Jak byłem mały to Tata zaadresował na mnie rozwiązania z krzyżówki i wysłał na adres redakcji. Wygrałem wtedy kasetę VHS Panasonic o długości 180min. Ależ byłem dumny! Nagrywałem potem teledyski Britney Spears z MTv.
słaby demot... Czytając to ani razu się nie zaśmiałam i twierdzisz też że nikt nic nie wygrał a nie znasz tu wszystkich ludzi... Ja np. wygrałam MAESTRO ;)
A kto powiedział że miałaś się zaśmiać? Może podpis troszkę niedobrany, ale moim zdaniem to prawda bo ludzie którzy nie mają żadnych osiągnięć potrafią tylko (w większości bo nie wszyscy oczywiście) wyśmiać co robią oczywiście z zazdrości że ktoś ma zainteresowania, dąży do czegoś i osiąga sukcesy, które niestety nie cieszą już tak bardzo jeżeli nie są doceniane przez innych
W tygodniku ziemi leszczyńskiej "Panorama Leszczyńska" jest krzyżówka, w której główną nagrodą jest kupon rabatowy w wysokości 50 zł na usługi inseminacyjne :D
Każda wygrana się liczy. Napewno trafiła do odpowiedniego człowieka.
Na przestrzeni dwóch lat uzbierałam nagród za kilkanaście tysięcy, a w czasach facebooka i wszelkich promocji praktycznie codziennie można coś wygrać - ale masz rację, wszyscy powinniśmy chylić czoła przez zwycięzcą konkursu, który otrzymał świńską spermę.
A ja się pytam kto się z tego pana śmieje? Co w tym śmiesznego się pytam, że on hoduje świnie, i robi to tak jak każdy inny rolnik? Może śmieszne jest to, że on dostał za to nagrodę? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek się z tego śmiał. A jeżeli już ktoś to, to pytam, czy schabowy lub pieczeń z polędwiczki mu smakuje. Demot słaby
Aż korci by zapytać czego Ty szukałeś w necie, że trafiłeś na info o inseminacji świń... ;)
A konkurs fotograficzny UE się liczy? :)
Jak byłem mały to Tata zaadresował na mnie rozwiązania z krzyżówki i wysłał na adres redakcji. Wygrałem wtedy kasetę VHS Panasonic o długości 180min. Ależ byłem dumny! Nagrywałem potem teledyski Britney Spears z MTv.
słaby demot... Czytając to ani razu się nie zaśmiałam i twierdzisz też że nikt nic nie wygrał a nie znasz tu wszystkich ludzi... Ja np. wygrałam MAESTRO ;)
A kto powiedział że miałaś się zaśmiać? Może podpis troszkę niedobrany, ale moim zdaniem to prawda bo ludzie którzy nie mają żadnych osiągnięć potrafią tylko (w większości bo nie wszyscy oczywiście) wyśmiać co robią oczywiście z zazdrości że ktoś ma zainteresowania, dąży do czegoś i osiąga sukcesy, które niestety nie cieszą już tak bardzo jeżeli nie są doceniane przez innych
Też się z gościa nie nie śmieję, a jeśli to sposób na zarobienie niezłej kasy do go popieram, niech inseminuje. A demot słaby.
Wygrałem komputer z którego właśnie piszę
minuuuus
Ha! Ja wygrałem parę razy BMW, i to w odstępie takiego czasu, że żadne jeszcze nie doszło.
W tygodniku ziemi leszczyńskiej "Panorama Leszczyńska" jest krzyżówka, w której główną nagrodą jest kupon rabatowy w wysokości 50 zł na usługi inseminacyjne :D
Każda wygrana się liczy. Napewno trafiła do odpowiedniego człowieka.
Na przestrzeni dwóch lat uzbierałam nagród za kilkanaście tysięcy, a w czasach facebooka i wszelkich promocji praktycznie codziennie można coś wygrać - ale masz rację, wszyscy powinniśmy chylić czoła przez zwycięzcą konkursu, który otrzymał świńską spermę.
Minus
Wygrałem i to nie raz! Ani razu się nie zaśmiałem.
Demotywatory schodzą na psy :/
No wypraszam sobie, wygrałem kilka razy!
Nie śmieję się, bo nie chciało mi się czytać...
Widzę, że samych mądrali tu mamy.
Też mi coś wielkiego. Też sam inseminuję swe lochy.
Takimi wynikami bym się jednak nie chwalił.
podobnie co on to zaczynali chyba nasi ministrowie...
współczuję ludziom, którzy naśmiewają się z rolników...
Są bardzo ograniczeni światopoglądowo.
A ja się pytam kto się z tego pana śmieje? Co w tym śmiesznego się pytam, że on hoduje świnie, i robi to tak jak każdy inny rolnik? Może śmieszne jest to, że on dostał za to nagrodę? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek się z tego śmiał. A jeżeli już ktoś to, to pytam, czy schabowy lub pieczeń z polędwiczki mu smakuje. Demot słaby
a nieprawda, wygrałam, w kwietniu kosmetyki w gazecie, jeszcze mi ich nie przysłali, a adres kilka razy wysyłałam
Ja wygrałam dawnoooo temu bluzkę z Kubusia. W sensie soku. ^^