mozecie mnie zminusowac ale nie rozumiem co w tym filmiku jest swietnego?
procz dobrej muzyki i przedstawienia, nic mi tu nie daje do myslenia
a jezeli juz o religii to pytam
skoro czlowiek ma wolna wole, a jezus mial zostac zdradzony, to czy judasz mial wybor ?
Po prostu ciekawa forma przedstawienia duchowej walki jaka toczy się wokół każdego człowieka. Mnie osobiście się podobało, ale też bym nie popadał w totalny zachwyt.
Mimo wszystko Judasz miał możliwość nawrócenia się. Piotr zaparł się Jezusa 3 razy, a Jezus po zmartwychwstaniu spytał się Piotra 3 razy czy go kocha, i na zmianę Judasza znalazłby się sposób, bo Jezus wybacza wszystko, wystarczy pójść do sakramentu spowiedzi.
Wy chyba nie rozumiecie pytania. (Swooneb&biti96) Pytanie było takie: Skoro bóg zna przyszłość to wie co zrobię? Jeśli tak to idąc dalej tym torem nie mam wyboru, bo nigdy nie zaskoczę boga.
"Któż może nas odłączyć od miłości Chrystusowej: utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki temu który nas umiłował?" (Rz 8,35.37)
Xianiane nie wiem czego się naczytałeś, ale bredzisz. Nie wiem kto naopowiadał ci głupot, ale zacznij słuchać kogoś innego, albo zwyczajnie otwórz oczy. Ale jeśli chcesz się licytować to przeprowadź badanie w pierwszym lepszym więzieniu jaki jest stosunek ateistów do wierzących. może zobaczysz, że nie tylko ateiści są kloaką społeczeństwa:)
@Xianiane Hitler nie czerpał z chrześcijaństwa jeśli idzie to tępienie żydów? LOL tradycja dyskryminacji tego narodu to jeden z dłużej utrzymywanych dogmatów wiary chrzescijanskiej (żydzi byli postrzegani jako "Ci co zabili jezusa" i z tego powodu mieli pzrechlapane)WTF man
zresztą co ja będę tłumaczył masz tu wikipedie sam poczytaj :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Antysemityzm#Antysemityzm_w_.C5.9Bredniowieczu
a biblii w kontekscie zasad moralnych raczej bym nie cytował bo tam to dopiero mozna znalezc perełki
tu mamy pochwałe klamstwa:
Jeśli więc przez moje kłamstwo prawda Boża tym więcej przyczynia się do chwały jego, to dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik ?"
(NT, Paweł do Rzym. 3, 7)
tu mamy kazirodztwo:
..rzekła starsza do młodszej: Ojciec nasz wprawdzie już jest stary, ale nie ma w tej okolicy mężczyzny, który by przyszedł do nas na sposób wszystkim właściwy. Chodź więc, upoimy ojca naszego winem i położymy się z nim, a tak będziemy miały potomstwo z ojca naszego." (Rdz 19, 30; BT)
Tak to wygląda jak się moralność chce wynosić z księgi spisanej przez pustynnych nomadów, takich kwiatków są całe tony(jak długo możesz trzymać niewolnika, gdzie trzeba ukamienować nieposłusznego syna?-biblia ci powie) ale niespecjalnie mam teraz ochotę wyszukiwać więcej
1. To żydzi prześladowali chrześcijan jako sektę (zobacz dokumenty z tych czasów, listy uwierzytelniające itp.)2. To właśnie wielu chrześcijan podczas II wojny światowej z narażeniem życia ukrywali żydów. 3. Religia chrześcijańska opiera się na przykazaniu miłości bliźniego. 3. Biblię należy studiować aby ją zrozumieć. Trzeba wziąć kontekst bliższy (treść księgi) i dalszy (historyczno-krytyczny). 4. Pisząc "Jezus" małą literą udowadniasz swoją ignorancję (w języku polskim nazwy własne i imiona pisze się wielką literą) a nie brak szacunku. 4. Hitler mordował również chrześcijan w obozach zagłady (najwięcej męczenników za wiarę oddało życie właśnie podczas II wojny światowej).
@waldekzopola no tak, na samym początku, dopóki cesarstwo Rzymskie nie przyjęło chrześcijaństwa jako oficjalnej religii a wtedy na grubo ponad 1000 lat role się odwróciły, może nie pamiętasz ale dopiero Jan Paweł II przeprosił żydów za prześladowania(więc być musiały skoro przepraszał)2. Udowodnij, ze byli chrześcijanami, zresztą to czy byli niczego nie zmienia. Bo nie mówimy o II Wojnie tylko o tym co było przed.3 A czyli te fragmenty Biblii mówiące o tym jak prześladować inne wiary, mordować i składać ofiary z ludzi to trzeba jakoś interpretować? No tak ale co ja tu będę dyskutował skoro w sprawach Boga Biblia każe kłamać "Jeśli więc przez moje kłamstwo prawda Boża tym więcej przyczynia się do chwały jego, to
dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik ?" (NT, Paweł do Rzym. 3, 7)" ze tak sobie pozwolę jeszcze raz zacytować. Kontekst historyczny tez jest zakłamany bo Ewangelia np są tak niezgodne co do wielu elementów (liczby rodzeństwa Jezusa, czy brednie ze spisem powszechnym ,którego nie było a także rodowodu Jezusa który tez został na siłę ulepszony, a w niektórych ewangeliach jest on inny, Łukasz naliczył 41 przodków a Mateusz 28, z tych list zgadzają się tylko 2 nazwiska DWA!, a rodowody liczone sa od tego samego pana ) Więc powiedz mi panie szanowny co tu jest do interpretacji kiedy biblia sama sobie zaprzecza, które teksty są zmyślone a które prawdziwe i komu to oceniać? A jak wspomniałem, tego jest znaaacznie więcej .4 Tak zwana literówka za, która przepraszam ale było dość późno (kolejne) 4 I cyganów mordował i umysłowo upośledzonych tez mordował, ale co to ma do moralności chrześcijan czy też ateistów.
Ty również pokazujesz tylko część historii (tę średniowieczną) i też nie do końca prawdziwą. Nigdy nie było jakiegoś "polowania" na żydów a często było to podszywanie się pod działanie Kościoła (np. Inkwizycja hiszpańska). Jeśli chodzi o Biblię to znów wykazujesz się ignorancją. ta wypowiedź sugeruje jasno że nie wiesz co to są gatunki literackie, motywy literackie. Nie znasz retoryki greckiej (stosowanej przez św. Pawła). Nie znasz kontekstu historycznego a piszesz o błędach. Wystarczy minimum wiedzy aby te "nieścisłości" wyjaśnić. Niestety tu nie wystarczy wikipedia.
@waldekzopola nie ja tylko wikipedia i nie ja tam ten artykuł pisałem, ale są inne źródła,
więc
zapraszam do lektury. Inkwizycja działała nie tylko w hiszpanii, i raczej była oficjalna.
Gatunek
literacki? Fantasy bo ghdzie indziej mam zaklasyfikować bajeczki o człowieku żyjącym 3 dni we
wnętrzu
gigantycznej ryby. A święty Paweł, całe szczecie ze o nim wspomnąłeś bo w sumie to tylko na
to
czekałem :). Tu jeszcze wypowiedzi Jezusa "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego
ojca i
matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i samego siebie, nie może być moim uczniem." (Łk 14,
26).
"Nie przyszedłem przynieść pokoju ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego
ojcem,
córkę z matką, synową z teściową. [...] Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci
swe
życie z mego powodu, znajdzie je" (Mt 10, 34-35, 39). tu chyba nic nie trzeba dodawać, bo to
najwyrazniej
twoja "grecka retoryka". A teraz do świętego Pawła, który nigdy Jezusa nie spotkał a ten
jedynie mu się
objawił, i zmienił jego nastawienie do chrześcijan, ten to dopiero wypaczył nauki Jezusa
jak inny o tu
mamy jeden z przykładów "Co prawda — gdy chodzi o Ewangelię — są oni [Żydzi]
nieprzyjaciółmi (Boga)
ze względu na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni — ze względu na
praojców — przedmiotem
miłości. Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Podobnie jak wy
kiedyś byliście nieposłuszni
Bogu, teraz zaś z powodu ich nieposłuszeństwa dostąpiliście
miłosierdzia, tak i oni stali się teraz
nieposłuszni z powodu okazanego wam miłosierdzia aby i sami (w
czasie obecnym) mogli dostąpić
miłosierdzia. Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby
wszystkim okazać swe miłosierdzie"
(Rzym.11,28-32) Jeden wielki absurd i jednocześnie podwalina nienawiści
do żydów we wczesnym i późnym
chrześcijaństwie, aż do teraz w sumie. "Kiedy Sylas i Tymoteusz przyszli
z Macedonii, Paweł oddał się
wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. A kiedy
się sprzeciwiali i bluźnili,
otrząsnął swe szaty i powiedział do nich: Krew wasza na waszą głowę, jam
nie winien. Od tej chwili
pójdę do pogan." (Dz 18, 5n) tu mamy przykład wypaczenia nauk Jezusa, gdyż ten
wyrazie mowil o nauczaniu
żydow i zakazal niesienia "prawdy" między inne wiary na co dowody mamy tu, Jezus
wysyłając z misją swych
apostołów nakazuje im odwiedzać tylko Żydów: "Nie idźcie do pogan — mówi
— i nie wstępujcie do
żadnego miasta samarytańskiego! Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu
Izraela." (Mt 10, 5-6)." I
człowieku nie sugeruję się w tych twoich nieścisłościach wikipedią a BIBLIĄ
z której
cytaty podaje na talerzu zebys nie musiał zbyt daleko szukać, co do kontekstu historycznego to
proszę podaj
go bo narazie ani jednego konkretu nie przeczytałem. A tu kolejne przykłady kłamstw i
dowolnej
interpretacji(greckiej retoryki może?) Jezus mówi: Nie ten, który mówi: "Panie, Panie" wejdzie
do
Królestwa Niebieskiego, ale ten, kto czyni wolę Ojca mego, który jest w niebie" . św Paweł za
to
odwrotnie "Jeśli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg
go
wskrzesił z martwych — osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia,
a
wyznanie jej ustami — do zbawienia." (BT, Rzym. 10, 9-10). czekam na konkrety kolego i nie
obrażaj
mnie proszę bo to nie przystoi dobremu chrześcijaninowi, czyż nie? Zatem popisz się tym swoim
minimum wiedzy, albo ktokolwiek inny, i podaj konkrety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2012 o 16:10
Akurat z wykształcenia jestem historykiem i czytałem wiele opracowań i tekstów nt.
