Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2442 2543
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Frogy07
-5 / 11

Sam chyba dążysz do 0. Jeśli chodzi ci o granicę sinx/x to dąży do 1.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kalia24
+11 / 13

Dobrzy z was matematycy,bo ja nie mam pojęcia, do ilu dąży sin(x)/n... xD Przeczytaliście w ogóle, co tam jest napisane, czy tak tylko chcecie się powymądrzać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Takjakbyja92
0 / 0

nie sin x przez x,tylko sinus x przez n

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Stoppie
+3 / 3

ja jeszcze chcę się pomądrować ! Rodzina krzywych sinusowych :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Frogy07
0 / 0

Kalia no ja też nie wiem do ilu dlatego napisałem że to bez sensu pisanie że dąży do 0 a jak ja już ma mieć sens to niech będzie chociaż podzielone przez x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ordon1313
0 / 0

dlaczego niby nie miałby dążyć do 0?
jeżeli przyjmiemy coś sensownego czyli sin(x)/x to możemy zastanawiać się nad granicą zarówno w 0, wtedy sin(x)/x dąży do 1, jak i w +nieskończoności, wtedy granica równa się 0.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kalia24
+3 / 7

Ja tam wolę liczbę ęć :P Dla niekumatych 5/PI :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakub512
-3 / 7

Analizę matematyczną rok temu zaliczyłem na 3,5 ale za cholerę nie pamiętam jak to rozwiązać;/ polski system edukacji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maciek555
+18 / 20

Teraz opowiem moją historie. Dostałem się na studia, nie ukrywam, trochę przez szczęście. Pierwsze
zajęcia z Analizy Matematycznej, po krótkim wstępie przeszliśmy do rozwiązywania kilku zadań, nauczyciel
opowiadają c anegdoty zapisał na tablicy przykład:
sin (n) / n
Po czym spytał się " Wiecie co czasem
robią studenci? Skracają 'n'(to w sin) z 'n' i myślą, że mają wynik" po czym zaczął się śmiać. Wraz za nim
roześmiało się jakieś 40 osób (2 grupy ćwiczeniowe), siedziałem zastanawiając się co w tym takiego
śmiesznego, ponieważ wtedy zrobiłbym dokładnie tak samo. Wychodząc z zajęć naszła mnie myśl "Teraz
wiem jakie żarty mają matematycy". Pozdrawiam i polecam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2012 o 21:17

avatar survive
0 / 2

to i ja jestem dno matematyczne, na studiach gdzie mam caly rok matmy(nie wiedziałem o tym nawet)... ale czegoś takiego bym nie zrobił. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dreax
+2 / 2

Heh, ja sam byłem świadkiem równie ciekawego rozumowania. Do obliczenia było wyrażenie ctg(x)/tg(x). Moja podopieczna skróciła literki "t,g,x" i zostało jej samo "c", po czym w rubryce odpowiedzi napisała: c- prędkość światła. Umarłem:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gacek108b
+4 / 6

mi tez takie rzeczy na sprawdzianie wychodzą :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pyotreck
-1 / 3

Równanie spełnia warunek np. dla x = 60 stopni, n = (sqrt(3)/12)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pisudemo
0 / 2

Pochwała głupoty, ten demot i najwyżej oceniony komentarz. Za 10 lat ludzie w tym kraju patykami będą wyciągać mrówki z mrowiska. To chyba w tym wszystkim jest najbardziej demotywujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oremi
0 / 0

hahaha
analiza matematyczna? to ty na politechnike poszedłeś i nie wiesz tego, ja rozumiem że na całece można zdurnieć, ale na prostej funkcji z klasy 6?

a zastanawiałeś się - może trzeba było kropkę nad i skrócić z kropką pod znakiem zapytania? he?

co za pokolenie cym....

sin x ma dwa zera - zaczyna i kończy się w zerze oraz granice -1 i 1 więc jak podzielicie to przez n(która może równie dobrze być i 1 i miliardem) to ile będzie? można powiedzieć że dąży do -0 i 0 ale to tylko takie moje luźne myślenie... 10 lat po 1 roku studiów - analizy matematycznej z której miałem 3.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dreax
0 / 0

Wszystko dobrze, tylko z jednym małym zastrzeżeniem: sin(x) nie ma granicy 1 i -1 jednocześnie. Z definicji granicy wynika jej jednoznaczność, czyli dany ciąg może mieć tylko jedną granicę, bądź być rozbieżny. W przypadku sin można mówić o byciu ograniczonym przez -1 i 1, bądź określeniu tzw limsup i liminf, ale to już inne pojęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem