Ja się spotkałem, jechałem raz pociągiem, wsiadła jakaś duża grupa dzieciaków (na oko 10-12) lat jadąca na wycieczkę, z sześciu, które siedziały obok mnie dwóch wyciągnęło iPhone'y, jeden komórkę z Androidem, jeden PSP, jeden NDSa, a ostatni grał na komórce z Androidem, którą pożyczył od jednego z kolegów posiadających również iPhone'a. Inna sprawa - wcale nie przeszkadzało im to w rozmawianiu o różnych tematach i w ogólnym "integrowaniu się" na różne sposoby :).
Tak kolejny beznadziejny demot mowiacy o tym jakie to komputery i inne urzadzenia elektroniczne/elektryczne sa złe niszcza dziecinstwo i wogole rzygac sie chce tym
Smutna przyszłość do której zmierzamy, nie mówię, że postęp jest zły ale elektryczne kotły w piekle to też postęp( tekst z " U Pana Boga w ogródku" albo " U Pana Boga za piecem", mylą mi się te dwa filmy)
Ktoś się z tym przykładem spotkał w Polsce... ?
Ja się spotkałem, jechałem raz pociągiem, wsiadła jakaś duża grupa dzieciaków (na oko 10-12) lat jadąca na wycieczkę, z sześciu, które siedziały obok mnie dwóch wyciągnęło iPhone'y, jeden komórkę z Androidem, jeden PSP, jeden NDSa, a ostatni grał na komórce z Androidem, którą pożyczył od jednego z kolegów posiadających również iPhone'a. Inna sprawa - wcale nie przeszkadzało im to w rozmawianiu o różnych tematach i w ogólnym "integrowaniu się" na różne sposoby :).
Tak kolejny beznadziejny demot mowiacy o tym jakie to komputery i inne urzadzenia elektroniczne/elektryczne sa złe niszcza dziecinstwo i wogole rzygac sie chce tym
To nie technologia jest winna tylko rodzice/społeczeństwo.
Za autorem, ludziska ! Do jaskiń !
Smutna przyszłość do której zmierzamy, nie mówię, że postęp jest zły ale elektryczne kotły w piekle to też postęp( tekst z " U Pana Boga w ogródku" albo " U Pana Boga za piecem", mylą mi się te dwa filmy)
"Panowie logować się. Gramy w CS'a"