średniowiecza,
inkwizycji, antysemityzmu. Nie kilka zdań w Wikipedii. Jeśli chcemy pisać na jakiś temat
to warto się z
nim zapoznać (poczytać trochę więcej niż hasło encyklopedyczne). Jeśli chodzi o
inkwizycję
hiszpańską ("to była oficjalna" - cokolwiek to znaczy),była to inkwizycja królewska nie
Kościelna.
odsyłam do źródeł. Teksty biblijne powstawały przez ok 1100 lat miały przynajmniej kilkuset
autorów.
Pisane były w trzech językach, kierowane do ludzi należących do różnych warstw społecznych.
Można
znaleźć tan takie gatunki literackie jak epika, liryka i dramat. Są tu użyte: porównania,
parabole,
metafory, elizje, hiperbole. Mamy do czynienia z: mitem biblijnym, bajką, legendą, opowiadaniem,
dialogiem,
narracją, rodowodem (dokładniej z TOLEDOT), teksty prawnicze, aluzje itp. Jak dla ciebie to
wszystko to
gatunek "fantazy" (jako taki w literaturze nie istnieje, jest za to fantastyka). To oznacza że
kompletnie nie
masz pojęcia o Biblii a próbujesz udawać znawcę (jeśli ktoś bierze się do krytykowania
jakiegoś
dzieła powinien być przygotowany merytorycznie).
Znów kilka cytatów wyrwanych z kontekstu
biblijnego. Nie ustosunkuję się do nich nie z powodu braku wiedzy ale czasu i chęci. Poza tym jest tyle
komentarzy biblijnych które tłumaczą jasno te zagadnienia. Trzeba jednak chcieć poszukać i się
przygotować
Ach jeszcze zdanie wyrwane z kontekstu: "są oni [Żydzi] nieprzyjaciółmi (Boga) ze względu
na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni — ze względu na praojców — przedmiotem miłości.
" - Żydzi jako przedmiot miłości to rzeczywiście nawołuje do antysemityzmu.
Konkretów nie podam bo to nie ma sensu. Warto samemu poszukać. Ja się napiszę, pokaże fakty a ty i tak dasz minusa i będziesz myślał swoje. szkoda mojego i twojego czasu. Nie interesuje cię prawda tylko chcesz się kłócić krzyczeć i rzucać cytatami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2012 o 16:23
LOL koleś i co z tego, że są tam rozmaite gatunki literackie? Skoro to wszytko bzdury i kłamstwach,
ale
skoro z braku czasu i chęci nawet tego nie sprawdzisz to o czym my tu rozmawiamy? O gatunkach
literackich, a
jakie to ma, Na młot Thora, znaczenie dla całej sprawy, czy ktoś pisze wierszem czy wspak,
jak to wszytko
bujdy. Ja jednak zalecam zapoznać się z tymi tekstami wyjaśniającym te zagadnienia,
zwłaszcza z
różnicą miedzy Chrześcijaństwem a Paulanizmem. Co do cyctau o żydach to przeczytaj go
uważnie i zobacz
ze jest on zupełnie absurdalny i Paweł zaprzecza sam sobie tylko po to abby przypodobać
się żydom bo to
chłopak łasy na kasę był. i znowu aby nie być gołosłownym jak kolega "Bo przecież ze
względu na nas
(tzn. duchownych) zostało napisane, iż oracz ma orać, w nadziei, a młocarz — [młócić]
w nadziei, że
będzie miał coś z tego. Jeżeli więc my zasialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego,
że
uczestniczymy w żniwie waszych dóbr doczesnych. Jeżeli inni mają udział w waszej majętności, to
czemuż
raczej nie my?" (BT, 1 Kor 9, 10-12). Ukryte porównania mozna sie doszukiać wszędzie nawet w np.
Harrym
Potterze, tylko małych dzieci od urodzenia nie nauczają o przygodach Harrego, a co do inkwizycji to
istniała
także inkwizycja Papieska, nie bez powodów tak nazwana więc nie ściemniaj :) a tu na deser
twój
"święty" Paweł i jego kolejne chrześcijańskie wartości: "Drudzy zaś głoszą Chrystusa z
kłótliwości,
nieszczerze, sądząc, że wzmogą przez to ucisk więzów moich. Lecz o co chodzi? Byle tylko
wszelkimi
sposobami Chrystus był zwiastowany, czy obłudnie, czy szczerze, z tego się raduję i radować
będę"
(Filip. 1:17-18, BW)
a fantasy JEST gatunkiem literackim, Fantastyka o, której tu wspomniałeś to dział szerszy obejmujący np. Science Fiction
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2012 o 16:45
A takie ma to znaczenie że jeżeli chce się zrozumieć jakieś dzieło to trzeba je najpierw poznać. Ty nie znając Biblii mówisz że to "bujdy, bzdury, kłamstwa itp.". Ja znając ją lepiej od ciebie i rozumiejąc ją wiem ze jest inaczej. Umyślnie unikam odpowiedzi na pytanie dlaczego są różnice w niektórych tekstach biblijnych (a rozwiązanie jest banalnie proste), było by to dla ciebie okazją do pisania że i tak wiesz lepiej itp. Tak bardziej obrazowo jeśli nie wiem jaka jest zasada działania silnika DEASLA w samochodzie to krzyczane przezemnie "deasel jest lepszy od benzyny", bedzie tylko powtarzaniem opinii innych jeśli ktoś mnie spyta dlaczego nie potrafię powiedzieć. Tak samo jest z tobą piszesz, rzucasz cytatami a nie masz pojęcia o "zasadzie działania Biblii" (użyłem cudzysłowowa bo to jest porównanie) nie potrafisz uargumentować dlaczego św. Paweł w ten sposób pisał. A zeby dac ci jeszcze jeden argument to masz niezgodność (Ile zwierząt wziął Noe do arki raz piszą że po parze a za chwilę że po siedem par z gatunku czystych i po parze z nieczystych. Czy zwierzęta zostały stworzone przed człowiekiem (Rdz 1) czy człowiek a potem ulepione zwierzeta (Rdz 2). Czy wiara jest martwa bez uczynków (List św. Jakuba) czy uczynki nie są potrzebne w wierze (List do Rzymian)). Kilka nieścisłości żebyś mógł wykorzystać popisując się swoją "znajomością biblii"
Niescisłosci w biblii biorą sie z tego(jeśli idzie o nt), ze wszystkie ewangelie i dopiski po nich zostały
napisane grubo po wszystkich domniemanych datach śmierci Jezusa, niektóre ulepszono tak aby odpowiadały
proroctwom, np pochodzenie z Nazaretu("Po raz pierwszy nazwa Nazaret pojawia się w Nowym Testamencie
(Ewangelia Jana)" — Encyklopedia Powszechna PWN 2000). na sile dorobione, gdyż pewien prorok miał
przepowiedzieć, że Mesjasz nazywany będzie Nazarejczykiem (Mat. 2, 23). Widocznie nie znał ewangelista
sekty nazarejczyków. Ponadto, gdyby Jezus Nazarejczyk miałby być z Nazaretu, to musiałby występować jako
Jezus N a z a r e t a ń c z y k. Powołuje się tutaj również na proroka Izajasza, który jednak mówił
nie o miejscowości lecz o latorośli (hebr. natser) — Mesjasz miał być symbolem winnej latorośli. Z
kolei określenie Samsona nazir w Księdze Sędziów (13, 7) oznacza - święty Boga. A dlaczego Paweł
celowo przeinaczał wszystkie nauki Jezusa?(bo, że przeinaczał to już chyba udowodniliśmy) Paweł jak sam
to zresztą opisuje(Galatów 2, 11 i nast.) skłócony był z częścią apostołów przez własną właśnie
interpretacje zasad. Jego maniakalna działalności misyjna spowodowała to, ze nauki Jezusa i jego prawa są
zapomniane, natomiast wymysły Pawła nadal obowiązują w kościele, i przyjęły się nadzwyczaj
dobrze(nauki Jezusa były zbyt restrykcyjne dla pogan np utrzymanie obowiązku obrzezania, wiec paweł sporo
je złagodził otwierając sobie furtkę do bogacenia się), tak dobrze, ze doprowadziły do upadku cesarstwa
rzymskiego bo taki był najprawdopodobniej cel tego człowieka.(przypominam, ze w interesującym nas okresie jerozolima i okoliczne tereny były pod panowaniem rzymian.
i prosze wyjaśnij zasadę działania Biblii bo gdzies zgubiłem instrukcje obsługi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2012 o 17:28
Xianiane nie brzmi to poważnie jeśli uważasz, że ateista który nie jest zły jest ukrytym wierzącym, a wierzący co jest zły nie jest wierzącym. Bardzo wygodne podejście. Po jednej i drugiej stronie znajdą się popaprańcy.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem powodu całej kłótni... Jestem ateistą jakieś hm...3 lata? W sumie to ciężko to nazwać ateizmem, bo w sumie nie wierze w żadną z religji, ale nie jestem przkonany, czy Boga nie ma. Może bliżej mi do niesprecyzowanego, ale mniejsza z tym. Tochur swoim idiotyzmem mnie rozwalił. Nie rozumiem ludzi (i wierzących i ateistów), którzy uważają ze drudzy to zło, każdy ma w końcu prawo wyznawać własną wiare. Fakt ze jest jakiś tam odsetek atesistów którzy czynią zło nie bojąc sie "wiecznego potępienia" i często tacy ludzie wyrabiają nam złą opinie, ale drodzy, święci chrześcijanie, spójrzcie na siebie. Ilu z was zdecydowało by się na przyjaźń z wyznawcą islamu, buddyzmu, prawosławia itp... A przecież Bóg kazał się łączyć z innymi. Co do interpretacji Bibli, czy nie łatwiej by było gdyby była napisana wprost? Zobaczcie, ile zła wyrządzono przez błędną interpretacje. Przykład? Krucjaty. A co najsmutniejsze, nadal pozostali ludzie którzy chętnie by te wyprawy kontynuowali. Zakoncze króciutkim apelem do wszystkich ludzi. Wiara (bądź niewiara) powinna łączyć a nie dzielić, dyskutujcie, wymieniajcie sie spostrzeżeniami o wierze, ale róbcie to pokojowo, a nie naskakując na siebie, bo w ten sposób zamiast kogoś przekonać, odstraszycie go. Widzicie? Niewierzący też starają sie czynić dobro
Miałem n ie odpisywać ale ten Nazaret mnie rozbawił. 1. Chronologicznie przyjmując najwcześniejsze pisma powstały ok. 42 roku. Przyjmując 30-33 rok śmierci Chrystusa to nie jest tak długi okres. 2. Słowo Nazaret w NT pojawia się wielokrotnie i było używane u wszystkich Ewangelistów sam cytujesz Mt który jest o 50 lat starszy od Jana. 3. "Nazwany zostanie NAZIREICZYKIEM" - czyli człowiekiem który złożył ślub NAZIREATU. ewangelie nie są biografią ale tekstami teologicznymi, dlatego nie ma tam faktów nieistotnych (o dziecinstwie, latach mlodości). Skupiają się one na przesłaniu teologicznym a nie historycznym. Celem tego tekstu jest pokazanie ze est nazirejczykiem (czyli człowiekiem szczególnie poświęconym Bogu). 4. Sekta nazirejczykow to pierwsza nazwa chrzescijan pojawia sie w Dziejach Apostolskich. 5. Paweł nic nie przeinaczał przytoczony przez ciebie tekst jest wyrwany z kontekstu i nic nie wnosi tak jak przykłady podane przeze mnie w poprzednim wpisie. 6. Paweł nie był skłucony z apostołami (raz upomniał Piotra za dwulicowe zachowanie w pewnej sytuacji). Sam Paweł w wątpliwościach odsyłał do apostołów (chocby sprawa obrzezania rozstrzygnieta przez Sobór Jerozolimski - patrz dzieje apostolskie). "Bogacenia się" - Paweł żył w skrajnym ubóstwie nie posiadał pieniędzy chyba że sam zarobił (tkał namioty). Cesarstwo rzymskie upadło ok 476 roku. Paweł nie miał nic z tym wspólnego. O istrukcji obsługi już pisałem (poznać najpierw historię, tradycję i geografię biblijną, poznać prawa i zwyczaje żydowskie tamtego czasu, gatunki literackie a dopiero potem czytać ze zrozumieniem).
