Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2221 2403
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar K4mil
+17 / 29

Haha, leci do ulubionych :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alcard
+59 / 69

Z cyklu "Kobieca logika Cię doj*bie". :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
+53 / 57

Kobiety czasami trudno zrozumieć. Ma cię gdzieś, to cię olewa. Zależy jej na tobie, to też cię olewa. I jak tu potem wyczuć, czy masz u niej jakieś szanse, czy nie? Osoba mało pewna siebie, nieśmiała lub po prostu nie chcąca się narzucać szybko sobie odpuści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D danbalan
+28 / 38

Nie lepiej od razu powiedzieć facetowi jak się dziewczynie nie podoba, że nie ma ochoty się z nim spotykać i żeby dał sobie spokój a nie wymówki że nie ma czasu, jedzie gdzieś, umówiona itp. Po co sobie i komuś utrudniać życie? Ale nie... kobiety lubią takich adoratorów którzy latają za nimi i proszą o spotkanie a wielkie królewny z szyderczym uśmiechem odmawiają...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zymek306
+21 / 25

Sytuacja z życia wzięta, od 2 miesięcy starałem się o dziewczynę. Po kilku odmowach na propozycje spotkania sie, stwierdziłem że nie ma sensu się narzucać i robić z siebie durnia. Przestałem się ubiegać, to nagle po tygodniu ona się odzywa.. raz, drugi. I teraz diabli wiedzą czy dziewczyna chce być po prostu adorowana, czy może przejrzała na oczy?
Byłem 5 lat z jedną kobietą, ale cholera dalej nie rozumiem Waszego toku rozumowania..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mirages
+4 / 4

@ Zymek306 - doceniła po stracie jak to się mówi. dalszy ciąg powiedzenia to "aby odzyskać trzeba się zmienić" więc zaczęła się do Ciebie odzywać :)
@ onironauti - przeważnie tak jest, że dziewczyna nie wie czego chce, to nie jest tylko wrażenie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2012 o 15:53

C catabassa
+1 / 1

@danbalan - takie zachowanie jest idiotyczne, prawda.
Ale ja znam faceta, który postępuje dokładnie tak samo.
Eh.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar placek
+20 / 28

naprawdę tak bywa?? przesrane...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Frogy07
+9 / 13

Zostały mi jeszcze dwa podejścia. A mówią że życie to nie gra heh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jingo
+1 / 9

Kolejna mądrość życiowa z d*py... Ludzie! Uganiajcie się ile chcecie! Miejcie tylko na względzie waszą godność. -,-'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
+30 / 36

Jedna próba, druga próba i odpuszczenie, do innej. Jeśli bardzo zależy to 3 próby. Na własnej skórze się przekonałem że jak nie zaskoczy za 2 razem to nie zaskoczy też za 1000'nym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gmeracz21
-4 / 10

younglove@ cytat " nie jestem tutaj by oceniac..." a zapomnialas jak zjechalas kolege ? to sie nazywa szacunek ;D nawet nie znasz go a takimi tekstami sypiesz oj oj nie ladne zachowanie jak na dziewczyne. Wcale sie nie dziwie, ze ACTA chce zamknac Demoty ;> wszystko przez takie rozmowy tutaj ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MagisterMinister
0 / 2

Jakby nie patrzeć szansa, że się uda rośnie wraz z ilością prób

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
0 / 0

@MagisterMinister, niestety to tak nie działa. Przeważnie ta szansa z ilością prób maleje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
-4 / 26

Wiadomo, żeby przekonać do siebie kobietę trzeba mieć sporo silnej woli, cierpliwości oraz wytrwałości(nie wspominając
oczywiście o zaradności, silnym charakterze, wyglądzie i przebojowości) więc myślę, że 3 odmowy to
jeszcze nie tak źle. Ja zwykle daję za wygraną po 4-5 razie. Chociaż biorąc pod uwagę to że jeszcze nie
dało mi się żadnej przekonać, może oznaczać że i tak jestem za mało wytrwały. :-/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 20:39

Z zeedo
-3 / 3

o jakich wy spotkaniach gadacie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 21:05

R Raion86
+7 / 7

Spotkaniach? Chodzi raczej o etap, w którym do spotkania jeszcze daleko. ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar younglove
-5 / 37

może po prostu jesteś beznadziejny i żadna Cię nie chce? tak też czasami bywa, warto zastanowić się nad samym sobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
+15 / 19

Nie jestem beznadziejny. Jestem zwykłym, powiedziałbym przeciętnym facetem jakich wielu. Ale skoro wyrażasz już taką opinie może sprecyzujesz, jaki facet byłby dla Ciebie beznadziejny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+12 / 14

Beznadziejny czy nie, miejże człowieku trochę szacunku do samego siebie i odpuszczaj po powiedzmy 2
odmowach. Zaoszczędzisz czas i nerwy. A jak masz szacunek do siebie to inni też. Jak panna jest Tobą zainteresowana to chętnie się spotka przy pierwszej okazji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 23:14

R Raion86
+6 / 12

@younglove, tylko dlatego że powiedziałem że nie uważam siebie za beznadziejnego w twojej ocenie oznacza, że nie mam pokory i jestem nadmiernie pewny siebie?

@gargi89 Co ma odrobina wytrwałości do braku szacunku do siebie? Clodzia poniżej opisywała jak jej facet starał się o nią ok 3 lata. Walczył, walczył aż w końcu zdobył dziewczynę, która kocha. To twoim zdaniem oznaka słabości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tettsui
+5 / 5

@younglove Czego ty chcesz od niego, facet dobrze prawi,jest po prostu zwykłym typem którego spotkasz na
ulicy czy w szkole zapewne. A ty od razu stwierdzasz, że jest beznadziejny i żadna go nie zechce, może pani
przemądrzała powiesz kto jest atrakcyjny a kto nie według Ciebie i według czego oceniasz, że jest taki
zły, co o nim wiesz, znasz go, aby oceniać gościa ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tettsui
+4 / 8

@younglove
Twój cytat "może po prostu jesteś beznadziejny i żadna Cię nie chce? tak też czasami bywa, warto zastanowić się nad
samym sobą."
Wiesz ale jak ktoś mi powie, w ten sposób to można tylko w jeden sposób się do tego odnieść, stwierdziłaś, że jest beznadziejny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monix1234
0 / 4

@younglove, byłabym wdzięczna, gdybyś nie wypowiadała się za mnie, co jako kobieta wolę, a co nie, ok?
dzięki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2012 o 14:02

avatar Satan
+3 / 7

@younglove O czym ty w ogóle pieprzysz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MagisterMinister
0 / 0

@Raion86
Zapomniałeś dodać, że dobrze mieć jeszcze dużo kasy i dobrą furę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+6 / 14

Naprawdę tak jest? Dobrze wiedzieć, muszę się tego nauczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
+3 / 5

Ty naprawdę jesteś kobietą, że o tym nie wiedziałaś? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+9 / 11

Właśnie zaczynam mieć wątpliwości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanderPander
+2 / 6

No popatrz...
A ja mu odmówiłam spotkania około 5 razy albo i więcej, a ten nadal nalegał.
Chyba naoglądał się jakichś kretyńskich demotów robionych przez nastolatków, eh.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
+9 / 13

@SanderPander Nie kretyńskich, tylko Wy naprawdę tak macie. Nie wszystkie, ale jakaś część. Już dwie kobiety trochę starsze ode mnie mówiły mi, że czasami robicie kompletnie co innego, niż chcecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+8 / 10

Ja robię to, co chcę, mówię, to co chcę... Jeśli powiem komuś 'nie' to znaczy nie i zdania nie
zmienię, nawet jakby błagał na kolanach z łzami w oczach. Znów jestem wyjątkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2012 o 3:24

avatar loooonger
0 / 4

@sla, na to wygląda że jesteś wyjątkiem edit: Nie jesteś jak chorągiewka na wietrze i bardzo dobrze (może tylko ja mam takie "szczęście" i spotykam owe chorągiewki); Co do kobiet wyznaję zasadę nadgorliwość gorsza od faszyzmu, NIE to NIE proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2012 o 13:07

avatar placek
+6 / 8

a ja naprawdę nie rozumiem (logiki mężczyzn?!) które próbują 6 raz jak 5 razy już odmówiła. Jakby chciała to by się z nim spotkała i tyle. Widocznie nie jest nim zainteresowana. Co w tym trudnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanderPander
-3 / 9

DieselBoy, no to ja naprawdę znowu nie wiem gdzie wy takie dziewczyny spotykacie. Serio, moje koleżanki mają tak jak ja- jeżeli chcą z kimś się spotkać, to odpowiadają tak, a jeżeli nie, to nie. Dziwne? Nie, właśnie to jest normalne. A raczej przypadki podawane przez ciebie są wyjątkami. Dziewczyny,o których mówisz widzę tak: głupie siksy, czytające porady z Bravo, dla których błyszczyk jest ważniejszy od chłopaka.
Prawdą jest np. to, że sporo dziewczyn ma problem z zagadaniem do chłopaka, zaproszeniem go gdzieś, ale nie zauważyłam takiego odmawiania spotkań i dziwienia się, że zrezygnował. Odmawiamy kiedy nie chcemy. Nie wymyślajcie sobie żadnych dziwnych teorii na pocieszenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cinekkk93
+7 / 13

Oj naprawdę :) i to nie tylko przy podejściach, ale tym bardziej jak już jesteś z Nią. To dopiero uczy wytrwałości i cierpliwości...ojjj uczy :D ale cierpliwość podobno uszlachetnia :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+6 / 6

cierpienie uszlachetnia, ale powiedzmy że cierpliwość też ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piastunka
+1 / 1

cinekkk93, a spróbuj Ty jej czegokolwiek odmówić, zobaczysz, że zamiast próbować drugi raz to sama się obrazi :] Nie można tak się dawać wykorzystywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcinus1002
+33 / 45

Bo co stracić 3 lata? Kto był taki głupi żeby tyle czekać? Współczuję mu... Głupoty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 21:06

G gajsu1201
+26 / 32

Jeśli to prawda to szczerze mu współczuje takiej dziewczyny.
Nie chciałbym być z taką, która się bawi uczuciami tak jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mat29
+12 / 20

Ja bym nie dał rady... są inne możliwości, kto wie, nawet lepsze niż aktualny obiekt westchnień. A może będzie mniej oporna ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcinus1002
-4 / 4

W Polsce chyba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojtek2105
+15 / 25

ta pewnie był twoim przyjacielem, wzdychał do ciebie przez 3 lata i jak ci z kilkoma nie wyszło to w końcu łaskawie spróbowałaś z nim:P jakoś nie wierzę, że to jest miłość

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mat29
+7 / 13

Wojtek, zgadzam się, pewnie tak było. Sam prawie padłem ofiarą tego typu bezczelnego czynu :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
-5 / 21

Cóż moje uznanie dla twojego mężczyzny za wytrwałość przede wszystkim oraz dla Ciebie że go w końcu doceniłaś. Dzięki takim historiom wiem że warto jest się starać nawet jeśli sam obiekt westchnień jest do nas negatywnie nastawiony. Mam tylko nadzieję że nie zwiejesz swojemu mężczyźnie z pierwszym lepszym cwaniakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tettsui
+7 / 11

@clodzia żaden facet nie chciałby Ciebie za dziewczynę i szczerze mu współczuję, że zmarnował niepotrzebnie 3 lata na Ciebie. Pewnie się szlajałaś z innymi a że nie wychodziło, to sobie policzyłaś a ten zawsze miał czas, pomagał i wysłuchał, łożył na Ciebie kasę, czego nie robili jego poprzednicy przez te 3 lata.
Daj znać jak mu zwiejesz z jakimś cwaniakiem.
@Raion86
Jako obiekt westchnień jest do nas negatywnie nastawiony to nie ma sensu marnować więcej czasu niż miesiąc, chociaż ja bym dał sobie spokój po tygodniu. Bo po prostu nie byłbym w typie i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
+10 / 12

Spokojnie ludzie. Nie zjeżdżajcie jej tak od razu. Może ona dopiero po 3 latach coś do niego poczuła, też tak może być. A w democie jest mowa o kobietach, którym zależy ale i tak specjalnie olewają. Facet po prostu jest za**bisty, że mu się chciało podrywać tyle czasu. Powinnaś to docenić clodzia. Przeciętny mężczyzna by się poddał już dawno. Lecz jeśli specjalnie go zlewałaś przez tyle czasu, a zależało ci na nim, to "no comment". Nawet nie będę próbował tego zrozumieć, bo i tak nie dam rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monix1234
+2 / 8

A co? Miała się wpakować w związek bez uczucia i zostawić go później dla pierwszego lepszego? Może wcześniej nic do niego nieczuła, a trzy lata poznawania go sprawiły, że ją w sobie rozkochał? Nie oceniajcie jej negatywnie. Clodzia, szczęścia życzę. ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bravler
+40 / 54

