wlasnie wrocilem z wigilii i z radoscia stwierdzam ze w tym roku obylo sie bez.. ale jako ze tradycja durnego prezentu musi byc zachowana to dla odmiany kubek dostalem.. z misiami.. poprostu, mialem za duzo miejsca na samym koncu szafki..
I takowy prezent wlasnie znalazlem pod choinka :D Ale to dobrze bo mam male braki. Kupie sobie spodnie, sweterek czy inny ciuch ale o skarpetach zawsze zapominam :P
prezent niezwykle uniwersalny. po odpakowaniu prezentów okazało się, że dostał je mój dziadek, tata i 2 braci i wszyscy takie same :D ktoś kupił hurtowo xd
mam nadzieję że nie
wlasnie wrocilem z wigilii i z radoscia stwierdzam ze w tym roku obylo sie bez.. ale jako ze tradycja durnego prezentu musi byc zachowana to dla odmiany kubek dostalem.. z misiami.. poprostu, mialem za duzo miejsca na samym koncu szafki..
Do wczoraj mnie to jeszcze śmieszyło...
ja tam nie mam prezentów pod choinką. Może szkoda bo mam niedobór skarpet
Mam nadzieję, że je tam znajdę. Zaczynają mi się dziurawić :/
Skarpet i majtek nigdy dość!
Widzę że podzielasz moje motto życiowe :D
skarpet gaci i koleżanek nigdy za wiele
Śmiejecie się, kupując prezenty na Święta przechodziłam obok butiku, gdzie skarpety kosztowały 94 pln ! Szok :|
Mi babcia dała juz wczoraj. Stwierdziła, ze na wigilie w nogi musi mi być cieplutko.
do tego sandały i będzie idealny komplet na lato :-)
I można jechać na wakacje pokazać się światu :)
Lepiej dostać skarpety, niż jakieś kwiatki ,albo cukierki.
Ja dostałem gacie - niby spoko, ale wolał bym gitare
tak tak... mnie Mikołaj też w tym roku nie zawiódł. ale nie ma to jak 7 nowiuśkich, niezdeptanych skarpetek. Mikołaj zna jednak nasze potrzeby...
Ja dostałam w sumie kilka par :D Bardzo się z nich cieszę, skarpetek nigdy za wiele :> I jeszcze fajną bieliznę od znajomej ^^
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2011 o 19:53
You have absolutly right !!!!!!!!! ;D
Skarpetki są fajne, zawsze się gubią, szybko dziurawią, a zawsze fajnie w zimie mieć suchą parę na przebranie po powrocie z zimna :D
I takowy prezent wlasnie znalazlem pod choinka :D Ale to dobrze bo mam male braki. Kupie sobie spodnie, sweterek czy inny ciuch ale o skarpetach zawsze zapominam :P
prezent niezwykle uniwersalny. po odpakowaniu prezentów okazało się, że dostał je mój dziadek, tata i 2 braci i wszyscy takie same :D ktoś kupił hurtowo xd
Brat mi kupił pod choinkę skarpety i pytał się czy oglądam demoty... przypadek ?
Dostałam (jak miło) i nie narzekam, bo chyba o to chodziło w demotywatorze. Bardzo ładne, dobry materiał.
Przydadzą sie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 grudnia 2011 o 21:22