@mikimikiii ja jestem katolikiem wierzącym i praktykującym. szanuje tych którzy wierzą inaczej lub nie wierzą, nie atakuję niczyich przekonań, ale jednocześnie bronię swoich. Nikogo nie obrażam, wchodząc do synagogi zakładam nakrycie głowy (z szacunku do żydow) a w meczecie ściągam buty (bo taki jest zwyczaj). Nie wyśmiewam koranu (przeczytałem cały)i mam szacunek do wszystkich którzy mnie szanują. Ciebie bym nazwał agnostykiem (człowiek który wobec braku dowodów na istnienie bądź nie istnienie Boga zawiesza sąd czyli mówi "nie powiem ze Bóg jest ale nie mogę stwierdzić że go nie ma"). Szanuję ateistę który mówi "Boga nie ma" ale jednocześnie nie potępia wierzących i nie wyzywa ich od ciemnogrodu. Co do Biblii to została ona napisana wieki temu w innej kulturze i tradycji dlatego dla nas jest ona taka trudna. Krucjaty nie są wynikiem błędnego interpretowania Biblii. Krucjaty były organizowane w celu obrony ziemi świętej (Palestyny) przed Muzułmanami, a przy tym był to niezły biznes dla cesarzy którzy na wojnach korzystali. Kościół był trochę w nie wmanipulowany. Choć i trochę sam Kościół narozrabiał w tej kwestii. Dyskusja ma sens tylko wtedy gdy druga strona jest otwarta na argumenty, umie bronic swoich przekonań racjonalnie a nie agresywnie. Pozdrawiam wierzący katolik z ciemnogrodu.
Co do twoich zachowań w obec innych wiar: nigdy nie byłem w niechrześcijańskiej światyni, ale szanuje inne wyznania, i nie mam żadnych uprzedzeń. Agnostyk... masz racje, w sumie to nigdy nie zgłębiałem tych oficjalnych odłamów itp. Dziekuje za podpowiedź. Zauważ jednak, w sprawie krucjat, że nie tylko do Ziemi Świętej byly one organizowane, choć to je sie nazywa krucjatami, to jednak były też święte wojny np. z poganami lub indianami. Fakt, że ludzie je organizujący niewiele mieli wspólnego z chrześciajnami, a wiary używali tylko jako przykrywki. Jeśli ostatnie zdania też byly skierowane do mnie to błednie interpretujesz moje słowa. Nie uważam wierzących takich jak ty za ciemnote i jestem otwarty na dyskusje, nie zamierzam na Ciebie naskakiwać, ale kulturanie rozmawiać;]
Co do daty śmierci Jezusa to tu tez mamy wiele niezgodności tu zacytuję
pana
Mariusza
Agnosiewicza
"Ewangelie z jednej strony piszą, że urodził się on za czasów Heroda, a
więc
najpóźniej w
4 r. przed
Chr., ponieważ wtedy umarł król Herod. Z drugiej jednak strony Jezus miał
się
urodzić w
okresie spisu
ludności zorganizowanego przezwielkorządcę Syrii, Kwiryniusza, a więc około
6 r.
po Chr.
Ale to różnica
tylko dziesięciu lat… Gorzej sprawa się przedstawia ze śmiercią Jezusa.
Brane
są tutaj
trzy warianty:
umarł za Tyberiusza (najpopularniejsza), za Klaudiusza, za Nerona. Jan
kazał
Żydom
powiedzieć Jezusowi,
że nie ma jeszcze pięćdziesięciu lat, odkąd pierwotny Kościół
wzniósł,
czyli
że miał ich wedle
prawdopodobieństwa 49. Trzymając się narodzin Jezusa za Heroda
musielibyśmy
datę jego
śmierci
przenieść na panowanie Klaudiusza. Taką interpretację przyjęli
chrześcijanie już w
wiek po
rzekomej
śmierci Jezusa, gdyż to właśnie do tego cesarza kierują
sfałszowany przez siebie list
od
Poncjusza
(pomimo, że ten był prefektemw latach 26-36). Z kolei jeśli
przyjmiemy, że Jezus się
narodził
w okresie
spisu ludności Kwiryniusza, to musiałby zginąć w roku 55,
czyli za czasów Nerona, i
taka też
była
opinia wielu chrześcijan z Jerozolimy, którzy ją utrzymywali
z
naleganiem.
Wedle
tradycyjnych
chrześcijańskich mniemań Jezus miał dokonać żywota gdzieś około
roku
30-33. Mówi nam
jednocześnie
ewangelia, iż Jan Chrzciciel miał zejść z tego świata jeszcze nim
Jezus
nakarmił pięć
tysięcy
mężów pięcioma chlebami, czyli za życia Jezusa. Zaś historyk żydowski,
Józef
Flawiusz, pisze,
że Jan
Chrzciciel został stracony w roku 35 lub 36." > Paweł natomiast
doprowadził do
pierwszych
rozłamów w
chrześcijaństwie(np wykluczenie ebonitów) zresztą spor miedzy
poganochrzescijanami
a
judeochrześcijanami
jest opisany w samej Biblii pierwszych reprezentuje Jakub czy
Piotr a drugich
kacerski
Paweł, tu juz odsyłam
do tekstu samych listów bo sa przydługie :) I jezus był
zwolennikiem
utrzymania
praw starego testamentu(odnowienie przymierza z Bogiem), w tym obrzezania, to
działania Pawła
sprawiły, że
wyszło tak a nie inaczej" co do ewangelii to najstarszy zachowany fragment
Ewangelii Jana
pochodzić ma z roku 125 n.e a tez do końca nie wiadomo czy to na pewno to pismo, tylko listy
pawał datowane są na około 50 rok ale jak juz wykazane zostało wielokrotnie, są one odstepstwem od nauk
Jezusa z pozostałych części pisma świętego. I jakie niby jest to przesłanie teologiczne? A co do nazaretu, to po co dodawanie tego na siłę?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2012 o 20:59
tak krótko tylko o drugiej części. 1. Listy Pawła nie są żadnym odstępstwem to ta sama nauka co w Ewangeliach z resztą Łukasz był towarzyszem Pawła i inspirowany podobnie i ewangelista Marek. Paweł zawsze był prawowierny wiec nie wiem skąd te twierdzenia że nie. Poza tym najstarsza Ewangelia została napisana prawdopodobnie ok. roku 40. Marek ok roku 50 Łukasz ok roku 80 natomiast Jan ok roku 95 w Efezie. Rok 125 jest niemożliwy (żaden z Janów już nie żył, List jest znany przez Ojców apostolskich). Nie wiem skąd te datacje ale są błędne. Przesłanie teologiczne zalezy od tego kto pisał Ewangelie i do kogo. Np. Mateusz pisał do judeochrześcijan i wskazywał że w Jezusie wypełnily się wszystkie zapowiedzi Starego Testamentu, stąd liczne cytaty, aluzje do wydarzeń ST itd. Podobnie jak z tym Nazaretem. Jezus rzeczywiście mieszkał w Nazarecie co stwierdzają jednogłośnie Ewangeliści. Tak że nie ma tu nadużycia. Użycie cytatu ze ST miało czytelnikom przypomnieć że zapowiedzi mesjańskie realizują się w osobie Jezusa z Nazaretu.
ten 125 to tak zwany Papirus Rylandsa, datowany właśnie na te lata, Najstarszy znaleziony
fragment
ewangelii, ciekawe jest to ze w całosci o ewangeliach pisał bodaj Ireneusz okolo 180 roku a
wcześniej o
treściach w nich zawartych nie wspomina nikt, nawet św Ignacy w swoich listach datowanych na
okolice roku 100
jedna z głów kościoła o nich nie pisze, ba słowa które w nich się pojawią znajdujemy
potem w
ewangeliach jako słowa Jezusa, tyle że Św Ignacy przypisuje je sobie.
ale widzę że nikt rekawicy nie podjął i lepiej jest minusować lol
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 lutego 2012 o 2:03
Ateizm to wiara w to, że boga nie ma. Nie ma nic wspólnego z niemoralnością. Wręcz przeciwnie. Ateiści nie wierzą w odkupienie, a więc i w drugą szansę. A jak pseudo-wierzący wymordują kilka tysięcy ludzi to pójdą do spowiedzi.
to przedstawienie ostatnio widzialem w teatrze w kielcach zrobione zostalo przez szkole gastronomiczna .. bardzo fajne bylo ale pare lat wstecz jakos to bylo
Myślę, patrząc na komentarze,że demot spełnił swoje zadanie. Może i nie poruszył wszystkich, każdy ma własną wrażliwość, ale uświadomił wielu internautom naprawdę ważną prawdę w życiu.
Świetne, naprawdę. Ale moim zdaniem to nie chodzi o samą wiarę, znam tylu hipokrytów wśród najczęściej pojawiających się w kościele... Chodzi właśnie o to, żeby trzymać się zasad moralnych. Niezależnie od tego, czy są naturalnym ludzkim prawem, czy nakazem Stwórcy.
Gdy stoczysz się na samo dno znowu pragniesz najbardziej wrócić do Boga. Dopiero wtedy odczuwasz prawdziwy jego brak bo odziela cię od niego bardzo gruby mur. Na początku jest cienka warstwa i nadal czujesz jego obecność, później jest coraz dalej, dalej i dalej.
