oh, tak, jeszcze tylko rewolucji nam brakuje.
Widzę twoje komentarze już któryś raz i tak sobie myślę że powinieneś stąd wyjechać bo najwyraźniej nic ci się tu nie podoba. Tylko pewnie języka żadnego innego nie znasz, to patriotę udajesz.
Jak wyjadą ci, którzy wszystko co potrafią to krzyki, protesty, rewolucja, wojna, a uczciwym i kulturalnym być to nie łaska, to obiecuję ci że byłoby lepiej... paleniem kolejnych rządów nic nie osiągniesz, zaś pracą uczciwą i myśleniem (bez pozwalania mediom robienia papki z mózgu) można coś osiągnąć. Resztę wyeksmitować do innego, własnego państwa, szybko zginęli by przez swoją głupotę, żarli tylko by się, a pomagać nie ma za co. Chociaż nie, bo pewnie by musiało pół społeczeństwa wyjechać, a to marnie...
@SlevGreen
Mamy już tego dość, ale po pierwsze żeby robić rewolucję, potrzeba ludzi, którzy zastąpią obecną "władzę", a ani Jarosław ani Leszek Miller, itp. którzy już mieli swoje szanse i pokazali, że się nie nadają. Po drugie w akcję muszą się zaangażować wszystkie grupy bez wyjątku. Może zacznijmy od walki z cenami paliw przez miesiąc jeżdżąc tylko rowerami, MPK czy PKS.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2012 o 18:21
@SlevGreen I w tym właśnie problem, bo ludzie którzy do tej pory głosowali tzw. metodą "na złość rządzącym", czyli głosuje na PIS, żeby nie wygrało PO i odwrotnie, teraz myślą sobie: ci mieli szansę, tamci też, to co zmieni to, że zagłosuję na kogoś nowego - on też pewnie będzie kraść, więc jest im już wszystko obojętne.
minus. Po pierwsze, nie jesteśmy jakimś wyjątkiem we wszechświecie i nie tylko nas średnie emerytury są niskie. Po drugie, jeśli Al Bundy jest obywatelem USA, który przepracował tam określony czas, to pochodzenie nie odgrywa żadnej roli.
Chyba łaczy nas jakieś pokrewieństwo bo myślę dokładnie tak samo:)
Innowacją i ciężką pracą ludzie się bogacą :)
I nosił skarpety do sandałów.
Al to Amerykanin, ale z polską mentalnością. Musiał się jego ojciec na jakąś Polkę zapatrzeć.
Bankowo tak było :D
w końcu Al jest z Chicago więc to wielce prawdopodobne że tak było:)
Mam do Was pytanie - kiedy w końcu wybuchnie jakaś rewolucja? Nie macie tego dość?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2012 o 18:00
oh, tak, jeszcze tylko rewolucji nam brakuje.
Widzę twoje komentarze już któryś raz i tak sobie myślę że powinieneś stąd wyjechać bo najwyraźniej nic ci się tu nie podoba. Tylko pewnie języka żadnego innego nie znasz, to patriotę udajesz.
Nie sztuka zabić z pistoletu kruka, ale jeża gołą dupą. Łatwiej wyjechać niż starać się o reformę swojej Ojczyzny.
Jak wyjadą ci, którzy wszystko co potrafią to krzyki, protesty, rewolucja, wojna, a uczciwym i kulturalnym być to nie łaska, to obiecuję ci że byłoby lepiej... paleniem kolejnych rządów nic nie osiągniesz, zaś pracą uczciwą i myśleniem (bez pozwalania mediom robienia papki z mózgu) można coś osiągnąć. Resztę wyeksmitować do innego, własnego państwa, szybko zginęli by przez swoją głupotę, żarli tylko by się, a pomagać nie ma za co. Chociaż nie, bo pewnie by musiało pół społeczeństwa wyjechać, a to marnie...
Ludzie giną i nic się nie zmienia, dlatego nazywa się to rewolucją.
nie wszystkie rewolucje sa zle-przyklad-rewolucja pinocheta(tak mozna to nazwac rewolucja, rewolucja to nie tyko lewactwo)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2012 o 17:20
@SlevGreen
Mamy już tego dość, ale po pierwsze żeby robić rewolucję, potrzeba ludzi, którzy zastąpią obecną "władzę", a ani Jarosław ani Leszek Miller, itp. którzy już mieli swoje szanse i pokazali, że się nie nadają. Po drugie w akcję muszą się zaangażować wszystkie grupy bez wyjątku. Może zacznijmy od walki z cenami paliw przez miesiąc jeżdżąc tylko rowerami, MPK czy PKS.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2012 o 18:21
Nie mam auta więc w ten sposób strajkuję już od lat :D im szybciej coś się ruszy tym lepiej, ale masz rację, że nie ma kto zastąpić obecnych rządów...
@SlevGreen I w tym właśnie problem, bo ludzie którzy do tej pory głosowali tzw. metodą "na złość rządzącym", czyli głosuje na PIS, żeby nie wygrało PO i odwrotnie, teraz myślą sobie: ci mieli szansę, tamci też, to co zmieni to, że zagłosuję na kogoś nowego - on też pewnie będzie kraść, więc jest im już wszystko obojętne.
minus. Po pierwsze, nie jesteśmy jakimś wyjątkiem we wszechświecie i nie tylko nas średnie emerytury są niskie. Po drugie, jeśli Al Bundy jest obywatelem USA, który przepracował tam określony czas, to pochodzenie nie odgrywa żadnej roli.
Wydaje mi się, że same zdjęcie by wystarczyło. Chodzi mi o rękę Al'a :D
raczej dowód na to że w waszej ukochanej ameryce wcale inaczej nie jest.
A ten demot to dowód, że niektórzy uparcie twierdzą, że bieda i patologie dotyczą tylko Polski