W sumie nie taki głupi pomysł. Zamiast walczyć o stolik z innymi parami, tłoczyć się z nimi w ciasnych wnętrzach, siedzieć w pełnych salach kinowych lepiej jest przesunąć kolację o parę dni, zaś ten wieczór spędzić spokojnie w domku. To tylko nic nie znacząca data.
tak teraz mowisz ;) a zobaczysz kobiety idace z bukietami kwiatow, czy pary w kawiarniach i jednak zrobi Ci sie troche przykro. ja tam uwazam, ze kazdego dnia powinno byc fajnie partnerom, ale Walentynki to po prostu kolejny dobry powod zeby sie wysilic bardziej;)
to nie było śmieszne tylko inteligentne zauważcie że po zadaniu pytania " Gdzie zamierza spędzić pan walentynki ? " słychać wyraźnie w duuu... (pewnie chciał powiedzieć w dupie) i zaraz " Będę grał w grę " jak dla mnie chciał pozbyć się reporterki brak tematu/mało interesujący gość i koniec rozmowy kultularnie i szybko ;D Trzeba ruszyć czasem głową ludziska. ;D
a ja chciałem to wstawić - i się zawachałem; autor nie dal nawet orginalnego tekstu pod a taka popularność; byłby z tego dobry demot - ktoś zgarnia twój sukces bo się spoźniłeś
Rodzice popełnili błąd i teraz chłopak za to płaci. Też pewnie kiedyś w romantycznym uniesieniu pomyśleli jak to fajnie byłoby mieć dziecko - teście by się odczepili, sąsiedzie by dobrze o nas myśleli, do piekła nie pójdziemy, emeryci-banki-politycy-oligarchia-dawniesbecy będą mieli kolejnego niewolnika.
Tomb rajder :D
Widziałem już podobny obrazek z lepszym podpisem, a mianowicie: -Co będzie robił pan w walentynki? -Głupie pytanie.
Nie ma to jak błyskotliwy, nowatorski pomysł na głównej...
A je pójdę na zakupy ;3
http://demotywatory.pl/demotivator/show/3679479
Ja codziennie gram w grę, więc to jest moja odpowiedź na każdą okazję.
elegancki demot!
I wszystko jasne:)
ME3 demo i wyjebka
W sumie nie taki głupi pomysł. Zamiast walczyć o stolik z innymi parami, tłoczyć się z nimi w ciasnych wnętrzach, siedzieć w pełnych salach kinowych lepiej jest przesunąć kolację o parę dni, zaś ten wieczór spędzić spokojnie w domku. To tylko nic nie znacząca data.
@sla - dokładnie; jak kogoś kochasz, nie potrzebujesz specjalnej okazji by ów fakt świętować
Komentarz usunięty
tak teraz mowisz ;) a zobaczysz kobiety idace z bukietami kwiatow, czy pary w kawiarniach i jednak zrobi Ci sie troche przykro. ja tam uwazam, ze kazdego dnia powinno byc fajnie partnerom, ale Walentynki to po prostu kolejny dobry powod zeby sie wysilic bardziej;)
Spoko stary, ja też :S
Co to robi na demotach? Najpierw filmik z sofą, a teraz ten badziew???
'-jaką? - Tomb Rider II'
No i wysyp demotów o Walentynkach
To było śmieszne na początku, teraz to już żenada i naśmiewanie się z ludzi.
A demot: dno.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2012 o 15:48
to nie było śmieszne tylko inteligentne zauważcie że po zadaniu pytania " Gdzie zamierza spędzić pan walentynki ? " słychać wyraźnie w duuu... (pewnie chciał powiedzieć w dupie) i zaraz " Będę grał w grę " jak dla mnie chciał pozbyć się reporterki brak tematu/mało interesujący gość i koniec rozmowy kultularnie i szybko ;D Trzeba ruszyć czasem głową ludziska. ;D
Ależ suchar!
...wstępną :)
Ja też wiem, niestety tak samo jak on, bo przez 19 lat życia zamiast znaleźć laskę grałem w CS-a.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2012 o 17:50
CS wyszedł w '99. Pewnie zaginałeś czasoprzestrzeń, by móc grać jak najdłużej?
Nie czepiaj się, od 2004 gram
To jest 9 lat, a nie 19. Ech ta trudna matma, te całki.
- Co będzie pan robił w Walentynki?
- Bede grał w gre
- A w jaką?
- Playboy: The Mansion
W demo Mass Effecta 3 konkretnie.
- Co będzie pan robił w Walentynki?
-Głupie pytanie...
a ja bede graua w asasynsskryd
Ja tam będę urodziny świętował ;d
Jak Dla mnie to oryginałem jest to http://youtu.be/YM_sXx0lVlY
ile jeszcze razy bedziecie to pokazywac?
Ech, nie ty jeden.
Będę grał w gre jaką ? RED TUBE !!!
Zwróćcie uwagę, że chłopak jak się go o sylwestra zapytali chciał chyba powiedzieć 'w dupie'. A swoją drogą ten demot to odgrzewany kotlet
Odgrzewany, racja. Poza tym każdy spędza dni po swojemu :)
a ja chciałem to wstawić - i się zawachałem; autor nie dal nawet orginalnego tekstu pod a taka popularność; byłby z tego dobry demot - ktoś zgarnia twój sukces bo się spoźniłeś
To jak ja :E I wiecie co? W rzyci to mam. Jak mam spędzać ten dzień w towarzystwie bylekogo to wolę grać w gre.
Rodzice popełnili błąd i teraz chłopak za to płaci. Też pewnie kiedyś w romantycznym uniesieniu pomyśleli jak to fajnie byłoby mieć dziecko - teście by się odczepili, sąsiedzie by dobrze o nas myśleli, do piekła nie pójdziemy, emeryci-banki-politycy-oligarchia-dawniesbecy będą mieli kolejnego niewolnika.
To samo napisałem na fb
Skąd ja to znam :) tylko ja zrobię coś bardziej szalonego, wbije lvl :)