Radzę zapoznać się z liczbą ofiar, jakie zbiera gruźlica pochodząca z picia mleka niezgodnego ze standardami tej znienawidzonej Unii Europejskiej. Odpowiem - 60 tysięcy ludzi w samych Indiach, co roku.
z tego co się orientuje Indie nie leża w Europie.Mój dziadek jak i moje babcie prawie całe życie pili mleko ze swoich krów i jakoś żyli i nie chorowali.
Tak, tak. Dawniej pili w Polsce mleko prosto od krowy ale było wyższe zachorowanie na gruźlicę, wyższa śmiertelność i krótsza długość życia. Zauważcie że od lat 70-tych, kiedy poziom życia w Polsce wzrósł i jemy wszystko ze sklepu długość życia wzrasta.
O matko, jak zawsze prawda leży po środku.
W Indiach pewnie przesadzają z brakiem zachowania jakichkolwiek elementarnych zasad higieny, za to w UE i USA stosuje się masę chemikaliów, rakotwórczych ulepszaczy itp.. Tutaj wszystko opiera się o $ i także raczej zdrowie w żadnym wypadku nie jest najważniejsze. Te pomidory, które są w sklepach są prawie plastikowe, a smak jest nijaki. Prawdziwej Śmietany dzięki UE już w sklepach nie ma (nikt od niej nie umarł, jak był okres przejściowy i było można kupić obie nikt nie kupował unijnej), chleba dzisiaj też w piekarniach nie ma tylko pianki pszenne itp.
Tyle ile się ładuje tych chemikaliów w tę żywność to jest absurd! Że raka to powoduje nie udowodniono, bo a jakże gospodarka by się rozleciała.
Jaskółki jeszcze żyją??
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 maja 2012 o 13:55
Mieszkam na wsi, piję mleko od krowy jedynie przecedzone od zanieczyszczeń i nigdy nie byłem chory. Takie jest najlepsze i najzdrowsze, a nie "poddane obróbce termicznej" i rozcieńczone wodą sklepowe mleko.
Właśnie to samo chciałam napisać. Mleko ze sklepu a mleko prosto od krowy to dwie zupełnie różne substancje. Rozumiem, że wiele osób mleka prosto od krowy by nie wypiło, bo inny zapach, inne smak, ale ja od zawsze takie piłam i mnie to sklepowe nie smakuje.
Jeśli ktoś piszę że nie pił mleka prosto od krowy i żeby się go nie napił a potem że takie jest gorsze od mleka ze sklepu to jest je***ty... szkoda komentować "takich", jednak ja mam krowy piję mleko czasami z wiaderka od razu po wydojeniu i jakoś nigdy mi nic nie było, powiem więcej nawet dużo lepiej się po nim czuje a mleko ze sklepu, to nie mleko to proszek rozcieńczony wodą.
To "nie smaczne".
Krowie mleko jest za ciężkie(tłuste) dla ludzkiego organizmu i powoduje problemy gastryczne.
Musi być rozcieńczone wodą ,żebyśmy mogli je strawić.
@zenus997: Wybacz, ale p***dolisz. Ludzie z Europy, i nie tylko, mają zmutowany gen pozwalający trawić mleko (zdolność ta powinna zanikać w wieku lat 3). Ewolucja zrobiła swoje - od wielu tysięcy lat pozyskujemy mleko od krów.
Jakos pilem mleko przez pol swojego dziecinstwa i jakos nie zachorowalem. Teraz sie rozpieszcza dzieci, dlatego sa takie chorowite, przez ten syf jaki dodaja do zywnosci, a niby to wszystko naturalne. Jak zabkowalem wcinalem pietke chleba a nie masci i gryzaki ;|
Przez chwile się zastanawiałem czy to nie jest koń :P
Radzę zapoznać się z liczbą ofiar, jakie zbiera gruźlica pochodząca z picia mleka niezgodnego ze standardami tej znienawidzonej Unii Europejskiej. Odpowiem - 60 tysięcy ludzi w samych Indiach, co roku.
z tego co się orientuje Indie nie leża w Europie.Mój dziadek jak i moje babcie prawie całe życie pili mleko ze swoich krów i jakoś żyli i nie chorowali.
moi dziadkowie też takie mleko od krów pili, ale przegotowane
Mleko prosto od krów jest szkodliwe. Najpierw trzeba ją poddać obróbce termicznej by zabić bakterie.
Tak, tak. Dawniej pili w Polsce mleko prosto od krowy ale było wyższe zachorowanie na gruźlicę, wyższa śmiertelność i krótsza długość życia. Zauważcie że od lat 70-tych, kiedy poziom życia w Polsce wzrósł i jemy wszystko ze sklepu długość życia wzrasta.
Dzięki za informację, idę zachorować.
biorąc pod uwagę ogólny stan sanitarny tam u nich panujący oraz liczbę ludzi w tym kraju oceniana na ponad miliard ludzi to i tak nie jest źle.
O matko, jak zawsze prawda leży po środku.
W Indiach pewnie przesadzają z brakiem zachowania jakichkolwiek elementarnych zasad higieny, za to w UE i USA stosuje się masę chemikaliów, rakotwórczych ulepszaczy itp.. Tutaj wszystko opiera się o $ i także raczej zdrowie w żadnym wypadku nie jest najważniejsze. Te pomidory, które są w sklepach są prawie plastikowe, a smak jest nijaki. Prawdziwej Śmietany dzięki UE już w sklepach nie ma (nikt od niej nie umarł, jak był okres przejściowy i było można kupić obie nikt nie kupował unijnej), chleba dzisiaj też w piekarniach nie ma tylko pianki pszenne itp.
Tyle ile się ładuje tych chemikaliów w tę żywność to jest absurd! Że raka to powoduje nie udowodniono, bo a jakże gospodarka by się rozleciała.
Jaskółki jeszcze żyją??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2012 o 13:55
On jest z przyszłości, (Spodenki, prawa nogawka)
Dobrze, że to nie byk
W zyciu nie napiłabym się mleka prosto od krowy,od samego zapachu mnie mdli.
AFRYKA...
Mieszkam na wsi, piję mleko od krowy jedynie przecedzone od zanieczyszczeń i nigdy nie byłem chory. Takie jest najlepsze i najzdrowsze, a nie "poddane obróbce termicznej" i rozcieńczone wodą sklepowe mleko.
Właśnie to samo chciałam napisać. Mleko ze sklepu a mleko prosto od krowy to dwie zupełnie różne substancje. Rozumiem, że wiele osób mleka prosto od krowy by nie wypiło, bo inny zapach, inne smak, ale ja od zawsze takie piłam i mnie to sklepowe nie smakuje.
Jeśli ktoś piszę że nie pił mleka prosto od krowy i żeby się go nie napił a potem że takie jest gorsze od mleka ze sklepu to jest je***ty... szkoda komentować "takich", jednak ja mam krowy piję mleko czasami z wiaderka od razu po wydojeniu i jakoś nigdy mi nic nie było, powiem więcej nawet dużo lepiej się po nim czuje a mleko ze sklepu, to nie mleko to proszek rozcieńczony wodą.
To "nie smaczne".
Krowie mleko jest za ciężkie(tłuste) dla ludzkiego organizmu i powoduje problemy gastryczne.
Musi być rozcieńczone wodą ,żebyśmy mogli je strawić.
@zenus997: Wybacz, ale p***dolisz. Ludzie z Europy, i nie tylko, mają zmutowany gen pozwalający trawić mleko (zdolność ta powinna zanikać w wieku lat 3). Ewolucja zrobiła swoje - od wielu tysięcy lat pozyskujemy mleko od krów.
Jakos pilem mleko przez pol swojego dziecinstwa i jakos nie zachorowalem. Teraz sie rozpieszcza dzieci, dlatego sa takie chorowite, przez ten syf jaki dodaja do zywnosci, a niby to wszystko naturalne. Jak zabkowalem wcinalem pietke chleba a nie masci i gryzaki ;|