Jeżeli dziewczyna 2 raz odmówi spotkania trzeba się pożegnać i nie robić z siebie debila honor trzeba zachować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maqmba21
+6 / 8

exactly

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+6 / 8

Tak jest, jakby ewentualnie na prawdę nie miała czasu się spotkać to sama się później odezwie. Jak ktoś prosi o spotkanie więcej niż 2 razy staje się tylko trucicielem dupy bez poczucia własnej wartości. Takie moje zdanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
+7 / 7

Gargi89, no co ty, kobieta miałaby się pierwsza odezwać? Nigdy się nie spotkałem, z czymś takim. Co do poczucia własnej wartości to się zgadzam. Mężczyzna musi mieć swój honor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J johnamos
+7 / 7

DieselBoy: Jemu chodziło, że po tym jak ona Ci odmówi i Ty dasz spokój to jeżeli jej w rzeczywistości zależało to się odezwie prędzej czy później, choćby z byle pierdoły, ale się odezwie z nadzieją, że jeszcze coś się wycyrkluje z tego.

PS Rzeczywiście Diesel :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
+5 / 19

Jeśli nie bardzo wiesz jak sobie z tym poradzić idź do psychoterapeuty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lg87
+10 / 16

dorośnij.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan

Napisz do Bravo Girl!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+26 / 30

A mówiłaś, że nie umiesz wyrażać uczuć. Lepiej podziękuj im za skuteczną psychoterapię!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 21:46

R Raion86
+9 / 15

Dlaczego od razu chu*e? Ty nie tyle masz problemy z okazywaniem uczuć, co z kulturą osobistą. Może przede wszystkim dlatego ciężko Ci kogoś znaleźć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y ymiatacz
-4 / 18

sory, że się wtrące w wątek ale naprawdę jesteście h**jami, dziewczyna pisze co jej na sercu leży a wy ją po prostu oceniacie jak byście sami byli nie wiadomo kim, czysto polskie podejście tego się już chyba wyplenić nie da. Raion 86 to ty masz problemy skoro nie umiesz zauważyć poczucia humoru i dystansu do siebie younglove

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar younglove
-5 / 13

dzięki ymiatacz tylko Ty mnie chyba zrozumiałeś :):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
+7 / 13

@ymiatacz, przepraszam widać moje poczucie humoru nie jest na tyle wyrafinowane i niestety nie rozbawiło mnie bycie wyzywanym od chu*i. Poza tym sama przyznała że ma problem z urażaniem uczuć i nie radzi sobie z tym, więc moim zdaniem najlepszą opcją, w takiej sytuacji, jest zasięgnąć pomocy specjalisty. Mówiąc to tylko tyle miałem na myśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar younglove
-5 / 11

Raion86 o co ci człowieku w ogóle chodzi?:) Chyba niejasno wyraziłam się w moim pierwszym komentarzu. Chciałam przekazać w nim to,że jestem nieśmiała wobec chłopaków,którzy mi się podobają, a nie, że mam problemy emocjonalne i nie umiem odróżnić co jest żartem,a co nim nie jest. Wybacz,że moje poczucie humoru jest tak denne i nie śmieszą Cię moje żarty. I z drugiej zaś strony nie spinaj się tak, bo szkoda zdrowia;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+3 / 7

@ymiatacz - a co, mamy jej zafundować specjalistyczną poradę psychologiczną? Plus dla niej, że ma dystans do siebie i własnych problemów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
+1 / 3

W takim razie oboje wyraziliśmy się nie jasno. Po pierwsze, doradzając Ci udanie się do specjalisty z twoim problemem nie miałem zamiaru insynuować, że brak Ci 5 klepki. Moim zdaniem problemy z nieśmiałością najlepiej jest rozwiązywać pod przewodnictwem i radą kogoś kto ma odpowiednie przygotowanie, najlepszym wyborem w tym przypadku jest psychoterapeuta chyba się zgodzisz? Po drugie, wytknięcie Ci braku kultury osobistej było zainicjowane tylko tym że użyłaś w stosunku, między innymi, do mnie wiadomego słowa. "Może przede
wszystkim dlatego ciężko Ci kogoś znaleźć?" - to zdanie było przegięciem z mojej strony za co przepraszam. Po trzecie, nie znam Cie więc trudno mi oceniać twoje poczucie humoru. Od razu zaznaczam że ta wypowiedź nie miała na celu urażenie younglove, ymiatacza ani nikogo innego. Trochę się rozpisałem ale nie lubię nie jasnych sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brokenMan

