haha pamiętam, że jak byłam mała to miałam taki zestaw małych filiżaneczek, sztućców itp. kiedyś przyszedł do mnie kolega i ja chcąc zabawić się w kucharza przyrządziłam.. parówki z cebulą :D oczywiście nic nie było gotowane. zjadł trochę ale powiedział że więcej nie chce :D hehe co za wynalazki kulinarne aż sama się dziwię że takie coś mi wpadło do głowy :P
Marzenie, której spełnia się każdej kobiecie, Spełnia się niekiedy w 100%, tak jak w dzieciństwie obiadki są niejadalne:P
Ja jakoś nigdy nie marzyłam o gotowaniu, a napewno nie w dzieciństwie, więc nie każdej :D
Prawdziwa kobieta, od najmłodszych lat zna swoje miejsce.
haha pamiętam, że jak byłam mała to miałam taki zestaw małych filiżaneczek, sztućców itp. kiedyś przyszedł do mnie kolega i ja chcąc zabawić się w kucharza przyrządziłam.. parówki z cebulą :D oczywiście nic nie było gotowane. zjadł trochę ale powiedział że więcej nie chce :D hehe co za wynalazki kulinarne aż sama się dziwię że takie coś mi wpadło do głowy :P
Świetne!
zajebiste marzenia.. i ambicje