Ja mam niskie wymagania(oczy, ręce, uszy, najlepiej parami symetrycznie rozmieszczone), ale problem w tym że nie spełniam nawet tych niewysokich. I nie zgodzę się że dziewczyny mają większe wymagania, ale podstawą jest żebyś sam/a spełniał/a wymagania które stawiasz, bo bez tego będziesz jak koleś z demota.
tindomeril napisałem że dziewczyny NIE mają większych wymagań niż faceci. A co do 90% kobiet to ja bym powiedział że mną może być zainteresowane co najwyżej 5% i to w większości te które nie mieszczą się w naszej dziewięćdziesiątce !
a może dlatego, że jeszcze nie spotkałeś tej jedynej - nie mamy horrendalnych wymagań, bez przesadyzmu (przynajmniej nie wszystkie kobiety)- po prostu kobieta powinna czuć się bezpiecznie przy mężczyźnie no i być kochana.
dobry demot, choć oczywisty ;) idealnie trafiający. Osoby, które nie są (lub nigdy nie były) same nie zrozumieją tego i praktycznie ZAWSZE będą takie coś lekceważyć.
Przestań grać w gry komputerowe, weź się za sport, taniec, jakieś ciekawe hobby, rozwijaj umysłowo i zawodowo, zapewnij jej poczucie bezpieczeństwa i bycia kochaną, wysłuchaj, przytul, okaż zainteresowanie oraz czasami czymś zaskocz i rozbaw, a każda będzie Twoja ;)
Przestań słuachać wpisów kobiet bo one 1 mowią 2 robią.
jesteś sam bo jesteś pewnie miłym gościem który by ją dobrze traktował- niestety to było dobre ale 30 lat temu kiedy szło normalnie poznać dziewczyny a mowie to wiem od ojca i wujków:)
Dzisiaj niestety trzeba być pewnym siebie arogantem, który jak już ma dziewczyna to jej poważnie nie taktuje-wtedy się od nich nie odpędzisz.Bycie dobrym miłym nie jest dobre bo nie wywołuje emocji ale byc pewnym siebie arogancikiem- jak najbardziej.
Nie sluchaj kobiet że one chca miłego,dobrego kolesia- bo tak nie jest.To jest taka sama obłuda jakby facet mówił że krecą go 80 letnie 150 kg kobiety a nie atrakcyjne 20 latki.
To jest smutne ale do czasu kiedy bedziesz miłym kolesiem będziesz konczył na redtubie czy tego typu podobnych stronkach
Ja tam wole byc spokojnym facetem zobaczycie jeszcze same przyjda blagac o normalnego czulego faceta ktory potrafi poswiecic im troche czasu i pokazac swoje zainteresowanie. :)
Ja się już tak przyzwyczaiłam do bycia wiecznie samą, że nie mogłam się odnaleźć w związku, gdy już znalazł się ktoś, kto spełniał moje wymagania i jednoczenie ja spełniałam jego.
Stąd moja rada, jeśli ktokolwiek chce ją usłyszeć: nawet jeśli druga osoba nie spełnia wszystkich Twoich oczekiwań, to nie warto być ciągle samemu czekając na ideał. Bo później gdy ten ideał rzeczywiście się pojawia, to nie można się przestawić na myślenie i branie pod uwagę "nas" i "naszego" dobra, zamiast siebie i swojego. Ciężko się przyzwyczaić do tego, że nagle można na kogoś liczyć... A przez to i ciężko jest docenić, że ktoś chce być obok i stara się.
jak masz wymagania jak Windows Vista to się nie dziw
Nie! Nie zgadzam się!
na wzajem, wy też macie niezłe wymagania
a jak już nie jest panną to ok? ;d
ja tam nie trawię, jak ludzie piszą 'chooj' i inne wulgaryzmy, a jeszcze gorzej nieprzekręcone/ocenzurowane. W mowie jeszcze ujdzie w tłoku...
maarchewkowaa, specjalnie dla Cb zmienił ;D
tez mi wielkie znajomosc jezyka niemieckiego... np oraz inteligencja chociaz zamienilbym te dwa kolejnoscia szukam juz 2 lata 15 spotkan i nic
longin to jest tylko glupi nick heh
Ja mam niskie wymagania(oczy, ręce, uszy, najlepiej parami symetrycznie rozmieszczone), ale problem w tym że nie spełniam nawet tych niewysokich. I nie zgodzę się że dziewczyny mają większe wymagania, ale podstawą jest żebyś sam/a spełniał/a wymagania które stawiasz, bo bez tego będziesz jak koleś z demota.
To słucham jakie wg Ciebie "wieksze" wymagania mają kobiety? Bo może o czymś nie wiem a powinnam :P
Qrvishon jeśli masz tylko takie wymagania to spełnia je jakieś 90% kobiet na Ziemi. Masz z czego wybierać.
tindomeril napisałem że dziewczyny NIE mają większych wymagań niż faceci. A co do 90% kobiet to ja bym powiedział że mną może być zainteresowane co najwyżej 5% i to w większości te które nie mieszczą się w naszej dziewięćdziesiątce !
Qrvishon dlaczego uważasz się za gorszego. Ja też jestem sama ale nie mam z tego powodu kompleksów. Wierzę że znajdzie się kiedyś ktoś właściwy.
Ja tam wymogow nie mam. Dla mnie dziewczyna moze miec 200 kg i byc lysa byle by mnie rozumiala...
a może dlatego, że jeszcze nie spotkałeś tej jedynej - nie mamy horrendalnych wymagań, bez przesadyzmu (przynajmniej nie wszystkie kobiety)- po prostu kobieta powinna czuć się bezpiecznie przy mężczyźnie no i być kochana.
dobry demot, choć oczywisty ;) idealnie trafiający. Osoby, które nie są (lub nigdy nie były) same nie zrozumieją tego i praktycznie ZAWSZE będą takie coś lekceważyć.
Przestań grać w gry komputerowe, weź się za sport, taniec, jakieś ciekawe hobby, rozwijaj umysłowo i zawodowo, zapewnij jej poczucie bezpieczeństwa i bycia kochaną, wysłuchaj, przytul, okaż zainteresowanie oraz czasami czymś zaskocz i rozbaw, a każda będzie Twoja ;)
Hmm... chyba trochę przesadziłeś z tymi grami komputerowymi. Z umiarem, w sensie nie 24/7, są nawet wskazane ^^
Przestań słuachać wpisów kobiet bo one 1 mowią 2 robią.
jesteś sam bo jesteś pewnie miłym gościem który by ją dobrze traktował- niestety to było dobre ale 30 lat temu kiedy szło normalnie poznać dziewczyny a mowie to wiem od ojca i wujków:)
Dzisiaj niestety trzeba być pewnym siebie arogantem, który jak już ma dziewczyna to jej poważnie nie taktuje-wtedy się od nich nie odpędzisz.Bycie dobrym miłym nie jest dobre bo nie wywołuje emocji ale byc pewnym siebie arogancikiem- jak najbardziej.
Nie sluchaj kobiet że one chca miłego,dobrego kolesia- bo tak nie jest.To jest taka sama obłuda jakby facet mówił że krecą go 80 letnie 150 kg kobiety a nie atrakcyjne 20 latki.
To jest smutne ale do czasu kiedy bedziesz miłym kolesiem będziesz konczył na redtubie czy tego typu podobnych stronkach
Wole byc soba i sam, niz kims, kim nie jestem, ale z dziewczyna ;)
plusik ^^
co za bzdura ten demot, zacznij od siebie wymagac dopiero potem od innych
Ja tam wole byc spokojnym facetem zobaczycie jeszcze same przyjda blagac o normalnego czulego faceta ktory potrafi poswiecic im troche czasu i pokazac swoje zainteresowanie. :)
Ja się już tak przyzwyczaiłam do bycia wiecznie samą, że nie mogłam się odnaleźć w związku, gdy już znalazł się ktoś, kto spełniał moje wymagania i jednoczenie ja spełniałam jego.
Stąd moja rada, jeśli ktokolwiek chce ją usłyszeć: nawet jeśli druga osoba nie spełnia wszystkich Twoich oczekiwań, to nie warto być ciągle samemu czekając na ideał. Bo później gdy ten ideał rzeczywiście się pojawia, to nie można się przestawić na myślenie i branie pod uwagę "nas" i "naszego" dobra, zamiast siebie i swojego. Ciężko się przyzwyczaić do tego, że nagle można na kogoś liczyć... A przez to i ciężko jest docenić, że ktoś chce być obok i stara się.