Rzeczywiście daje do myślenia! Gość, który jest wszechmogący i nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, dopuścił do tego, żeby kilka pachołków, które działają w imieniu Faceta, który został stworzony przez tego Gościa, doprowadziło dziewczynę do próby samobójczej. Po czym, gdy dziewczyna zaczęła walczyć i całkiem dobrze jej szło, nagle włącza się do walki (cały czas posiadając wszechmogącą moc) i kreuje się na wielkiego bohaterskiego wyzwoliciela, oczekując w zamian nic więcej jak tylko bezwzględnej miłości i całkowitego posłuszeństwa, bo w przeciwnym wypadku zostaniesz wysłany na obóz do tego Faceta, przed którego zbirami dopiero co zostałeś bohatersko obroniony.
Tak daje do myślenia :)
Tak, tak! Wolną wolę tego niemowlaka z UK, który został zgwałcony też uszanował. JASNE.
I proszę nie wciskajcie mi tekstu, że zła nie ma, ponieważ zło to tylko brak dobra. Albo się jest wszechmogącym albo się nim nie jest, jeżeli wam to nie pasuje to przeredagujcie sobie pismo po raz kolejny tak żeby było wam na rękę.
Wierzę w człowieka i jego możliwość dobrego zachowania, a nie w jakieś pierdoły i nie twierdzę tutaj, że nie ma jakiejś istoty wyższej, możliwe, że jest ale na pewno nie pod postacią aktualnie sprzedawaną. Aktualnie te wasze wszystkie wielkie miłości, jedyne prawdy, wszechmogące istoty czy jak by to nie nazwać wyrządziły na przestrzeni wieków więcej zła i ludzkiej krzywdy niż hitler stalin mao i pokolenie yamato razem wzięci.
Powtarzam w LUDZI trzeba wierzyć w ludzi, bo tylko człowiek człowiekowi może pomóc.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lutego 2012 o 22:57
Religia chrześcijańska jest jedynie splagiatowaną wersją wcześniejszych mitów, głównie egipskich i opiera się na astrologi. Wywołała więcej konfliktów i podziałów niż jakakolwiek inna ideologia.
LOL tu autor sobie sam zaprzecza, Jezus jak i Dionizos -synowie boga i kobiety, idziemy dalej, oboje są określani jako "pęd winorośli" bibia mowi nawet o Jezusie tak: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym" — (por. J 15, 1-6)
Rocznicę wesela w Kanie obchodzili chrześcijanie w dawnej liturgii 6 stycznia. Dziwnym trafunkiem akurat z 5 na 6 stycznia zaczynało się święto ku czci Dionizosa. W rzeczywistości był to cud dokonany przez Dionizosa, a przypisany później Jezusowi. Opisywał go m.in. Eurypides (ok. 480-406 p.n.e.) w Bachantkach. Zeitgeistem bym się nie kierował ale istnieją wiele bardziej wiarygodne źródła jak np jeden z założycieli kościoła św. Justyn, najwybitniejszy apologeta chrześcijański, który już w II w. spostrzegł wiele zbieżności między Jezusem oraz Dionizosem, tym niemniej nie stanowi to dla niego żadnego argumentu przeciwko chrześcijaństwu (zob. Dialog z żydem Tryfontem 69, 2-3). mało?
No i? Jak na moje, konsekwencja w podstawach raczej dobrze świadczy o samej idei. Religie to tylko różne obrazy jednego oryginału, różne cienie jednej idei z jaskini Platona.
Miętki nie jestem raczej, dzisiejsze czasy nauczyły mnie tylko cynizmu i apatii (czy raczej wszczepiły pod skórę), a wzruszyłem się...Boszzzz gdzie te chusteczkiiii......
Zachwianie wiary w boga, wyśmiewanie własnego kraju, niszczenie kultury polskości, zapomnienie o historii i zaprzątanie ludziom codziennie głowy w TV oraz w internecie (zależnie od strony na którą wejdziemy) głowy gównem. Jest to idealna recepta na zniszczenie w świadomości ludzi co jest najcenniejsze w życiu człowieka, czyli podstawowe wartości jak patriotyzm, miłość, zjednoczenie. Jak w człowieku zniszczy się fundamentalne zasady to narzucenie mu swoich poglądów jest już tylko kwestią czasu. Nasze społeczeństwo samo doprowadzi się do upadku i nie mówię tu o wyginięciu.
rogal66 dobrze to napisałeś, zgadzam się w 100%.
Dodam jeszcze, że takie coś powinno być przedstawiane na mszy w ramach kazania. Człowiek bardziej się skupia, zaczyna zastanawiać, analizować. Była by to swego rodzaju odmienność, zastępująca dotychczasową rutynę.
Przekaz do mnie w pełni trafił, wieki plus.
znam ten filmik. Rok temu na roratach był u nas w kościele przedstawiany przez ludzi z Kaesemu ... Banda rozwydrzonych nastolatków w jednej chwili zamilkła . Po prostu cisza jak makiem zasiał . Potem jeszcze prezentacja w paintcie o żołnierzach na której kilka osób uroniło łzę . Najlepsze roraty w życiu takie.. skłaniające do refleksji .
Znane myślenie - ludzie którzy odwrócili się od Kościoła są zawsze zagubieni albo źli. Nikt nie chce wierzyć, że ateista może po prostu tak wybrać... Filmiku nie oceniam, przedstawia prawdę... Ale tworzy także stereotypy.
Ależ płytko ten ten film interpretujesz. Ja tu nie widzę Kościoła, tylko Boga i dobrą stronę ludzkiej natury, czystą, jeszcze niczym nie skażoną, oraz późniejsze kalanie tej czystej, dobrej strony przez zło, z jakim się na codzień spotykamy i któremu ulegamy, oraz to, jak później z tego zła się wyrwać. Nie trzeba tego nawet odnosić do konkretnej religii.
Filmik naprawdę świetny,autorom należą się wielkie brawa.Nie mogę natomiast się zgodzić z podpisem pod demotem.Mimo wszystko ten filmik przedstawia Ci jak to wygląda ogólnie-walka dobra ze złem, co tak naprawdę sprowadza nas na dno i co nas ratuje.Nie przedstawia jednak wielu spraw, o których nie mielibyśmy pojęcia gdyby nie kazania.Nie można od razu przekreślić wszystkich księży,bo jeden albo dwóch nie spełniło naszych oczekiwań.
Oglądając tego demota, przypomniało mi się, jak kiedyś (konkretnie jakoś pod koniec 2009 roku), będąc na przeglądzie w Rybniku, oglądałam podobne przedstawienie. Z tą różnicą, że zamiast Boga, był mężczyzna. Nie tylko kobieta się wyrywała, ale także i mężczyzna. Ktoś ma może linka do filmiku?
Wcale nie przekreśla to pracy wszystkich księży - to już jest nadinterpretacja. Niektórzy przygotowują się solidnie i słucha się ich z otwartymi ustami. Niestety niektórzy nie mają daru mówcy albo nie przykładają się do tego należycie. Ważne jest to że ten filmik obejrzało już ok 1000 osób i mam nadzieję że zmusiło ich do pewnych przemyśleń. To przedstawienie pierwszy raz obejrzałem w trakcie kazania.
haha hit wszystkich rekolekcji ;) wczoraj wróciłam gdzie widziałam to po raz setny chyba (ale są różne wykonania, każda grupa własciwie przedstawia pod tę melodię) no więc wracam, a tu na demotach Jezus jako Pan i Zbawiciel.... super!
Dziś mieliśmy fajne rekolekcje w szkole. Była tam taka jedna scenka gdy spaceruje dziewczyna zaczyna ją szarpać facet, ona sie pyta "kim jestes?" on odpowiada "szatan", ona "ja nie wierze w szatana", on "nie musisz."
Jestem ateistą i nie wierzę w Boga, lecz to co tu zobaczyłem jest ciekawą interpretacją naszego życia, naszych decyzji. "Chłopaki nie płaczą" - gówno prawda. Końcówka przedstawienia powala, realistyczna i ujmująca. Dla mnie jest to wielki przekaz, który z łatwością odbieram ale nie wiążę tego z Bogiem a z przyjaciółmi i rodziną. Ale dla wierzących spektakl ten na pewno jest czymś cudownym i prawdziwym.
OGROMNY PLUS + !
powrót już nie jest taki łatwy...
45/45 rzadki ostatnimi czasy widok :O
Swooneb - nie proś Boga o coś, czym możesz sam się wykazać... ;)
@minasmorgul92
powinnisy prosic Boga o pomoc w tym co robimy bo bez Jego pozwolenia nie kiwnelibysmy palcem ;)
A moją parafie powinna ACTA złapać bo na rekolekcjach parę lat temu w LO mój kolega i koleżanki to przedstawiali :)
mozecie mnie zminusowac ale nie rozumiem co w tym filmiku jest swietnego?
procz dobrej muzyki i przedstawienia, nic mi tu nie daje do myslenia
a jezeli juz o religii to pytam
skoro czlowiek ma wolna wole, a jezus mial zostac zdradzony, to czy judasz mial wybor ?
Po prostu ciekawa forma przedstawienia duchowej walki jaka toczy się wokół każdego człowieka. Mnie osobiście się podobało, ale też bym nie popadał w totalny zachwyt.
Mimo wszystko Judasz miał możliwość nawrócenia się. Piotr zaparł się Jezusa 3 razy, a Jezus po zmartwychwstaniu spytał się Piotra 3 razy czy go kocha, i na zmianę Judasza znalazłby się sposób, bo Jezus wybacza wszystko, wystarczy pójść do sakramentu spowiedzi.
Swooneb
zdadzam sie z tobą. łatwo nie jest, ale Bóg nam pomoże jeżeli tylko poprosimy. aby spowiedz byla wazna trzeba spełnic wszystkie jej warunki
Wy chyba nie rozumiecie pytania. (Swooneb&biti96) Pytanie było takie: Skoro bóg zna przyszłość to wie co zrobię? Jeśli tak to idąc dalej tym torem nie mam wyboru, bo nigdy nie zaskoczę boga.
"Któż może nas odłączyć od miłości Chrystusowej: utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki temu który nas umiłował?" (Rz 8,35.37)
A dla mnie i tak ateizm zawsze bedzie dowodem na to, ze ludzkosc jednak nie jest az tak glupia
Ateizm i
Mądrość.
Szczerze mówiąc bym tego ze sobą nie łączył.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2012 o 23:48
Dlaczego ateizm jest "bardziej mądry" od wiary?
W ten sposób sugeruje się że ludzie mądrzy to ateiści a ci którzy wierzą są głupi.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2012 o 23:54
Xianiane nie wiem czego się naczytałeś, ale bredzisz. Nie wiem kto naopowiadał ci głupot, ale zacznij słuchać kogoś innego, albo zwyczajnie otwórz oczy. Ale jeśli chcesz się licytować to przeprowadź badanie w pierwszym lepszym więzieniu jaki jest stosunek ateistów do wierzących. może zobaczysz, że nie tylko ateiści są kloaką społeczeństwa:)
@Xianiane Hitler nie czerpał z chrześcijaństwa jeśli idzie to tępienie żydów? LOL tradycja dyskryminacji tego narodu to jeden z dłużej utrzymywanych dogmatów wiary chrzescijanskiej (żydzi byli postrzegani jako "Ci co zabili jezusa" i z tego powodu mieli pzrechlapane)WTF man
zresztą co ja będę tłumaczył masz tu wikipedie sam poczytaj :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antysemityzm#Antysemityzm_w_.C5.9Bredniowieczu
a biblii w kontekscie zasad moralnych raczej bym nie cytował bo tam to dopiero mozna znalezc perełki
tu mamy pochwałe klamstwa:
Jeśli więc przez moje kłamstwo prawda Boża tym więcej przyczynia się do chwały jego, to dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik ?"
(NT, Paweł do Rzym. 3, 7)
tu mamy kazirodztwo:
..rzekła starsza do młodszej: Ojciec nasz wprawdzie już jest stary, ale nie ma w tej okolicy mężczyzny, który by przyszedł do nas na sposób wszystkim właściwy. Chodź więc, upoimy ojca naszego winem i położymy się z nim, a tak będziemy miały potomstwo z ojca naszego." (Rdz 19, 30; BT)
Tak to wygląda jak się moralność chce wynosić z księgi spisanej przez pustynnych nomadów, takich kwiatków są całe tony(jak długo możesz trzymać niewolnika, gdzie trzeba ukamienować nieposłusznego syna?-biblia ci powie) ale niespecjalnie mam teraz ochotę wyszukiwać więcej
1. To żydzi prześladowali chrześcijan jako sektę (zobacz dokumenty z tych czasów, listy uwierzytelniające itp.)2. To właśnie wielu chrześcijan podczas II wojny światowej z narażeniem życia ukrywali żydów. 3. Religia chrześcijańska opiera się na przykazaniu miłości bliźniego. 3. Biblię należy studiować aby ją zrozumieć. Trzeba wziąć kontekst bliższy (treść księgi) i dalszy (historyczno-krytyczny). 4. Pisząc "Jezus" małą literą udowadniasz swoją ignorancję (w języku polskim nazwy własne i imiona pisze się wielką literą) a nie brak szacunku. 4. Hitler mordował również chrześcijan w obozach zagłady (najwięcej męczenników za wiarę oddało życie właśnie podczas II wojny światowej).
@waldekzopola no tak, na samym początku, dopóki cesarstwo Rzymskie nie przyjęło chrześcijaństwa jako oficjalnej religii a wtedy na grubo ponad 1000 lat role się odwróciły, może nie pamiętasz ale dopiero Jan Paweł II przeprosił żydów za prześladowania(więc być musiały skoro przepraszał)2. Udowodnij, ze byli chrześcijanami, zresztą to czy byli niczego nie zmienia. Bo nie mówimy o II Wojnie tylko o tym co było przed.3 A czyli te fragmenty Biblii mówiące o tym jak prześladować inne wiary, mordować i składać ofiary z ludzi to trzeba jakoś interpretować? No tak ale co ja tu będę dyskutował skoro w sprawach Boga Biblia każe kłamać "Jeśli więc przez moje kłamstwo prawda Boża tym więcej przyczynia się do chwały jego, to
dlaczego jeszcze i ja miałbym być sądzony jako grzesznik ?" (NT, Paweł do Rzym. 3, 7)" ze tak sobie pozwolę jeszcze raz zacytować. Kontekst historyczny tez jest zakłamany bo Ewangelia np są tak niezgodne co do wielu elementów (liczby rodzeństwa Jezusa, czy brednie ze spisem powszechnym ,którego nie było a także rodowodu Jezusa który tez został na siłę ulepszony, a w niektórych ewangeliach jest on inny, Łukasz naliczył 41 przodków a Mateusz 28, z tych list zgadzają się tylko 2 nazwiska DWA!, a rodowody liczone sa od tego samego pana ) Więc powiedz mi panie szanowny co tu jest do interpretacji kiedy biblia sama sobie zaprzecza, które teksty są zmyślone a które prawdziwe i komu to oceniać? A jak wspomniałem, tego jest znaaacznie więcej .4 Tak zwana literówka za, która przepraszam ale było dość późno (kolejne) 4 I cyganów mordował i umysłowo upośledzonych tez mordował, ale co to ma do moralności chrześcijan czy też ateistów.
Ty również pokazujesz tylko część historii (tę średniowieczną) i też nie do końca prawdziwą. Nigdy nie było jakiegoś "polowania" na żydów a często było to podszywanie się pod działanie Kościoła (np. Inkwizycja hiszpańska). Jeśli chodzi o Biblię to znów wykazujesz się ignorancją. ta wypowiedź sugeruje jasno że nie wiesz co to są gatunki literackie, motywy literackie. Nie znasz retoryki greckiej (stosowanej przez św. Pawła). Nie znasz kontekstu historycznego a piszesz o błędach. Wystarczy minimum wiedzy aby te "nieścisłości" wyjaśnić. Niestety tu nie wystarczy wikipedia.
@waldekzopola nie ja tylko wikipedia i nie ja tam ten artykuł pisałem, ale są inne źródła,
więc
zapraszam do lektury. Inkwizycja działała nie tylko w hiszpanii, i raczej była oficjalna.
Gatunek
literacki? Fantasy bo ghdzie indziej mam zaklasyfikować bajeczki o człowieku żyjącym 3 dni we
wnętrzu
gigantycznej ryby. A święty Paweł, całe szczecie ze o nim wspomnąłeś bo w sumie to tylko na
to
czekałem :). Tu jeszcze wypowiedzi Jezusa "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego
ojca i
matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i samego siebie, nie może być moim uczniem." (Łk 14,
26).
"Nie przyszedłem przynieść pokoju ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego
ojcem,
córkę z matką, synową z teściową. [...] Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci
swe
życie z mego powodu, znajdzie je" (Mt 10, 34-35, 39). tu chyba nic nie trzeba dodawać, bo to
najwyrazniej
twoja "grecka retoryka". A teraz do świętego Pawła, który nigdy Jezusa nie spotkał a ten
jedynie mu się
objawił, i zmienił jego nastawienie do chrześcijan, ten to dopiero wypaczył nauki Jezusa
jak inny o tu
mamy jeden z przykładów "Co prawda — gdy chodzi o Ewangelię — są oni [Żydzi]
nieprzyjaciółmi (Boga)
ze względu na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni — ze względu na
praojców — przedmiotem
miłości. Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Podobnie jak wy
kiedyś byliście nieposłuszni
Bogu, teraz zaś z powodu ich nieposłuszeństwa dostąpiliście
miłosierdzia, tak i oni stali się teraz
nieposłuszni z powodu okazanego wam miłosierdzia aby i sami (w
czasie obecnym) mogli dostąpić
miłosierdzia. Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby
wszystkim okazać swe miłosierdzie"
(Rzym.11,28-32) Jeden wielki absurd i jednocześnie podwalina nienawiści
do żydów we wczesnym i późnym
chrześcijaństwie, aż do teraz w sumie. "Kiedy Sylas i Tymoteusz przyszli
z Macedonii, Paweł oddał się
wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. A kiedy
się sprzeciwiali i bluźnili,
otrząsnął swe szaty i powiedział do nich: Krew wasza na waszą głowę, jam
nie winien. Od tej chwili
pójdę do pogan." (Dz 18, 5n) tu mamy przykład wypaczenia nauk Jezusa, gdyż ten
wyrazie mowil o nauczaniu
żydow i zakazal niesienia "prawdy" między inne wiary na co dowody mamy tu, Jezus
wysyłając z misją swych
apostołów nakazuje im odwiedzać tylko Żydów: "Nie idźcie do pogan — mówi
— i nie wstępujcie do
żadnego miasta samarytańskiego! Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu
Izraela." (Mt 10, 5-6)." I
człowieku nie sugeruję się w tych twoich nieścisłościach wikipedią a BIBLIĄ
z której
cytaty podaje na talerzu zebys nie musiał zbyt daleko szukać, co do kontekstu historycznego to
proszę podaj
go bo narazie ani jednego konkretu nie przeczytałem. A tu kolejne przykłady kłamstw i
dowolnej
interpretacji(greckiej retoryki może?) Jezus mówi: Nie ten, który mówi: "Panie, Panie" wejdzie
do
Królestwa Niebieskiego, ale ten, kto czyni wolę Ojca mego, który jest w niebie" . św Paweł za
to
odwrotnie "Jeśli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg
go
wskrzesił z martwych — osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia,
a
wyznanie jej ustami — do zbawienia." (BT, Rzym. 10, 9-10). czekam na konkrety kolego i nie
obrażaj
mnie proszę bo to nie przystoi dobremu chrześcijaninowi, czyż nie? Zatem popisz się tym swoim
minimum wiedzy, albo ktokolwiek inny, i podaj konkrety.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 16:10
Akurat z wykształcenia jestem historykiem i czytałem wiele opracowań i tekstów nt.
średniowiecza,
inkwizycji, antysemityzmu. Nie kilka zdań w Wikipedii. Jeśli chcemy pisać na jakiś temat
to warto się z
nim zapoznać (poczytać trochę więcej niż hasło encyklopedyczne). Jeśli chodzi o
inkwizycję
hiszpańską ("to była oficjalna" - cokolwiek to znaczy),była to inkwizycja królewska nie
Kościelna.
odsyłam do źródeł. Teksty biblijne powstawały przez ok 1100 lat miały przynajmniej kilkuset
autorów.
Pisane były w trzech językach, kierowane do ludzi należących do różnych warstw społecznych.
Można
znaleźć tan takie gatunki literackie jak epika, liryka i dramat. Są tu użyte: porównania,
parabole,
metafory, elizje, hiperbole. Mamy do czynienia z: mitem biblijnym, bajką, legendą, opowiadaniem,
dialogiem,
narracją, rodowodem (dokładniej z TOLEDOT), teksty prawnicze, aluzje itp. Jak dla ciebie to
wszystko to
gatunek "fantazy" (jako taki w literaturze nie istnieje, jest za to fantastyka). To oznacza że
kompletnie nie
masz pojęcia o Biblii a próbujesz udawać znawcę (jeśli ktoś bierze się do krytykowania
jakiegoś
dzieła powinien być przygotowany merytorycznie).
Znów kilka cytatów wyrwanych z kontekstu
biblijnego. Nie ustosunkuję się do nich nie z powodu braku wiedzy ale czasu i chęci. Poza tym jest tyle
komentarzy biblijnych które tłumaczą jasno te zagadnienia. Trzeba jednak chcieć poszukać i się
przygotować
Ach jeszcze zdanie wyrwane z kontekstu: "są oni [Żydzi] nieprzyjaciółmi (Boga) ze względu
na wasze dobro; gdy jednak chodzi o wybranie, są oni — ze względu na praojców — przedmiotem miłości.
" - Żydzi jako przedmiot miłości to rzeczywiście nawołuje do antysemityzmu.
Konkretów nie podam bo to nie ma sensu. Warto samemu poszukać. Ja się napiszę, pokaże fakty a ty i tak dasz minusa i będziesz myślał swoje. szkoda mojego i twojego czasu. Nie interesuje cię prawda tylko chcesz się kłócić krzyczeć i rzucać cytatami.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 16:23
LOL koleś i co z tego, że są tam rozmaite gatunki literackie? Skoro to wszytko bzdury i kłamstwach,
ale
skoro z braku czasu i chęci nawet tego nie sprawdzisz to o czym my tu rozmawiamy? O gatunkach
literackich, a
jakie to ma, Na młot Thora, znaczenie dla całej sprawy, czy ktoś pisze wierszem czy wspak,
jak to wszytko
bujdy. Ja jednak zalecam zapoznać się z tymi tekstami wyjaśniającym te zagadnienia,
zwłaszcza z
różnicą miedzy Chrześcijaństwem a Paulanizmem. Co do cyctau o żydach to przeczytaj go
uważnie i zobacz
ze jest on zupełnie absurdalny i Paweł zaprzecza sam sobie tylko po to abby przypodobać
się żydom bo to
chłopak łasy na kasę był. i znowu aby nie być gołosłownym jak kolega "Bo przecież ze
względu na nas
(tzn. duchownych) zostało napisane, iż oracz ma orać, w nadziei, a młocarz — [młócić]
w nadziei, że
będzie miał coś z tego. Jeżeli więc my zasialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego,
że
uczestniczymy w żniwie waszych dóbr doczesnych. Jeżeli inni mają udział w waszej majętności, to
czemuż
raczej nie my?" (BT, 1 Kor 9, 10-12). Ukryte porównania mozna sie doszukiać wszędzie nawet w np.
Harrym
Potterze, tylko małych dzieci od urodzenia nie nauczają o przygodach Harrego, a co do inkwizycji to
istniała
także inkwizycja Papieska, nie bez powodów tak nazwana więc nie ściemniaj :) a tu na deser
twój
"święty" Paweł i jego kolejne chrześcijańskie wartości: "Drudzy zaś głoszą Chrystusa z
kłótliwości,
nieszczerze, sądząc, że wzmogą przez to ucisk więzów moich. Lecz o co chodzi? Byle tylko
wszelkimi
sposobami Chrystus był zwiastowany, czy obłudnie, czy szczerze, z tego się raduję i radować
będę"
(Filip. 1:17-18, BW)
a fantasy JEST gatunkiem literackim, Fantastyka o, której tu wspomniałeś to dział szerszy obejmujący np. Science Fiction
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 16:45
A takie ma to znaczenie że jeżeli chce się zrozumieć jakieś dzieło to trzeba je najpierw poznać. Ty nie znając Biblii mówisz że to "bujdy, bzdury, kłamstwa itp.". Ja znając ją lepiej od ciebie i rozumiejąc ją wiem ze jest inaczej. Umyślnie unikam odpowiedzi na pytanie dlaczego są różnice w niektórych tekstach biblijnych (a rozwiązanie jest banalnie proste), było by to dla ciebie okazją do pisania że i tak wiesz lepiej itp. Tak bardziej obrazowo jeśli nie wiem jaka jest zasada działania silnika DEASLA w samochodzie to krzyczane przezemnie "deasel jest lepszy od benzyny", bedzie tylko powtarzaniem opinii innych jeśli ktoś mnie spyta dlaczego nie potrafię powiedzieć. Tak samo jest z tobą piszesz, rzucasz cytatami a nie masz pojęcia o "zasadzie działania Biblii" (użyłem cudzysłowowa bo to jest porównanie) nie potrafisz uargumentować dlaczego św. Paweł w ten sposób pisał. A zeby dac ci jeszcze jeden argument to masz niezgodność (Ile zwierząt wziął Noe do arki raz piszą że po parze a za chwilę że po siedem par z gatunku czystych i po parze z nieczystych. Czy zwierzęta zostały stworzone przed człowiekiem (Rdz 1) czy człowiek a potem ulepione zwierzeta (Rdz 2). Czy wiara jest martwa bez uczynków (List św. Jakuba) czy uczynki nie są potrzebne w wierze (List do Rzymian)). Kilka nieścisłości żebyś mógł wykorzystać popisując się swoją "znajomością biblii"
Niescisłosci w biblii biorą sie z tego(jeśli idzie o nt), ze wszystkie ewangelie i dopiski po nich zostały
napisane grubo po wszystkich domniemanych datach śmierci Jezusa, niektóre ulepszono tak aby odpowiadały
proroctwom, np pochodzenie z Nazaretu("Po raz pierwszy nazwa Nazaret pojawia się w Nowym Testamencie
(Ewangelia Jana)" — Encyklopedia Powszechna PWN 2000). na sile dorobione, gdyż pewien prorok miał
przepowiedzieć, że Mesjasz nazywany będzie Nazarejczykiem (Mat. 2, 23). Widocznie nie znał ewangelista
sekty nazarejczyków. Ponadto, gdyby Jezus Nazarejczyk miałby być z Nazaretu, to musiałby występować jako
Jezus N a z a r e t a ń c z y k. Powołuje się tutaj również na proroka Izajasza, który jednak mówił
nie o miejscowości lecz o latorośli (hebr. natser) — Mesjasz miał być symbolem winnej latorośli. Z
kolei określenie Samsona nazir w Księdze Sędziów (13, 7) oznacza - święty Boga. A dlaczego Paweł
celowo przeinaczał wszystkie nauki Jezusa?(bo, że przeinaczał to już chyba udowodniliśmy) Paweł jak sam
to zresztą opisuje(Galatów 2, 11 i nast.) skłócony był z częścią apostołów przez własną właśnie
interpretacje zasad. Jego maniakalna działalności misyjna spowodowała to, ze nauki Jezusa i jego prawa są
zapomniane, natomiast wymysły Pawła nadal obowiązują w kościele, i przyjęły się nadzwyczaj
dobrze(nauki Jezusa były zbyt restrykcyjne dla pogan np utrzymanie obowiązku obrzezania, wiec paweł sporo
je złagodził otwierając sobie furtkę do bogacenia się), tak dobrze, ze doprowadziły do upadku cesarstwa
rzymskiego bo taki był najprawdopodobniej cel tego człowieka.(przypominam, ze w interesującym nas okresie jerozolima i okoliczne tereny były pod panowaniem rzymian.
i prosze wyjaśnij zasadę działania Biblii bo gdzies zgubiłem instrukcje obsługi
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 17:28
Xianiane nie brzmi to poważnie jeśli uważasz, że ateista który nie jest zły jest ukrytym wierzącym, a wierzący co jest zły nie jest wierzącym. Bardzo wygodne podejście. Po jednej i drugiej stronie znajdą się popaprańcy.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem powodu całej kłótni... Jestem ateistą jakieś hm...3 lata? W sumie to ciężko to nazwać ateizmem, bo w sumie nie wierze w żadną z religji, ale nie jestem przkonany, czy Boga nie ma. Może bliżej mi do niesprecyzowanego, ale mniejsza z tym. Tochur swoim idiotyzmem mnie rozwalił. Nie rozumiem ludzi (i wierzących i ateistów), którzy uważają ze drudzy to zło, każdy ma w końcu prawo wyznawać własną wiare. Fakt ze jest jakiś tam odsetek atesistów którzy czynią zło nie bojąc sie "wiecznego potępienia" i często tacy ludzie wyrabiają nam złą opinie, ale drodzy, święci chrześcijanie, spójrzcie na siebie. Ilu z was zdecydowało by się na przyjaźń z wyznawcą islamu, buddyzmu, prawosławia itp... A przecież Bóg kazał się łączyć z innymi. Co do interpretacji Bibli, czy nie łatwiej by było gdyby była napisana wprost? Zobaczcie, ile zła wyrządzono przez błędną interpretacje. Przykład? Krucjaty. A co najsmutniejsze, nadal pozostali ludzie którzy chętnie by te wyprawy kontynuowali. Zakoncze króciutkim apelem do wszystkich ludzi. Wiara (bądź niewiara) powinna łączyć a nie dzielić, dyskutujcie, wymieniajcie sie spostrzeżeniami o wierze, ale róbcie to pokojowo, a nie naskakując na siebie, bo w ten sposób zamiast kogoś przekonać, odstraszycie go. Widzicie? Niewierzący też starają sie czynić dobro
Miałem n ie odpisywać ale ten Nazaret mnie rozbawił. 1. Chronologicznie przyjmując najwcześniejsze pisma powstały ok. 42 roku. Przyjmując 30-33 rok śmierci Chrystusa to nie jest tak długi okres. 2. Słowo Nazaret w NT pojawia się wielokrotnie i było używane u wszystkich Ewangelistów sam cytujesz Mt który jest o 50 lat starszy od Jana. 3. "Nazwany zostanie NAZIREICZYKIEM" - czyli człowiekiem który złożył ślub NAZIREATU. ewangelie nie są biografią ale tekstami teologicznymi, dlatego nie ma tam faktów nieistotnych (o dziecinstwie, latach mlodości). Skupiają się one na przesłaniu teologicznym a nie historycznym. Celem tego tekstu jest pokazanie ze est nazirejczykiem (czyli człowiekiem szczególnie poświęconym Bogu). 4. Sekta nazirejczykow to pierwsza nazwa chrzescijan pojawia sie w Dziejach Apostolskich. 5. Paweł nic nie przeinaczał przytoczony przez ciebie tekst jest wyrwany z kontekstu i nic nie wnosi tak jak przykłady podane przeze mnie w poprzednim wpisie. 6. Paweł nie był skłucony z apostołami (raz upomniał Piotra za dwulicowe zachowanie w pewnej sytuacji). Sam Paweł w wątpliwościach odsyłał do apostołów (chocby sprawa obrzezania rozstrzygnieta przez Sobór Jerozolimski - patrz dzieje apostolskie). "Bogacenia się" - Paweł żył w skrajnym ubóstwie nie posiadał pieniędzy chyba że sam zarobił (tkał namioty). Cesarstwo rzymskie upadło ok 476 roku. Paweł nie miał nic z tym wspólnego. O istrukcji obsługi już pisałem (poznać najpierw historię, tradycję i geografię biblijną, poznać prawa i zwyczaje żydowskie tamtego czasu, gatunki literackie a dopiero potem czytać ze zrozumieniem).