Dobra spokój już. Mistrzu ymiatacz to może udziel jej rady, jak ma rozwiązać swój problem. Kurcze nie wiem czy wy z internetu zaczęliście korzystać od dziś czy jak? Jak się ma problem to się go nie próbuje rozwiązać za pomocą internetowego forum. Z ocenieniem na pierwszy rzut oka to ok. sam miałem taką sytuację, że osoba, którą ocenilem powierzchownie, przy głębszym poznaniu okazała się całkiem zajebista, aczkolwiek nie stronię od głupich/śmiesznych docinek. I tutaj zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że ona sobie jaj robi po prostu :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y ymiatacz
+1 / 3

k4mil nie uważam aby younglove potrzebowała specjalistycznej porady.Wkurza mnie te poczucie humoru którego ja akurat nie rozumiem a polega ono na tym , że się po prostu kogoś wyśmiewa, przybierając pozę kogoś lepszego. Dla mnie to jest po prostu chamskie.Cenię szczerośc i to, że ktoś potrafi pisać o swoich problemach.W dzisiejszym świecie jest to odbierane ngatywnie ponieważ wszystko musi być wyśmiane. Uważam to za niepełnosprawność naszego społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar younglove
-3 / 3

Dobra dziewczyny i chłopaki nie kłóćmy się,miłujmy się. Napisałam tutaj to, bo myślałam,że
pokonwersujemy na ten temat w sposób normalny :D..zresztą na demotach sporo osób pisze o swoich
spostrzeżeniach i ja akurat napisałam swoje na ten temat,a wy od razu musieliście mi pojechać.. nie lubię
czegoś takiego
@ymiatacz zgadzam się z Tobą w 100%! ,,Cenię szczerośc i to, że ktoś potrafi pisać o swoich
problemach.W dzisiejszym świecie jest to odbierane ngatywnie ponieważ wszystko musi być wyśmiane." ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 23:27

G gargi89
+1 / 3

younglove zauważ że dopiero teraz piszesz że jesteś nieśmiała wobec chłopaków (i z tego wynika nieumiejętność okazywania uczuć). Na początku zostałaś odebrana negatywnie bo pisałaś że tych chłopaków OLEWASZ, czyli wyszło na to że zgrywasz zimną suke, bo masz taką głupią taktyke. Co do Twojego problemu (jak to zmienić?) po prostu okazuj odrobinę zainteresowania, nie musi to być zaraz okazywanie uczuć (jak kogoś dopiero poznajesz to jakie masz mieć niby uczucia?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar younglove
0 / 0

Wiem właśnie,że źle się wyraziłam w swoim komentarzu, następnym razem postaram się lepiej sprecyzować o co mi chodzi. Ja mam problem z tym, że ciężko mi jest po prostu komuś zaufać i potrzeba wiele czasu,aby to zaufanie u mnie zdobyć przez to wielu chłopaków odpadło już na starcie. Wiem,że to trochę moja wina, bo trzymam ich na dystans,ale po prostu inaczej nie umiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
0 / 2

@younglove przyznanie się do swoich niedoskonałości to pierwszy krok do tego żeby je zwalczyć. Życzę Ci tego żebyś sobie z tym poradziła oraz dobrej nocy ;-)(oświadcza że ta wypowiedź nie miała na celu by w zgryźliwy sposób najeżdżać lub wyszydzać younglove - te słowa kieruję przede wszystkim do ymiatacza, jej największego obrońcy)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y ymiatacz
+2 / 2

spoko Raion86 możliwe, że źle zrozumiałem twój przekaz, albo jestem przewrażliwiony.W każdym bądź razie rozumiem younglove i fajnie, że jest ktoś kto myśli podobnie jak ja. Zresztą co do kobiet miałem podobny problem stąd w pewnym stopniu moje zangażowanie na ten temat.
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
0 / 2

Nie czytałem całej kłótni, ale powiem tylko younglove, to że masz problemy z wyrażaniem uczuć, to nie znaczy, że nie masz nad sobą pracować. Nigdy nie znajdziesz chłopaka, jeśli nie pokażesz mu co do niego czujesz. Chyba, że będzie to jasnowidz ;) Tak więc pracuj nad sobą, tylko to ci mogę poradzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar citoss
+1 / 9

