Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
To jest Clarice – A teraz użyj swojej nowej szminki

To jest Clarice

A teraz użyj swojej nowej szminki

www.demotywatory.pl
+
971 1222
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E erwinlol
+3 / 19

wszystko jest testowane na zwierzętach ;/ Świat Gnije

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mossif
-5 / 29

Jak wolisz możemy potestować na tobie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SairuYuki
+15 / 31

Mossif i Przybor1995 poczytajcie najpierw... Istnieją kosmetyki i inne produkty NIE TESTOWANE NA
ZWIERZĘTACH! Można? Można... Jak się nie ma o bożym świecie pojęcia to mówienie farmazonów jest
taaaakie łatwe ;/ Mysz nie jest ważniejsza od człowieka? A człowiek od myszy jest? Niby dlaczego życie innego stworzenia jest mniej warte od życia każdego z was? Niby dlaczego zwierzęta mają płacić tak cennym życiem i biciem małego lub dużego serduszka za waszą próżność, głupotę i brak świadomości? Ta wasza zasrana duma i nieludzkie odruchy sprawiają, że jesteście mniej ważni od krowiego łajna, bo ono przynajmniej da większe możliwości rozwoju jakiejś roślinie, a tacy jak wy patrzą bez jakiegokolwiek uczucia na cierpienie byleby tylko mieć z tego jakieś korzyści. Rozpychacie się łokciami po tym świecie ale zapomnieliście kto był tu pierwszy i od kogo jesteście zależni. Natura bez człowieka przetrwa, człowiek bez natury nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2012 o 0:52

avatar klyku5
-3 / 13

Generalnie wolę by rzeczy testować na zwierzętach a nie na ludziach. Jednak przemysły kosmetologiczne coraz częściej odchodzą od takich praktyk jak testy na zwierzętach. Dlaczego? Czy dlatego, że szkoda im zwierzątek? Wątpię. Wydaje mi się, że najzwyczajniej nie potrzebują już takich praktyk i oczywiście nie mogą się tym nie pochwalić, by zwiększyć swoje dochody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E erwinlol
+3 / 11

Mossif jest sztucznie hodowana skóra więc nie trzeba krzywdzić zwierząt. Przybor1995 dlatego trzeba kupić w sklepie produkt nietestowany na zwierzętach no i jakim prawem zwierzę nie jest ważniejsze od człowieka ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kauczuczek
+12 / 14

W moim miescie organizowane są co jakiś czas medyczne spotkania na których profesorzy, doktorzy i laboranci robią publiczne badania na zwierzętach (głównie właśnie na myszach). Chyba każdy tam obecny był zdania, że człowiek jest ważniejszy od takiej myszy, dlatego to one skazane są na cierpienie. Wtedy do głowy wpadł mi pomysł (chociaż wiem, że to nigdy nie przejdzie), by badania farmakologiczne przeprowadzać np. na mordercach, gwałcicielach, itp. Z jakiej bowiem racji dzienny koszt utrzymania takiego więźnia (znacznie przekraczający nawet koszt utrzymania dziecka w sierocińcu) to 76zł? Zwierzęta w nawet najmniejszym stopniu nie zasłużyły sobie na takie okrucieństwo! Nie mają niestety jak nam tego przekazać. No bo jak taka mała myszka ma obronić się przed kimś takim jak człowiek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Katarynka92
0 / 2

Jest wiele (również Polskich firm), które oferują super kosmetyki bez konieczności wcześniejszego ich testowania na zwierzętach. Ziaja, Revlon, Essence, Eris, Farmona, Barwa. To są bardzo dobre produkty. Warto się czasem zastanowić co się kupuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amazonka97
0 / 6

SairuYuki masz ode mnie wielkiego +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IronMaidenRules
+4 / 6

Technologie się zmieniają i z pewnością istnieje coraz więcej sposobów testowania produktów niewymagających krzywdzenia zwierząt. Mimo to, demotywuje :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unquestionable
+5 / 11

Co z tego, że z pewnością istnieje, skoro nie są one stosowane?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+5 / 5

Oczywiście, że istnieje. Jest wiele produktów ze znakiem objasniającym, iż nie były testowane na zwierzętach. I tylko takie używam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fibius
+19 / 23