@mikimikiii ja jestem katolikiem wierzącym i praktykującym. szanuje tych którzy wierzą inaczej lub nie wierzą, nie atakuję niczyich przekonań, ale jednocześnie bronię swoich. Nikogo nie obrażam, wchodząc do synagogi zakładam nakrycie głowy (z szacunku do żydow) a w meczecie ściągam buty (bo taki jest zwyczaj). Nie wyśmiewam koranu (przeczytałem cały)i mam szacunek do wszystkich którzy mnie szanują. Ciebie bym nazwał agnostykiem (człowiek który wobec braku dowodów na istnienie bądź nie istnienie Boga zawiesza sąd czyli mówi "nie powiem ze Bóg jest ale nie mogę stwierdzić że go nie ma"). Szanuję ateistę który mówi "Boga nie ma" ale jednocześnie nie potępia wierzących i nie wyzywa ich od ciemnogrodu. Co do Biblii to została ona napisana wieki temu w innej kulturze i tradycji dlatego dla nas jest ona taka trudna. Krucjaty nie są wynikiem błędnego interpretowania Biblii. Krucjaty były organizowane w celu obrony ziemi świętej (Palestyny) przed Muzułmanami, a przy tym był to niezły biznes dla cesarzy którzy na wojnach korzystali. Kościół był trochę w nie wmanipulowany. Choć i trochę sam Kościół narozrabiał w tej kwestii. Dyskusja ma sens tylko wtedy gdy druga strona jest otwarta na argumenty, umie bronic swoich przekonań racjonalnie a nie agresywnie. Pozdrawiam wierzący katolik z ciemnogrodu.
Co do twoich zachowań w obec innych wiar: nigdy nie byłem w niechrześcijańskiej światyni, ale szanuje inne wyznania, i nie mam żadnych uprzedzeń. Agnostyk... masz racje, w sumie to nigdy nie zgłębiałem tych oficjalnych odłamów itp. Dziekuje za podpowiedź. Zauważ jednak, w sprawie krucjat, że nie tylko do Ziemi Świętej byly one organizowane, choć to je sie nazywa krucjatami, to jednak były też święte wojny np. z poganami lub indianami. Fakt, że ludzie je organizujący niewiele mieli wspólnego z chrześciajnami, a wiary używali tylko jako przykrywki. Jeśli ostatnie zdania też byly skierowane do mnie to błednie interpretujesz moje słowa. Nie uważam wierzących takich jak ty za ciemnote i jestem otwarty na dyskusje, nie zamierzam na Ciebie naskakiwać, ale kulturanie rozmawiać;]
Co do daty śmierci Jezusa to tu tez mamy wiele niezgodności tu zacytuję
pana
Mariusza
Agnosiewicza
"Ewangelie z jednej strony piszą, że urodził się on za czasów Heroda, a
więc
najpóźniej w
4 r. przed
Chr., ponieważ wtedy umarł król Herod. Z drugiej jednak strony Jezus miał
się
urodzić w
okresie spisu
ludności zorganizowanego przezwielkorządcę Syrii, Kwiryniusza, a więc około
6 r.
po Chr.
Ale to różnica
tylko dziesięciu lat… Gorzej sprawa się przedstawia ze śmiercią Jezusa.
Brane
są tutaj
trzy warianty:
umarł za Tyberiusza (najpopularniejsza), za Klaudiusza, za Nerona. Jan
kazał
Żydom
powiedzieć Jezusowi,
że nie ma jeszcze pięćdziesięciu lat, odkąd pierwotny Kościół
wzniósł,
czyli
że miał ich wedle
prawdopodobieństwa 49. Trzymając się narodzin Jezusa za Heroda
musielibyśmy
datę jego
śmierci
przenieść na panowanie Klaudiusza. Taką interpretację przyjęli
chrześcijanie już w
wiek po
rzekomej
śmierci Jezusa, gdyż to właśnie do tego cesarza kierują
sfałszowany przez siebie list
od
Poncjusza
(pomimo, że ten był prefektemw latach 26-36). Z kolei jeśli
przyjmiemy, że Jezus się
narodził
w okresie
spisu ludności Kwiryniusza, to musiałby zginąć w roku 55,
czyli za czasów Nerona, i
taka też
była
opinia wielu chrześcijan z Jerozolimy, którzy ją utrzymywali
z
naleganiem.
Wedle
tradycyjnych
chrześcijańskich mniemań Jezus miał dokonać żywota gdzieś około
roku
30-33. Mówi nam
jednocześnie
ewangelia, iż Jan Chrzciciel miał zejść z tego świata jeszcze nim
Jezus
nakarmił pięć
tysięcy
mężów pięcioma chlebami, czyli za życia Jezusa. Zaś historyk żydowski,
Józef
Flawiusz, pisze,
że Jan
Chrzciciel został stracony w roku 35 lub 36." > Paweł natomiast
doprowadził do
pierwszych
rozłamów w
chrześcijaństwie(np wykluczenie ebonitów) zresztą spor miedzy
poganochrzescijanami
a
judeochrześcijanami
jest opisany w samej Biblii pierwszych reprezentuje Jakub czy
Piotr a drugich
kacerski
Paweł, tu juz odsyłam
do tekstu samych listów bo sa przydługie :) I jezus był
zwolennikiem
utrzymania
praw starego testamentu(odnowienie przymierza z Bogiem), w tym obrzezania, to
działania Pawła
sprawiły, że
wyszło tak a nie inaczej" co do ewangelii to najstarszy zachowany fragment
Ewangelii Jana
pochodzić ma z roku 125 n.e a tez do końca nie wiadomo czy to na pewno to pismo, tylko listy
pawał datowane są na około 50 rok ale jak juz wykazane zostało wielokrotnie, są one odstepstwem od nauk
Jezusa z pozostałych części pisma świętego. I jakie niby jest to przesłanie teologiczne? A co do nazaretu, to po co dodawanie tego na siłę?
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 20:59
tak krótko tylko o drugiej części. 1. Listy Pawła nie są żadnym odstępstwem to ta sama nauka co w Ewangeliach z resztą Łukasz był towarzyszem Pawła i inspirowany podobnie i ewangelista Marek. Paweł zawsze był prawowierny wiec nie wiem skąd te twierdzenia że nie. Poza tym najstarsza Ewangelia została napisana prawdopodobnie ok. roku 40. Marek ok roku 50 Łukasz ok roku 80 natomiast Jan ok roku 95 w Efezie. Rok 125 jest niemożliwy (żaden z Janów już nie żył, List jest znany przez Ojców apostolskich). Nie wiem skąd te datacje ale są błędne. Przesłanie teologiczne zalezy od tego kto pisał Ewangelie i do kogo. Np. Mateusz pisał do judeochrześcijan i wskazywał że w Jezusie wypełnily się wszystkie zapowiedzi Starego Testamentu, stąd liczne cytaty, aluzje do wydarzeń ST itd. Podobnie jak z tym Nazaretem. Jezus rzeczywiście mieszkał w Nazarecie co stwierdzają jednogłośnie Ewangeliści. Tak że nie ma tu nadużycia. Użycie cytatu ze ST miało czytelnikom przypomnieć że zapowiedzi mesjańskie realizują się w osobie Jezusa z Nazaretu.
ten 125 to tak zwany Papirus Rylandsa, datowany właśnie na te lata, Najstarszy znaleziony
fragment
ewangelii, ciekawe jest to ze w całosci o ewangeliach pisał bodaj Ireneusz okolo 180 roku a
wcześniej o
treściach w nich zawartych nie wspomina nikt, nawet św Ignacy w swoich listach datowanych na
okolice roku 100
jedna z głów kościoła o nich nie pisze, ba słowa które w nich się pojawią znajdujemy
potem w
ewangeliach jako słowa Jezusa, tyle że Św Ignacy przypisuje je sobie.
ale widzę że nikt rekawicy nie podjął i lepiej jest minusować lol
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2012 o 2:03
Ateizm to wiara w to, że boga nie ma. Nie ma nic wspólnego z niemoralnością. Wręcz przeciwnie. Ateiści nie wierzą w odkupienie, a więc i w drugą szansę. A jak pseudo-wierzący wymordują kilka tysięcy ludzi to pójdą do spowiedzi.
To mój demot. Dodałam go parę miesięcy temu! Ciekawe tylko dlaczego nie trafił na głowna.
Bo sam filmik to za mało. Kolega dał jeszcze podpis odpowiedni.
gorszego gówna dawno nie widziałem
nie przeglądasz się w lustrze?
Fajne ale osobiście wolę kazania. Czekam na falę minusów za własne zdanie.
Nie ma bata, każdy musi w coś wierzyć....
Pani na religii zawsze nam mówiła: "Nie ma człowieka, który w coś by nie wierzył. Jeśli nawet nie wierzy w Boga, to pewnie chociaż w horoskopy."
Jasne, że każdy w coś wierzy :). Ja wierzę w siebie.
Nie musi! Co nie znaczy że jest pozbawiony zasad moralnych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2012 o 22:47
Zna ktoś tytuł tej piosenki?
moge prosić o tytuł piosenki ?
lifehouse everything
Bogiem jest Tusk ktory obiecuje gwazdki z nieba a na końcu i tak wszystko z ciebie złoi. dziękuje za uwagę.
Mocne!!! Ciary mnie przeszły
od dzis przestaje chodzic do kosciola:)
Mocne to malo powiedziane!!!
i robi wielkie wrazenie:)
Wydaje mi się, że celem tego demota nie jest to, żebyśmy przestali chodzić do kościoła... raczej to żebyśmy szukali kościoła w którym jest obecny Bóg.
Co do demota, super! :)
Madlen3 ma zupełną rację, może być też motywacją dla kaznodziejów - o ile tacy zaglądają na Demotywatory.pl
to przedstawienie ostatnio widzialem w teatrze w kielcach zrobione zostalo przez szkole gastronomiczna .. bardzo fajne bylo ale pare lat wstecz jakos to bylo
Myślę, patrząc na komentarze,że demot spełnił swoje zadanie. Może i nie poruszył wszystkich, każdy ma własną wrażliwość, ale uświadomił wielu internautom naprawdę ważną prawdę w życiu.
Świetne, naprawdę. Ale moim zdaniem to nie chodzi o samą wiarę, znam tylu hipokrytów wśród najczęściej pojawiających się w kościele... Chodzi właśnie o to, żeby trzymać się zasad moralnych. Niezależnie od tego, czy są naturalnym ludzkim prawem, czy nakazem Stwórcy.
Wszystkie Jego nakazy i nakreślone reguły postępowania są naturalnym ludzkim prawem!
Najważniejsze jest to,że zmusiło to do otwartej dyskusji na temat, który rzadko jest poruszany przez internautów, a za to jak ważny.
Gdy stoczysz się na samo dno znowu pragniesz najbardziej wrócić do Boga. Dopiero wtedy odczuwasz prawdziwy jego brak bo odziela cię od niego bardzo gruby mur. Na początku jest cienka warstwa i nadal czujesz jego obecność, później jest coraz dalej, dalej i dalej.