Jeśli jest wiele prób spotkania się to znaczy, że trafiacie na kulturalne dziewczyny, jakby powiedziała: jesteś brzydki, odwal się to wątpię czy były by następne próby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
+13 / 15

Jeśli takie jej zdanie to lepiej to od razu usłyszeć i nie tracić dalej czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar littlebabydoll
+15 / 21

Logika niektórych panien mnie po prostu osłabia... Potem faceci myślą, że my wszystkie takie jesteśmy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czeza77
+7 / 21

Tak, tak..tylko, że niektóre dziewczyny mają po prostu jakąś blokade..sama nie wiem ale znam parę takich. Bardzo fajne, można by powiedzieć odpowiedzialne i dojrzałe dziewczęta, mają powodzenie u płci przeciwnej, a jednak coś je blokuje i często uciekają od swoich adoratorów mimo,że bardzo ich lubią i może liczyły by na coś więcej. Potrzebują po prostu czasu na to aby się przełamać i postrzegać swojego znajomego jako potencjalnego partnera, nie dla każdej jest to takie oczywiste. To nie jest tak, że chłopak powinien sobie odpuścić kiedy dziewczyna nie jest pewna swoich uczuć. To nie znaczy zawsze, ze olewa. Ona chce się upewnić, że jemu na niej zależy i nie poleci zaraz do żadnej innej...to takie dziwne? Ja chociaż jestem kobietą to wiem, że mogła bym czekać bardzo długo na kogoś kogo kocham. Potrafię być naprawdę bardzo cierpliwa :). A jeszcze jedno sprostowanie... kiedy dziewczyna definitywnie mówi nie, to faktycznie należy odpuścić ponieważ będzie się męczyć i on i ona. Ale kiedy nie jest pewna...ale nie spławia, to warto poczekać. Może po prostu potrzebuje sobie to wszystko poukładać, obmyślić, traktuje to poważnie i nie jest typem który na ślepo wskoczy w ogień za uczuciem? Nie stawiajcie dziewczyn pod murem twierdząc, że jak wam odmawia to dacie sobie spokój i znajdziecie przystępniejszą. Może ja jestem niepoprawną romantyczką, ale myślę, że warto czekać jeżeli jest jakaś szansa, że dziewczyna zmieni zdanie. To tyle ode mnie. Pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raion86
+4 / 4

Najlepszym przykładem na to co mówisz jest Clodzia. ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C clodzia
-2 / 8

Czeza77 własnie miałam tak jak mowisz.. dokladnie tak :) i wcale nie mialam 2348732326528 chlopakow w ciagu tych 3 lat . nie mialam zadnego. nie bawilam sie jego uczuciamy bo mowilam mu ze nic z tego definitywnie bo nie bylam gotowa na powazny zwiazek ale po tych 3 ltach postanowilam sprobowac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+8 / 10

Z tym, że może czasem dobrze byłoby też wziąć pod uwagę, że także facet ma jakieś uczucia i przedstawić jednak jednoznaczne stanowisko, bo inaczej to po prostu droga żeby go do siebie zniechęcić i nic więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tettsui
+2 / 8

@clodzia skoro nie byłaś gotowa na związek przez 3 lata, to trzeba było facetowi powiedzieć nie i poszukałby innej dziewczyny która była by na tyle dojrzała, aby zaakceptować go w związku, oraz po prostu dojrzalszej.
A tak btw to niezły debil skoro chciało mu się uganiać za Tobą 3 lata.
Jeśli można wiedzieć ile masz lat ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+5 / 5

Czeza77 analogicznie chciałabyś być z facetem który ma wątpliwości czy chce z Tobą być? Nie
poczułabyś się jak koło ratunkowe (wolałby lepszą ale z braku chętnych weźmie ewentualnie Ciebie)? Tak
się czuje facet którego kobieta zwodzi (i pieprzy że nie jest pewna swoich uczuć). Druga sprawa, że
mówisz dużo o uczuciach, miłości itp. Ja się pytam: Jakie uczucia? Mówienie o miłości do kogoś z
kim się nawet nie jest parą to dla mnie szczyt niedojrzałości. Na początku nic sobie nie obiecujecie,
chodzi tylko o umówienie na "randkę" w celu poznania się bliżej, i ewentualnie w przyszłości coś
więcej (jeśli sobie przypadniecie do gustu). Czysty popęd fizyczny lub zauroczenie... żadnej miłości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 23:46

