Pomysł ciekawy tylko niech pierwsze zrobią w miare dobre drogi które nie trzeba remontować co kilka miesięcy czy jeszcze przed otwarciem, a takie drogi dla rowerów pewnie zrobili by płatne jak to u nas często bywa że płacimy po kilka razy za jedno.
No własnie pomysł spóźniony o kilka lat.Gdyby nasi wpadli na niego w dniu w którym dostaliśmy organizację euro to była szansa że mielibyśmy sieć ścieżek rowerowych na euro i chociaż Holendrzy mieliby jak dojechać.A tak ani ścieżek ani dróg tylko jakieś ochłapy autostradopodone prowadzące znikąd donikąd,mówiąc krótko pieniądze wyrzucone w błoto (lub raczej w dziury).
1. Twierdzenie, ze tylko w Polsce występują pewne patologie to antypolonizm
2. Zdjęcie i tak nie jest z Polski, widać to po stylu znaku drogowego
3. A słupek jest po to, by samochody nie najeżdżały na most, jak to słusznie zauważyło parę osób.
Wniosek - twój post to antypolski hattrick nieudolności
W holandii to ma sens,bo jest od groma uzytkownikow takiej drozki, tu kazdy jezdzi na rowerze,ale-zima jest mniej sroga,to po pierwsze,a po drugie mentalnosc inna i rower jest dla wielu srodkiem transportu do pracy.powinienes na koncu wstawic ten 3 poziomowy parking rowerowy z amsterdamu,ale chyba cie wyrecze zaraz :P
By społeczeństwo zaczęło poruszać się rowerami musi istnieć infrastruktura. W momencie, gdy i u nas pojawią się wygodne ścieżki rowerowe, bezpieczne stojaki oraz miejsca, gdzie można zostawić jednoślad to wiele osób skorzysta z tego środka transportu.
Oj patrzysz na tą sprawę przez różowe okulary. To nie jest tak, że pojawi się infrastruktura i nagle z nieba zaczną spadać rowerzyści. Sednem sprawy nie są drogi rowerowe, ale przede wszystkim mentalność społeczeństwa i warunki na które nie mamy wpływu np. pogoda czy duże odległości między punktem A i B
Jeszcze jakby rowerzyści z nich korzystali (nie mówię o wszystkich), bo na przykład u mnie w Krakowie ze trzy lata temu wzdłuż Wisły przy ul. Tynieckiej zrobili ścieżkę rowerową, ale i tak codziennie gdy jadę samochodem muszę spotkać kr*tynów narażających życie i spowalniających ruch, bo jeżdżą po ulicy.
Nie patrzę przez różowe okulary. Pojedź sobie chociażby do Świnoujścia i zobacz, jak tam sytuacja wygląda. Człowiek przechodząc przez ścieżkę rowerową musi się rozglądać jak przy przechodzeniu przez drogę ze względu na ilość rowerów. Jak jest ścieżka rowerowa to jest wybór, jak jej nie ma to droga automatycznie staje się mniej komfortowa, zaś ten środek komunikacji mniej opłacalny.
@rapdziad
Wiele osób woli drogi ze względu na pieszych na ścieżce, zwłaszcza jak jeżdżą szybko.
Jedna droga rowerowa wiosny nie czyni. Potrzebna jest działająca, logiczna sieć, by móc bezpieczne przejechać z punktu A do punktu B i mieć gdzie zostawić rower.
U nas to ludzie pierw powinni się nauczyć, że nie łazi się po ścieżce rowerowej. Niestety wielokrotnie się spotkałem z tym, iż idzie sobie taki jegomość zadowolony, całą szerokością ścieżki rowerowej i za grzyba nie zlezie. Z drugiej strony niektórzy rowerzyści też przesadzają, np. z dzwonieniem na chodniku. Dodam, że w Holandii pieszy idący ścieżką rowerową naraża się na dość bolesny upadek. Z kolei u nas oczywiście były by wielkie pretensje, bo pieszy to król chodnika i wszystko mu wolno.
Dodam również, że sam jestem rowerzystą, ale idąc na chodniku wielokrotnie zdarzyło mi się pociągnąć z bara pana na rowerku, co sobie jedzie tunelem, gdzie jak byk wisi znak "zakaz wjazdu dla rowerów". Pierw bym popracował nad kulturą i szacunkiem dla innych uczestników drogi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2012 o 17:47
Owszem, Gdańsk może poszczycić się jedną z większych infrastruktur rowerowych w Polsce, jak nie największą. Jednak biorąc pod uwagę ścieżki, które kończą się w trawie, albo droga w ciągu al. Rzeczypospolitej-Chłopskiej, która nie dość, że jest wąska, to jeszcze korzenie wypchnęły asfalt, lub "zrobiła się" dziura, w którą ktoś by wjechał, to by koło chyba zostawił, czy też niepoprzycinane drzewka, wychodzące na połowę półtorametrowej ścieżki, gdzie rowerzysta jadący bliżej chodnika musi na niego wjechać, aby przepuścić jadącego w drugim kierunku. Jak by popracowali nad tymi "drobnostkami", stworzyli jedną, spójną sieć drogi rowerowej, to było by idealnie, lecz muszę przyznać, że całe Trójmiasto rozwija się pod względem przejezdności dla cyklistów, co mi się bardzo podoba.
Kolejny dowód niekompetencji ludzi rządzących naszym krajem, hieny pieprzone pchają się tam tylko po kasę a nie z powodów patriotycznych i dla dobra narodu.
w Amsterdamie warto wspomnieć że dla rowerów jest też sygnalizacja świetlna :)) a widok kobiety w szpilkach na rowerze czy nawet gościa w garniturze jadącego z teczką do pracy na rowerze bez przerzutek - bezcenne :)
nie zaprzeczam, nie potwierdzam, byłem tylko w Amsterdamie ;) co nie zmienia faktu ze jestem w stanie uwierzyć ;)) naprawdę te rowery to kapitalna sprawa ;))
Nie lubię narzekać na swój kraj ale w Polsce i tak strach było by jeździć po tych ścieżkach rowerowych wydzielonych pasami z drogi. Tutaj mało kto ma szacunek na drodze do kogokolwiek. Wszyscy uciekają przed TIR-ami bo jak taki wymusi Ci pierwszeństwo to i tak Ty ucierpisz bardziej. Motocykliści boją się samochodów osobowych bo ich kierowcy nie patrzą w lusterka przy zmianie pasów a jak w korku jedziesz tak jak pozwalają przepisy między pasami to Ci specjalnie drogę zajeżdżają żebyś nie przejechał bo jak oni cierpią to Tobie nie może być lepiej. Natomiast rowerzystami i pieszymi pogardzają wszyscy i gdy na przykład pieszy chce przejść przez ruchliwą ulice gdzie nie ma świateł i jest już na pasach to się przyspiesza bo przecież się jeszcze przed nim zdąży. Infrastruktura jest ważna ale ja bym wolał zmienić wzajemne nastawienie CZŁONKÓW ruchu drogowego.
Tak, ale jak nie wiesz to się nie wypowiadaj na taki temat. W Holandii ludzie więcej poruszają się na rowerach niż na samochodach dlatego jest pełno dróg rowerowych. W Polsce jest mniej rowerzystów. W Holandii na zwykłym rynku jest zapchana rowerami duża powierzchnia wielkości budynku. W Polsce takiego czegoś nie ma ;D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2012 o 18:39
W polsce też ludzie zaczną przesiadać sie na rowery ale nie dlatego bo będzie można nimi szybko i wygodnie gdzieś dojechać, a dlatego że coraz mniej ludzi będzie stać na jazde autem
Na takim zadupiu jak Suwałki infrastruktura rowerowa jest bardzo ładnie rozbudowana, ścieżki rowerowe przeplatają całe miasto i sporo malowniczych okolic, więc nie wszędzie jest tak źle;)
Przecież ten słupek jest po to aby wspaniali kierowcy nie przejeżdżali samochodami. Najpierw potrzebne jest poszanowanie rowerzystów i większa kultura na drodze, potem można wzorować się na Holandii
W Holandii infrastruktura rowerowa jest tak rozwinięta, gdyż tam naprawdę bardzo dużo osób używa roweru. Wynika to m.in. z bardzo, ale to bardzo drogich biletów komunikacji.
Ja pozdrawiam tych nierównie zamieszkujących i jeszcze tych niezamieszkujących mieszkańców. A szczególnie chciałbym pozdrowić nierównie niezamieszkujących mieszkańców.
Nie wiem czy jest sens inwestować kasę w tunele itp wyżej wymienione fajerwerki dla rowerzystów skoro i tak polska pogoda skutecznie odstraszy od korzystania z nich przez 4-6 m-cy w roku...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2012 o 20:54
Holendrzy używają rowerów jako środka transportu na codzień, a nie dla sportu jak u nas. Poza tym tam zostawisz rower na ulicy i nikt go nie ruszy, a u nas...
W Holandii jest więcej rowerów niż aut... ;)
A to, że " nikt nie ruszy rowera na ulicy " to, jest akurat nieprawda, bo też kradną. Wiem , bo tutaj mieszkam od kilku lat
Jak zawsze niektorzy zapominaja ze wojna dla nas skonczyla sie w 1988... i tak nam dobrze idzie. A co do tych rowerow, szkoda ze autor nie pokazal parkingu na rowery pod dworcem kolejowym, czasem jestem w Tilburgu i przyznam szczerze ze napewno zapomnialbym gdzie zostawilem swoj rower :D
No fajnie, ale jak taki rowerzysta w Holandii wpakuje się na przejazd i go stukniesz autem (bo oni nie patrzą czy coś jedzie czy nie tylko prują przed siebie bo mają pierwszeństwo) to już lepiej żeby takiego zabić na miejscu bo jak wytoczy proces to do końca życia będziesz bulił za jego uszczerbek na zdrowiu.
W Polsce też jest dużo dróg rowerowych. Co prawda jakością ani pomysłowymi rozwiązaniami nie dorównują holenderskim, ale są. Rowerzystów na takich polskich drogach, ścieżkach rowerowych (zwał jak zwał) można policzyć na palcach jednej ręki więc budowanie kolejnych to wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto ( jak większość inwestycji polskiego rządu). Drogi dla rowerów spełniają swoją rolę jedynie w dużych miastach, gdyż tam korki, duży ruch często zmuszają do przesiadki na dwa kółka.
Pomysł ciekawy tylko niech pierwsze zrobią w miare dobre drogi które nie trzeba remontować co kilka miesięcy czy jeszcze przed otwarciem, a takie drogi dla rowerów pewnie zrobili by płatne jak to u nas często bywa że płacimy po kilka razy za jedno.
No własnie pomysł spóźniony o kilka lat.Gdyby nasi wpadli na niego w dniu w którym dostaliśmy organizację euro to była szansa że mielibyśmy sieć ścieżek rowerowych na euro i chociaż Holendrzy mieliby jak dojechać.A tak ani ścieżek ani dróg tylko jakieś ochłapy autostradopodone prowadzące znikąd donikąd,mówiąc krótko pieniądze wyrzucone w błoto (lub raczej w dziury).
moim zdaniem drogi rowerowe to jakiś totalny absurd, wystarczyłyby metr szersze chodniki i trochę kultury
Polsko!! You're doing it wrong !!
Polska bardzo chętnie bierze przykład od Holendrów... np w paleniu marihuany
Bo oni zamiast wydawać szmal na walkę z konopią to na konopiach zarabiają. Kolejny argument z wielu dla legalizacji
Haha. Jasne, bo dobrobyt Holandia zbudowała na marihuanie...
te ostatnie zdjęcie to na pewno w Polsce. tylko u nas mogą postawić słupek na środku drogi rowerowej.
Ten słupek jest po to, by samochody nie najeżdżały na most.
1. Twierdzenie, ze tylko w Polsce występują pewne patologie to antypolonizm
2. Zdjęcie i tak nie jest z Polski, widać to po stylu znaku drogowego
3. A słupek jest po to, by samochody nie najeżdżały na most, jak to słusznie zauważyło parę osób.
Wniosek - twój post to antypolski hattrick nieudolności
W holandii to ma sens,bo jest od groma uzytkownikow takiej drozki, tu kazdy jezdzi na rowerze,ale-zima jest mniej sroga,to po pierwsze,a po drugie mentalnosc inna i rower jest dla wielu srodkiem transportu do pracy.powinienes na koncu wstawic ten 3 poziomowy parking rowerowy z amsterdamu,ale chyba cie wyrecze zaraz :P
By społeczeństwo zaczęło poruszać się rowerami musi istnieć infrastruktura. W momencie, gdy i u nas pojawią się wygodne ścieżki rowerowe, bezpieczne stojaki oraz miejsca, gdzie można zostawić jednoślad to wiele osób skorzysta z tego środka transportu.
Oj patrzysz na tą sprawę przez różowe okulary. To nie jest tak, że pojawi się infrastruktura i nagle z nieba zaczną spadać rowerzyści. Sednem sprawy nie są drogi rowerowe, ale przede wszystkim mentalność społeczeństwa i warunki na które nie mamy wpływu np. pogoda czy duże odległości między punktem A i B
Jeszcze jakby rowerzyści z nich korzystali (nie mówię o wszystkich), bo na przykład u mnie w Krakowie ze trzy lata temu wzdłuż Wisły przy ul. Tynieckiej zrobili ścieżkę rowerową, ale i tak codziennie gdy jadę samochodem muszę spotkać kr*tynów narażających życie i spowalniających ruch, bo jeżdżą po ulicy.
Nie patrzę przez różowe okulary. Pojedź sobie chociażby do Świnoujścia i zobacz, jak tam sytuacja wygląda. Człowiek przechodząc przez ścieżkę rowerową musi się rozglądać jak przy przechodzeniu przez drogę ze względu na ilość rowerów. Jak jest ścieżka rowerowa to jest wybór, jak jej nie ma to droga automatycznie staje się mniej komfortowa, zaś ten środek komunikacji mniej opłacalny.
@rapdziad
Wiele osób woli drogi ze względu na pieszych na ścieżce, zwłaszcza jak jeżdżą szybko.
Nie muszę jechać do Świnoujścia, wystarczy że wyjrzę przez moje poznańskie okno na pobliską drogę rowerową i jakoś tłumu rowerzystów nie widzę
Jedna droga rowerowa wiosny nie czyni. Potrzebna jest działająca, logiczna sieć, by móc bezpieczne przejechać z punktu A do punktu B i mieć gdzie zostawić rower.
Holandia rowery źle mi się to kojarzy chcielibyście wprowadzać to w Polsce tfu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 17:45
U nas to ludzie pierw powinni się nauczyć, że nie łazi się po ścieżce rowerowej. Niestety wielokrotnie się spotkałem z tym, iż idzie sobie taki jegomość zadowolony, całą szerokością ścieżki rowerowej i za grzyba nie zlezie. Z drugiej strony niektórzy rowerzyści też przesadzają, np. z dzwonieniem na chodniku. Dodam, że w Holandii pieszy idący ścieżką rowerową naraża się na dość bolesny upadek. Z kolei u nas oczywiście były by wielkie pretensje, bo pieszy to król chodnika i wszystko mu wolno.
Dodam również, że sam jestem rowerzystą, ale idąc na chodniku wielokrotnie zdarzyło mi się pociągnąć z bara pana na rowerku, co sobie jedzie tunelem, gdzie jak byk wisi znak "zakaz wjazdu dla rowerów". Pierw bym popracował nad kulturą i szacunkiem dla innych uczestników drogi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 17:47
Pieszy - król chodnika :D piękne stwierdzenie, szkoda, że koron nie mają na głowie gdy się o swoje wykłócają... w pełni się z Tobą zgadzam.
Zapraszam do Gdańska, trochę jeszcze brakuje, ale w zasadzie nie powiedziałbym by jakoś szczególnie dużo pod tym względem.
Owszem, Gdańsk może poszczycić się jedną z większych infrastruktur rowerowych w Polsce, jak nie największą. Jednak biorąc pod uwagę ścieżki, które kończą się w trawie, albo droga w ciągu al. Rzeczypospolitej-Chłopskiej, która nie dość, że jest wąska, to jeszcze korzenie wypchnęły asfalt, lub "zrobiła się" dziura, w którą ktoś by wjechał, to by koło chyba zostawił, czy też niepoprzycinane drzewka, wychodzące na połowę półtorametrowej ścieżki, gdzie rowerzysta jadący bliżej chodnika musi na niego wjechać, aby przepuścić jadącego w drugim kierunku. Jak by popracowali nad tymi "drobnostkami", stworzyli jedną, spójną sieć drogi rowerowej, to było by idealnie, lecz muszę przyznać, że całe Trójmiasto rozwija się pod względem przejezdności dla cyklistów, co mi się bardzo podoba.
Niestety, Polska woli brać przykład z Białorusi i Korei Północnej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 17:47
Żeby tylko... My idziemy w kierunku Mozambiku i Zimbabwe.
Nigdy nie lubiłem jeździć na rowerze. Nie jeździłem już z 10 lat. Zapomniałem już nawet jak się jeździ na rowerze.
Kolejny dowód niekompetencji ludzi rządzących naszym krajem, hieny pieprzone pchają się tam tylko po kasę a nie z powodów patriotycznych i dla dobra narodu.
w Amsterdamie warto wspomnieć że dla rowerów jest też sygnalizacja świetlna :)) a widok kobiety w szpilkach na rowerze czy nawet gościa w garniturze jadącego z teczką do pracy na rowerze bez przerzutek - bezcenne :)
nie zaprzeczam, nie potwierdzam, byłem tylko w Amsterdamie ;) co nie zmienia faktu ze jestem w stanie uwierzyć ;)) naprawdę te rowery to kapitalna sprawa ;))
Nie lubię narzekać na swój kraj ale w Polsce i tak strach było by jeździć po tych ścieżkach rowerowych wydzielonych pasami z drogi. Tutaj mało kto ma szacunek na drodze do kogokolwiek. Wszyscy uciekają przed TIR-ami bo jak taki wymusi Ci pierwszeństwo to i tak Ty ucierpisz bardziej. Motocykliści boją się samochodów osobowych bo ich kierowcy nie patrzą w lusterka przy zmianie pasów a jak w korku jedziesz tak jak pozwalają przepisy między pasami to Ci specjalnie drogę zajeżdżają żebyś nie przejechał bo jak oni cierpią to Tobie nie może być lepiej. Natomiast rowerzystami i pieszymi pogardzają wszyscy i gdy na przykład pieszy chce przejść przez ruchliwą ulice gdzie nie ma świateł i jest już na pasach to się przyspiesza bo przecież się jeszcze przed nim zdąży. Infrastruktura jest ważna ale ja bym wolał zmienić wzajemne nastawienie CZŁONKÓW ruchu drogowego.
może ktoś mi wyjaśnić o co chodzi z tym censorship wrong words, jeżeli w tekście nie użyłem ani jednego przekleństwa?
W Krakowie są dobre ścieżki rowerowe - na Starowiślnej jest możliwość jazdy prosto przy nakazie skrętu dla kierowców...
wykorzystaj to a możesz ucierpieć :/
Już widzę, jak emeryt ściga się na kolasce ze szczurem, aby szybciej dotrzeć do śmietnika...
Widze zdjęcia z mojej okolicy :D Mieszkalem w Sint Maartensvlotbrug a pracowalem nie daleko midenmeer w pomidorkach :d Kto stamtad prosze o kontakt :D
Żeby zrobić tunel rowerowy pod autostradą najpierw trzeba mieć autostradę ; D
Tak, ale jak nie wiesz to się nie wypowiadaj na taki temat. W Holandii ludzie więcej poruszają się na rowerach niż na samochodach dlatego jest pełno dróg rowerowych. W Polsce jest mniej rowerzystów. W Holandii na zwykłym rynku jest zapchana rowerami duża powierzchnia wielkości budynku. W Polsce takiego czegoś nie ma ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 18:39
W polsce też ludzie zaczną przesiadać sie na rowery ale nie dlatego bo będzie można nimi szybko i wygodnie gdzieś dojechać, a dlatego że coraz mniej ludzi będzie stać na jazde autem
Na takim zadupiu jak Suwałki infrastruktura rowerowa jest bardzo ładnie rozbudowana, ścieżki rowerowe przeplatają całe miasto i sporo malowniczych okolic, więc nie wszędzie jest tak źle;)
Przecież ten słupek jest po to aby wspaniali kierowcy nie przejeżdżali samochodami. Najpierw potrzebne jest poszanowanie rowerzystów i większa kultura na drodze, potem można wzorować się na Holandii
W Holandii infrastruktura rowerowa jest tak rozwinięta, gdyż tam naprawdę bardzo dużo osób używa roweru. Wynika to m.in. z bardzo, ale to bardzo drogich biletów komunikacji.
Jak w Polsce miasta zamiast rozwijać infrastrukture rowerową, dopłacają nam do biletów mpk to nie ma co sie dziwić że ludzie rowerami nie jeżdzą
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 20:12
TYLKO CO NAM W POLSCE PO TAKICH DROGACH ROWEROWYCH? JAK CZŁOWIEK WRACA ZJE*ANY PO PRACY AŻ MU SIE ŻYGAĆ CHCE, TO CIEKAWE CZY MIAŁBY SIŁY NA ROWER
aaa! pozdrawiam równie zamieszkujących mieszkańców Holandii :)
Ja pozdrawiam tych nierównie zamieszkujących i jeszcze tych niezamieszkujących mieszkańców. A szczególnie chciałbym pozdrowić nierównie niezamieszkujących mieszkańców.
wreszcie ktoś kto nie krytykuje, za to radzi ;) (+)
Nie wiem czy jest sens inwestować kasę w tunele itp wyżej wymienione fajerwerki dla rowerzystów skoro i tak polska pogoda skutecznie odstraszy od korzystania z nich przez 4-6 m-cy w roku...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2012 o 20:54
Holendrzy używają rowerów jako środka transportu na codzień, a nie dla sportu jak u nas. Poza tym tam zostawisz rower na ulicy i nikt go nie ruszy, a u nas...
W Holandii jest więcej rowerów niż aut... ;)
A to, że " nikt nie ruszy rowera na ulicy " to, jest akurat nieprawda, bo też kradną. Wiem , bo tutaj mieszkam od kilku lat
Jak zawsze niektorzy zapominaja ze wojna dla nas skonczyla sie w 1988... i tak nam dobrze idzie. A co do tych rowerow, szkoda ze autor nie pokazal parkingu na rowery pod dworcem kolejowym, czasem jestem w Tilburgu i przyznam szczerze ze napewno zapomnialbym gdzie zostawilem swoj rower :D
Wojna ? Z kim prowadziliśmy wojnę w 1988 ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 15:49
http://www.wroclaw.pl/infrastruktura_dla_rowerzystow__jak_z_niej_korzystac,.dhtml
A to Wrocław właśnie.
Znając, życie, to jak już powstaną, to będą płatne.
A jak już się trafi jakaś ścieżka rowerowa to piesi po niej lezą jak święte krowy.
No fajnie, ale jak taki rowerzysta w Holandii wpakuje się na przejazd i go stukniesz autem (bo oni nie patrzą czy coś jedzie czy nie tylko prują przed siebie bo mają pierwszeństwo) to już lepiej żeby takiego zabić na miejscu bo jak wytoczy proces to do końca życia będziesz bulił za jego uszczerbek na zdrowiu.
W Polsce też jest dużo dróg rowerowych. Co prawda jakością ani pomysłowymi rozwiązaniami nie dorównują holenderskim, ale są. Rowerzystów na takich polskich drogach, ścieżkach rowerowych (zwał jak zwał) można policzyć na palcach jednej ręki więc budowanie kolejnych to wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto ( jak większość inwestycji polskiego rządu). Drogi dla rowerów spełniają swoją rolę jedynie w dużych miastach, gdyż tam korki, duży ruch często zmuszają do przesiadki na dwa kółka.
Nie radze, tam rowerzysta po prostu jest święty
W Polsce jak dojdzie do wypadku, to zawsze winny jest rowerzysta :|