Tak, szkoda mi tej myszy że była torturowana. Nie chodzi o samo zabijanie ale o torturowanie zwierząt by Baśka Z. czy Anka Y. miały nowy fliud, tusz do rzęs czy konserwant do zupki chińskiej.
Wiesz że ostatnio było głośno o wstrzykiwaniu dożylnie toksyn szczurom by udowodnić że herbatki Lipton są prozdrowotne? Dla mnie takie 'akcje' są chore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
-4 / 4

A słyszeliscie o teorii, że przy cierpiacym stworzeniu człowiek "dostaje zdolnosci paranormalnych"?. Teraz wyobraxcie sobie testy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
-5 / 5

Minusujecie mój komentarz bo nie wierzycie w takie eksperymenty>? Były prowadzone na Ukrainie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shall22
-1 / 13

powodzenia jeśli wyskoczą na twarzy czyraki, ponieważ testy nie były dokładnie zrobione. a teraz na serio, te testy nie robi się po to by zadawać zwierzętom ból, tylko po to aby środek był bezpieczny. ciekawe co będziecie myśleć o testowaniu na zwierzętach, jeśli wystąpi trwała reakcja ze skórą i zostaniecie oszpeceni na zawsze. mysz żyje 2 lata, Ty z taką twarzą o wiele dłużej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Beeetiii
+23 / 27

Pewnie że użyję. Nie kupuję kosmetyków testowanych na zwierzętach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
+11 / 13

Ja też. Chodze tak długo az znajdę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+3 / 7

Właśnie dlatego coraz więcej firm podkreśla, że ich produkty nie są testowane na zwierzętach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
+5 / 13

Ja naprawdę nie mam nic przeciwko zabijaniu zwierząt. Świnie, koty, psy, krowy, konie... Skoro i tak sa zabijane dla mięsa to czemu nie założyć butów z ich skóry? Skoro psy sa w schroniskach usypiane bo te agresywne odebrane z totalnie patologicznych domów nie nadają się do adopcji - czemu ich nie zjeść? To jest marnowanie mięsa. Przez to marnotrawstwo zostanie zabita dodatkowa kura. Ale do cholery... czemu nie mozna zwierzaka po prostu zabić, czemu trzeba poderżnąć gardło i czekac az krew spłynie na czerninę? Kto na to wpadł? Jak mozna męczyć jakiekolwiek stworzenie przed śmiercią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elinka089
-4 / 4

no cóż cos za cos;/ mimo ze nienawidze myszy to i tak mi szkoda :/ ale ba ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wyborowa
0 / 2

L'Oreal testuje swoje kosmetyki dermatologicznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shall22
-2 / 10

hmm, złe jest testowanie na zwierzętach? więc podaj swojemu dziecku lek, które nie było wcześniej testowany. z pewnością tego nie zrobisz. wiecie w ogóle na czym polegają te testy? wątpię, bo by nie było takich durnych demotów. Jeśli uważasz takie testy krzywdzą zwierzęta, to popatrz na ukochaną osobę i wyobraź sobie, że ona umiera, np na gruźlicę, czy wściekliznę. Masa chorób, które prowadziły spustoszenie miast, teraz są rzadkością. DZIĘKI TESTOM NA ZWIERZĘTACH. WIĘC BYĆ MOŻE DZIĘKI TEMU, ŻE JAKAŚ MYSZ POCIERPIAŁA TY ŻYJESZ. NIE JESTEŚ ZA TESTOWANIEM NA ZWIERZĘTACH SPOKO. POGADAMY JAK TWOJE DZIECKO ZACHORUJE. WÓWCZAS SAMI BĘDZIECIE DOSTARCZAĆ MYSZY DO TESOTWANIA, PO TY BY WYLECZYĆ DZIECKO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+1 / 1

Czuję się pominięty... :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Oliolemka
-2 / 4

Pewnie zostanę zminusowana uznana za potwora, ale miałam węża i jakoś nie mogę się tym przejąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
0 / 0

E tam. Ja mam agamę brodatą i jej tez zdarza się wszamac oseska... ale nie rozciąga go na desce i nie smaruje wcześniej różnymi specyfikami, zeby sprawdzić, czy wyzre mu to flaki czy może uzdatni do jedzenia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Leash
+1 / 5