Widzę że kolega na rekolekcjach już był . . .
Trafia, porusza, daje do myślenia...
Nie rozumiem skąd te minusy.
Rzeczywiście daje do myślenia! Gość, który jest wszechmogący i nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, dopuścił do tego, żeby kilka pachołków, które działają w imieniu Faceta, który został stworzony przez tego Gościa, doprowadziło dziewczynę do próby samobójczej. Po czym, gdy dziewczyna zaczęła walczyć i całkiem dobrze jej szło, nagle włącza się do walki (cały czas posiadając wszechmogącą moc) i kreuje się na wielkiego bohaterskiego wyzwoliciela, oczekując w zamian nic więcej jak tylko bezwzględnej miłości i całkowitego posłuszeństwa, bo w przeciwnym wypadku zostaniesz wysłany na obóz do tego Faceta, przed którego zbirami dopiero co zostałeś bohatersko obroniony.
Tak daje do myślenia :)
To akurat tylko twoje zdanie i widać że nie masz zielonego pojęcia o tym co obejrzałeś.
Po prostu nie steruje dziewczyną. Pomaga jej, gdy widzi, że sama chce, ale nie potrafi. Dziwisz się, że szanuje jej wolną wolę, którą sam jej dał?
Tak, tak! Wolną wolę tego niemowlaka z UK, który został zgwałcony też uszanował. JASNE.
I proszę nie wciskajcie mi tekstu, że zła nie ma, ponieważ zło to tylko brak dobra. Albo się jest wszechmogącym albo się nim nie jest, jeżeli wam to nie pasuje to przeredagujcie sobie pismo po raz kolejny tak żeby było wam na rękę.
Wierzę w człowieka i jego możliwość dobrego zachowania, a nie w jakieś pierdoły i nie twierdzę tutaj, że nie ma jakiejś istoty wyższej, możliwe, że jest ale na pewno nie pod postacią aktualnie sprzedawaną. Aktualnie te wasze wszystkie wielkie miłości, jedyne prawdy, wszechmogące istoty czy jak by to nie nazwać wyrządziły na przestrzeni wieków więcej zła i ludzkiej krzywdy niż hitler stalin mao i pokolenie yamato razem wzięci.
Powtarzam w LUDZI trzeba wierzyć w ludzi, bo tylko człowiek człowiekowi może pomóc.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2012 o 22:57
Religia chrześcijańska jest jedynie splagiatowaną wersją wcześniejszych mitów, głównie egipskich i opiera się na astrologi. Wywołała więcej konfliktów i podziałów niż jakakolwiek inna ideologia.
Teraz pałeczkę przejmuje islam ;)
a do bogów dodałbym Dionizosa oraz Heraklesa(w sumie to heros a nie bóg ale zapożyczenia są aż zbyt widoczne)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 14:48
LOL tu autor sobie sam zaprzecza, Jezus jak i Dionizos -synowie boga i kobiety, idziemy dalej, oboje są określani jako "pęd winorośli" bibia mowi nawet o Jezusie tak: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym" — (por. J 15, 1-6)
Rocznicę wesela w Kanie obchodzili chrześcijanie w dawnej liturgii 6 stycznia. Dziwnym trafunkiem akurat z 5 na 6 stycznia zaczynało się święto ku czci Dionizosa. W rzeczywistości był to cud dokonany przez Dionizosa, a przypisany później Jezusowi. Opisywał go m.in. Eurypides (ok. 480-406 p.n.e.) w Bachantkach. Zeitgeistem bym się nie kierował ale istnieją wiele bardziej wiarygodne źródła jak np jeden z założycieli kościoła św. Justyn, najwybitniejszy apologeta chrześcijański, który już w II w. spostrzegł wiele zbieżności między Jezusem oraz Dionizosem, tym niemniej nie stanowi to dla niego żadnego argumentu przeciwko chrześcijaństwu (zob. Dialog z żydem Tryfontem 69, 2-3). mało?
No i? Jak na moje, konsekwencja w podstawach raczej dobrze świadczy o samej idei. Religie to tylko różne obrazy jednego oryginału, różne cienie jednej idei z jaskini Platona.
Pamiętam jak to ksiądz puścił na spotkaniu do bierzmowania, ale wtedy nie robiło do na mnie takiego wrażenie jak dzisiaj.
http://www.youtube.com/watch?v=joriVUWM3CM link do oryginału...ale moim zdaniem ,film jest z przesłaniem , każdy ulega takim pokusom.Każdy.
Miętki nie jestem raczej, dzisiejsze czasy nauczyły mnie tylko cynizmu i apatii (czy raczej wszczepiły pod skórę), a wzruszyłem się...Boszzzz gdzie te chusteczkiiii......
Zachwianie wiary w boga, wyśmiewanie własnego kraju, niszczenie kultury polskości, zapomnienie o historii i zaprzątanie ludziom codziennie głowy w TV oraz w internecie (zależnie od strony na którą wejdziemy) głowy gównem. Jest to idealna recepta na zniszczenie w świadomości ludzi co jest najcenniejsze w życiu człowieka, czyli podstawowe wartości jak patriotyzm, miłość, zjednoczenie. Jak w człowieku zniszczy się fundamentalne zasady to narzucenie mu swoich poglądów jest już tylko kwestią czasu. Nasze społeczeństwo samo doprowadzi się do upadku i nie mówię tu o wyginięciu.
rogal66 dobrze to napisałeś, zgadzam się w 100%.
Dodam jeszcze, że takie coś powinno być przedstawiane na mszy w ramach kazania. Człowiek bardziej się skupia, zaczyna zastanawiać, analizować. Była by to swego rodzaju odmienność, zastępująca dotychczasową rutynę.
Przekaz do mnie w pełni trafił, wieki plus.
http://apokatastaza.blox.pl/2006/07/20-najbardziej-ateistycznych-krajow-swiata.html
tyle w temacie, zapraszam do lektury bo nieprawdę pan prawisz :)
Bóg nam daje wszystko a my się od Niego odwracamy :(
Cieszę się, że ten filmik trafił na główną
znam ten filmik. Rok temu na roratach był u nas w kościele przedstawiany przez ludzi z Kaesemu ... Banda rozwydrzonych nastolatków w jednej chwili zamilkła . Po prostu cisza jak makiem zasiał . Potem jeszcze prezentacja w paintcie o żołnierzach na której kilka osób uroniło łzę . Najlepsze roraty w życiu takie.. skłaniające do refleksji .
Znane myślenie - ludzie którzy odwrócili się od Kościoła są zawsze zagubieni albo źli. Nikt nie chce wierzyć, że ateista może po prostu tak wybrać... Filmiku nie oceniam, przedstawia prawdę... Ale tworzy także stereotypy.
Ależ płytko ten ten film interpretujesz. Ja tu nie widzę Kościoła, tylko Boga i dobrą stronę ludzkiej natury, czystą, jeszcze niczym nie skażoną, oraz późniejsze kalanie tej czystej, dobrej strony przez zło, z jakim się na codzień spotykamy i któremu ulegamy, oraz to, jak później z tego zła się wyrwać. Nie trzeba tego nawet odnosić do konkretnej religii.
Filmik naprawdę świetny,autorom należą się wielkie brawa.Nie mogę natomiast się zgodzić z podpisem pod demotem.Mimo wszystko ten filmik przedstawia Ci jak to wygląda ogólnie-walka dobra ze złem, co tak naprawdę sprowadza nas na dno i co nas ratuje.Nie przedstawia jednak wielu spraw, o których nie mielibyśmy pojęcia gdyby nie kazania.Nie można od razu przekreślić wszystkich księży,bo jeden albo dwóch nie spełniło naszych oczekiwań.
Oglądając tego demota, przypomniało mi się, jak kiedyś (konkretnie jakoś pod koniec 2009 roku), będąc na przeglądzie w Rybniku, oglądałam podobne przedstawienie. Z tą różnicą, że zamiast Boga, był mężczyzna. Nie tylko kobieta się wyrywała, ale także i mężczyzna. Ktoś ma może linka do filmiku?
Wcale nie przekreśla to pracy wszystkich księży - to już jest nadinterpretacja. Niektórzy przygotowują się solidnie i słucha się ich z otwartymi ustami. Niestety niektórzy nie mają daru mówcy albo nie przykładają się do tego należycie. Ważne jest to że ten filmik obejrzało już ok 1000 osób i mam nadzieję że zmusiło ich do pewnych przemyśleń. To przedstawienie pierwszy raz obejrzałem w trakcie kazania.
Bardzo poruszająca, ale też przynosząca nadzieję opowieść.
haha hit wszystkich rekolekcji ;) wczoraj wróciłam gdzie widziałam to po raz setny chyba (ale są różne wykonania, każda grupa własciwie przedstawia pod tę melodię) no więc wracam, a tu na demotach Jezus jako Pan i Zbawiciel.... super!
Targani różnymi przeciwnościami losu, nigdy nie wiemy co stanie na drodze do naszego szczęścia...
dla takich demotów właśnie warto jeszcze wchodzić na tą stronę. Kamikadze13 - dzięki!
widziałam juz ten filmik na religii, pani nam go pokazywała.
Chodzę na wolontariat grałam w identycznej pantomimie z tą samą muzyką i wgl. :)
Lifehouse :) kooocham , niesamowity zespol, szczegolnie ich pierwsza plyta, cudo
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 21:19
Co złe to czarni ;]
Dziś mieliśmy fajne rekolekcje w szkole. Była tam taka jedna scenka gdy spaceruje dziewczyna zaczyna ją szarpać facet, ona sie pyta "kim jestes?" on odpowiada "szatan", ona "ja nie wierze w szatana", on "nie musisz."
idzie babka i szarpie ją mały facet, ona sie pyta kim jestes, a on na to krasnoludkiem, ja nie wieze w krasnoludki on, nie musisz
mielismy tą piękną pantomimę na drugim dniu rekolekcji :D
ralfriclinum
moze wytlumacz jak krasnoludki niszczą człowieka :P
Powalające na kolana...
Dziwne....pod demotem, obok ocen "mocny" i "słaby", nie miałem tu "miażdżący"... Wy też tak mieliście?
Jestem ateistą i nie wierzę w Boga, lecz to co tu zobaczyłem jest ciekawą interpretacją naszego życia, naszych decyzji. "Chłopaki nie płaczą" - gówno prawda. Końcówka przedstawienia powala, realistyczna i ujmująca. Dla mnie jest to wielki przekaz, który z łatwością odbieram ale nie wiążę tego z Bogiem a z przyjaciółmi i rodziną. Ale dla wierzących spektakl ten na pewno jest czymś cudownym i prawdziwym.
OGROMNY PLUS + !