Bardzo dobrze, że ścigają ludzi, którzy nie sprzątają po swoich psach. Nie ma nic gorszego niż obsrany chodnik, albo trawniczek 2x2m pod blokiem traktowany jako kuweta. Problem się zaczyna jeśli ustawiają idiotyczne zakazy parkowania, których ludzie nie przestrzegają oczywiście (bo są idiotyczne) a oni doskonale o tym wiedzą i zakładają blokady, w miejscach gdzie zakazy są potrzebne w sumie nie trzeba ich stawiać, bo ludzie o tym wiedzą i tam nie parkują (poza wyjątkami oczywiście, ale kretyni są wszędzie). To tak jakby ścigali Cię, że nie sprzątasz po swoim psie w środku lasu. To są hieny.
Może spróbuj nazwać ich psem czy hieną prosto w oczy, bo podskakiwać wśród podobnych sobie gówniarzy to właśnie byle osioł potrafi. Powodzenia, na pewno się wykażesz :)
U mnie zrobili patrole łączone policjant-strażnik miejski, żeby nie było wątpliwości co do pracy strażnika. Taa... strażnika w patrolu łączonym pilnuje policjant, żeby nie założył bezsensownej blokady na koło samochodu zaparkowanego w niedozwolonym miejscu, ale w patrolu straży miejskiej zachowują swoje "przymioty".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 22:11
TheHardcoor, są dwa pokolenia. Pokolenie CHWDP i pokolenie JP. Ci od CHWDP tak naprawdę w wielu przypadkach okazują się bardziej uczynni i mili niż nie jeden "normalny", za to ci od JP to banda bachorów, które kozaczą w grupie i to gdy psów przy nich nie ma. Ludzie powinni się nauczyć ich odróżniać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 13:12
Jasne, najlepiej niech każdy parkuje, sra, wywala śmieci, pije (i tłucze butelki) i w ogóle robi co tylko dusza zapragnie gdzie mu się podoba. A komuś czegoś będzie trzeba, to niech np. zrobi wjazd do twojej chaty i sobie weźmie. Albo bezkarnie potnie ci gębę jak mu się nie spodoba. Fajnie by się żyło, co? Po co jakieś przepisy i służby, które je egzekwują...?
Raczej nikt normalny nie kwestionuje tego że policja jest potrzebna jako instytucja tylko przez ich zachowanie tak jest jak jest (pewnie nie zawsze bo czasem niektórych zamiast zamykać to powinni spuścić porządny wpierd** np.tym młodym kozaczkom ) teraz dużo prowokacji. Pewnie wina jest po równo tylko moze jak za komuny nie lubiło sie władzy tak jest i teraz, a i są jeszcze miejsca w Polsce gdzie policja niw wjeżdża, a jak się bije większa grupka to w drugą strone głowy odwracają czego byłem świadkiem i na końcu jak on chcą być szanowani gdzie w państwie prawa jak się mówi nie można zorganizować meczu bo policja ma zastrzeżenia co jest śmieszne.
tak, straż miejska powinna egzekwować przepisy, ale z sensem. Wyobraź sobie, że jedziesz autem i dziecko chce siku. W takiej sytuacji mogłeś nie zauważyć gdzie parkujesz, a więc sensowne byłoby zwykłe pouczenie. A co ci zafunduje straż miejska? Mandat i blokadę na koło. Po drugie w***wiające jest to, że strażnicy zamiast pilnować porządku na osiedlach stoją przy drogach (albo ich fotoradary) i nękają kierowców (tak jakby nie było
drogówki) albo zajmują się błahostkami takimi jak psie kupy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 22:27
Jest takie ładne słowo w polskiej mowie zaczynające się na sk w środku mające "wy" a na końcu "yny"
Patrząc na niektóre ich wyskoki to chyba jednyne słusze określenie. Natomiast do policji nic nie mam (oprócz pewnego ...) i zadania typu obrona obywateli to zadania policji (jak ktoś wyżej pisze - "potnie ci gębę" tym niech się policja zajmuje)
Straż miejska to co innego i te dziady powinny zniknąć z tego globu. Z ich strony płynie za dużo nadużyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2012 o 22:57
Tylko czekają, śledząc Cię aż Twój pupil zrobi kupę;P (to jeszcze nie jest takie głupie ale kagańce dla maleńkich piesków - paranoja)
Jak Cię taki "mały piesek" kiedyś w "Achillesa" ugryzie, to zrozumiesz, że i takie małe psy powinny mieć kaganiec.
Bardzo dobrze, że ścigają ludzi, którzy nie sprzątają po swoich psach. Nie ma nic gorszego niż obsrany chodnik, albo trawniczek 2x2m pod blokiem traktowany jako kuweta. Problem się zaczyna jeśli ustawiają idiotyczne zakazy parkowania, których ludzie nie przestrzegają oczywiście (bo są idiotyczne) a oni doskonale o tym wiedzą i zakładają blokady, w miejscach gdzie zakazy są potrzebne w sumie nie trzeba ich stawiać, bo ludzie o tym wiedzą i tam nie parkują (poza wyjątkami oczywiście, ale kretyni są wszędzie). To tak jakby ścigali Cię, że nie sprzątasz po swoim psie w środku lasu. To są hieny.
tak, tak bym ich nazwała - hieny
Czarne sokoły.
ja znam lepsze słowo niż hieny- swołocz.
bardziej trolle
Hieny są zarezerwowane dla dziennikarzy http://www.zboku.pl/zdjecie,iId,513636
W sumie racja
Mozna
ja bym powiedział szakale
straż miejska-bez rodowodu;)
Straż miejska nie potrzebna. Lepszy gwoźdź. Co tam mandat lepiej malowanko za kilka tysięcy
Nie, ale na ciebie można mówić osioł.
Już dobrze ośle...
Może spróbuj nazwać ich psem czy hieną prosto w oczy, bo podskakiwać wśród podobnych sobie gówniarzy to właśnie byle osioł potrafi. Powodzenia, na pewno się wykażesz :)
U mnie zrobili patrole łączone policjant-strażnik miejski, żeby nie było wątpliwości co do pracy strażnika. Taa... strażnika w patrolu łączonym pilnuje policjant, żeby nie założył bezsensownej blokady na koło samochodu zaparkowanego w niedozwolonym miejscu, ale w patrolu straży miejskiej zachowują swoje "przymioty".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 22:11
Nie rozumiem, dlaczego na policjantów mówi się psy...
Przecież pies to najlepszy przyjaciel człowieka.
Sam mam psa i bardzo sobie cenię.
Tak. można, nawet się powinno ;)
Ja mówię Qr.wy
Mówcie na policję jak chcecie, ale to z pewnością zmieni się gdy was ktoś okradnie, pobije itp - "psy" staną się POLICJĄ.
Tak właśnie widze całe pokolenie HWDP... Żal...
TheHardcoor, są dwa pokolenia. Pokolenie CHWDP i pokolenie JP. Ci od CHWDP tak naprawdę w wielu przypadkach okazują się bardziej uczynni i mili niż nie jeden "normalny", za to ci od JP to banda bachorów, które kozaczą w grupie i to gdy psów przy nich nie ma. Ludzie powinni się nauczyć ich odróżniać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 13:12
Jak dla mnie to i tak jeden chvj...
jeżeli widzę tego "demota" na tej stronie to znaczy, że powinien tu być?
oni już dostali własną ksywkę: "czarnuchy'
Jasne, najlepiej niech każdy parkuje, sra, wywala śmieci, pije (i tłucze butelki) i w ogóle robi co tylko dusza zapragnie gdzie mu się podoba. A komuś czegoś będzie trzeba, to niech np. zrobi wjazd do twojej chaty i sobie weźmie. Albo bezkarnie potnie ci gębę jak mu się nie spodoba. Fajnie by się żyło, co? Po co jakieś przepisy i służby, które je egzekwują...?
Raczej nikt normalny nie kwestionuje tego że policja jest potrzebna jako instytucja tylko przez ich zachowanie tak jest jak jest (pewnie nie zawsze bo czasem niektórych zamiast zamykać to powinni spuścić porządny wpierd** np.tym młodym kozaczkom ) teraz dużo prowokacji. Pewnie wina jest po równo tylko moze jak za komuny nie lubiło sie władzy tak jest i teraz, a i są jeszcze miejsca w Polsce gdzie policja niw wjeżdża, a jak się bije większa grupka to w drugą strone głowy odwracają czego byłem świadkiem i na końcu jak on chcą być szanowani gdzie w państwie prawa jak się mówi nie można zorganizować meczu bo policja ma zastrzeżenia co jest śmieszne.
tak, straż miejska powinna egzekwować przepisy, ale z sensem. Wyobraź sobie, że jedziesz autem i dziecko chce siku. W takiej sytuacji mogłeś nie zauważyć gdzie parkujesz, a więc sensowne byłoby zwykłe pouczenie. A co ci zafunduje straż miejska? Mandat i blokadę na koło. Po drugie w***wiające jest to, że strażnicy zamiast pilnować porządku na osiedlach stoją przy drogach (albo ich fotoradary) i nękają kierowców (tak jakby nie było
drogówki) albo zajmują się błahostkami takimi jak psie kupy.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 22:27
Jest takie ładne słowo w polskiej mowie zaczynające się na sk w środku mające "wy" a na końcu "yny"
Patrząc na niektóre ich wyskoki to chyba jednyne słusze określenie. Natomiast do policji nic nie mam (oprócz pewnego ...) i zadania typu obrona obywateli to zadania policji (jak ktoś wyżej pisze - "potnie ci gębę" tym niech się policja zajmuje)
Straż miejska to co innego i te dziady powinny zniknąć z tego globu. Z ich strony płynie za dużo nadużyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2012 o 22:57
na straż jak i na policję-nie można liczyć. pasożyty naszych podatków.
Z całego serca życzę ci, aby te "pasożyty" były ci kiedyś potrzebne. :)
a jak potrzebujecie pomocy od nich to jakbyscie ich nazwali? Zalosne!