gówno się należało, uwierz że zawód listonosza jest naprawdę trudny, zapier*alanie dziennie kilkanaście kilosów z torba pełną listów i innych przesyłek za najniższą krajową, czy to zima czy upał... i ludzie wielce oburzeni że listonosz przesyłek nie przynosi tylko awizo, jakby miał kazdemu przesyłe nosic to by człowiek nie wyrobił, teraz na prawdę popularne jest zamawianie przesyłek itp. (przez allegro itd), najczęściej są to listy polecone, priorytetowe i nie są wcale takie lekkie ! Ku*wa szanujmy sie troszeczkę, ruszcie du py na poczte a nie tylko przed kompem i zakupki przez neta...
a wez tu mi nie mow o awizo, ostatnio dostsale, to od razu jade na poczte, a ci ze awizo dopiero na 2 dnien tj w poniedzialek :(. a jakby bylo malo to zle zaawizowali paczke, i zamiast na wiejska poczte, to paczka znalazla sie w wieliczce i musialem drugie tyle jechac po nia :(
ok super historia, tylko szkoda, że zmyślona... listonosze nie mają obowiązku przynoszenia do domu
paczek... polityka Poczty Polskiej zmieniała się (o czym znając życie nie wiedziałeś/liście) w taki
sposób, że paczki zostają w urzędzie pocztowym, a listonosz przynosi pod dom tylko awizo- dotyczy to
paczek które przekraczają ustaloną przez Pocztę normę- nie wierzycie? idzie i sami spytajcie się Pań na
poczcie (i tak pewnie tego nie zrobicie) może wtedy zaczniecie szanować listonoszy i przestaniecie się na
nich oburzać- zamawiajcie kuriera to pod dom wam dostarczy paczkę.
jak widać w komentarzach nie tylko ja
tak twierdzę @suboshi ma rację i nie rozumiem dlaczego go zminusowaliście
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 stycznia 2012 o 21:25
Przepraszam przepraszam, paczka a list to dwie rozne sprawy. Jesli cos zostalo nadane jako list polecony to ma byc tak traktowane i dostarczone przez listonosza. A to, ze jesli trafi ow listonosz na kilku maniakow zakupow na allegro w swoim rejonie, to juz jego problem. Nikogo z kierownictwa nie interesuje, ze nie ma jak sie zabrac z takimi gabaryciatkami. Sa ludzie iludzie, niektorzy doreczaja, inni awizuja.
suboshi dobrze pisze. Jeżeli ktoś wysłał do Was paczkę jako list a przekracza pewne gabaryty to listonosz (mowa o gościu zapieprzającym z torbą a nie tym jeżdżącym busem) nie nosi tego ze sobą tylko zostawia awizo. Twój sąsiad to kretyn, o ile w ogóle ta historyjka jest prawdziwa.
Interesujące, teraz widze nowa moda, cała historie wziąć z piekielni.pl dać ją na demoty, dać nic nie znaczący podpis i główna! DLa mnie to nawet nie śmieszne, liczy sie dla mnie tylko podpis, bo jak bede sobie chciał zobaczyc tą historykje, wejde poprostu na tą strone (piekielni.pl) a podpis mozna było dać inni a nie byle jaki.
Pamiętajmy, że wielu listonoszy musi zapierniczać na rowerze, bo aut służbowych jest mało. Mój tato jest listonoszem i jeździ swoim samochodem, zwracane mu jest za benzynę, ale on opracowuje tereny "samochodowe", a ci którzy robią te miejskie nie mają takich zwrotów. A mnie samemu często przychodziło coś dużego jako list. Najczęściej oberwie się listonoszowi, bo go ludzie widzą. Nie wiecie jak wygląda wewnętrzna organizacja poczty, choć ja też pewnie nie wiem, ale wiem, że listonosz to tylko mały element całej tej machiny, często sumiennie wykonujący swoją pracę aby za te pieprzone 1500 zł wyżywić rodzinę.
Barany zawsze zostawiają paczki na poczcie. Ostatnio zostawili nawet mój plakat... A najgorsze jak ci wmawiają, że dom stoi pusty. U mnie w domu zawsze ktoś jest, był i zawsze będzie. Leniwe łachudry...
Dobre , dobre. Bystry sąsiad, że tak wymyślił z tym alibi .
