swego czasu czytalem na interi, i co do policji nie jestem pewien, ale na pewno paru zglosilo sie na pogotowie albo ich zawiezli do szpitala (jeden mial np wsadzony termometr w kutasa, ała, boli na sama mysl :( )
U nas nie ma murzynek szamanek i potencjalny napaleniec musi płacić za seks, a potem widzimy gwałty, bo kobietki mają wielkie wymogi do partnera. Kościół zepsuł umysły Polaków i pozbawił ich samodzielnego myślenia, a potem mamy fanatyków sprawdzających kanapki
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2013 o 13:14
Żaden facet nie zgłosiłby gwałtu na Policję, bo zrobiono by z niego pośmiewisko. Współczucie społeczne jest dla kobiet. Mężczyznom się nie współczuje, tylko komentuje ich ewentualne porażki.
Niesmaczne. Bez względu na to kto jest ofiarą przemocy seksualnej: czy kobieta, czy mężczyzna, czy dziecko jest to obrzydliwe i smutne.
Głupie żarty z tak poważnego tematu sprawiają, że ofiary czują się jeszcze gorzej.
@MagisterMinister spoko niech cie ruchają grube pasztety ja podziękuję:) i po takim czymś bym się pewnie bez pomocy specjalistów nie pozbierał... wiec noo gwałt na facecie to gwałt!! a nie seks niespodzianka;/
Zgadzam się. Właśnie przez myślenie "co? faceta zgwałcić ahahaha?!" boją się oni na policję zgłaszać takich właśnie napaści seksualnych, molestowań seksualnych czy szantaży na tle seksualnym bo się po prostu wstydzą i boją osądzenia i wyśmiania. A jakby 5 bab żulek złapało jednego, uśpiło, przywiązało do łóżka, potem obwiązały penisa żeby ciągle stał to dalej nie byłby to gwałt? Czytałam kiedyś o tym, doprowadziło to faceta prawie do amputacji przyrodzenia.
Jestem facetem i nie do konca się z tobą zgodzę ,ja bym nie protestował gdyby jakaś atrakcyjna kobieta dopusciła się przemocy wobec mnie w wyżej wymienionym celu.(choć to nigdy nie było konieczne )Wcale nie uważał bym tego ani za obrzydliwe i smutne.a wręcz przeciwnie.Oczywiście jeżeli byłby to gruby potwór z wąsami na dodatek czy jakiś inny nie najciekawszej urody osobnik ,to wtedy sytuacja robi się rzeczywiście nie ciekawa ,zmuszająca do podjęcia natychmiastowych działań defensywnych.Właśnie w takim przypadku to przyznam ci racje.
Oj kur*a dzieciaczki, najpierw skończcie chociaż gimnazjum, później wyłączcie redtuba i ogarnijcie się w prawdziwym życiu. Bo gwałt nawet ten heteroseksualny (kobieta gwałci mężczyznę) to nie jest taki jak seks z partnerką z "uczuciem" (daj Ci Bóg abyś doświadczył jak podrośniesz). Ogarnijcie, jak kobiety gwałciły to po prostu jak już facet nie mógł to mu wkładały w penisa jakieś twarde przedmioty (np gwoździa) aby ten członek stał. A co do gwałtu homo to też nie wiem czy tak zajebiście. I jestem ciekaw, który ze zgwałconych Panów poszedłby zgłosić to na policję? Ja bym np nie poszedł ale przysięgam wam, po prostu bym zabił takiego człowieka, tak samo zrobiłbym gdybym widział gwałt na kimś innym. Zaraz ktoś mi wyskoczy, że nic bym nie zrobił bo bym się bał, nie znacie mnie ale ja znam siebie i wiem, że jestem w stanie zabić takiego zboczeńca, nienawidzę ludzi, którzy w ten sposób krzywdzą innych.
Nie mogę się z Tobą w całości zgodzić ale po części masz rację. Mianowicie, w Polsce 25lat pozbawienia wolności to 2 najcięższa kara jaką może zasądzić sąd, większą jest oczywiście dożywocie. Ale w takich sprawach bierze się pod uwagę nie tylko samo to "Zabił - dożywocie chu*owi!" w takim wypadku kiedy osoba X jest gwałcona i zabiła napastnika lub osoba Y widziała, iż napastnik gwałcił osobę X i pozbawiła go życia to ten "morderca" nie zrobił tego z premedytacją (czyli np planował skrupulatnie, śledził daną osobę i w końcu zamordował) tylko działał pod wpływem impulsu, złości, zabił w afekcie. A nawet można się bronić jako nieumyślne spowodowanie śmierci, np dźgając napastnika w odpowiednie miejsce na szyi nawet kilku cm małym śrubokrętem, można z łatwością pozbawić życia, wtedy można się tłumaczyć, iż chciało się tylko ranić napastnika aby URATOWAĆ SWOJE LUB CZYJEŚ ZDROWIE LUB ŻYCIE i zapobiec lub przerwać gwałt. Zwróćcie uwagę, że jak np jakieś dziecko/nastolatek zabije dorosłego to pierwszą rzeczą jest motyw tego czynu i to czy ten "morderca" nie był wykorzystywany seksualnie przez daną osobę. Często zdarza się tak, że jakaś osoba jest wykorzystywana seksualnie i w pewnym momencie coś w niej "pęka" i postanawia przerwać to wszystko zabijając (np. we śnie) swojego oprawcę (jeśli np. osoba jest z rodziny, mieszkają pod jednym dachem) no różne są sytuacje. Ale jeśli np. JA szedłbym ulicą, widział jak napastnik atakuje jakąś kobietę i dochodzi do gwałtu a ja w momencie zajścia nic nie zrobiłem tylko wróciłem do domu i obmyślam plan, zbieram informacje o gościu, wiem kiedy i w jakich miejscach można go spotkać i wtedy go zamorduję no to już tak, jest to zabójstwo z premedytacją i można oczekiwać nie małego wyroku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2012 o 16:59
Ooo - super - na głównej żarcik o tym jaką to zabawną sprawą jest zgwałcenie faceta. Niech mi teraz jakaś feministka powie coś mądrego u równouprawnieniu...
Gwałty homoseksualne, gwałty na nieletnich (którzy jeszcze nie okazują popędu albo po prostu się boją, co może odbić się na psychice w dorosłym życiu), gwałty za pomocą narzędzi typu paralizator czy kombinerki aż do krwi, czy choćby i normalny gwałt na dorosłym mężczyźnie wbrew jego woli (po obezwładnieniu środkami, paralizatorem, czymkolwiek), aby potem oskarżyć JEGO i napiętnować go zbrodniarzem do końca życia / udawać ofiarę przed sądem i żądać zadośćuczynienia / szantażować go rozbiciem rodziny.
Niestety, twórca demota nie wydaje się brać pod uwagę takich koncepcji, lecz mam szczerą nadzieję że NIE chciałby być w któryś w ten sposobów zgwałcony i poznać tę "przyjemność".
Seksistowskie, niesmaczne pierdoły. Szkoda mi czasu na rozpisywanie się w komentarzu, ale sądzę, iż gdyby autor doświadczył kiedyś przemocy seksualnej, zamknąłby łaskawie twarz i przestał rozpowszechniać bzdurne stereotypy (oczywiście nie życzę mu takiego losu, nawet jeśli to jedyna możliwa "pielgrzymka po rozum").
Niesmaczny demotywatory zrobiony zapewne przez jakąś zakompleksioną dziewczynkę... Ten demotywator propaguje stereotyp że mężczyźni myślą tylko o seksie... Czegóż od nas chcecie kobiety?
Wyjątkowo nieudany demot. Gratuluję poczucia humoru. Autor chyba nie ma szacunku dla ofiar które zostały w taki sposób poszkodowane. Dziś był artykuł o tym na znanym portalu:
"Najwyżej 11 proc. zgwałconych mężczyzn zgłosi przestępstwo policji. Pokutuje przeświadczenie, że mówienie na ten temat jest równie upokarzające jak sam akt przemocy. "
Naprawdę większość z was jest taka ograniczona myśląc, że faceta może zgwałcić inny facet? Za dużo pornosów jeżeli uważacie, że gwałt hetero na facecie dokonują tylko wiecznie napalone gwiazdy porno.
Cóż, trudno się nie zgodzić z tymi wszystkimi komentarzami powyżej. Co ciekawe, ja kiedyś rozmawiając o tym, właśnie od MĘŻCZYZNY usłyszałam, że kobieta nie jest w stanie zgwałcić faceta.
Ciekawe czy jakiś facet kiedyś zgłosił gwałt na policje :)
No jeżeli to był gej... >
jakiś murzyn w RPA został zgwałcony przez 4 szamanki bo potrzebowały jego nasienia do jakichś obrzędów..
@doda - pamiętam to, ale ich nie skazali, bo w prawie karnym tamtego kraju, nie było czegoś takiego jak zgwałcenie mężczyzny przez kobietę... :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 21:38
swego czasu czytalem na interi, i co do policji nie jestem pewien, ale na pewno paru zglosilo sie na pogotowie albo ich zawiezli do szpitala (jeden mial np wsadzony termometr w kutasa, ała, boli na sama mysl :( )
Gwałt na facecie to kradzież portfela po stosunku . . .
@yszty1 A ciekawe czy chciałbyś by baba-czołg cię zgwałciła.(baba-czołg: to baba powyżej 100 kg na 1.70 metra).
U nas nie ma murzynek szamanek i potencjalny napaleniec musi płacić za seks, a potem widzimy gwałty, bo kobietki mają wielkie wymogi do partnera. Kościół zepsuł umysły Polaków i pozbawił ich samodzielnego myślenia, a potem mamy fanatyków sprawdzających kanapki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2013 o 13:14
mój kolega został zgwałcony rok temu przez napalona dziewczynę ale tego nie zgłosił na milicję
@gaalo - Nic dziwnego, pewnie nie umiał po prostu znaleźć żadnego posterunku milicyjnego ;)
W więzieniu ten demot by nie przeszedł.
Żaden facet nie zgłosiłby gwałtu na Policję, bo zrobiono by z niego pośmiewisko. Współczucie społeczne jest dla kobiet. Mężczyznom się nie współczuje, tylko komentuje ich ewentualne porażki.
Niesmaczne. Bez względu na to kto jest ofiarą przemocy seksualnej: czy kobieta, czy mężczyzna, czy dziecko jest to obrzydliwe i smutne.
Głupie żarty z tak poważnego tematu sprawiają, że ofiary czują się jeszcze gorzej.
Rzecz w tym, że facet zawsze chce, a wtedy to już nie gwałt (o ile "napastnik" jest płci żeńskiej, rzecz jasna)
no nie wiem, nie wiem czy tak facet zawsze chce z którąkolwiek na trzeźwo
@MagisterMinister spoko niech cie ruchają grube pasztety ja podziękuję:) i po takim czymś bym się pewnie bez pomocy specjalistów nie pozbierał... wiec noo gwałt na facecie to gwałt!! a nie seks niespodzianka;/
Zgadzam się. Właśnie przez myślenie "co? faceta zgwałcić ahahaha?!" boją się oni na policję zgłaszać takich właśnie napaści seksualnych, molestowań seksualnych czy szantaży na tle seksualnym bo się po prostu wstydzą i boją osądzenia i wyśmiania. A jakby 5 bab żulek złapało jednego, uśpiło, przywiązało do łóżka, potem obwiązały penisa żeby ciągle stał to dalej nie byłby to gwałt? Czytałam kiedyś o tym, doprowadziło to faceta prawie do amputacji przyrodzenia.
Jestem facetem i nie do konca się z tobą zgodzę ,ja bym nie protestował gdyby jakaś atrakcyjna kobieta dopusciła się przemocy wobec mnie w wyżej wymienionym celu.(choć to nigdy nie było konieczne )Wcale nie uważał bym tego ani za obrzydliwe i smutne.a wręcz przeciwnie.Oczywiście jeżeli byłby to gruby potwór z wąsami na dodatek czy jakiś inny nie najciekawszej urody osobnik ,to wtedy sytuacja robi się rzeczywiście nie ciekawa ,zmuszająca do podjęcia natychmiastowych działań defensywnych.Właśnie w takim przypadku to przyznam ci racje.
Tutaj raczej chodzi o to, że jak kobieta chce to zrobić z zaskoczenia ;d A nie na siłę. Jakby chodziło o prawdziwy gwałt to byłby inny obrazek.
Oj kur*a dzieciaczki, najpierw skończcie chociaż gimnazjum, później wyłączcie redtuba i ogarnijcie się w prawdziwym życiu. Bo gwałt nawet ten heteroseksualny (kobieta gwałci mężczyznę) to nie jest taki jak seks z partnerką z "uczuciem" (daj Ci Bóg abyś doświadczył jak podrośniesz). Ogarnijcie, jak kobiety gwałciły to po prostu jak już facet nie mógł to mu wkładały w penisa jakieś twarde przedmioty (np gwoździa) aby ten członek stał. A co do gwałtu homo to też nie wiem czy tak zajebiście. I jestem ciekaw, który ze zgwałconych Panów poszedłby zgłosić to na policję? Ja bym np nie poszedł ale przysięgam wam, po prostu bym zabił takiego człowieka, tak samo zrobiłbym gdybym widział gwałt na kimś innym. Zaraz ktoś mi wyskoczy, że nic bym nie zrobił bo bym się bał, nie znacie mnie ale ja znam siebie i wiem, że jestem w stanie zabić takiego zboczeńca, nienawidzę ludzi, którzy w ten sposób krzywdzą innych.
Problem w tym że jak zabiłbyś takiego ch*ja to dostałbyś 25 lat, albo dożywocie.
Nie mogę się z Tobą w całości zgodzić ale po części masz rację. Mianowicie, w Polsce 25lat pozbawienia wolności to 2 najcięższa kara jaką może zasądzić sąd, większą jest oczywiście dożywocie. Ale w takich sprawach bierze się pod uwagę nie tylko samo to "Zabił - dożywocie chu*owi!" w takim wypadku kiedy osoba X jest gwałcona i zabiła napastnika lub osoba Y widziała, iż napastnik gwałcił osobę X i pozbawiła go życia to ten "morderca" nie zrobił tego z premedytacją (czyli np planował skrupulatnie, śledził daną osobę i w końcu zamordował) tylko działał pod wpływem impulsu, złości, zabił w afekcie. A nawet można się bronić jako nieumyślne spowodowanie śmierci, np dźgając napastnika w odpowiednie miejsce na szyi nawet kilku cm małym śrubokrętem, można z łatwością pozbawić życia, wtedy można się tłumaczyć, iż chciało się tylko ranić napastnika aby URATOWAĆ SWOJE LUB CZYJEŚ ZDROWIE LUB ŻYCIE i zapobiec lub przerwać gwałt. Zwróćcie uwagę, że jak np jakieś dziecko/nastolatek zabije dorosłego to pierwszą rzeczą jest motyw tego czynu i to czy ten "morderca" nie był wykorzystywany seksualnie przez daną osobę. Często zdarza się tak, że jakaś osoba jest wykorzystywana seksualnie i w pewnym momencie coś w niej "pęka" i postanawia przerwać to wszystko zabijając (np. we śnie) swojego oprawcę (jeśli np. osoba jest z rodziny, mieszkają pod jednym dachem) no różne są sytuacje. Ale jeśli np. JA szedłbym ulicą, widział jak napastnik atakuje jakąś kobietę i dochodzi do gwałtu a ja w momencie zajścia nic nie zrobiłem tylko wróciłem do domu i obmyślam plan, zbieram informacje o gościu, wiem kiedy i w jakich miejscach można go spotkać i wtedy go zamorduję no to już tak, jest to zabójstwo z premedytacją i można oczekiwać nie małego wyroku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 16:59
Ooo - super - na głównej żarcik o tym jaką to zabawną sprawą jest zgwałcenie faceta. Niech mi teraz jakaś feministka powie coś mądrego u równouprawnieniu...
Równouprawnienie na demotach polega na tym, że reprezentanci obu płci po równo wypisują głupoty.
EDYCJA: I jeszcze jedno: autor demota to mężczyzna...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 17:09
jakim cudem ten demot ma wciąż ocenę na plusie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 16:36
Gwałty homoseksualne, gwałty na nieletnich (którzy jeszcze nie okazują popędu albo po prostu się boją, co może odbić się na psychice w dorosłym życiu), gwałty za pomocą narzędzi typu paralizator czy kombinerki aż do krwi, czy choćby i normalny gwałt na dorosłym mężczyźnie wbrew jego woli (po obezwładnieniu środkami, paralizatorem, czymkolwiek), aby potem oskarżyć JEGO i napiętnować go zbrodniarzem do końca życia / udawać ofiarę przed sądem i żądać zadośćuczynienia / szantażować go rozbiciem rodziny.
Niestety, twórca demota nie wydaje się brać pod uwagę takich koncepcji, lecz mam szczerą nadzieję że NIE chciałby być w któryś w ten sposobów zgwałcony i poznać tę "przyjemność".
Komentarz usunięty
Seksistowskie, niesmaczne pierdoły. Szkoda mi czasu na rozpisywanie się w komentarzu, ale sądzę, iż gdyby autor doświadczył kiedyś przemocy seksualnej, zamknąłby łaskawie twarz i przestał rozpowszechniać bzdurne stereotypy (oczywiście nie życzę mu takiego losu, nawet jeśli to jedyna możliwa "pielgrzymka po rozum").
Niesmaczny demotywatory zrobiony zapewne przez jakąś zakompleksioną dziewczynkę... Ten demotywator propaguje stereotyp że mężczyźni myślą tylko o seksie... Czegóż od nas chcecie kobiety?
Otóż nie, bo przez chłopczyka.
A to przepraszam :)
Gorzej jak rzecz dzieje się w więzieniu...
Wyjątkowo nieudany demot. Gratuluję poczucia humoru. Autor chyba nie ma szacunku dla ofiar które zostały w taki sposób poszkodowane. Dziś był artykuł o tym na znanym portalu:
"Najwyżej 11 proc. zgwałconych mężczyzn zgłosi przestępstwo policji. Pokutuje przeświadczenie, że mówienie na ten temat jest równie upokarzające jak sam akt przemocy. "
Cały artykuł na stronie:
http://natropie.onet.pl/crimestory/przemilczana-krzywda,1,5070490,artykul.html
Dla autora oczywiście minus.
Ciekawe, czy autor chciałby taką niespodziankę
→ http://www.youtube.com/watch?v=kwulUkvxbnk&feature=related
?
Naprawdę większość z was jest taka ograniczona myśląc, że faceta może zgwałcić inny facet? Za dużo pornosów jeżeli uważacie, że gwałt hetero na facecie dokonują tylko wiecznie napalone gwiazdy porno.
Cóż, trudno się nie zgodzić z tymi wszystkimi komentarzami powyżej. Co ciekawe, ja kiedyś rozmawiając o tym, właśnie od MĘŻCZYZNY usłyszałam, że kobieta nie jest w stanie zgwałcić faceta.
w takim razie gwalt na kobiecie tez jest seks niespodzianka
taaa... Zwłaszcza w więźeniu -,-
Przydałoby się takie gwałcenie facetom którzy sa nie werni
@nosze_burke, dla was islamistów wszyscy są niewierni.
Kto to znowu przywlókł na główną?
W więzieniu też-.-?
Ciężko o gwałt w relacji kobieta-gwałciciel, mężczyzna-ofiara, ale w relacji facet-gwałciciel i facet-ofiara, już nie. #Truizm