Jest wielu nauczycieli, którym zależy. Czasem jednak nie mają oni po prostu talentu do nauczania. Mogą się starać ile wlezie, ale i tak będą opowiadać nudno i nie zainteresują ucznia. Znam wiele takich przypadków.
Ale jest też wielu nauczycieli którzy ciekawie opowiadają i umieją prowadzić lekcje natomiast nie oczekujmy że każdy nauczyciel będzie zaraz rapować lub robić inne przedstawienia, każdy nauczyciel mam swój styl nauczania i swoje metody, w każdym razie doceniam takich nauczycieli, którzy w przyjemny sposób prowadzą lekcje i w dodatku szanują swoich uczniów i traktują ich na równi (najbardziej denerwujące zdanie to "kiedy nauczyciel mówi to uczeń milczy").
Wszystko w porządku, ale błędów merytorycznych mógłby nie robić. Trzecia forma od get to got a nie gotten. Być może jest ich więcej, nie przyglądałem sie aż tak bardzo
No jasne, bo w Ameryce umieją język w gorszym stopniu niż my w Polsce.Helian trzeba brać poprawkę na to, że amerykańska odmiana angielskiego jednak się trochę różni od tej brytyjskiej. Trzeba też zauważyć, że to czego się w szkołach uczy to język którym się będziesz posługiwał w urzędach, bo na ulicy mało kto tak mówi.
Brakuje tańca i wymachiwania pistoletem zamiast linijką ;)
Do tempej młodzieży dociera tylko mocny przekaz albo wygłupy.
Obecna młodzież jest cofnięta w rozwoju wielu z nich jest na etapie przedszkolaka . Oni myślą że są pępkiem świata i nauczyciel ma ich zabawiać hehehe ...obecny krwiożerczy kapitalizm pokaże wam gdzie jest wasze miejsce tępaki - na ulicy zaćpani będziecie chodzić i straszyć swoim brudem oraz żebrać o parę groszy na piwo.
W dzisiejszych czasach to nauczyciel moze sobie zyly wypruwac, a 85% uczniow nawet ksiazki w domu nie otworzy.
Nie mowie, ze urozmaicenie lekcji jest zle, ale wiekszosc i tak tego nie doceni. Pamietam w technikum
nauczycielka potrafila walkowac ten sam temat pare lekcji, a efekty byly mierne. Matura ulatwiaja co jakis
czas. Jeszcze sie doczekamy takich czasow, w ktorej na maturze z polskiego bedzie trzeba cokolwiek napisac, a
z angielskiego poprawnie przywitac sie i pozegnac.
@Marcin23l Masz racje : p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2012 o 7:22
Oczywiście pod zagranicznym filmem dzieci neo próbują "przejąć" film. Niestety, inni przedstawiciele tej
wstydliwej dla normalnych ludzi populacji pomaga zdobyć te pieprzone łapki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2012 o 8:50
Nie trzeba tu kreatywności. Wystarczy odpowiednia modulacja głosem i krasomówstwo. U mnie na studiach większość wykładowców to starzy nudziarze, jednak są perełki, którzy potrafią nie uśpić prowadząc 6-cio godzinny wykład o rakietach balistycznych.
Powiam tyle, nie bedzie u nas kreatywnych nauczycieli bo twierdzą że za takie pieniądze nie ma sensu się wysilaś. W tym kraju tak nie bedzie a szkoda, może jakieś jednostki się strafią ale to tylko tacy któży widzą w tym coś więcej niż pracę... Dziekuję
Jestem zdania, że nauczyciel tak samo powinien się przygotowac do lekcji, jak i uczeń. Zauważyłam, że, jak ucznionie wchodzą do klasy z nastawieniem "byle by jakoś przebrnąć te 45 minut", tak nauczyciel przychodzi z nastawieniem "byle by jakoś przebrnąć te 45 minut i odebrać pod koniec miesiąca za to moją marną pensję" A szkoda, bo nic bardziej nie odbiera chęci do nauki, jak znudzony nauczyciel, siedzący przy biurku dyktuje cały podręcznik do zeszytu, z powodu braku jakichkolwiek pomysłów na zachęcenie uczniów do pracy.