Liczyłem bardziej na danie z głównej dla kobiety(której oczywiście nie posiadam) niż na demot-a o Leniwym Listonoszu
Oczywiście wszystko siłą. No ale nie ukrywam, listonoszowi się należało.
gówno się należało, uwierz że zawód listonosza jest naprawdę trudny, zapier*alanie dziennie kilkanaście kilosów z torba pełną listów i innych przesyłek za najniższą krajową, czy to zima czy upał... i ludzie wielce oburzeni że listonosz przesyłek nie przynosi tylko awizo, jakby miał kazdemu przesyłe nosic to by człowiek nie wyrobił, teraz na prawdę popularne jest zamawianie przesyłek itp. (przez allegro itd), najczęściej są to listy polecone, priorytetowe i nie są wcale takie lekkie ! Ku*wa szanujmy sie troszeczkę, ruszcie du py na poczte a nie tylko przed kompem i zakupki przez neta...
a wez tu mi nie mow o awizo, ostatnio dostsale, to od razu jade na poczte, a ci ze awizo dopiero na 2 dnien tj w poniedzialek :(. a jakby bylo malo to zle zaawizowali paczke, i zamiast na wiejska poczte, to paczka znalazla sie w wieliczce i musialem drugie tyle jechac po nia :(
@swo91 za to durniu chyba płacimy?
chu*jnia troche . nie zasługuje na główną
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2012 o 18:09
Też tak uważam.
(Demot super) Napisz w komentarzach historie z domofonem :D
listonosz ma prawo nie przynieść WAM paczki , od momentu w którym przekracza pewien gabaryt.
Po przeczytaniu twojego opisu tak się rozleniwiłem że nie chciało mi się czytać tego co tam na górze jest
ok super historia, tylko szkoda, że zmyślona... listonosze nie mają obowiązku przynoszenia do domu
paczek... polityka Poczty Polskiej zmieniała się (o czym znając życie nie wiedziałeś/liście) w taki
sposób, że paczki zostają w urzędzie pocztowym, a listonosz przynosi pod dom tylko awizo- dotyczy to
paczek które przekraczają ustaloną przez Pocztę normę- nie wierzycie? idzie i sami spytajcie się Pań na
poczcie (i tak pewnie tego nie zrobicie) może wtedy zaczniecie szanować listonoszy i przestaniecie się na
nich oburzać- zamawiajcie kuriera to pod dom wam dostarczy paczkę.
jak widać w komentarzach nie tylko ja
tak twierdzę @suboshi ma rację i nie rozumiem dlaczego go zminusowaliście
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2012 o 21:25
Przepraszam przepraszam, paczka a list to dwie rozne sprawy. Jesli cos zostalo nadane jako list polecony to ma byc tak traktowane i dostarczone przez listonosza. A to, ze jesli trafi ow listonosz na kilku maniakow zakupow na allegro w swoim rejonie, to juz jego problem. Nikogo z kierownictwa nie interesuje, ze nie ma jak sie zabrac z takimi gabaryciatkami. Sa ludzie iludzie, niektorzy doreczaja, inni awizuja.
ogrodnik i tak sie ciesz, ze moglas po 18 odebrac, bo u mnie byla do 6 poczta, z tym ze zekomo dopiero bedzie paczka na 2 dzein (poniedzial :(
suboshi dobrze pisze. Jeżeli ktoś wysłał do Was paczkę jako list a przekracza pewne gabaryty to listonosz (mowa o gościu zapieprzającym z torbą a nie tym jeżdżącym busem) nie nosi tego ze sobą tylko zostawia awizo. Twój sąsiad to kretyn, o ile w ogóle ta historyjka jest prawdziwa.
Interesujące, teraz widze nowa moda, cała historie wziąć z piekielni.pl dać ją na demoty, dać nic nie znaczący podpis i główna! DLa mnie to nawet nie śmieszne, liczy sie dla mnie tylko podpis, bo jak bede sobie chciał zobaczyc tą historykje, wejde poprostu na tą strone (piekielni.pl) a podpis mozna było dać inni a nie byle jaki.
super!!
Pamiętajmy, że wielu listonoszy musi zapierniczać na rowerze, bo aut służbowych jest mało. Mój tato jest listonoszem i jeździ swoim samochodem, zwracane mu jest za benzynę, ale on opracowuje tereny "samochodowe", a ci którzy robią te miejskie nie mają takich zwrotów. A mnie samemu często przychodziło coś dużego jako list. Najczęściej oberwie się listonoszowi, bo go ludzie widzą. Nie wiecie jak wygląda wewnętrzna organizacja poczty, choć ja też pewnie nie wiem, ale wiem, że listonosz to tylko mały element całej tej machiny, często sumiennie wykonujący swoją pracę aby za te pieprzone 1500 zł wyżywić rodzinę.
Barany zawsze zostawiają paczki na poczcie. Ostatnio zostawili nawet mój plakat... A najgorsze jak ci wmawiają, że dom stoi pusty. U mnie w domu zawsze ktoś jest, był i zawsze będzie. Leniwe łachudry...