avatar DieselBoy
+8 / 8

@Czeza77 Trochę zamotałaś to, no ale. Po pierwsze skąd facet ma to wszystko wiedzieć? Skąd ma wiedzieć
co naprawdę czuje dziewczyna, kiedy go olewa i odmawia? Facet dostaje logiczny przekaz "Nie", a że "Nie"
oznacza "Nie", to daje sobie spokój. Po drugie my też mamy uczucia i nie chcemy być wystawiani do wiatru.
Jeżeli nie jesteś gotowa do uczuć, to powiedz to, a znajdę sobie kogoś kto jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2012 o 0:58

A Acinmejat
-1 / 7

Demotywator prawdziwy... Też tak niestety robię i nie umiem wytłumaczyć racjonalnie dlaczego. Rozumiem pozwodzić faceta, żeby nie dostała od razu wszystkiego na tacy. Lecz często przeginamy z tym zwodzeniem, a później pozostaje tylko żal, dlaczego zrezygnował.
Lecz przeczytałam komentarz: Czeza77 i jest w nim na prawdę dużo prawdy, choć wy panowie zaraz to skrytykujecie, ale coś w tym jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loooonger
+2 / 2

Acinmejat, Ty i inne kobiety tak postępujące postaw się na miejscu faceta w takiej sytuacji, jak byś się poczuła/ły?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DAREK4488
+4 / 4

A co wam szkodzi dać komuś szansę za pierwszym razem, a potem jeśli coś nie będzie wam odpowiadać to jasno dać do zrozumienia co wam nie pasuje i więcej się nie spotykać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
-3 / 3

@DAREK4488
Umawiając się z jakąś osobą mniej lub bardziej ją się zna. Jestem więc w stanie ocenić, czy z tym człowiekiem mam ochotę porozmawiać, czy też nie. Jeśli nie to na co się oszukiwać i godzić się na spotkanie, które nie będzie miłe i przyjemne dla żadnej ze stron?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzepa
0 / 0

Więc zamiast "NIE" powiedz po prostu że za słabo Ciebie znam i wolisz go bardziej poznać zanim ewentualnie
zgodzisz się z nim umówić.
Co do tej blokady dziewczyn przed chłopakami to te dziewczyny wiedzą co mają
w głowach faceci, którzy nie zarywają, bo czy to jest sens? czy mam u niej jakieś szanse? itp. to jest to samo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2012 o 14:19

I IlIl
+4 / 8

"Ale gdybym była trochę bardziej ubrana, pewnie nie dostałabym się na główną"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maqmba21
+6 / 6

Ja w ogóle dochodzę do wniosku, że demot o kobiecie polega na wrzucaniu zdjęcia jakichś
zamyślonych, pięknych lasek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2012 o 23:52

avatar K4mil
+4 / 10

Ja to nawet jestem ich przeciwnikiem! Takie demoty rodzą stereotypy, że kobiety, na dodatek piękne, bywają zamyślone!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RyderPuszek
-1 / 9

dziewczyny nie są złe, one są bezdennie głupie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misznax
+1 / 3

ojeja, w cosmopolitanie pisali ze to sie zdarza dopiero po 4,5 raza??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar littlebabydoll
+28 / 36

po co sobie życie utrudniać? "Podoba mi się to odmówię" Śmieszy mnie to i w ogóle tego nie rozumiem...
Nikt nikomu przecież nie czyta w myślach... Odmówiła = koleś nie ma szans. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2012 o 10:30

