązać sie na pokaz tez nie ma sensu.. Chyba każdy jest takiego zdania.. :)
co do tekstu o szukaniu zwiazku na sile "szukajcie a znajdziecie, pukajcie a otworza wam" to baaardzo madre slowa sprzed kilku tys lat --> jesli nie biedziecie szukac i dzialac --> nic nie bedziecie miec... a zauwazcie ze w tym cytacie jest najpierw SZUKAJCIE a potem PUKAJCIE :P
A ja nie znam i sie ciesze
To po ch*j wkurzasz innych ? :F
'prawda w oczy kole'
:(
gościu jest skrzydłowym, bardzo ważna funkcja dla facetqa :)
Znam, to jestem ja!
pewnie, że znam....
Niestety znam...
A teraz do wszystkich którzy odsyłają mnie gdziekolwiek - co wejdę i laski na mnie się rzucą tabunami?
A miałem dobry humor :/ Ale demotywator jak najbardziej na +
normalny dzień
Już nie ;]
Super, penis pewnie urósł o połowę po dodaniu tego komentarza ;]]]]]]]]]]]
Od urodzenia
Aż do znudzenia, nie lubię być nieprzystosowana społecznie
Znałem.
Człowiek wchodzi na demoty spodziewając się głupich obrazków z kotami i cyckami a tu demotywator.
nawet bardzo dobrze i to przez długie lata :/
Aż za dobrze
Tylko czemu tak jest, że gdzie się nie popatrzysz to same pary, a tych którzy szukają swojej drugiej połówki najczęściej spotkać można w necie ;( Szkoda że normalnie tak po prostu przez przypadek zamiast jakiś "zakochańców" nie można spotkać też kogoś samotnego. Może tacy ludzie się po prostu nie rzucają w oczy. Sam nie wiem... Ale mam nadzieję że niektórzy wiedzą o co mi chodzi.
Gorzej jest, jak obok ludzika stoi tylko jedna para...
Tak, było na kwejku :D
Ooooo to ja :)
Tak znam to i z tego powodu zaj***ście sie czesze ze jestem sam WOLNOŚĆ!!!!
dobrze ze Bóg obdarował nas sprawnymi rękoma
On nie ma dziewczyny dlatego że jest czarny?
znam...az za dobrze.Kiedys byla taka akcja aby poznac kogos ciekawego przez demotywatory,moze powtorka?
Znam te wszystkie stany: bycie singlem, bycie w parze i bycie odwzajemnie zakochanym.
Najgorzej gdy twoi zwykli przyjaciele stają się parą i zaczynają cię kompletnie olewać i zapominają o tobie... Cios w samo serce gdy wszyscy tak robią
Nooooooooooooooo nie bo ja to w d|_|pie mam. Poprostu nie zwracam na takie rzecy uwagi i zyje dalej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 17:29
samotność najbardziej boli wtedy, gdy utraciliśmy kogoś niezwykle bliskiego. osobę w którą wierzyliśmy i bez której czujemy się zagubieni. Wtedy dostrzegamy jak bardzo jesteśmy opuszczeni wśród wszystkich tych, którzy się nie zawiedli. Samotność pojawia się również, gdy się boimy. I zazdrościmy tym , którzy mieli więcej odwagi.
znam to.
I jest mi bardzo przykro, że znam.
ja nie kumam tego demota Powinien być wyprostowany jak strzała i uśmiech od uch do ucha . Wolność .niezależność i wresszcie KU**A!!! Święty spokój !!! :D
Znam ;) pora na coś nowego ;D