Ja mam nauczyciela od historii, który jest w moim odczuciu bynajmniej, idealny do tej pracy. U niego nie da się nudzić, a jak zaczyna się tak robić, to nagle wszystkich czymś pobudza i rozluźnia, jednakże jego żarty są na takim poziomie, że niestety bez obrazy, ale plebs ich może odpowiednio nie odbierać. Tak samo jest z innymi nauczycielami, niby chcą aby nas czegoś nauczyć tak? Obie strony muszą coś od siebie dać, bo faktycznie, niektórzy prowadzą lekcje tak, że jedyne o czym się myśli, to przetrwanie tej godziny lekcyjnej i ochłonięcie/rozładowanie emocji wydusić na przerwie. Ja przykładowo bardzo cenie sobie nauczycieli z ambitnym nastawieniem (wymagających), którzy nie tylko są twardzi i podchodzą do zadań/prac domowych rygorystycznie, ale też potrafią podyskutować z uczniami młodzieżowym slangiem (nie myląc z używanymi przez młodzież słowami typu: pro, elo, siema, stary, zaje*iste itp. Wy wszyscy myślicie, że nauczyciele od tak sobie na lekcje przychodzą? Nic bardziej mylnego, oni muszą co chwile sobie powtarzać materiał, aby móc go nam przekazać, jednakże, jeśli podają go w ten sam sposób, to wchodzi im w to w rutynę, co skutkuje słabym zaangażowaniem w lekcje ze strony uczniów. Tyle ode mnie.
uczyłem się tego w 1 gimnazjum, i nadal większość pamiętam xD, ale w polsce jest wysoki poziom nauczania, a sądząc po takim czymś na czym leży laptop i dużych tablicach to nie jest gimnazjum, ale lepiej nauzcyć się mniej a potrzebnej wiedzy i bez ściągania a dać dużo materiału i przepisywanie prac domowych na przerwach i każdy sprawdzian ściąganie
U nas jest kilku nauczycieli,ktorzy umia dobrze uczyc,jakby tego bylo malo mozna z nimi spokojnie porozmawiac,pozartowac nawet na lekcjach sie zdarza,a co do tablic i komputerow, to teraz juz chyba w kazdej szkole sa dzieniki elektryczne i tablice markerowa,dotykowe LED.
Betsabe,chodzi ci o brak przecinkow itp?czy brak w literach ą,ę?bo jak widzisz napisalem dobrze wszystko,tyle ze nie stawialem juz kropek itp,bo kazdy normalny sie domysli ocb.
wejdz na zapiska.pl i wklej link do filmiku na yt. A później to jużtylko klikasz w jakim formacie chcesz pobrać i czytasz co każą robić. Upewnij się, że koleś pozwala na pobieranie ;p
obecnie studiuję ale lubię czasem tłumaczyć innym matmę. Może i chciałbym kiedyś spróbować w szkole ale boje się że oblepią mnie jakieś gnojki z którymi tylko będę musiał się użerać
Książka niestety nie powie nam jak wymawia się te wyrazy dlatego jest potrzebny nauczyciel i np. takie wideo bo 1 lekcja nie wystarczy do powtórek i utrwalenia wymowy. Trzeba się osłuchać z językiem i tak jak było na początku brać aktywnie udział w lekcji i razem z nauczycielem powtarzać.
Obecnie są programy komputerowe do nauki języków i można powtarzać dany wyraz w nieskończoność chociaż nie ma to jak dobre ucho nauczyciela który nas poprawi w wymowie trudnych liter i powie jak akcentować wyraz ;)
chce
takiego
nauczyciela
*_*
nauczyciel ktoremu zalezy.. do teraz myslalem ze to oksymoron..
Jest wielu nauczycieli, którym zależy. Czasem jednak nie mają oni po prostu talentu do nauczania. Mogą się starać ile wlezie, ale i tak będą opowiadać nudno i nie zainteresują ucznia. Znam wiele takich przypadków.
Ale jest też wielu nauczycieli którzy ciekawie opowiadają i umieją prowadzić lekcje natomiast nie oczekujmy że każdy nauczyciel będzie zaraz rapować lub robić inne przedstawienia, każdy nauczyciel mam swój styl nauczania i swoje metody, w każdym razie doceniam takich nauczycieli, którzy w przyjemny sposób prowadzą lekcje i w dodatku szanują swoich uczniów i traktują ich na równi (najbardziej denerwujące zdanie to "kiedy nauczyciel mówi to uczeń milczy").
jakieś cioty na kwadracie, jakby mój gość od angielskiego tak zaświrował to by był ... trochę większy entuzjazm niż jakieś sztuczne 8 przyklaśnięć
Ogromny szacunek dla tego Pana.
gdybym byla nauczycielka wylalabym na to. ie podniosa pensji dlatego ze pospiewam, to chyba musi byc nauczyciel z zamilowania.
Wszystko w porządku, ale błędów merytorycznych mógłby nie robić. Trzecia forma od get to got a nie gotten. Być może jest ich więcej, nie przyglądałem sie aż tak bardzo
Obie formy są poprawne więc błędu nie było żadnego; Gotten to forma amerykańska :)
No jasne, bo w Ameryce umieją język w gorszym stopniu niż my w Polsce.Helian trzeba brać poprawkę na to, że amerykańska odmiana angielskiego jednak się trochę różni od tej brytyjskiej. Trzeba też zauważyć, że to czego się w szkołach uczy to język którym się będziesz posługiwał w urzędach, bo na ulicy mało kto tak mówi.
Brakuje tańca i wymachiwania pistoletem zamiast linijką ;)
Do tempej młodzieży dociera tylko mocny przekaz albo wygłupy.
Obecna młodzież jest cofnięta w rozwoju wielu z nich jest na etapie przedszkolaka . Oni myślą że są pępkiem świata i nauczyciel ma ich zabawiać hehehe ...obecny krwiożerczy kapitalizm pokaże wam gdzie jest wasze miejsce tępaki - na ulicy zaćpani będziecie chodzić i straszyć swoim brudem oraz żebrać o parę groszy na piwo.
W dzisiejszych czasach to nauczyciel moze sobie zyly wypruwac, a 85% uczniow nawet ksiazki w domu nie otworzy.
Nie mowie, ze urozmaicenie lekcji jest zle, ale wiekszosc i tak tego nie doceni. Pamietam w technikum
nauczycielka potrafila walkowac ten sam temat pare lekcji, a efekty byly mierne. Matura ulatwiaja co jakis
czas. Jeszcze sie doczekamy takich czasow, w ktorej na maturze z polskiego bedzie trzeba cokolwiek napisac, a
z angielskiego poprawnie przywitac sie i pozegnac.
@Marcin23l Masz racje : p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2012 o 7:22
Oczywiście pod zagranicznym filmem dzieci neo próbują "przejąć" film. Niestety, inni przedstawiciele tej
wstydliwej dla normalnych ludzi populacji pomaga zdobyć te pieprzone łapki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2012 o 8:50
Nie trzeba tu kreatywności. Wystarczy odpowiednia modulacja głosem i krasomówstwo. U mnie na studiach większość wykładowców to starzy nudziarze, jednak są perełki, którzy potrafią nie uśpić prowadząc 6-cio godzinny wykład o rakietach balistycznych.
Powiam tyle, nie bedzie u nas kreatywnych nauczycieli bo twierdzą że za takie pieniądze nie ma sensu się wysilaś. W tym kraju tak nie bedzie a szkoda, może jakieś jednostki się strafią ale to tylko tacy któży widzą w tym coś więcej niż pracę... Dziekuję
Jestem zdania, że nauczyciel tak samo powinien się przygotowac do lekcji, jak i uczeń. Zauważyłam, że, jak ucznionie wchodzą do klasy z nastawieniem "byle by jakoś przebrnąć te 45 minut", tak nauczyciel przychodzi z nastawieniem "byle by jakoś przebrnąć te 45 minut i odebrać pod koniec miesiąca za to moją marną pensję" A szkoda, bo nic bardziej nie odbiera chęci do nauki, jak znudzony nauczyciel, siedzący przy biurku dyktuje cały podręcznik do zeszytu, z powodu braku jakichkolwiek pomysłów na zachęcenie uczniów do pracy.
Ja mam nauczyciela od historii, który jest w moim odczuciu bynajmniej, idealny do tej pracy. U niego nie da się nudzić, a jak zaczyna się tak robić, to nagle wszystkich czymś pobudza i rozluźnia, jednakże jego żarty są na takim poziomie, że niestety bez obrazy, ale plebs ich może odpowiednio nie odbierać. Tak samo jest z innymi nauczycielami, niby chcą aby nas czegoś nauczyć tak? Obie strony muszą coś od siebie dać, bo faktycznie, niektórzy prowadzą lekcje tak, że jedyne o czym się myśli, to przetrwanie tej godziny lekcyjnej i ochłonięcie/rozładowanie emocji wydusić na przerwie. Ja przykładowo bardzo cenie sobie nauczycieli z ambitnym nastawieniem (wymagających), którzy nie tylko są twardzi i podchodzą do zadań/prac domowych rygorystycznie, ale też potrafią podyskutować z uczniami młodzieżowym slangiem (nie myląc z używanymi przez młodzież słowami typu: pro, elo, siema, stary, zaje*iste itp. Wy wszyscy myślicie, że nauczyciele od tak sobie na lekcje przychodzą? Nic bardziej mylnego, oni muszą co chwile sobie powtarzać materiał, aby móc go nam przekazać, jednakże, jeśli podają go w ten sam sposób, to wchodzi im w to w rutynę, co skutkuje słabym zaangażowaniem w lekcje ze strony uczniów. Tyle ode mnie.
Moja nauczycielka zamiast udawać,że rapuje....uczyła.Na dodatek efektywnie.
beat kojarzy mi się z typ rapem co ten neodzieciak spiewał :"nie musisz wiec nie idz do tej ijvfihin szkoły" :D
O.0 kilku nie znalem ;D
uczyłem się tego w 1 gimnazjum, i nadal większość pamiętam xD, ale w polsce jest wysoki poziom nauczania, a sądząc po takim czymś na czym leży laptop i dużych tablicach to nie jest gimnazjum, ale lepiej nauzcyć się mniej a potrzebnej wiedzy i bez ściągania a dać dużo materiału i przepisywanie prac domowych na przerwach i każdy sprawdzian ściąganie
U nas jest kilku nauczycieli,ktorzy umia dobrze uczyc,jakby tego bylo malo mozna z nimi spokojnie porozmawiac,pozartowac nawet na lekcjach sie zdarza,a co do tablic i komputerow, to teraz juz chyba w kazdej szkole sa dzieniki elektryczne i tablice markerowa,dotykowe LED.
Ale nauczyciele od polskiego to u Ciebie w szkole chyba nie UMIĄ uczyć.
Betsabe,chodzi ci o brak przecinkow itp?czy brak w literach ą,ę?bo jak widzisz napisalem dobrze wszystko,tyle ze nie stawialem juz kropek itp,bo kazdy normalny sie domysli ocb.
można dostać to gdzieś w formacie mp3? ;>
wejdz na zapiska.pl i wklej link do filmiku na yt. A później to jużtylko klikasz w jakim formacie chcesz pobrać i czytasz co każą robić. Upewnij się, że koleś pozwala na pobieranie ;p
Ciekawe czy da rde ktos tak z niemiecki..???
obecnie studiuję ale lubię czasem tłumaczyć innym matmę. Może i chciałbym kiedyś spróbować w szkole ale boje się że oblepią mnie jakieś gnojki z którymi tylko będę musiał się użerać
to że nauczyciel zaśpiewa na lekcji wcale nie znaczy że uczniowie się nauczą, ale jest to bardzo miłe urozmaicenie podczas lekcji.
Książka niestety nie powie nam jak wymawia się te wyrazy dlatego jest potrzebny nauczyciel i np. takie wideo bo 1 lekcja nie wystarczy do powtórek i utrwalenia wymowy. Trzeba się osłuchać z językiem i tak jak było na początku brać aktywnie udział w lekcji i razem z nauczycielem powtarzać.
Obecnie są programy komputerowe do nauki języków i można powtarzać dany wyraz w nieskończoność chociaż nie ma to jak dobre ucho nauczyciela który nas poprawi w wymowie trudnych liter i powie jak akcentować wyraz ;)
już sobie wyobrażam moją 70-letnią rapującą nauczycielkę od francuskiego...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2012 o 16:48
Fajne, ale było .