Brawo za demot!!! Nie uzywam shitow testowanych na zwierzetach w ogole! Fakt, ze duza wiekszosc towarow na polkach jest testowana, ale mozna znalezc takie, ktore nie sa. Niestety sa drozsze i nie tak szeroko dostepne. L'Oreal to jeden z wiekszych animal abusers. Body Shop od jakiegos czasu rowniez nalezy do tej kompanii i przestalam kupowac ich produkty, mimo ze linia nie jest testowana na zwierzakach. Jakas kasa z tego i tak idzie do L'oreal, wiec mojej kasy juz nie zobacza.Niestety leki tez sa testowane i to mnie boli. I nie prawda, ze leki trzeba testowac na zwierzetach. Zaraz pewnie po mnie pojada "ci co sie znaja". Mam to gdzies, bo prawda jest inna niz wkladaja wam do glowek media.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M McDecoy
-3 / 3

Ta mysz zginie przynajmniej w imię nauki. Nie ma co użalać, każdego dnia ginie przynajmniej 10 tysięcy ludzi, czy to z sytuacji zdrowotnej, lub po prostu są zabijani przez żołnierzy na wojnach, za nic. Tak samo widziałem film w którym była komplikacja zabójstw drugiego człowieka, a w komentarzach ludzi najbardziej ruszyła śmierć małego pieska, dajcie spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Martyna
+1 / 1

teraz większość kosmetyków jest testowana w inny sposób niż na zwierzętach. Nie trzeba nie wiadomo ile szukać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anaGda93
-3 / 3

K***a... Właśnie kupiłam pomadke L'Oreal-a...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar haidiblack
+1 / 3

Albo mnie irytują osoby typu Krupa, która walczy z naturalnymi futrami itp. Ona to robi tylko dla kasy. No bo bez przesady, Eskimosi też w takim razie powinni ubierać się w sztuczne wyroby? A jak w rzeźni zabiję się krowę na mięso to skórę trzeba wyrzucić, bo broń Boże, wg. Krupy to nie do pomyślenia że z tego by powstała niezła torebka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cyanopsittaspixii
0 / 0

Ja protestuję tylko przeciw zabijaniu zwierząt zagrożonych wyginięciem. Bo po jaką ch***** zabijać taką pandę albo wyławiać koralowce? Jest mnóstwo zwierząt nie zagrożonych, które się na ten proceder nadają. Weganizm jest dla mnie chory (nie tak strasznie dawno temu ludzie jedli mięso, ubierali się w skóry itp.). I jak mówisz haidiblack ze skóry tej krowy można zrobić torebkę lepszą niż z tych materiałów sztucznych, które rozłożą się za jakieś 5000000 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
+1 / 3

I jeszcze jedno - "ekologiczność" sztucznego futra - naturalne futro nie szkodzi przyrodzie bo jest NATURALNE. Żeby zrobić SZTUCZNE futro trzeba wykorzystać szkodliwe materiały, tworzywa sztuczne, ropę naftową. Co bardziej szkodzi środowisku? Śmierć hodowlanego lisa, fretki czy zatrucie środowiska odpadami pod produkcji sztucznych futer?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misiek2740
0 / 2

No wychodzi tutaj niewiedza niektórych osób.
Zgodnie z polskim prawem a dokładniej ustawą o kosmetykach z
dnia 30 marca 2001 (Dz.U. z 2001r. Nr 42, poz. 473), nie wolno produkować i sprzedawać
kosmetyków które były lub są testowane na zwierzętach. Czyli czy chce się, czy nie, to na terenie kraju
nie zdobędziesz kosmetyków przez które ucierpiał szczurek, myszka, królik czy inny futrzak.
Informacja
na danym kosmetyku o tym że produkt nie był testowany na zwierzętach to zwykły chwyt marketingowy, na
który producenci łapią naiwnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2012 o 10:16

avatar Cyanopsittaspixii
-1 / 1

Hah, sytuacja z gimnazjum, jakieś 3-2 lata temu bo nie pamiętam, w której klasie. Moja nauczycielka od fizyki (była też chemiczką) pracowała wcześniej w firmie zajmującą się testowanie kosmetyków typu wzięte z apteki i leków. Opowiadała nam o testowaniu tych produktów na zwierzętach itp. Z tamtej firmy odeszła jakieś 6 lat temu wstecz. I to wszystko było w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papryka1988
0 / 2

Owszem ale pamiętajmy,że prawo jest mocno naciągane. Co z tego,że np firma X stwierdzi,ze "w swoim zakładzie nie testujemy produktów na zwierzetach" ,skoro kupują skłądniki od swoich dostawców,które sa testowane!. btw - logo kroliczka moze sobie narysowac na opakowaniu kazda firma - wazne sa tu certyfikaty. Naprawde mało jest firm,które sa w100% przyjazne zwierzetom. ale sa i wedlug mnie dobrze jest je wspierac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mizune
+2 / 2

