Niby jak się kojarzy jak koleś w celi jest gejem a oni są kochankami... No ludzie -.- Nie będę takiego idiotyzmu oglądał, lubię i cenię Jima, ale ten film tylko zgarsza, nie mam zamiaru oglądać go nawet z dystansem bo jest obleśny... Nienawidzę pedalstwa...
I znów błąd w democie. Jeśli już coś opętały to świadomość, bo jakby to było w podświadomości to byś o tym nie wiedział. Czaisz teraz czy nadal nie doszło? Podświadome jest jak ktoś rzuci w ciebie kaktusem, a ty go złapiesz, bo podświadomość karze ci łapać jak coś leci do ciebie. Świadomość kazałaby zdecydowanie się odsunąć.
Wiecie jaki to film?
Nie, ale skoro gra w nim Jim Carrey, to wiem, że musi być świetny. Jeśli ktoś wie, to pisać. Też jestem ciekaw.
Tytuł to: "I Love You Phillip Morris" - Bardzo dobry film :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2012 o 15:22
Ja osobiście nie dałem rady go obejrzeć, jest zbyt głupi.
Zgadzam się - dobry film. Jak nie jest się homofobem to jest on warty polecenia ;)
Niby jak się kojarzy jak koleś w celi jest gejem a oni są kochankami... No ludzie -.- Nie będę takiego idiotyzmu oglądał, lubię i cenię Jima, ale ten film tylko zgarsza, nie mam zamiaru oglądać go nawet z dystansem bo jest obleśny... Nienawidzę pedalstwa...
I znów błąd w democie. Jeśli już coś opętały to świadomość, bo jakby to było w podświadomości to byś o tym nie wiedział. Czaisz teraz czy nadal nie doszło? Podświadome jest jak ktoś rzuci w ciebie kaktusem, a ty go złapiesz, bo podświadomość karze ci łapać jak coś leci do ciebie. Świadomość kazałaby zdecydowanie się odsunąć.
GŁODNEMU CHLEB NA MYŚLI
Głodny głodnemu chleb wypomni.
Czy dobry, to zależy od kwestii gustu. Na pewno dość kontrowersyjny. Wielkim plusem jest właśnie Jim Carrey bez niego nie miałbym ochoty na ten film.
Jim w tym filmie gra geja, więc nie dziwne, że ta bagietka mu się skojarzyła :p
Jim Carrey świetny aktor, nie to co Depp...
podobny do mojego ze 4 maja http://demotywatory.pl/3790685/Skojarzenia
"Nie to co Depp"???!!! WTF?! Depp nie jest świetnym aktorem? Lecz się ;)
ten beton? oczywiście że nie
Popieram w zupełności "kerdnej1988" ;d To jeden z najlepszych aktorów jakich znam ;d
nie chcę Cie martwic, ale widocznie mało aktorów znasz
Ale Jim Carrey się postarzał (przynajmniej w tym filmie)