za wysokie progi na menelskie nogi :D co jak co ale nie szanuje ludzi którzy upijają sie do tego stopnia, że mają problemy z wejściem po schodach. ja po 2 piwach nie miałabym problemu, bo umiem pić i umiem sie zachować, a wy menele gdzie byście po pijaku chcieli wchodzić po takich schodach? chyba we własnym domu takich nie macie? raczej do żadnej instytucji po pijaku sie nie idzie
Mam prawie identyczne. Moje się różnią tym, że są z piaskowanej stali i drewna, i mają poręcz dookoła. I faktycznie każdy na początku narzeka, że się ciężko wchodzi, ale wystarczy ciutka przyzwyczajenia i robią się ekstremalnie wygodne, nawet kiedy bywam tak nawalony, że nie trzymam pionu :) A co do uwag o menelach, to ja się lubię nawalić jak szpadel. Czasem spię po lasach albo w rowach, ale to raczej latem i nawet dla rozrywki, nawet na trzeźwo :)
Taa... : http://dumbpics.net/img/upload/images/11518.jpg + wersja dla pijących : http://www.najlepsze-demotywatory.pl/files/5/58/58cdff2d6bbe3816dba2586a125d2e61.jpg
te schody skojarzyły mi się z podwójną helisą.. czy to nie dziwne?
Nie każdy jest ochlajmordą jak Ty. Mi na przykład bardzo się takie schody podobają i chciałbym takie mieć.
Bardzo spodobało mi się określenie ochlajmorda:D (kurde, tak w zasadzie to skierowane też do mnie...).
Też bym takie chciała! Jak na tym musi się świetnie zjeżdżać po poręczy...
Jest różnica między pijącymi, a upijającymi się do granic możliwości.
Alkocholicy maja czesto wżniejsze wydatki niż nowoczesne schody... ehh alkochol to jedna z najwiekszych głupot świata...
jak ty możesz wypowiadać się o głupocie gdy alkohol piszesz przez "ch"????
po prostu to nie Polacy ;)
za wysokie progi na menelskie nogi :D co jak co ale nie szanuje ludzi którzy upijają sie do tego stopnia, że mają problemy z wejściem po schodach. ja po 2 piwach nie miałabym problemu, bo umiem pić i umiem sie zachować, a wy menele gdzie byście po pijaku chcieli wchodzić po takich schodach? chyba we własnym domu takich nie macie? raczej do żadnej instytucji po pijaku sie nie idzie
"2 piwach" - padłem... lol
"za wysokie progi na menelskie nogi" też padłam. :D
po 2 piwach ja ide po kolejne 10.
Mam prawie identyczne. Moje się różnią tym, że są z piaskowanej stali i drewna, i mają poręcz dookoła. I faktycznie każdy na początku narzeka, że się ciężko wchodzi, ale wystarczy ciutka przyzwyczajenia i robią się ekstremalnie wygodne, nawet kiedy bywam tak nawalony, że nie trzymam pionu :) A co do uwag o menelach, to ja się lubię nawalić jak szpadel. Czasem spię po lasach albo w rowach, ale to raczej latem i nawet dla rozrywki, nawet na trzeźwo :)
Głupie. Nie tylko po pijaku można się źle poczuć, poślizgnąć, zawahać ... i jeeeep.
Jeżeli ktoś ma problem z chodzeniem po takich schodach, to może po prostu wystarczy sobie takich schodów nie montować.
Weź tu człowieku szafę wnieś na piętro...
Niezłe rozkminy po sylwku masz ^^
Nie. Wymyślają je po to, żeby zabierały minimum miejsca w domu. Odstaw ten alkohol, bo ci na głowę szkodzi.
Myślę, że takie schody wymyślają żony, które nie chcą, by ich pijani mężowie dostali się do sypialni, która usytuowana jest na piętrze.
Kto pije i wie ze miałby problem z wejściem po nich - wiadomo nie kupuje takich schodów.
Może nie abstynentami, tylko biologami? Wyglądają jak DNA :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2012 o 20:46
Demot: I weź tu k*rwa zjedź po poręczy nie łamiąc jej...
A gdzie BHP, normy budowlane a przede wszystkim unijne?
O chlaniu tylko myślicie. Tak się zdenerwowałem że dwie setki strzeliłem...
Rozwiązanie nagrodzone przez TRZON - Towarzystwo Regularnego Zwalczania Osób Niepełnosprawnych.