Dwie najbardziej bezsensowne rzeczy w bankomatach:
1) większość z nich wypłaca tylko po 50 i 100 zł, na szczęście to się powoli zmienia.
2) dlaczego u licha z bankomatów nie można wypłacać MONET?! Nie chodzi mi tu oczywiście o drobniaki typu 10 groszy, ale takie np 1 zł, 2 zł i 5 zł... Moim zdaniem to byłoby bardzo wygodne rozwiązanie. Chociażby w takiej sytuacji: masz na koncie np 6 zł, w gotówce nie masz nic. Wchodzisz sobie do jakiegoś sklepiku po mały napój za 2 zł, ale widzisz napis: "Płatność kartą od 10 zł". I wtedy dupa blada...
To zlikwidują terminale bo masa debili będzie chciała kupować produkty za 2,50 kartą co się sklepom nie opłaca bo płacą prowizję od każdej transakcji...
@czopor, po pierwsze prowizja nie jest wielka, po drugie, jest mnóstwo ludzi którzy, jak ja, wszystko trzymają na koncie, bo po to je mają, dla wygody, więc likwidując terminal zrezygnują z wielu klientów, a po trzecie, podawanie "minimalnej" kwoty zakupów kartą jest wyłudzeniem, a to jest niezgodne z prawem, przypominam że płatność elektroniczna jest również oficjalną metodą płatności w Polsce, a nie tylko opcją, czasy się zmieniają i należy się z tym pogodzić.
Mnie ten limit płacenia jakoś szczególnie nie razi o ile jest od 10zł, a nie wyższych kwot. Te prowizje rzeczywiście mogą się nie opłacać i to nawet trochę głupio płacić kartą za takie zakupy ;) Ale kolega Lancer mówił głównie o wypłacaniu monet z bankomatów. Jakoś ten pomysł wydaje mi się delikatnie bez sensu. Jeśli mogę wypłacić np. 10zł z bankomatu to wydaje mi się to zupełnie wystarczające, nie ma większego sensu wyciągać mniejszych kwot. Po drugie operacja wypłaty też kosztuje i chyba średnio się to bankom kalkuluje (podobnie jak tym sklepom). Jak masz 6zł na koncie to lepiej je zamknij, bo przy takich kwotach raczej nie jest Ci potrzebne. Jeśli z kolei masz co najmniej 10zł to już spokojnie to wypłacisz (choć pewnie nie w każdym bankomacie). Po drugie czy przypadkiem w okienku w banku nie wypłacą Ci każdej kwoty? Jeśli tak, to moim zdaniem po problemie. Kiedyś zawsze latało się do okienek - bankomat to taki bajer, aby zaoszczędzić czasu i zwiększyć dostępność. No ale kiedy ktoś chce wyciągnąć sobie 2zł to sorry, ale uważam, że bankomat nie jest do tego ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2012 o 11:06
Nawet nie można wyciągnąć pieniędzy jakich się chce, gdzie tu wolność? To uzależnienie będzie zgubne. Np W hiszpani wprowadzili zakaz płacenia gotówką powyżej 2500 euro w celu większej kontroli obywateli.
Jak to gdzie wolność? Zmusza Cię ktoś do korzystania z banku? Trzymaj pieniądze za pazuchą to będziesz miał wolność. Po drugie zawsze możesz iść do siedziby banku i wypłacić u Pani z okienka za pomocą czeków - tak, jak to było kiedyś. Bankomaty miały to ułatwić, ale mają pewne ograniczenia - to chyba powinno być zrozumiałe. Jak to się mówi - daj palec, a będą chcieć całą rękę. Zresztą daremna gadka, bo o ile mi wiadomo to bez problemu można wyciągnąć 10 czy 20 zł - w każdym razie ja już wyciągałem i wypłacił. Co prawda nie każdy, ale wiele (o ile nie większość) sobie z tym radzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2012 o 10:58
Miałem to samo napisać, ale mnie uprzedziłeś i masz 100% racjii. Moneta – przeważnie metalowy znak pieniężny, o określonej formie, opatrzony znakiem emitenta
Pieniędzy z bankomatu nie można "wypłacić"! Można je co najwyżej "wybrać"... Wypłacić to można pensie komuś, pieniądze komuś, ale nie sobie z bankomatu!
Taki mądrala, a "pensie" mu wypłacają... Czysta hipokryzja - kogoś krytykujesz, a sam robisz jeszcze gorsze błędy w pisowni. Po drugie, z encyklopedii PWN: "bankomat «elektroniczne urządzenie do wypłacania pieniędzy na podstawie karty magnetycznej»". Co prawda to bankomat wypłaca pieniądze nam, ale każdy chyba rozumie zwrot "wypłacić z bankomatu". Nie wiem czy naprawdę jest on niepoprawny, ale bez przesady żeby się o to czepiać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 maja 2012 o 11:17
Czasami trzeba dać więcej żeby dostać to co chcemy .
Chwalisz się czy żalisz?
Wydaje mi sie ze ani to ani to. Po prostu zrobil demota...
Z piekielnych czy twoje?xD
Nie lepiej byłoby po prostu napisac: miałem taka sama sytuacje?;> bo napisałeś to samo co autor, tylko inne kwoty.
Pewno chciał się pochwalić, że miał na koncie 500zł :)
Dwie najbardziej bezsensowne rzeczy w bankomatach:
1) większość z nich wypłaca tylko po 50 i 100 zł, na szczęście to się powoli zmienia.
2) dlaczego u licha z bankomatów nie można wypłacać MONET?! Nie chodzi mi tu oczywiście o drobniaki typu 10 groszy, ale takie np 1 zł, 2 zł i 5 zł... Moim zdaniem to byłoby bardzo wygodne rozwiązanie. Chociażby w takiej sytuacji: masz na koncie np 6 zł, w gotówce nie masz nic. Wchodzisz sobie do jakiegoś sklepiku po mały napój za 2 zł, ale widzisz napis: "Płatność kartą od 10 zł". I wtedy dupa blada...
Limity w sklepie (np. "płatność od 20 zł") są niezgodne z prawem - ostatnio głośna sprawa, mam nadzieję, że to zniosą i zaczną ścigać sklepikarzy.
To zlikwidują terminale bo masa debili będzie chciała kupować produkty za 2,50 kartą co się sklepom nie opłaca bo płacą prowizję od każdej transakcji...
@czopor, po pierwsze prowizja nie jest wielka, po drugie, jest mnóstwo ludzi którzy, jak ja, wszystko trzymają na koncie, bo po to je mają, dla wygody, więc likwidując terminal zrezygnują z wielu klientów, a po trzecie, podawanie "minimalnej" kwoty zakupów kartą jest wyłudzeniem, a to jest niezgodne z prawem, przypominam że płatność elektroniczna jest również oficjalną metodą płatności w Polsce, a nie tylko opcją, czasy się zmieniają i należy się z tym pogodzić.
Mnie ten limit płacenia jakoś szczególnie nie razi o ile jest od 10zł, a nie wyższych kwot. Te prowizje rzeczywiście mogą się nie opłacać i to nawet trochę głupio płacić kartą za takie zakupy ;) Ale kolega Lancer mówił głównie o wypłacaniu monet z bankomatów. Jakoś ten pomysł wydaje mi się delikatnie bez sensu. Jeśli mogę wypłacić np. 10zł z bankomatu to wydaje mi się to zupełnie wystarczające, nie ma większego sensu wyciągać mniejszych kwot. Po drugie operacja wypłaty też kosztuje i chyba średnio się to bankom kalkuluje (podobnie jak tym sklepom). Jak masz 6zł na koncie to lepiej je zamknij, bo przy takich kwotach raczej nie jest Ci potrzebne. Jeśli z kolei masz co najmniej 10zł to już spokojnie to wypłacisz (choć pewnie nie w każdym bankomacie). Po drugie czy przypadkiem w okienku w banku nie wypłacą Ci każdej kwoty? Jeśli tak, to moim zdaniem po problemie. Kiedyś zawsze latało się do okienek - bankomat to taki bajer, aby zaoszczędzić czasu i zwiększyć dostępność. No ale kiedy ktoś chce wyciągnąć sobie 2zł to sorry, ale uważam, że bankomat nie jest do tego ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2012 o 11:06
Poza tym zazwyczaj idzie opłata za prowadzenie konta, więc i tak nie da się wyczyścić go do zera (chyba, że ma potrącić na następnej wypłacie)
Urzekająca historia, milordzie. Minus.
Nawet nie można wyciągnąć pieniędzy jakich się chce, gdzie tu wolność? To uzależnienie będzie zgubne. Np W hiszpani wprowadzili zakaz płacenia gotówką powyżej 2500 euro w celu większej kontroli obywateli.
Jak to gdzie wolność? Zmusza Cię ktoś do korzystania z banku? Trzymaj pieniądze za pazuchą to będziesz miał wolność. Po drugie zawsze możesz iść do siedziby banku i wypłacić u Pani z okienka za pomocą czeków - tak, jak to było kiedyś. Bankomaty miały to ułatwić, ale mają pewne ograniczenia - to chyba powinno być zrozumiałe. Jak to się mówi - daj palec, a będą chcieć całą rękę. Zresztą daremna gadka, bo o ile mi wiadomo to bez problemu można wyciągnąć 10 czy 20 zł - w każdym razie ja już wyciągałem i wypłacił. Co prawda nie każdy, ale wiele (o ile nie większość) sobie z tym radzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2012 o 10:58
Od kiedy mamy dwudziestozłotowki? Słyszałam tylko o banknotach dwudziestozłotowych, ale monet o nominale wyższym od 5 zł jeszcze nie widziałam...
Miałem to samo napisać, ale mnie uprzedziłeś i masz 100% racjii. Moneta – przeważnie metalowy znak pieniężny, o określonej formie, opatrzony znakiem emitenta
Banknot: Pieniądz papierowy
Pieniędzy z bankomatu nie można "wypłacić"! Można je co najwyżej "wybrać"... Wypłacić to można pensie komuś, pieniądze komuś, ale nie sobie z bankomatu!
Taki mądrala, a "pensie" mu wypłacają... Czysta hipokryzja - kogoś krytykujesz, a sam robisz jeszcze gorsze błędy w pisowni. Po drugie, z encyklopedii PWN: "bankomat «elektroniczne urządzenie do wypłacania pieniędzy na podstawie karty magnetycznej»". Co prawda to bankomat wypłaca pieniądze nam, ale każdy chyba rozumie zwrot "wypłacić z bankomatu". Nie wiem czy naprawdę jest on niepoprawny, ale bez przesady żeby się o to czepiać.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2012 o 11:17
Przeciwwagą dla sztucznej inteligencji musi być sztuczna głupota. Nie wiem co, ale coś mnie w tym rozbawiło.