C Czeza77
-1 / 1

Panowie mnie chyba faktycznie nie zrozumieli :)..wiec od początku K4mil, chłopak ma swoje uczucia i nie popieram zabawy nimi..w stylu pomęcze go trochę niech się stara a co! Jestem tego warta! Nikt nie chcial by być przeciez w takiej sytuacji. gargi89...czy chcia bym być z facetem który nie jest pewien czy mnie kocha? Wszystko zależy jak bardzo by mi na nim zależało. Po za tym nie pisze o tym, że dziewczyna nie jest pewna swoich uczuć a zwyczajnie się boi czy to dobry pomysł. Czasem tak jest, że serce mówi jedno a rozum drugie, nie wie po prostu czy się w tym odnajdzie i to nie wina chłopaka a własnie jej..ale cięzko ją też za to winić. Po za tym jeśli mówimy o zwykłym niezobowiązującym spotkaniu aby się lepiej poznać to faktycznie masz racje, nie ma tu jeszcze uczucia i nie ma powodu do strachu. W takim wypadku odrzucanie z miejsca faceta jest nielogiczne. Ja jednak miałam na mysli sytuacje gdzie dwoje ludzi się zna, lubią się, może coś do siebie czują, ale chłopak za wcześnie zacznie do znajomej uderzać :). Dziewczyna musi się wtedy ustosunkować do zaistniałej sytuacji aby właśnie nie potraktować go jak koła ratunkowego. Tez czasem nie wiedziałam czym jest właściwie to co czuje a nie chciałam aby ktoś później cierpiał więc wolałam nieco zwolnić aby własnie uświadomić sobie, że naprawdę go kocham. Ale to w sytuacjach gdy mówimy już o pewnym zaangażowaniu a nie tylko towarzyskim spotkaniu. Dieselboy...facet nie jest jasnowidzem, oczywiście. Ale może dowiedzieć się o co kobiecie chodzi skłaniając ją do szczerej rozmowy, a nie stwierdzając, że nie zrozumie kobiet, podwinie ogon i popędzi do innej :) Jeżeli nie chce rozmawiać i powie nie..to pewnie znaczy, że nie jest zainteresowana i wtedy aby oszczędzić sobie powodów do cierpień należało by odpuścić. Ale uczucia są czesto bardziej złożone...no i rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Ona może wiele ułatwić, a chyba potrafimy ze sobą jeszcze rozmawiać prawda? Troszkę się chyba rozpisałam, ale mam nadzieje, że znów nie nakręciłam zbyt mocno. I dziękuję za uwagę :) Udanego dnia życzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lunka91
+1 / 9

Komentarz usunięty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zgaS
+3 / 5

Ja mam rade dla Ciebie - załóż rureczki, buty np. Vans'y ) dobrze, żeby były potargane/przytarte w paru miejscach), do tego koszula w stylu vintage(najlepiej poodzierana), opcjonalnie okulary zerówki(proponował bym raybany, mogą być podróbki i tak się nikt nikt nie skapnie a $$$ w kieszeni), opcjonalnie czapeczka fullcap(najlepiej new era), włoski najlepiej zapuść i postrzęp końcówki (czesz się na bok) - idź do klubu gdzie grają dubstepy, poprzytuptuj sobie nóżką to panny same się zlecą. Aha zapomniałem o najważniejszym - TUNELE w uszach ! mam nadzieje, że to co napisałem okaże się pomocne - na prawdę działa! małolaty lgną i łaszą się same :) powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DAREK4488
+1 / 1

Aaaaahahahaha. U've made my day xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
0 / 2

To brzmi prawie jak przepis na zostanie pedofilem. Lecz skoro kogoś małolaty interesują...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sedzia84
+1 / 1

Mam tak samo- jak mi trzy razy wyskoczy "504", to szukam dalej :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cassar
+2 / 4

Raz na własnej skórze odczułem coś podobnego, choć nie powiedziałbym aby była to klasyka (chociaż może się nie znam, przeważnie po jednym odrzuceniu daję sobie spokój). Tak jak niektóre dziewczyny starały się to uzasadnić wyżej, że "może nie jest pewna swoich uczuć i dlatego odmawia", to pozwolę sobie spytać do czego zobowiązuje zwykłe spotkanie we dwoje? Służy właśnie temu, by przybliżyć dwie osoby do rozstrzygnięcia czy coś do siebie czują czy też nie... niezależnie od tego czy są to osoby nowo-poznane czy też już znajomi od lat. Jak się nie spróbuje, wiedzieć się nie będzie, to jest takie proste. I zgodzę się, że dziewczyny wysyłają sprzeczne sygnały (śmiem twierdzi, że przeważnie czynią to celowo), a potem dziwią się, że jest "tak a nie inaczej". Może was to zdziwić, moje panie, ale faceci też mają uczucia i jasnowidzami nie są. Skoro już zwalacie (w większości) na nas obowiązek, żeby wykonać pierwszy krok, to "zmuszacie" nas aby jasno określić, że chcemy was poznać bliżej. Sprawiedliwym jest chyba oczekiwać od was tego samego wobec nas, czyż nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem