Tak tylko w kwestii formalnej, to brać to można chleb z piekarni. Nie mówi się do palacza: "bierzesz nikotynę?", a do osoby pijącej kawę: "zażywasz kawę?". Służą do tego inne czasowniki w języku polskim (odpowiednio "palisz [papierosy]" i "pijesz [kawę]"). Analogicznie jointa nie można "wziąć" (w sensie zużycia), a co najwyżej "zapalić", czy "spalić"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 9:10
@rzepixx Marihuana zawiera w sobie tetrahydrokannabinol oraz szereg innych kannabinoidów. Jest więc substancją narkotyczną. Naturalnie jej toksyczność, w porównaniu z innymi używkami tego typu, jest zdecydowanie mniejsza. Niemniej jednak, jest to narkotyk i jako taki nie powinien być gdziekolwiek reklamowany.
Też myślę podobnie jak kolega wyżej. Popatrzymy jeszcze ile nieszczęść jest przez alkohol, dodając kolejne substancje zmieniające świadomość na pewno nie poprawimy sytuacji ani na świecie, ani w kraju. Więcej przestępstw, wypadków, chorób... Wystarczy, że legalny jest alkohol i papierosy, które przyczyniają się do powstawania różnych chorób.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 11:55
Ok. MJ to narkotyk, używka.. Alkohol też jest narkotykiem, silnym środkiem odurzającym mający o wiele gorszy wpływ na organizm człowieka niż MJ. Więc czemu reklamują alkohol? BO ktoś na waszej głupocie zarabia. Ja straciłem bliskiego znajomego przez pijanego kierowce, inny znajomy ze średniej szkoły 300-400 zł na leki wydawał bo mu wątroba siadła. Niedawno mieszkałem obok rodziny pijackiej- krzyki, halasy w nocy, policja co drugi dzień, az w końcu maz dostal wyrok za znecanie sie. Gdyby Ci ludzie PALILI zamiast PIĆ- kierowca by nie ruszył auta, kumpel nie straciłby tyle zdrowia, a w tamtej rodzinie byłby błogi spokój i uśmiech zamiast pijanej pięści. Po JARANIU agresji NIE MA
jakby zapalili, kierowca by pojechał i stratował by wiecej osób, bo przeciez i tak nie wie co sie dzieje, kolega jakby nie chcla co dzień aż do rzygów wątroba by nie siadła.
Mów co chcesz. Marihuana jest i tak bezpieczniejsza od alkoholu, czy papierosów.
Marihuana została wypromowana jako najgorszy narkotyk przez firmy farmaceutyczna, które by upadły gdyby była legalna, bo każdy mógłby hodować sobie lek na parapecie. Poczytaj sobie na ile chorób jest zalecana, ale i tak wolą nam dawac THC stworzone sztucznie...
Tak tak, firmy farmaceutyczne. A tak w ogóle to gdyby się dało z przyjemnością zdelegalizowałbym alkohol i papierosy. A palący marihuanę to ćpuny, tyle w temacie.
@kyqq Poczytaj o Harrym Anslingerze. I nie mów mi że nie będziesz słuchał ćpuńskich argumentów. Poczytaj, alkusie. To jest twój bohater, który walczył nie tylko z marihuaną, ale też z konopiami PRZEMYSŁOWYMI. Choćbyś spalił szczyty z całego krzaka przemysłowej nic byś nie poczuł. Myślisz że dlaczego potrzeba zezwolenia na hodowle konopi przemysłowych w polsce a na takie petunie nie trzeba? Włókna, kochany, włókna. Włókna mocniejsze od wielu sztucznych, z których można produkować papier lepszej jakości niż drzewny z mniejszym marnotrawieniem materiału (tzn. z kilograma konopi zrobisz więcej papieru niż z kilograma drewna). Co do medycznego zastosowanie, dopełnie wypowiedź mariuszka456: sztuczne THC wywołuje czasem reakcje wymiotne (YT -> Gov. Mitt Romney meets a medical marijuana patient) i jest wolniej przyjmowane przez organizm, czasem wogóle. Więc już mamy 3 gałęzie przemysłu którym na rękę dalsza prohibicja. Z niecierpliwością wyczekuję dalszych argumentów za karaniem za wolność :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 15:29
A ja zalegalizowałbym wszystkie znane narkotyki. Jeśli ktoś chce to niech bierze, byle nikogo do tego nie zmuszać. Trzeba mówić w prost, że narkotyki są bardzo szkodliwe, ale każdy ma prawo zrobić co zechce. Ja nie wezmę, Wy chcecie to sobie bierzcie, nie mam żadnego prawa do decydowania o was.
marichuana jest praktycznie nieszkodla, nieuzalezniajaca i ma wiecej zastosowan w medycynie niz jakiekolwiek lekatstwo dostepne w aptece. Ale zastanow sie co by bylo, gdyby KAZDY narkotyk byl legalny.. Marichuana ok, ale twardsze narkotyki to syf.. I prawo wyboru nie jest tu najlepszym argumentem, bo w przypadku uzaleznienia od tego syfu nie cierpi 1 osoba, a takze cala jej rodzina.
Tylko widzisz Wroten, jakby narkotyki były dostępne tak jak cukierki czy czekolada to dużo osób zaczęło by je używać. Byłoby więcej wypadków, pomyśl gdyby ktoś wsiadł po narkotykach do samochodu i spowodował wypadek, w którym by zginął ktoś tobie bliski, albo gdyby ktoś tobie bliski zaczął używać tego syfu... Trzeba myśleć bardziej dalekowzrocznie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 12:12
NiniaMilagro - podążając za twoim tokiem rozumowania każdy męczyzna jest potencjalnym gwałcicielem bo ma narzędzie zbrodni zawsze przy sobie i zawsze ma ochote na seks :p
@NiniaMilagro - Nie wiem jak inni, ale bardzo dobrze znana mi osoba [:)] po zapaleniu jointa nie ma specjalnie żadnych zaburzeń ruchowych, co więcej znam dużo historii o prowadzeniu auta po paleniu i wszyscy mówią, że jest to bezpieczne.
zapalenie od czasu do czasu jeszcze nigdy nikogo nie zabiło i nie zaszkodziło, słyszałem o właściwościach leczniczych i jest na rzeczy że jest dyskredytowana przez przemysł farmaceutyczne bo jest to w ich interesie, ale.... ale... Ale co za dużo to niezdrowo. Znajoma miała praktyki w Tworkach (jako pielęgniarka oczywiście) i z jej opowieści można wnioskować że wieloletnie palenie trawki prowadzi do większej skłonności chorób schizofrenicznych a tacy najczęściej kończą w takich zakładach.
Też mi się wydaje, że musi być jakieś powiązanie palenia trawki ze schizofrenią. Mam dwóch znajomych nałogowych palaczy (oczywiście we własnym mniemaniu nie są uzależnieni). Jeden się leczy ze schizofrenii a drugi niedługo będzie...
100% prawda, ALE! To nie tworzy choroby, tylko rpzyspiesza ich rozwój. Więc ktoś kto ma genetyczne skłonności nie powinien palić. Jeśli jesteś w miarę normalny i w rodzinie nie masz schizofreników - możesz palić. Na takim strasznym ćpuńskim siedlisku jak forum.haszysz.com facet zaczął zauważać u siebie objawy schizofrenii i całkowicie odradzali mu dalsze palenie.
Spoczywaj w pokoju!
Mówi kierowca który prowadzi po jointach przejeżdżając po pieszym który po tym jak spalił jointy chciał iść do lokalnego sklepu po wszamać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 15:01
Jak dla mnie kierowca by jechał na tyle wolno że przesunąłby przechodnia o pół metra, jadąc tempem spacerowym wydawałoby mu się że dok***ia 100 na godzine :D
I już pełno rasta-gimbsów. Zrozumcie - marihuana szkodzi. Fakt, ma pewne właściwości lecznicze, ale podobnie alkohol i tytoń, a także cyjanek, arszenik itd. Wszystko ma właściwości lecznicze, ale tylko użyte w odpowiednich ilościach, a wątpię, żeby po legalizacji palono jednego na tydzień (choć wg. lekarzy to i tak o wiele za często, chyba że używa się jej tylko jako leku, bo to oznacza, że szybko się ją odstawi).
Pale od 3-4 lat prawie codziennie i na swoim przykładzie coś Wam opisze.
Po długim czasie palenia dość mocno uzależnia tzw. "ciśnienie" się ma. MJ strasznie zmienia człowieka, cały świat w około palącego (znam znacznie dużo osób więcej które pali i nie tylko, niż takich "czystych"). Zmienia podejście do rzeczywistości i tok myślenia. Strasznie zamula po długim okresie zażywania. Muszę się długo zastanawiać zanim coś napisze, nawet ten komentarz. Ciężko się skoncentrować, a pamięć krótkotrwała staje się słaba np obejrzę sobie film, a na następny dzień nie mogę sobie przypomnieć co, to był za film :p Łatwo o schizofrenie i różnego rodzaju fobie(ja mam np fobie społeczną i coś tam jeszcze). Dużo kasy na, to idzie do tego. Więc taka mała wskazówka dla tych którzy zaczynają... Palcie z umiarem, nie wiem ile, ale nie róbcie tego codziennie. I tak jeszcze o tej fajniej gastrofazie, lub inni wolą pacmanie napisze, ja już nie pamiętam kiedy coś takiego miałem, na początku, to faktycznie apetyt jest taki, że jadłem wszystko co jadalne, jednak teraz już tak, to nie działa, a szkoda :P
Ja jaram od sredniej szkoly. czyli 5 lat jakby nie patrzec. codziennie palilem przez dwa lata, no ale takich problemów nie miewam. No faktem jest że inaczej postrzegam świat, ludzi dookoła mnie, jeżeli coś zaczynam robić to robie to do końca, chyba że zgłodnieje ;p gastrofaze jeszcze niekiedy miewam. Co do schizów i fobi. To był twój charakter, indywidualna psychika. Mj jedynie te cechy nasiliła. A fobie to chyba ma każdy ;p Ty chociaż wiesz jaką..
Polska to nie jest kraj gdzie takie rzeczy mozna legalizowac juz teraz grubo ponad 50% mlodziezy jest zacipane i zajarane niechca pracowac tylko patrza jak skolowac na sztuke zeby sie nachlaci zacipac a kto ich bedzie leczyl pozniej ???
juz teraz na odwykach jest ponad 500tysiecy ludzi!!!
strasznie plytko mysli autor tego demota
1 kłamstwo, skąd te 50% ?
, ogólnie tok twojego myślenia jest płytki, człowiek czyta pierwsze zdanie które jest kłamstwem i nie za bardzo ci uwierzę w twoje sugestie, tym bardziej sugestie, bez argumentów, 500 tys ludzi, dowiedz się z powodu czego są na nich w większości, quasimodo :)
@logi121: Przecież autor demota nie wspomniał o żadnej legalizacji czegokolwiek i o żadnym konkretnym kraju (więc nic o Polsce). Skąd te pretensje do tej osoby? Temat legalizacji rozwałkował się w komentarzach.
Demot mówi tylko o jakiejś hipotetycznej sytuacji. Jeśliby xxx to xxx. Ludzie, why so serious?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2012 o 8:54
Dlaczego na, było nie było, popularnej stronie jaką są demotywatory promuje się branie narkotyków?
http://demotywatory.pl/3766172 Więc słucham co masz do powiedzenia na temat marihuany
Tak tylko w kwestii formalnej, to brać to można chleb z piekarni. Nie mówi się do palacza: "bierzesz nikotynę?", a do osoby pijącej kawę: "zażywasz kawę?". Służą do tego inne czasowniki w języku polskim (odpowiednio "palisz [papierosy]" i "pijesz [kawę]"). Analogicznie jointa nie można "wziąć" (w sensie zużycia), a co najwyżej "zapalić", czy "spalić"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 9:10
@rzepixx Marihuana zawiera w sobie tetrahydrokannabinol oraz szereg innych kannabinoidów. Jest więc substancją narkotyczną. Naturalnie jej toksyczność, w porównaniu z innymi używkami tego typu, jest zdecydowanie mniejsza. Niemniej jednak, jest to narkotyk i jako taki nie powinien być gdziekolwiek reklamowany.
Też myślę podobnie jak kolega wyżej. Popatrzymy jeszcze ile nieszczęść jest przez alkohol, dodając kolejne substancje zmieniające świadomość na pewno nie poprawimy sytuacji ani na świecie, ani w kraju. Więcej przestępstw, wypadków, chorób... Wystarczy, że legalny jest alkohol i papierosy, które przyczyniają się do powstawania różnych chorób.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 11:55
@Ashardon przypomnę że co tydzień jest szereg demotów o tym jak to nikt nic nie bedzie pamietal w sobote i o nocy między piątkiem a niedzielą.
Ok. MJ to narkotyk, używka.. Alkohol też jest narkotykiem, silnym środkiem odurzającym mający o wiele gorszy wpływ na organizm człowieka niż MJ. Więc czemu reklamują alkohol? BO ktoś na waszej głupocie zarabia. Ja straciłem bliskiego znajomego przez pijanego kierowce, inny znajomy ze średniej szkoły 300-400 zł na leki wydawał bo mu wątroba siadła. Niedawno mieszkałem obok rodziny pijackiej- krzyki, halasy w nocy, policja co drugi dzień, az w końcu maz dostal wyrok za znecanie sie. Gdyby Ci ludzie PALILI zamiast PIĆ- kierowca by nie ruszył auta, kumpel nie straciłby tyle zdrowia, a w tamtej rodzinie byłby błogi spokój i uśmiech zamiast pijanej pięści. Po JARANIU agresji NIE MA
a słuchanie bzdur @rzepixx to tez narkotyk,
jakby zapalili, kierowca by pojechał i stratował by wiecej osób, bo przeciez i tak nie wie co sie dzieje, kolega jakby nie chcla co dzień aż do rzygów wątroba by nie siadła.
Mów co chcesz. Marihuana jest i tak bezpieczniejsza od alkoholu, czy papierosów.
Marihuana została wypromowana jako najgorszy narkotyk przez firmy farmaceutyczna, które by upadły gdyby była legalna, bo każdy mógłby hodować sobie lek na parapecie. Poczytaj sobie na ile chorób jest zalecana, ale i tak wolą nam dawac THC stworzone sztucznie...
http://video.google.com/videoplay?docid=-8077200685820665259
Tak tak, firmy farmaceutyczne. A tak w ogóle to gdyby się dało z przyjemnością zdelegalizowałbym alkohol i papierosy. A palący marihuanę to ćpuny, tyle w temacie.
Weź się Pan od alkoholu odpie*dol, dobra?
@kyqq Poczytaj o Harrym Anslingerze. I nie mów mi że nie będziesz słuchał ćpuńskich argumentów. Poczytaj, alkusie. To jest twój bohater, który walczył nie tylko z marihuaną, ale też z konopiami PRZEMYSŁOWYMI. Choćbyś spalił szczyty z całego krzaka przemysłowej nic byś nie poczuł. Myślisz że dlaczego potrzeba zezwolenia na hodowle konopi przemysłowych w polsce a na takie petunie nie trzeba? Włókna, kochany, włókna. Włókna mocniejsze od wielu sztucznych, z których można produkować papier lepszej jakości niż drzewny z mniejszym marnotrawieniem materiału (tzn. z kilograma konopi zrobisz więcej papieru niż z kilograma drewna). Co do medycznego zastosowanie, dopełnie wypowiedź mariuszka456: sztuczne THC wywołuje czasem reakcje wymiotne (YT -> Gov. Mitt Romney meets a medical marijuana patient) i jest wolniej przyjmowane przez organizm, czasem wogóle. Więc już mamy 3 gałęzie przemysłu którym na rękę dalsza prohibicja. Z niecierpliwością wyczekuję dalszych argumentów za karaniem za wolność :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 15:29
A ja zalegalizowałbym wszystkie znane narkotyki. Jeśli ktoś chce to niech bierze, byle nikogo do tego nie zmuszać. Trzeba mówić w prost, że narkotyki są bardzo szkodliwe, ale każdy ma prawo zrobić co zechce. Ja nie wezmę, Wy chcecie to sobie bierzcie, nie mam żadnego prawa do decydowania o was.
marichuana jest praktycznie nieszkodla, nieuzalezniajaca i ma wiecej zastosowan w medycynie niz jakiekolwiek lekatstwo dostepne w aptece. Ale zastanow sie co by bylo, gdyby KAZDY narkotyk byl legalny.. Marichuana ok, ale twardsze narkotyki to syf.. I prawo wyboru nie jest tu najlepszym argumentem, bo w przypadku uzaleznienia od tego syfu nie cierpi 1 osoba, a takze cala jej rodzina.
Tylko widzisz Wroten, jakby narkotyki były dostępne tak jak cukierki czy czekolada to dużo osób zaczęło by je używać. Byłoby więcej wypadków, pomyśl gdyby ktoś wsiadł po narkotykach do samochodu i spowodował wypadek, w którym by zginął ktoś tobie bliski, albo gdyby ktoś tobie bliski zaczął używać tego syfu... Trzeba myśleć bardziej dalekowzrocznie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 12:12
@NiniaMilagro sugerujesz że w Szwajcarii dzieci na przerwach się strzykają heroiną? Bo heroina jest tam legalna.
NiniaMilagro - podążając za twoim tokiem rozumowania każdy męczyzna jest potencjalnym gwałcicielem bo ma narzędzie zbrodni zawsze przy sobie i zawsze ma ochote na seks :p
@NiniaMilagro - Nie wiem jak inni, ale bardzo dobrze znana mi osoba [:)] po zapaleniu jointa nie ma specjalnie żadnych zaburzeń ruchowych, co więcej znam dużo historii o prowadzeniu auta po paleniu i wszyscy mówią, że jest to bezpieczne.
Ja się truć nie zamierzam, inni niech zrobią to za mnie.
Dobra spoko daj trzy dychy na sztukę ;]
Nie zamierzam płacić za Twoje narkotyzowanie się, sorry ;) Ty za moją wódkę nie płacisz.
globalny pokój... jak dla mnie wszyscy byliby jeszcze bardziej podatni na głupie pomysły i kto wie może jakaś wojna nuklearna:P?
No ba:
-ODPALAĆ RAKIETY!
-tyyyy, masz coś do żarcia?
Cukier krzepi marihuana jest najzdrowsza
Powiedział Tyson przed walką z Gołotą.
Legalne narkotyki I nielegalne narkotyki. Tyle w temacie.
zapalenie od czasu do czasu jeszcze nigdy nikogo nie zabiło i nie zaszkodziło, słyszałem o właściwościach leczniczych i jest na rzeczy że jest dyskredytowana przez przemysł farmaceutyczne bo jest to w ich interesie, ale.... ale... Ale co za dużo to niezdrowo. Znajoma miała praktyki w Tworkach (jako pielęgniarka oczywiście) i z jej opowieści można wnioskować że wieloletnie palenie trawki prowadzi do większej skłonności chorób schizofrenicznych a tacy najczęściej kończą w takich zakładach.
Też mi się wydaje, że musi być jakieś powiązanie palenia trawki ze schizofrenią. Mam dwóch znajomych nałogowych palaczy (oczywiście we własnym mniemaniu nie są uzależnieni). Jeden się leczy ze schizofrenii a drugi niedługo będzie...
100% prawda, ALE! To nie tworzy choroby, tylko rpzyspiesza ich rozwój. Więc ktoś kto ma genetyczne skłonności nie powinien palić. Jeśli jesteś w miarę normalny i w rodzinie nie masz schizofreników - możesz palić. Na takim strasznym ćpuńskim siedlisku jak forum.haszysz.com facet zaczął zauważać u siebie objawy schizofrenii i całkowicie odradzali mu dalsze palenie.
Spoczywaj w pokoju!
Mówi kierowca który prowadzi po jointach przejeżdżając po pieszym który po tym jak spalił jointy chciał iść do lokalnego sklepu po wszamać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 15:01
Jak dla mnie kierowca by jechał na tyle wolno że przesunąłby przechodnia o pół metra, jadąc tempem spacerowym wydawałoby mu się że dok***ia 100 na godzine :D
I już pełno rasta-gimbsów. Zrozumcie - marihuana szkodzi. Fakt, ma pewne właściwości lecznicze, ale podobnie alkohol i tytoń, a także cyjanek, arszenik itd. Wszystko ma właściwości lecznicze, ale tylko użyte w odpowiednich ilościach, a wątpię, żeby po legalizacji palono jednego na tydzień (choć wg. lekarzy to i tak o wiele za często, chyba że używa się jej tylko jako leku, bo to oznacza, że szybko się ją odstawi).
Pale od 3-4 lat prawie codziennie i na swoim przykładzie coś Wam opisze.
Po długim czasie palenia dość mocno uzależnia tzw. "ciśnienie" się ma. MJ strasznie zmienia człowieka, cały świat w około palącego (znam znacznie dużo osób więcej które pali i nie tylko, niż takich "czystych"). Zmienia podejście do rzeczywistości i tok myślenia. Strasznie zamula po długim okresie zażywania. Muszę się długo zastanawiać zanim coś napisze, nawet ten komentarz. Ciężko się skoncentrować, a pamięć krótkotrwała staje się słaba np obejrzę sobie film, a na następny dzień nie mogę sobie przypomnieć co, to był za film :p Łatwo o schizofrenie i różnego rodzaju fobie(ja mam np fobie społeczną i coś tam jeszcze). Dużo kasy na, to idzie do tego. Więc taka mała wskazówka dla tych którzy zaczynają... Palcie z umiarem, nie wiem ile, ale nie róbcie tego codziennie. I tak jeszcze o tej fajniej gastrofazie, lub inni wolą pacmanie napisze, ja już nie pamiętam kiedy coś takiego miałem, na początku, to faktycznie apetyt jest taki, że jadłem wszystko co jadalne, jednak teraz już tak, to nie działa, a szkoda :P
Pozdrawiam jaraczy :D
Ja jaram od sredniej szkoly. czyli 5 lat jakby nie patrzec. codziennie palilem przez dwa lata, no ale takich problemów nie miewam. No faktem jest że inaczej postrzegam świat, ludzi dookoła mnie, jeżeli coś zaczynam robić to robie to do końca, chyba że zgłodnieje ;p gastrofaze jeszcze niekiedy miewam. Co do schizów i fobi. To był twój charakter, indywidualna psychika. Mj jedynie te cechy nasiliła. A fobie to chyba ma każdy ;p Ty chociaż wiesz jaką..
Polska to nie jest kraj gdzie takie rzeczy mozna legalizowac juz teraz grubo ponad 50% mlodziezy jest zacipane i zajarane niechca pracowac tylko patrza jak skolowac na sztuke zeby sie nachlaci zacipac a kto ich bedzie leczyl pozniej ???
juz teraz na odwykach jest ponad 500tysiecy ludzi!!!
strasznie plytko mysli autor tego demota
1 kłamstwo, skąd te 50% ?
, ogólnie tok twojego myślenia jest płytki, człowiek czyta pierwsze zdanie które jest kłamstwem i nie za bardzo ci uwierzę w twoje sugestie, tym bardziej sugestie, bez argumentów, 500 tys ludzi, dowiedz się z powodu czego są na nich w większości, quasimodo :)
@logi121: Przecież autor demota nie wspomniał o żadnej legalizacji czegokolwiek i o żadnym konkretnym kraju (więc nic o Polsce). Skąd te pretensje do tej osoby? Temat legalizacji rozwałkował się w komentarzach.
Demot mówi tylko o jakiejś hipotetycznej sytuacji. Jeśliby xxx to xxx. Ludzie, why so serious?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2012 o 8:54