Kiedys oglądałam kilkuczęściowy odcinek PETA poświęcony właśnie testom na zwierzętach... Wszyscy wyżej podpisani, którzy są za tymi praktykami, na 100% zmieniliby swoje zdanie... niestety, nie potrafie go teraz znaleść, ale tu też macie przykład złego, ba, bestialskiego traktowania zwierząt!!! Wystarczy znać chociaż podstawy angielskiego...
http://www.youtube.com/user/officialpeta?ob=4&feature=results_main

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
0 / 0

JA pierd*le

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Martyna
-3 / 3

co innego jak się zabija dla mięcha (mniam) a co innego dla futer, czy kosmetyków...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papryka1988
+2 / 2

Dla tych,którzy chcą przynajmniej ograniczyć kupno porduktów nietestowanych polecam firmy:

ALTERRA ( ROSSMANN, POSIADAJ CERTYFIKAT VEGAN SOCIETY)- maja szmapony, odzywki, maseczki,kremy,toniki,pomadki itp. kosmetyki sa roslinne, nietestowane i niedrogie.

Poza tym jest oriflame no i wszyscy mamy dostep do Internetu - jest duzo firm zagranicznych (np lavera,alva)

Polecam strone http://www.ok.3bird.net/cosmetics-pl.html

Nie zapominajmyze srodki czystości tez sa tetsowane. Np płyny do naczyn,proszki. Na szczescie jest firma Polin Mors, Efekt, Rosa, Rondel, Nornik, Poppy - dostepne np w TESCO

Ok,zakupy sa niewygodne. Ale pamiętacie - nasza próżność - ich cierpienie!

go vegan ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cossette
+2 / 2

ja otwarłam się na babcine domowe sposoby dbania o urodę i nie dość, że comiesięcznie oszczędzam masę kasy to moje włosy, skóra i paznokcie wyglądają lepiej niż kiedykolwiek. a przed zakupem jakichkolwiek kosmetyków sprawdzam w internecie czy były testowane. uwielbiam gryzonie i nie chciałabym żeby cierpiały przez moją próżność. ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
-5 / 7

Jasne, że kupię i użyję nowej szminki. Jakoś mnie ten obrazek nie wzrusza, nie dlatego, że nie lubię zwierząt, po prostu produkt, który jest wypuszczany na rynek powinien być sprawdzony jak można najlepiej, zanim dostaną go ludzie. Na jakiejś syntetycznej skórze nie zawsze się da zbadać, czy nie będzie szkodliwy dla jakiegoś organu, lub czy związek, który wygląda niemal identycznie (niemal, bo np. jakiś podstawnik związku organicznego zamiast w położeniu aksjalnym znalazł się w położeniu ekwatorialnym) nie okaże się jakiś mutagenny, czy trujący. Lepiej na zwierzętach, niż np. płacić ochotnikom za testowanie, czegoś, co okaże się np rakotwórcze. A jeśli ktoś tak lubi i ma gryzonia niech się zastanowi, czy woli, aby testom została poddana jego/ jej syn czy córka, może żona, albo matka? czy może raczej ów gryzoń? tak mi się wydaje, oczywiście każdy ma swoje zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Martyna
-1 / 3

powinni testować na takich pustakach jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar papryka1988
0 / 0

Anno! Reprezentujesz podejście większości konsumentów. Ale sprawa wygląda następująco. Kosmetyki,ktore sa testowane na ludziach ( za ich zgoda,odpłatnie) sa NATURALNE. Myślisz,że masz skóre podobna do mysiej czy króliczej? lepiej kosmetyk przetestuje człowiek. Jelsi skłąd kosmetyku jest naturalny to nie ma obaw o skutki uboczne. Cossette podsunęła Ci dodoatkowy pomysł - zrobienie włąsnych naturalnych kosmetyków. Ja też czasem robie, jakiś napar z ziołek na włosy, maseczki z ogórka. Są dobre,naturalne,ekologiczne i nie przyczyniasz sie do cieprienia ziwerząt. Przemysł prosze te kwestię jeszcze raz. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fantyna
-1 / 3

Mam takie marzenie, zeby takim testom w ramach kary byli poddawani ci najgorsi przestepcy. To miałoby sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VerbaMW
0 / 0

biedna myszka :/ Miałam bardzo podobną, nazywał się Drops... [*]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem