Jak zauważyli moi przedmówcy : Bardzo dobry, życiowy demotywator. I nie ważne jest już to, że pojawił się na innych portalach - bowiem niektórzy jak ja nie mają czasu przeglądać wszystko jak popadnie, i widzą to pierwszy raz. Chodzi o to, że porusza aktualny problem - feministki mogą mnie teraz ganiać z maczetami w rękach, mogę stracić w oczach Pań - no cóż, podobno jestem facetem, więc niektóre rzeczy trzeba brać na klatę : Kobiety były, są i będą wyjątkowo traktowane i będą miały fory w wielu dziedzinach życia. Niektóre skrzętnie to wykorzystują, inne nie. Tak, drogie Panie - wszystko w tym demotywatorze jest prawdziwe, aż do bólu :-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 17:18
Nie powiedziałabym, że wszystko się zgadza. I oczywiście nie wiem, co fajnego jest w tym, że będąc lesbą ślinią się na twój widok faceci... Wiele rzeczy z tego jest prawdą, choć mocno, MOCNO przesadzoną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 17:45
I która z płci ma gorzej? Hmmm mężczyźni- przeje**ne (oj tak), kobiety- jeszcze bardziej przeje**ne (no tak, kobiety mają luzy ale i tak w końcu któryś kiedyś wypomni to). Znowuż kobiety są słabsze fizycznie i psychicznie, więc wystarczy garstka mężczyzn by sprawić, że kobiety wszystkich będą pokazywać palcem i mówić że jesteście świniami, gwałcicielami, i tu macie wielki plus- jesteście silniejsi , oczywiście są tacy, którzy są 'delikatniejsi' ale tak czy siak przywalić będą mogli mocno.. ;) Ta kwestia płci... Jednego mogę Was wszystkich zapewnić ! Żaden człowiek NIGDY nie doświadczy tego samego co inni, nacieszą się, nacierpią jeszcze bardziej(... i skończą z 60-siątką na karku z pilotem w ręce, łzami i ciągłym pytaniem-dlaczego?) ale nikt nie będzie miał tego samego, jedni trafią na prawdziwe damy/gentelmenów, innym będzie ciężko, inni będą mieli bardzo ale to bardzo przejeb*ne ale nikt nigdy nie doświadczy tego samego. Więc choćbyście stanęli na głowie i lataliście na sankach to i tak nie możecie narzekać bo życie jest niesprawiedliwe(oj tak) i tak po prostu było, jest i będzie. Jedynie co można zrobić to szukać do końca czegoś czego naprawdę każdemu Nam brak i korzystać z życia do woli, bo tak jak w grach i wgl wszędzie wszystko ma plusy i minusy. A minuty uciekają ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 18:01
Ainu - ty piszesz, że jesteście słabsze, feministki, że silniejsze... Może dojdźcie między sobą do porozumienia, a potem przedstawcie nam oficjalną wersję, bo mnie to nudzi -,-
Feministek w to nie mieszaj, bo one tyle mnie interesują co zeszłoroczny śnieg, mówiłam o tym jak BYŁO i powinno być od zawsze na zawsze.@Qbaa1 wszyscy czepiacie się kobiet a jak przyjdzie czymś się bronic to FEMINISTKI FEMINISTKI i uj z resztą bo macie wytłumaczenie. Nie, no chyba że kobiety od dziś będą zapinkalać na kopalniach a Wy mężczyźni będziecie obiady gotować i sprzątać. Wgl nie rozumie czemu właśnie nimi się tylko bronicie? Mocny argument?: > Nie sądzę.. Ale cóż , Wy się ze mną nie musicie zgadzać..... Ale tak masz racje, rzeczywiście te feministki muszą mieć rację i kobiety być silniejsze skoro część z Was niczego już nie potrafi wziąć ''na klatę'' . Okej jak wolisz . Kobiety górą..... -.-
Ja rozumiem że kobiety są słabsze i fizycznie w ogóle mają gorzej ale tylko fizycznie bo my faceci zazwyczaj wam to jakoś rekompensujemy przez co wypracowały się takie zwyczaje że właśnie facet nie ma prawa być w ogóle słaby i zawsze musi stawać na głowie przed swoją kobietą, i wśród facetów nawet zrobiła się taka rywalizacja . . . nie masz pracy ? nie masz pieniędzy ? nie masz kobiety ? Jesteś ciotą . . . Więc drogie panie prosimy o wyrozumiałość, bo mimo że nie mamy PMS też może coś nas wk***ać. Co do tej broni to się całkowicie zgadzam jak się ktoś dowiedział jak nosiłem sprężynowca to patrzyli się na mnie krzywo jakbym miał kogoś zaraz zabić lub okraść . . .
@login burki to noszą kobiety w Afganistanie. jest to ta wersja nakrycia z "kratką" na twarz (de facto NIC nie widać u kobiety). w krajach arabskich bardziej na zachód używa się (tu nie pamiętam nazwy) gdzie oczy są odkryte, a np w Egipcie kobiety nie zasłaniają twarzy wcale.
było na kwejku jakieś 9 miesięcy temu, teraz znów jest na kwejku od kilku dni, dlatego minus dla demota za bezmyślne wciskanie obrazka z kwejka(kwejk ma 50% wszystkiego ma z joemonstera), żeby chociaż był konkretny podpis...
No tak, a sporo rzeczy z joemonstera pochodzi z zagranicznych stron, a na nich z kolei większość pochodzi z zagranicznego odpowiednika KWEJKA, lub podobnych mu stron, a tam większość rzecy pochodzi z 4chana, więc idąc tym tropem jedynym pozytywnie ocenianym serwisem w internecie powinien być właśnie 4chan. Z resztą ja nie mam nic przeciwko wrzucaniu czegoś z innych portali (o ile poda się źródło). Niektórzy w odróżnieniu od ciebie mają życie, i starcza im czasu na przeglądanie np. tylko demotów lub po prostu tylko na tyle mają ochotę. Poza tym większa liczba "lokalizacji" pozwala na przedyskutowanie problemu z większą rzeszą osób, a wrzucanie czegokolwiek drugi, trzeci czy n-ty raz mniej zaśmieca internet niż reklamy, czy po prostu różne internetowe śmieci (np. łańcuszki)
Dobrze rozumiem powtarzanie, ale w granicach dobrego smaku i skoro to są demotywatory to obrazki powinny demotywować a komentarz powinien stanowić całość z obrazkiem a komentarz to powinno być zaczęcie tematu do refleksji, to że nie mam życia towarzyskiego to prawda, nie będę ukrywał. Co nie zmienia faktu, że te osoby które to wrzucają nie mają na celu oświecenia wielu ludzi tylko najzwyklejszy plagiat z innych popularnych stron, co innego zciągnąć coś z mało znanej strony a normalnie jest tak, obrazek z kwejka, i mało ambitny komentarz, demotywator na kweju, samosia na mistrzach, itd. I nie mówcie mi, że ludzie którzy wchodzą na demotywatory nie mają czasu wejść na kwejka, i nie mów mi, że jak czlowiek ma czas na obie strony to od razu jest no-life.
cóż, niektóre są rzeczywiście prawdziwe, ale niektóre aż nadto przesadzone. Nie mogę ocenić tego ani na plus ani na minus, więc po prostu wstrzymam się od głosu ^^
Feminizm przestał być ruchem dążącym do równouprawnienia kobiet, teraz jest to ruch który ma na celu przekazanie kobietom większej ilości praw. Co do obrazka, to nie znalazłem ani jednego punktu z którym bym się nie zgodził.
A na domiar wszystkiego zaraz jakas kobieta powie, ze uzalamy sie nad soba i zgrywamy uciemieznionych, bo w koncu tylko kobieta ma prawo mowic o niesprawiedliwosci plciowej :)
Uprzedzając wszystkich którzy będą sie głowić nad tym "czy zgwałcenie faceta jest możliwe? lepsza nazwa to seks-niespodzianka" odpowiadam: mężczyznę da się zgwałcić. Najczęściej wygląda to podobnie jak w przypadku gwałtu na kobiecie; facetowi dosypuje się prochy do napoju, on odpływa albo wogóle przestaje oponować, a potem budzi się nagi, przywiązany do krzesła, z wkładem od długopisu lub drutem w cewce moczowej więc gwałcicielka może odbywać z nim stosunki bez względu na chęć mężczyzny. Podobno boli to jak cholera, a mężczyzna czuje się tak samo upokorzony jak kobieta. Nikomu nie życzę takich przeżyć, bo to wcale nie jest takie kolorowe jak niektórym dzieciakom się wydaje.
Facet też może zostać zgwałcony np. analnie i to niekoniecznie przez kobietę, kobiety nie gwałcą mężczyzn bo nie mają takich powodów. I oczywiście żadnemu facetowi nie życzę takich przeżyć.
Facet może być zgwałcony przez innego faceta i to dużo częściej jest spotykane niż gwałty kobiety na mężczyźnie.
Do MagisterMinister - co to znaczy, że kobieta nie ma powodu żeby zgwałcić faceta, a co mężczyzna ma powód żeby zgwałcić kobietę?! Co Ty za bzdury wygadujesz. W gwałcie nie chodzi o seks ale o przemoc. Psycholom sprawia przyjemność poniżenie drugiego człowieka, jego ból i sama władza nad nim.
Kobiety gwałcą mężczyzn jak Vuvus pisał. Poza tym nie rzadkie są też przypadki np przemocy małżeńskiej i rodzinnej ze strony kobiet, częściej psychicznej ,ale fizycznej też. Na zajęciach z psychologi miałem taki przypadek i przytoczone inne podobne historie. W tym wypadku w ostateczności wygrał mężczyzna: dostał rozwód i pełną opiekę nad dziećmi, ale niestety najczęściej, lub w ogóle, to nie wychodzi na jaw albo to mąż jet ostatecznie oskarżany "bo matka nie bije dzieci i w sądzie zawsze ma fory, a na męża jest za słaba". Wielu bitych panów to nie są chuchra tylko normalni spokojni faceci, którzy nie oddają i nie wrzeszczą. W wypadku którym mówiłem wcześniej kobieta używała ciężkich przedmiotów, noża i niszczyła psychicznie, kiedy M stanął w obronie córki bo K zaczęła bić dziecko, obezwładniła go zadzwoniła po policję i sama się pobiła. Policja która przyszła długo nie mogła uwierzyć w M wersje zdarzeń. Policjant uwierzył gdy zobaczył rany na ciele M, policjantka dopiero po dokładnych oględzinach M K i dziecka już w areszcie. Może brzmi to jak fantastyka, ale to prawda. Najgorsze jest to że za takie przypadki największa winę ponosi nieświadome i nieobiektywne społeczeństwo patrzące stereotypami, niezależnie od płci społeczeństwa. W tym akurat wypadku szybciej uwierzył policjant, ale akurat w tym w innych może być inaczej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
8 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2012 o 17:43
Niestety obie płcie są dyskryminowane w jakiś sposób, tyle, że w różnych sferach. Najbardziej jednak denerwuje mnie fakt, iż kobiety mogą się skarżyć i walczyć o równość, natomiast mężczyzna próbujący wywalczyć sobie ludzkie traktowanie jest nieraz potępiany przez otoczenie, zwłaszcza zaś - przez kobiety.
Bzdura. To właśnie najczęsciej faceci nazywają mięczakami innych mężczyzn, którzy się nad sobą użalają. Ponad prosty przykład: Jaki czas temu czytałyśmy z koleżankami o gwałtach na facetów, nie tylko homoseksualnych, ale też hetero, czyli popełnianych przez kobiety. Naprawdę coś strasznego. Parę dni później rozpoczeliśmy o tym dyskusje w większym gronie (tj. z facetami). I co się okazało? Facet, który dał się zgwałcić to p*zda i sam jest sobie wienien, skoro nie dał rady kobiecie, a tak w ogóle to powienien się cieszyć, że ''zaliczył''. Tak te mądrosci pochodziły z głów szanownych samców. Faceci nie chcą sprawiedliwości. To oni muszą być sielniejszą płcią, tą która dzierży władzę. W rzeczywistosci wielu z nich wcale nie przeszkadza to wieczenie narzekanie kobiet, ponieważ dzięki temu wiedzą, że to wciąż oni są stroną, która kontroluje i dominuje, dlatego chcą zachować status quo.
Wiesz jakie organizacje najbardziej dbają o mężczyzn, którzy padli ofiarą przemocy seksualnej? FEMINISTYCZNE. A to dlatego, iż są one za równością (ludzie, wiemy, że baby i faceci się różnią, ale do cholery, różne, nie znaczy NIERÓWNE), zatem kiedy ofiarami są faceci, potrafią feministki potrafią przemówić w ich obronie. Tylko problem jest taki, że faceci kryją się ze swoimi problemami, bojąc się wyśmiania PRZEZ INNYCH FACETÓW. I to jest wasz problem. Nikt wam nie zabrania zakładania organizacji, która miałaby bronić praw, które to ponoć są wam odbierane. To wy nie chcecie, a każdego faceta, który przyzna się do gwałtu, wyśmiewacie.
@Carmen61 - to ze ludzie sa czasem glupi, nic nie zmienia, byli od zawsze i zawsze beda, nie mozna tego wykorzystywac jako argument, faceci o ktorych wspominasz gadali tak, poniewaz przystosowali sie do swiata w ktorym zyja, to swiat ich nauczyl(dla precyzji wlasnie zenska czesc, bo to jej chca sie przypodobac), ze to jest odpowiednia meska reakcja, co wcale nie czyni jej wlasciwa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 19:08
Bardzo rozsadne carmen, rozpoczac dyskusje o gwaltach na facetach w wiekszym gronie i liczyc na szczerosc z ich strony;] Racja, przy kumplach i niewiastach okaza swoja czula strone...zle sie do tego zabralas jesli chcialas uslyszec cos szczerego, najgorsze chyba ze uznalas ich wypowiedzie za takie wlasnie szczere...Chyba niewiele wiesz o plci przeciwnej, nawet nie rozumiesz jak radzimy sobie z problemami....a tekst rozne nie znaczy rowne, nawet niezly, ale czy ma sens. Chyba zalezy od interpretacji. A i tak, kobiety sa posrednio winne naszemu postzreganiu swiata, sa jego czescia, rowniez wyznaczaja, lub przyczyniaja sie do wyznaczania norm spolecznych ;] I na koniec troszke rozumu bym chcial kupic...jak to, skonczyl sie? ;D Wybacz, bez urazy, nie moglem sobie darowac;] Pozdrawiam.
W dzisiejszym swiecie ludzie glosno powtarzaja, ze chca rownosci... Czy ktos mi wreszcie wyjasni dlaczego oszukujemy samych siebie?! Nigdy nie bedziemy sobie rowni i to jest wlasnie piekne! Ludzie posiadaja cos takiego jak chec rywalizacji. Tak naprawde zdajemy sobie sprawe, ze rownosc nie jest dobra, ale od dziecka wmawia nam sie, ze jest inaczej. A pozniej powtarzamy te same brednie ktorych nas uczono innym. Piekne jest to, ze jestesmy tak rozni, to ze mamy inne przywileje i to, ze jestesmy roznie traktowani. Taka roznorodnosc jest zupelnie naturalna - wystarczy spojrzec na swiat zwierzat - kazdy ma swoje miejsce na Ziemi. Nie tylko ludzie posiadaja hierarchie. Przestanmy dazyc do tej pieprzonej rownosci i cieszmy sie z tego kim jestesmy. Jestes facetem? To swietnie! Masz wiele powodow do dumy! Jestes kobieta? To rowniez wspaniale! Ciesz sie bo masz do tego wiele powodow. Demot faktycznie jest dobry, demotywuje, ale jest tez bardzo jednostronny. Jest szereg innych sytuacji w ktorych to facet ma lepiej :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 22:48
nocnik, to naprawdę takie złe, że spodziewam się szczerej dyskusji na takie tematy jak zgwałcenie na mężczyźnie? No cóż, widoczenie nie jesteś zbyt śmiali, nie lubicie okazywać słabości, ale kto lubi? Może po prostu kobietom jest łatwiej, bo to w końcu słabsza płeć, nie wiem. Jednak, błagam was, nie piszcie, że to, jak mężczyzna postrzega świat, jest zależne od kobiet. Bo niby jak? Myślisz, że tol myślenia kobiet jest zależne od mężczyzn? Nie jest, to oczywiste. Może mężczyźni, którzy tak twierdzą, zaczną brać odpowiedzialność za swoje zachowania, zamiast obwiniać o wszystko kobiety, bo to, niestety, zdarza się nader często.
Mishi, chyba nie bardzo pojmujesz co znaczy równość. Jeżeli ludzie, tj. kobiety i meżczyźni nie są równi, znaczy, że któraś płeć jest lepsza. Chyba, że miałeś na myślu różność, co jest oczywiście prawdą, dzięki Bogu, jesteśmy od siebie różni, ale czy różni nie mogą być równi?
Jak to jest naukowe, to ja jestem cesarz chiński. Generalnie napisane, żeby biedactwa mogły poużalać się nad sobą. A część twierdzeń to zwykłe bajki. Szczególnie tych o seksualności.
jak to czytam to mam wrażenie, że zamiast "kobiety" powinno być wpisane "zakochana i głupia nastolatka". kto normalny obraża w ten sposób faceta, że nie ma ochoty na seks, albo jest w tym słaby? bez przesady. wiele osób ogląda anime i gra w przeróżne gierki na konsoli itp. i jakoś jest to powszechnie znane i nikt nigdy się nie czepia, a tu znowu.. zamiast normalnej kobiety przedstawiacie tu jakiegoś egoistycznego potwora nastawionego na dobra materialne i własne dobro.
Może nie tyle chodzi o wyzywanie faceta od geja lub impotenta, ale takie panuje ogólne przekonanie, że facet zawsze musi mieć ochotę na seks, a jeśli jej nie ma to coś jest nie tak (najczęściej z nim).
@up a ja wiem... osobiście jest mi to obojętne, przyznam szczerze :) no, chyba że faktycznie spotkam jakiegoś nawaleńca, który jedynie o tym potrafi myśleć.
Jak jakaś kobieta narzeka, że mężczyźni maja lepiej to przypomina to małego dzieciaka co chciałby juz byc dorosły, większość się rozczarowuje. Mężczyzna jaki by nie był, musi mieć twardą dupę i iść do przodu bo nikt się nad nim nie będzie litować, a ludzie go wykończą. Żadna królewna cię nie odnajdzie, bo to ona jest od nic nierobienia. :)
Cała prawda, survive, cała prawda... Facet musi sam na siebie zarobić, sam się utrzymać, sam o siebie zadbać. A nie jak kobieta - znajdzie kasiastego frajera i nie robi nic poza ściąganiem majtek...
Skoro się na to zgadza, to co ja mam do tego? Bo raczej ze zlewem, ludwikiem i gąbką się nie rodzicie. Umiem prać, zmywać, sprzątać i gotować w dodatku nie gram w lola. Zatkało?
Ale koleś, chodzi mi o to, że one nie zajmują się ''nicnierobieniem'', tylko czynnościami napisanymi powyżej. Zatkało? Czy tego też nie rozumiesz? Oczywiście czekam na minusy od tępaków.
Bo Carmen chce udowodnić prawdziwość demota, trzyma się jedynej części, na którą potrafi stworzyć jakąś odpowiedź i robi dużo hałasu. Jakże to typowo kobiece
carmen, skoro ja je wykonuje to jakim cudem one robia to za mnie? może jeszcze to ja je zmuszam? :D bo wg. mnie to te co zmywają sprzątają w domu, robia to z calkowitej wlasnej woli, nie mając ochoty/pomysłu na inne zajęcie. czarna magia jakaś to co opowiadasz, twoje wypowiedzi sa tak kontrowersyjne ze nie dziw sie ze dostajesz minusy, tym bardziej, że obrażasz ludzi z miejsca, popracuj nad sobą trochę. Po za tym masz jakiś uraz bo pisząc ze jest od "nic nierobienia" miałem na myśli inicjatywę przy poznaniu mężczyzny(bo gość co sie waha jak juz bylo wspomniane jest ciotą a dziewczyna najwyzej tajemnicza i nieśmiała ;) ), a nie, ze siedzi w domu na kanapie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 22:02
Carmen akurat ma rację, choć dzis kobiety coraz rzadziej zajmują się praniem, sprzątaniem, dzieckiem, gotowaniem a to dlatego, że uważają, że są " wyzwolone "
Skoro ty harujesz w pracy, a następnie przychodzisz do domu i zapie*dalasz i za nią, no cóż, rzeczywiście wybrałeś sobie księżniczkę, której życiowym celem jest leżenie i pachnienie, ale przestań generalizować, bo nie wszystkie babki tak robią. Chyba, że nie masz nikogo i czysto teoretyzujesz.
"Mężczyzna jaki by nie był, musi mieć twardą dupę i iść do przodu bo nikt się nad nim nie będzie litować, a ludzie go wykończą." Pod tym względem wcale się nie różnimy, więc...
Jeśli chodzi o demotywator, to są również takie przpadki, w których to kobiety mają gorzej, ale takie przypadki możnaby wymieniać do bóg-wie-którego-wieku. Feministką nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę, ale muszę to powiedzieć - kobiety potrafią być po stronie mężczyzn. Tak w ogóle, ów "naukowiec", który domyślał się (Tak, domyślał się, bo w mózg kobiety wejść nie mógł) co kobieta może powiedzieć o poszczególnych sytuacjach, prawdopodobnie nigdy nie miał styczności z dojrzałą kobietą. Serio ludzie. Czy kobieta wyzwolona nie musi sprzątać i gotować? Odpowiedź "tak" jest na poziomie durnej gimnazjalistki, która nawet nie zna znaczenia słów "Kobieta Wyzwolona". Tyle ode mnie, dziękuję ślicznie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 maja 2012 o 23:00
''Zdarza się płakać: ale z ciebie ciota'' - Ej, tak mówią faceci o innych facetach, a nie laski. Więc sami jesteście sobie winni.
Masturbacja? A kiedy ostatnio słyszeliscie o masturbujących się kobietach? Ten temat jest niemal tabu, za to faceci przyznają się do tego z dumą.
Homo lub Bi - to samo co wcześniej: to najczęsciej faceci wytykają palcami.
To o gotowaniu jest po prostu bzdurą. Facetów, którzy potrafią gotować jest O WIELE MNIEJ niż babek, i jakoś nie są potępiani.
Sorry, ale jeżeli ktoś czerpie z seksu jak najwięcej mają gdzieś potrzeby partnera, to jest frajerem i nie warto tracić dla tej osoby czasu. Tyczy sięto zarówno kobiet jak i facetów.
Nie dostajesz prezentu od dziewczyny na Walentynki? Zmień dziewczynę. Ja swojemu kupuję, jak większość lasek.
Ale facetów się nie dyskryminuje tak jak kobiety. Zrozumcie, że macie więcej możliwości, a sytuacje w któych się was dyskryminuje to pierdoły.
Bitch please, znasz laskę, która posiada broń? W redneckowie się chowałeś?
Lol, masz nudną osobowość, ale nie będzie miał ci tego za złe... wystarczy, że jesteś ładna? To jest akurat strzał w stopę.
Facet ma gdzieś to czy kobieta studiuje, bo naczęsciej ma gdzieś czy jesy głupia czy mądra.
O płacaceniu za baby już się wypowiadałam, nie chce mi się powtarzać.
Reasumując: każda pierdoła uwypuklona do granic możliwości wyglądałaby jak ta lista. Ciekawe jest to, że na demotach jest tak mało obrazków przedstawiających facetów w złym świetle, dlaczego? Może kobiety nie są takie zakompleksione, jak wy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 18:43
Dobra, to teraz przeczytajcie drugi raz ten demot :) Weźcie kobietę po lewej, która nie chce ślubu, kocha ostry seks, lubi masturbację i pornografię i połączcie ją nie ze stereotypowym chłopem piwożłopem, a zastanówcie się, jak wspaniale zostanie oceniona, jeśli jej mąż jest akurat tradycjonalistą. Jeśli mężczyzna "wylajtowany" jest z kobietą tradycjonalistką, to jak mówimy: ma prze*bane, bo presja na ślub, presja na dzieci, wieczorem boli głowa, cośtam. Jeśli "wyzwolona" kobieta nie trafi na wyzwolonego faceta, to jest 1. dziwką 2. niekobieca 3. kompletnie nierozumiana 4. niezaspokajana seksualnie i rugana za swoje potrzeby. Dalej tak fajnie? Albo dziewczyna nie chce kosztownego ślubu, chce ślub minimalistyczny. Chłopak chce wielkiego tradycyjnego weseliszcza. Myślicie że kobieta ze swoimi potrzebami tutaj wygra? Nie wygra. A do tego wszyscy będą jej wmawiać, że to wszystko dla niej, że to jej najpiękniejszy dzień w życiu, podczas kiedy będzie musiała robić za jakąś kukłę co by ludzie się cieszyli. Dalej fajnie? Chłopak w takiej sytuacji może pokazywać wszem i wobec, że ma wyrąbane na to wszystko, pojawić się tylko na ślub w marynarce. Kobieta która ma kompletnie wyrąbane na ceremonię, a jednak wygra schemat tradycyjny, będzie musiała cierpieć męczarnie kupowania sukienek i wybierania wiązanek, bo przecież to ona jest tutaj królewną. Ogólnie żałość. Wiem, bo mnie to najprawdobniej czeka.
Iskierko droga;] Teraz pomysl nad proporcjami, ilu znasz facetów unikajacych slubu, a ile kobiet i jeszcze raz powiedz temu facetowi ktory ma tak fajnie, ze m fajnie;] A t kszczerze...znasz moje zdanie na ten temat ;D
Nie powiem ci o ogóle, wśród moich przyjaciół, czekaj... znam kilka par które tak samo chcą ślubu, kilka ludzi w związkach, którym do ślubu się nie śpieszy... mój przyjaciel z liceum miał hopla na punkcie zobowiązań, rzucił dziewczynę, bo po miesiącu nie potrafiła powiedzieć "kocham cię", a miesiąc po tym jak zrezygnował ze starania się o mnie znalazł sobie kolejną dziewczynę i kolejny miesiąc później jej się oświadczył. Co do statystyki, musiałbyś zrobić. Wydaje mi się że to jest temat, który w którym powszechne stereotypy niesamowicie zaburzają prawde i wszystkim wydaje się że "baby chcą ślubów". Kiedyś czytałam forum desperacji na punkcie ślubu (2 lata chodzenia i nie ma ślubu - rzucić czy nie rzucić?) i faktycznie tam dominowały kobiety. Na jednym forum. Natomiast nie sądzę, by było ich aż tak dużo, natomiast w kategorii ludzi normalnie pragnących ślubu Z MOICH OBSERWACJI bo statystyk jak mówię nie prowadziłam, to jest wyrównane: są mężczyźni, którym się śpieszy do oświadczania i kobiety, które szybko wiedzą, że są gotowe, są ludzie obu płci dla których ślub jest czymś ważnym. Znam też ludzi obu płci, którzy uważają ślub za jedynie "formalność". Więc moja autorska teoria (niepotwierdzona): desperatek ślubnych jest kilka procent w Polsce i na swiecie i faktycznie są kobietami - spaczenie przez kulturę, że porządna dziewczyna powinna chcieć szybkiego ślubu - a w kategoriach ludzi otwartych na temat ślubu (największa grupa) i ludzi sprzeciwiających się zawieraniu ślubu (mniejsza grupa, ale rosnąca) ilość kobiet i mężczyzn jest mniej więcej wyrównana. Co o tym myślisz?
"2 lata chodzenia i nie ma ślubu " to pewnie cytata z tego forum, jesli ktos nazywa zwiazek chodzeniem, to nie powienien nawet za niego sie brac, o slubie nie wspominajac...tak jest ze do zalozenia rodziny obietom sie bardziej spieszy ich zegar biologiczny tyka...wiec prosze oszczedz mi tej gadki o statystykach;] Znam wiele par ktore zbyt wczesnie sie pobraly, myslac ze wszystko wiedza, co krok widze porozbijane malzenstwa w ktorych to nie bylo to,coz, nie oceniam.
Ej no dobra, przyzwyczaiłam się do wrednych demotów... Ale, żeby wszyscy panowie go potwierdzali? Na prawdę macie aż tak złe zdanie o nas? Ja się jestem w stanie podpisać nie więcej niż pod połową tamtych punktów. I to nie tylko ja, tylko każda normalna i miła dziewczyna. Osobiście sama bym się od takiej kobiety opisanej powyżej trzymała z daleka xd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2012 o 21:16
Ja zadam pytanie z innej beczki czy jeśli dziewczyna się w kimś kocha to myśli też o sexie z tą osobą np jak takie fanki widzą patisona i się w nim kochają to chcą się też z nim przespać ?? Chodzi mi o to czy jak dziewczyna np zakochała się w jakimś nieznajomym z ulicy to też chciała się z nim przespać czy myślała o tym ?? Wiem że jest to pytanie skierowane do dziewczyn i może jest zbyt osobiste ale dopowiedz na nie wyjaśniło by wiele pomiędzy relacjami męsko-damskimi
Z tą urodą to się nie zgodzę. Kobieta, która jest brzydka ma dopiero PRZE*EBANE.
Brzydki facet jeszcze sobie poradzi. Może nawet uda się znaleźć w nim coś ładnego.
A brzydka kobieta jest po prostu brzydka i koniec kropka.
Victorique...Nie lubię takiej powierzchowności,każda kobieta jest pięknem samym w sobie bo jest Kobietą,nie ma "brzydkich" kobiet,a faceci to już troszkę inna bajka.
nawet nie chce mi sie wypunktowywać jakie to jest głupie. a jak jesteś lesbijką i mówisz o tym otwarcie to czasem możesz mieć problem ze znalezieniem przyjaciółki, bo będą sie bały że na nie lecisz (tak, chyba ają za duże mniemanie o sobie, ze każdy hetero i każda lesbijka na nie leci... mnie prawia żadna moja koleżanka sie nie podoba, tak samo u jak większości ludzi, mam tylko kilka wyjątkowych kobiet, albo jedną, z którymi bym sie umówiłą chętnie)
Zgadzam się, dużo tutaj prawdy, ale Panowie drodzy nie przesadzajcie, że macie cały czas pod górkę.
Wiele rzeczy jest takich których "nie wypada" dziewczynie.
nie czytałam komentarzy, jak coś powtarzam to przepraszam. 1. autor tego ma ciężkie życie :( 2. to prawda, że wiele osób tak uważa, jednak to całkiem bez sensu. 3. każdy inaczej patrzy na różne problemy i facet różni się od kobiety ale to jest mocno przesadzone. 4. dopiero co kobiety płakały jak im źle, teraz robią to faceci. 5. anime nie jest dziwne ;) 6. Mogłabym dopisać do każdego podpunktu osobny komentarz bo ten demot uważam za śmieszny i zakłamany. Może mylę się ale nie rozumiem waszego punktu widzenia. Nawet bym nie pomyślała, że można tak to podzielić. A jeśli faceci się z tym utożsamiają to po prostu przykre.
Kurcze, niech mi ktoś w końcu wytłumaczy co to znaczy, no nie wiem jak to ująć. Jak od strony technicznej wygląda gwałt na mężczyźnie dokonany przez kobietę?
Przykro mi to mówić, ale większość z tych punktów to prawda. Kobiety są uprzywilejowane w wielu dziedzinach, a narzekają na dyskryminację i to jest najdziwniejsze, mimo, że mają wiele rzeczy podane na tacy! Apetyt rośnie w miarę jedzenia, prawda? Siedźcie i czekajcie, aż wszystko będzie wam podane i nie zapomnijcie ponarzekać jak to macie źle. Oczywiście muszę tu powiedzieć, że nie wszystkie takie są, ale nawet jeśli tak jest, czyli nie narzekają, to i tak wiele z tych punktów je dotyczy. Najlepsze wytłumaczenie "Bo jestem kobietą". Nie mam pytań.
Seksistowskie i niezbyt prawdziwe. Moim zdaniem na tym świecie lepiej maja mężczyźni. W wielu kulturach stoją oni wyżej od kobiety, choć tendencja do równouprawnienia obydwu płci jest coraz większa, co uważam za bardzo pozytywne zjawisko. Fakt, że nadal zarabiają 1/3 mniej niż faceci, mają gorszą sytuacje na rynku pracy, częściej są ofiarami gwałtów, molestowania, dyskryminacji. Bycie kobietą ma swoje plusy i minusy. Według mnie głównym argumentem za tym, że lepiej być facetem jest fakt, że nie krwawią przez 5 dni w miesiącu.
Nikt nie wierzy w gwałt na facecie - jeśli to udowodnisz to uwierzy - jęli opowiadasz kłamstwa, w które sam nie wierzysz to jak mają ci wierzyć inni - chyba, że wierzysz w to, że kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą ;D ... co do prezentów to najlepsze kobiety robią sobie same - no chyba, że można sprawę załatwić wysoką nagrodą ;D
To jest kurde PRAWDA!
Bardzo dobry DEMOTYWATOR.
dawno nie widziałem tak dobrego demota
Jak zauważyli moi przedmówcy : Bardzo dobry, życiowy demotywator. I nie ważne jest już to, że pojawił się na innych portalach - bowiem niektórzy jak ja nie mają czasu przeglądać wszystko jak popadnie, i widzą to pierwszy raz. Chodzi o to, że porusza aktualny problem - feministki mogą mnie teraz ganiać z maczetami w rękach, mogę stracić w oczach Pań - no cóż, podobno jestem facetem, więc niektóre rzeczy trzeba brać na klatę : Kobiety były, są i będą wyjątkowo traktowane i będą miały fory w wielu dziedzinach życia. Niektóre skrzętnie to wykorzystują, inne nie. Tak, drogie Panie - wszystko w tym demotywatorze jest prawdziwe, aż do bólu :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 17:18
Nie powiedziałabym, że wszystko się zgadza. I oczywiście nie wiem, co fajnego jest w tym, że będąc lesbą ślinią się na twój widok faceci... Wiele rzeczy z tego jest prawdą, choć mocno, MOCNO przesadzoną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 17:45
I która z płci ma gorzej? Hmmm mężczyźni- przeje**ne (oj tak), kobiety- jeszcze bardziej przeje**ne (no tak, kobiety mają luzy ale i tak w końcu któryś kiedyś wypomni to). Znowuż kobiety są słabsze fizycznie i psychicznie, więc wystarczy garstka mężczyzn by sprawić, że kobiety wszystkich będą pokazywać palcem i mówić że jesteście świniami, gwałcicielami, i tu macie wielki plus- jesteście silniejsi , oczywiście są tacy, którzy są 'delikatniejsi' ale tak czy siak przywalić będą mogli mocno.. ;) Ta kwestia płci... Jednego mogę Was wszystkich zapewnić ! Żaden człowiek NIGDY nie doświadczy tego samego co inni, nacieszą się, nacierpią jeszcze bardziej(... i skończą z 60-siątką na karku z pilotem w ręce, łzami i ciągłym pytaniem-dlaczego?) ale nikt nie będzie miał tego samego, jedni trafią na prawdziwe damy/gentelmenów, innym będzie ciężko, inni będą mieli bardzo ale to bardzo przejeb*ne ale nikt nigdy nie doświadczy tego samego. Więc choćbyście stanęli na głowie i lataliście na sankach to i tak nie możecie narzekać bo życie jest niesprawiedliwe(oj tak) i tak po prostu było, jest i będzie. Jedynie co można zrobić to szukać do końca czegoś czego naprawdę każdemu Nam brak i korzystać z życia do woli, bo tak jak w grach i wgl wszędzie wszystko ma plusy i minusy. A minuty uciekają ...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 18:01
I co się tak feministki jeszcze czepiają, skoro mają lepiej ?
Ainu - ty piszesz, że jesteście słabsze, feministki, że silniejsze... Może dojdźcie między sobą do porozumienia, a potem przedstawcie nam oficjalną wersję, bo mnie to nudzi -,-
Feministek w to nie mieszaj, bo one tyle mnie interesują co zeszłoroczny śnieg, mówiłam o tym jak BYŁO i powinno być od zawsze na zawsze.@Qbaa1 wszyscy czepiacie się kobiet a jak przyjdzie czymś się bronic to FEMINISTKI FEMINISTKI i uj z resztą bo macie wytłumaczenie. Nie, no chyba że kobiety od dziś będą zapinkalać na kopalniach a Wy mężczyźni będziecie obiady gotować i sprzątać. Wgl nie rozumie czemu właśnie nimi się tylko bronicie? Mocny argument?: > Nie sądzę.. Ale cóż , Wy się ze mną nie musicie zgadzać..... Ale tak masz racje, rzeczywiście te feministki muszą mieć rację i kobiety być silniejsze skoro część z Was niczego już nie potrafi wziąć ''na klatę'' . Okej jak wolisz . Kobiety górą..... -.-
Ja rozumiem że kobiety są słabsze i fizycznie w ogóle mają gorzej ale tylko fizycznie bo my faceci zazwyczaj wam to jakoś rekompensujemy przez co wypracowały się takie zwyczaje że właśnie facet nie ma prawa być w ogóle słaby i zawsze musi stawać na głowie przed swoją kobietą, i wśród facetów nawet zrobiła się taka rywalizacja . . . nie masz pracy ? nie masz pieniędzy ? nie masz kobiety ? Jesteś ciotą . . . Więc drogie panie prosimy o wyrozumiałość, bo mimo że nie mamy PMS też może coś nas wk***ać. Co do tej broni to się całkowicie zgadzam jak się ktoś dowiedział jak nosiłem sprężynowca to patrzyli się na mnie krzywo jakbym miał kogoś zaraz zabić lub okraść . . .
W Islamie nie tylu problemów.
w islamie jest tylko problem która jest twoja, skoro wszystkie są w burkach
@login burki to noszą kobiety w Afganistanie. jest to ta wersja nakrycia z "kratką" na twarz (de facto NIC nie widać u kobiety). w krajach arabskich bardziej na zachód używa się (tu nie pamiętam nazwy) gdzie oczy są odkryte, a np w Egipcie kobiety nie zasłaniają twarzy wcale.
Możliwe...Widziałem to o czym mówisz sprawdzając do tego komentarza czy to naprawdę nazywa się burka, to co piszesz jest bardzo prawdopodobne.
było na kwejku jakieś 9 miesięcy temu, teraz znów jest na kwejku od kilku dni, dlatego minus dla demota za bezmyślne wciskanie obrazka z kwejka(kwejk ma 50% wszystkiego ma z joemonstera), żeby chociaż był konkretny podpis...
No tak, a sporo rzeczy z joemonstera pochodzi z zagranicznych stron, a na nich z kolei większość pochodzi z zagranicznego odpowiednika KWEJKA, lub podobnych mu stron, a tam większość rzecy pochodzi z 4chana, więc idąc tym tropem jedynym pozytywnie ocenianym serwisem w internecie powinien być właśnie 4chan. Z resztą ja nie mam nic przeciwko wrzucaniu czegoś z innych portali (o ile poda się źródło). Niektórzy w odróżnieniu od ciebie mają życie, i starcza im czasu na przeglądanie np. tylko demotów lub po prostu tylko na tyle mają ochotę. Poza tym większa liczba "lokalizacji" pozwala na przedyskutowanie problemu z większą rzeszą osób, a wrzucanie czegokolwiek drugi, trzeci czy n-ty raz mniej zaśmieca internet niż reklamy, czy po prostu różne internetowe śmieci (np. łańcuszki)
Dobrze rozumiem powtarzanie, ale w granicach dobrego smaku i skoro to są demotywatory to obrazki powinny demotywować a komentarz powinien stanowić całość z obrazkiem a komentarz to powinno być zaczęcie tematu do refleksji, to że nie mam życia towarzyskiego to prawda, nie będę ukrywał. Co nie zmienia faktu, że te osoby które to wrzucają nie mają na celu oświecenia wielu ludzi tylko najzwyklejszy plagiat z innych popularnych stron, co innego zciągnąć coś z mało znanej strony a normalnie jest tak, obrazek z kwejka, i mało ambitny komentarz, demotywator na kweju, samosia na mistrzach, itd. I nie mówcie mi, że ludzie którzy wchodzą na demotywatory nie mają czasu wejść na kwejka, i nie mów mi, że jak czlowiek ma czas na obie strony to od razu jest no-life.
cóż, niektóre są rzeczywiście prawdziwe, ale niektóre aż nadto przesadzone. Nie mogę ocenić tego ani na plus ani na minus, więc po prostu wstrzymam się od głosu ^^
Sama prawde drogie feministki;)
Feminizm przestał być ruchem dążącym do równouprawnienia kobiet, teraz jest to ruch który ma na celu przekazanie kobietom większej ilości praw. Co do obrazka, to nie znalazłem ani jednego punktu z którym bym się nie zgodził.
A na domiar wszystkiego zaraz jakas kobieta powie, ze uzalamy sie nad soba i zgrywamy uciemieznionych, bo w koncu tylko kobieta ma prawo mowic o niesprawiedliwosci plciowej :)
i bez demota wiedziałem, że mam przej*bane
Uprzedzając wszystkich którzy będą sie głowić nad tym "czy zgwałcenie faceta jest możliwe? lepsza nazwa to seks-niespodzianka" odpowiadam: mężczyznę da się zgwałcić. Najczęściej wygląda to podobnie jak w przypadku gwałtu na kobiecie; facetowi dosypuje się prochy do napoju, on odpływa albo wogóle przestaje oponować, a potem budzi się nagi, przywiązany do krzesła, z wkładem od długopisu lub drutem w cewce moczowej więc gwałcicielka może odbywać z nim stosunki bez względu na chęć mężczyzny. Podobno boli to jak cholera, a mężczyzna czuje się tak samo upokorzony jak kobieta. Nikomu nie życzę takich przeżyć, bo to wcale nie jest takie kolorowe jak niektórym dzieciakom się wydaje.
Tyle, że kobieta raczej nie ma powodu, żeby gwałcić mężczyzn na siłę skoro w większości i tak sami chcą.
Tyle, że mogą czerpać zadowolenie z czyjegoś bólu i z tego, że łamią prawo.
Facet też może zostać zgwałcony np. analnie i to niekoniecznie przez kobietę, kobiety nie gwałcą mężczyzn bo nie mają takich powodów. I oczywiście żadnemu facetowi nie życzę takich przeżyć.
Facet może być zgwałcony przez innego faceta i to dużo częściej jest spotykane niż gwałty kobiety na mężczyźnie.
Do MagisterMinister - co to znaczy, że kobieta nie ma powodu żeby zgwałcić faceta, a co mężczyzna ma powód żeby zgwałcić kobietę?! Co Ty za bzdury wygadujesz. W gwałcie nie chodzi o seks ale o przemoc. Psycholom sprawia przyjemność poniżenie drugiego człowieka, jego ból i sama władza nad nim.
Kobiety gwałcą mężczyzn jak Vuvus pisał. Poza tym nie rzadkie są też przypadki np przemocy małżeńskiej i rodzinnej ze strony kobiet, częściej psychicznej ,ale fizycznej też. Na zajęciach z psychologi miałem taki przypadek i przytoczone inne podobne historie. W tym wypadku w ostateczności wygrał mężczyzna: dostał rozwód i pełną opiekę nad dziećmi, ale niestety najczęściej, lub w ogóle, to nie wychodzi na jaw albo to mąż jet ostatecznie oskarżany "bo matka nie bije dzieci i w sądzie zawsze ma fory, a na męża jest za słaba". Wielu bitych panów to nie są chuchra tylko normalni spokojni faceci, którzy nie oddają i nie wrzeszczą. W wypadku którym mówiłem wcześniej kobieta używała ciężkich przedmiotów, noża i niszczyła psychicznie, kiedy M stanął w obronie córki bo K zaczęła bić dziecko, obezwładniła go zadzwoniła po policję i sama się pobiła. Policja która przyszła długo nie mogła uwierzyć w M wersje zdarzeń. Policjant uwierzył gdy zobaczył rany na ciele M, policjantka dopiero po dokładnych oględzinach M K i dziecka już w areszcie. Może brzmi to jak fantastyka, ale to prawda. Najgorsze jest to że za takie przypadki największa winę ponosi nieświadome i nieobiektywne społeczeństwo patrzące stereotypami, niezależnie od płci społeczeństwa. W tym akurat wypadku szybciej uwierzył policjant, ale akurat w tym w innych może być inaczej.
Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2012 o 17:43
Niestety obie płcie są dyskryminowane w jakiś sposób, tyle, że w różnych sferach. Najbardziej jednak denerwuje mnie fakt, iż kobiety mogą się skarżyć i walczyć o równość, natomiast mężczyzna próbujący wywalczyć sobie ludzkie traktowanie jest nieraz potępiany przez otoczenie, zwłaszcza zaś - przez kobiety.
Bzdura. To właśnie najczęsciej faceci nazywają mięczakami innych mężczyzn, którzy się nad sobą użalają. Ponad prosty przykład: Jaki czas temu czytałyśmy z koleżankami o gwałtach na facetów, nie tylko homoseksualnych, ale też hetero, czyli popełnianych przez kobiety. Naprawdę coś strasznego. Parę dni później rozpoczeliśmy o tym dyskusje w większym gronie (tj. z facetami). I co się okazało? Facet, który dał się zgwałcić to p*zda i sam jest sobie wienien, skoro nie dał rady kobiecie, a tak w ogóle to powienien się cieszyć, że ''zaliczył''. Tak te mądrosci pochodziły z głów szanownych samców. Faceci nie chcą sprawiedliwości. To oni muszą być sielniejszą płcią, tą która dzierży władzę. W rzeczywistosci wielu z nich wcale nie przeszkadza to wieczenie narzekanie kobiet, ponieważ dzięki temu wiedzą, że to wciąż oni są stroną, która kontroluje i dominuje, dlatego chcą zachować status quo.
Wiesz jakie organizacje najbardziej dbają o mężczyzn, którzy padli ofiarą przemocy seksualnej? FEMINISTYCZNE. A to dlatego, iż są one za równością (ludzie, wiemy, że baby i faceci się różnią, ale do cholery, różne, nie znaczy NIERÓWNE), zatem kiedy ofiarami są faceci, potrafią feministki potrafią przemówić w ich obronie. Tylko problem jest taki, że faceci kryją się ze swoimi problemami, bojąc się wyśmiania PRZEZ INNYCH FACETÓW. I to jest wasz problem. Nikt wam nie zabrania zakładania organizacji, która miałaby bronić praw, które to ponoć są wam odbierane. To wy nie chcecie, a każdego faceta, który przyzna się do gwałtu, wyśmiewacie.
@Carmen61 - to ze ludzie sa czasem glupi, nic nie zmienia, byli od zawsze i zawsze beda, nie mozna tego wykorzystywac jako argument, faceci o ktorych wspominasz gadali tak, poniewaz przystosowali sie do swiata w ktorym zyja, to swiat ich nauczyl(dla precyzji wlasnie zenska czesc, bo to jej chca sie przypodobac), ze to jest odpowiednia meska reakcja, co wcale nie czyni jej wlasciwa
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 19:08
Wow, czyli kobiety są winne tego jak faceci postrzegają świat? A może faceci powinni kupić sobie rozum?
Bardzo rozsadne carmen, rozpoczac dyskusje o gwaltach na facetach w wiekszym gronie i liczyc na szczerosc z ich strony;] Racja, przy kumplach i niewiastach okaza swoja czula strone...zle sie do tego zabralas jesli chcialas uslyszec cos szczerego, najgorsze chyba ze uznalas ich wypowiedzie za takie wlasnie szczere...Chyba niewiele wiesz o plci przeciwnej, nawet nie rozumiesz jak radzimy sobie z problemami....a tekst rozne nie znaczy rowne, nawet niezly, ale czy ma sens. Chyba zalezy od interpretacji. A i tak, kobiety sa posrednio winne naszemu postzreganiu swiata, sa jego czescia, rowniez wyznaczaja, lub przyczyniaja sie do wyznaczania norm spolecznych ;] I na koniec troszke rozumu bym chcial kupic...jak to, skonczyl sie? ;D Wybacz, bez urazy, nie moglem sobie darowac;] Pozdrawiam.
W dzisiejszym swiecie ludzie glosno powtarzaja, ze chca rownosci... Czy ktos mi wreszcie wyjasni dlaczego oszukujemy samych siebie?! Nigdy nie bedziemy sobie rowni i to jest wlasnie piekne! Ludzie posiadaja cos takiego jak chec rywalizacji. Tak naprawde zdajemy sobie sprawe, ze rownosc nie jest dobra, ale od dziecka wmawia nam sie, ze jest inaczej. A pozniej powtarzamy te same brednie ktorych nas uczono innym. Piekne jest to, ze jestesmy tak rozni, to ze mamy inne przywileje i to, ze jestesmy roznie traktowani. Taka roznorodnosc jest zupelnie naturalna - wystarczy spojrzec na swiat zwierzat - kazdy ma swoje miejsce na Ziemi. Nie tylko ludzie posiadaja hierarchie. Przestanmy dazyc do tej pieprzonej rownosci i cieszmy sie z tego kim jestesmy. Jestes facetem? To swietnie! Masz wiele powodow do dumy! Jestes kobieta? To rowniez wspaniale! Ciesz sie bo masz do tego wiele powodow. Demot faktycznie jest dobry, demotywuje, ale jest tez bardzo jednostronny. Jest szereg innych sytuacji w ktorych to facet ma lepiej :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 22:48
nocnik, to naprawdę takie złe, że spodziewam się szczerej dyskusji na takie tematy jak zgwałcenie na mężczyźnie? No cóż, widoczenie nie jesteś zbyt śmiali, nie lubicie okazywać słabości, ale kto lubi? Może po prostu kobietom jest łatwiej, bo to w końcu słabsza płeć, nie wiem. Jednak, błagam was, nie piszcie, że to, jak mężczyzna postrzega świat, jest zależne od kobiet. Bo niby jak? Myślisz, że tol myślenia kobiet jest zależne od mężczyzn? Nie jest, to oczywiste. Może mężczyźni, którzy tak twierdzą, zaczną brać odpowiedzialność za swoje zachowania, zamiast obwiniać o wszystko kobiety, bo to, niestety, zdarza się nader często.
Mishi, chyba nie bardzo pojmujesz co znaczy równość. Jeżeli ludzie, tj. kobiety i meżczyźni nie są równi, znaczy, że któraś płeć jest lepsza. Chyba, że miałeś na myślu różność, co jest oczywiście prawdą, dzięki Bogu, jesteśmy od siebie różni, ale czy różni nie mogą być równi?
Jak to jest naukowe, to ja jestem cesarz chiński. Generalnie napisane, żeby biedactwa mogły poużalać się nad sobą. A część twierdzeń to zwykłe bajki. Szczególnie tych o seksualności.
"Generalnie napisane, żeby biedactwa mogły poużalać się nad sobą." Już widzę taką wypowiedź, gdyby chodziło o kobiety... Ta, wybitnie widzę.
Ciekaw jestem z którym punktem odnośnie seksualności się nie zgadzasz?
@L0gin951 Jak sie lata po tych wszystkich kwejkach srejkach itd. itp. to sie nie dziwie...ja widze pierwszy raz i mi sie podoba.
jak to czytam to mam wrażenie, że zamiast "kobiety" powinno być wpisane "zakochana i głupia nastolatka". kto normalny obraża w ten sposób faceta, że nie ma ochoty na seks, albo jest w tym słaby? bez przesady. wiele osób ogląda anime i gra w przeróżne gierki na konsoli itp. i jakoś jest to powszechnie znane i nikt nigdy się nie czepia, a tu znowu.. zamiast normalnej kobiety przedstawiacie tu jakiegoś egoistycznego potwora nastawionego na dobra materialne i własne dobro.
"egoistycznego potwora nastawionego na dobra materialne i własne dobro." - czyli nie ma żadnego ZAMIAST
Może nie tyle chodzi o wyzywanie faceta od geja lub impotenta, ale takie panuje ogólne przekonanie, że facet zawsze musi mieć ochotę na seks, a jeśli jej nie ma to coś jest nie tak (najczęściej z nim).
@up a ja wiem... osobiście jest mi to obojętne, przyznam szczerze :) no, chyba że faktycznie spotkam jakiegoś nawaleńca, który jedynie o tym potrafi myśleć.
Jak jakaś kobieta narzeka, że mężczyźni maja lepiej to przypomina to małego dzieciaka co chciałby juz byc dorosły, większość się rozczarowuje. Mężczyzna jaki by nie był, musi mieć twardą dupę i iść do przodu bo nikt się nad nim nie będzie litować, a ludzie go wykończą. Żadna królewna cię nie odnajdzie, bo to ona jest od nic nierobienia. :)
Taa, a gary same się myją, ubrania same się piorą, dom sam się sprząta, obiad sam się gotuje, a dzieciak sam się karmi i przewija. Idź pograć w lola.
Cała prawda, survive, cała prawda... Facet musi sam na siebie zarobić, sam się utrzymać, sam o siebie zadbać. A nie jak kobieta - znajdzie kasiastego frajera i nie robi nic poza ściąganiem majtek...
Skoro się na to zgadza, to co ja mam do tego? Bo raczej ze zlewem, ludwikiem i gąbką się nie rodzicie. Umiem prać, zmywać, sprzątać i gotować w dodatku nie gram w lola. Zatkało?
Ale koleś, chodzi mi o to, że one nie zajmują się ''nicnierobieniem'', tylko czynnościami napisanymi powyżej. Zatkało? Czy tego też nie rozumiesz? Oczywiście czekam na minusy od tępaków.
gram w lola! jestem głupi?
No mądry nie jestes;] Carmen, czepilas sie najmniej istotnej czesci wypowiedzi survive...czemu?
Bo Carmen chce udowodnić prawdziwość demota, trzyma się jedynej części, na którą potrafi stworzyć jakąś odpowiedź i robi dużo hałasu. Jakże to typowo kobiece
carmen, skoro ja je wykonuje to jakim cudem one robia to za mnie? może jeszcze to ja je zmuszam? :D bo wg. mnie to te co zmywają sprzątają w domu, robia to z calkowitej wlasnej woli, nie mając ochoty/pomysłu na inne zajęcie. czarna magia jakaś to co opowiadasz, twoje wypowiedzi sa tak kontrowersyjne ze nie dziw sie ze dostajesz minusy, tym bardziej, że obrażasz ludzi z miejsca, popracuj nad sobą trochę. Po za tym masz jakiś uraz bo pisząc ze jest od "nic nierobienia" miałem na myśli inicjatywę przy poznaniu mężczyzny(bo gość co sie waha jak juz bylo wspomniane jest ciotą a dziewczyna najwyzej tajemnicza i nieśmiała ;) ), a nie, ze siedzi w domu na kanapie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 22:02
Carmen akurat ma rację, choć dzis kobiety coraz rzadziej zajmują się praniem, sprzątaniem, dzieckiem, gotowaniem a to dlatego, że uważają, że są " wyzwolone "
Skoro ty harujesz w pracy, a następnie przychodzisz do domu i zapie*dalasz i za nią, no cóż, rzeczywiście wybrałeś sobie księżniczkę, której życiowym celem jest leżenie i pachnienie, ale przestań generalizować, bo nie wszystkie babki tak robią. Chyba, że nie masz nikogo i czysto teoretyzujesz.
jestem sam i nie muszę wcale teoretyzować, za to ty mówisz o czymś calkiem innym niż ja zacząłem.
Carmen, Ty udajesz ze nie rozumiesz survive czy powaznie nie widzisz co pisze? Bardziej bialo na czarnym sie nie da
"Mężczyzna jaki by nie był, musi mieć twardą dupę i iść do przodu bo nikt się nad nim nie będzie litować, a ludzie go wykończą." Pod tym względem wcale się nie różnimy, więc...
Jeśli chodzi o demotywator, to są również takie przpadki, w których to kobiety mają gorzej, ale takie przypadki możnaby wymieniać do bóg-wie-którego-wieku. Feministką nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę, ale muszę to powiedzieć - kobiety potrafią być po stronie mężczyzn. Tak w ogóle, ów "naukowiec", który domyślał się (Tak, domyślał się, bo w mózg kobiety wejść nie mógł) co kobieta może powiedzieć o poszczególnych sytuacjach, prawdopodobnie nigdy nie miał styczności z dojrzałą kobietą. Serio ludzie. Czy kobieta wyzwolona nie musi sprzątać i gotować? Odpowiedź "tak" jest na poziomie durnej gimnazjalistki, która nawet nie zna znaczenia słów "Kobieta Wyzwolona". Tyle ode mnie, dziękuję ślicznie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2012 o 23:00
lubię kucyki i mam gdzieś opinie innych :D
''Zdarza się płakać: ale z ciebie ciota'' - Ej, tak mówią faceci o innych facetach, a nie laski. Więc sami jesteście sobie winni.
Masturbacja? A kiedy ostatnio słyszeliscie o masturbujących się kobietach? Ten temat jest niemal tabu, za to faceci przyznają się do tego z dumą.
Homo lub Bi - to samo co wcześniej: to najczęsciej faceci wytykają palcami.
To o gotowaniu jest po prostu bzdurą. Facetów, którzy potrafią gotować jest O WIELE MNIEJ niż babek, i jakoś nie są potępiani.
Sorry, ale jeżeli ktoś czerpie z seksu jak najwięcej mają gdzieś potrzeby partnera, to jest frajerem i nie warto tracić dla tej osoby czasu. Tyczy sięto zarówno kobiet jak i facetów.
Nie dostajesz prezentu od dziewczyny na Walentynki? Zmień dziewczynę. Ja swojemu kupuję, jak większość lasek.
Ale facetów się nie dyskryminuje tak jak kobiety. Zrozumcie, że macie więcej możliwości, a sytuacje w któych się was dyskryminuje to pierdoły.
Bitch please, znasz laskę, która posiada broń? W redneckowie się chowałeś?
Lol, masz nudną osobowość, ale nie będzie miał ci tego za złe... wystarczy, że jesteś ładna? To jest akurat strzał w stopę.
Facet ma gdzieś to czy kobieta studiuje, bo naczęsciej ma gdzieś czy jesy głupia czy mądra.
O płacaceniu za baby już się wypowiadałam, nie chce mi się powtarzać.
Reasumując: każda pierdoła uwypuklona do granic możliwości wyglądałaby jak ta lista. Ciekawe jest to, że na demotach jest tak mało obrazków przedstawiających facetów w złym świetle, dlaczego? Może kobiety nie są takie zakompleksione, jak wy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 18:43
Kto wymyśla takie głupoty? Ha ha :D
Prawdziwi mężczyźni szukają prawdziwych kobiet!
Zapamiętajcie to!
Dobra, to teraz przeczytajcie drugi raz ten demot :) Weźcie kobietę po lewej, która nie chce ślubu, kocha ostry seks, lubi masturbację i pornografię i połączcie ją nie ze stereotypowym chłopem piwożłopem, a zastanówcie się, jak wspaniale zostanie oceniona, jeśli jej mąż jest akurat tradycjonalistą. Jeśli mężczyzna "wylajtowany" jest z kobietą tradycjonalistką, to jak mówimy: ma prze*bane, bo presja na ślub, presja na dzieci, wieczorem boli głowa, cośtam. Jeśli "wyzwolona" kobieta nie trafi na wyzwolonego faceta, to jest 1. dziwką 2. niekobieca 3. kompletnie nierozumiana 4. niezaspokajana seksualnie i rugana za swoje potrzeby. Dalej tak fajnie? Albo dziewczyna nie chce kosztownego ślubu, chce ślub minimalistyczny. Chłopak chce wielkiego tradycyjnego weseliszcza. Myślicie że kobieta ze swoimi potrzebami tutaj wygra? Nie wygra. A do tego wszyscy będą jej wmawiać, że to wszystko dla niej, że to jej najpiękniejszy dzień w życiu, podczas kiedy będzie musiała robić za jakąś kukłę co by ludzie się cieszyli. Dalej fajnie? Chłopak w takiej sytuacji może pokazywać wszem i wobec, że ma wyrąbane na to wszystko, pojawić się tylko na ślub w marynarce. Kobieta która ma kompletnie wyrąbane na ceremonię, a jednak wygra schemat tradycyjny, będzie musiała cierpieć męczarnie kupowania sukienek i wybierania wiązanek, bo przecież to ona jest tutaj królewną. Ogólnie żałość. Wiem, bo mnie to najprawdobniej czeka.
Jesteś tylko kolejną narzekającą babą, która nie rozumie, że ma lepej niż biedna, męska płeć!
Iskierko droga;] Teraz pomysl nad proporcjami, ilu znasz facetów unikajacych slubu, a ile kobiet i jeszcze raz powiedz temu facetowi ktory ma tak fajnie, ze m fajnie;] A t kszczerze...znasz moje zdanie na ten temat ;D
Nie powiem ci o ogóle, wśród moich przyjaciół, czekaj... znam kilka par które tak samo chcą ślubu, kilka ludzi w związkach, którym do ślubu się nie śpieszy... mój przyjaciel z liceum miał hopla na punkcie zobowiązań, rzucił dziewczynę, bo po miesiącu nie potrafiła powiedzieć "kocham cię", a miesiąc po tym jak zrezygnował ze starania się o mnie znalazł sobie kolejną dziewczynę i kolejny miesiąc później jej się oświadczył. Co do statystyki, musiałbyś zrobić. Wydaje mi się że to jest temat, który w którym powszechne stereotypy niesamowicie zaburzają prawde i wszystkim wydaje się że "baby chcą ślubów". Kiedyś czytałam forum desperacji na punkcie ślubu (2 lata chodzenia i nie ma ślubu - rzucić czy nie rzucić?) i faktycznie tam dominowały kobiety. Na jednym forum. Natomiast nie sądzę, by było ich aż tak dużo, natomiast w kategorii ludzi normalnie pragnących ślubu Z MOICH OBSERWACJI bo statystyk jak mówię nie prowadziłam, to jest wyrównane: są mężczyźni, którym się śpieszy do oświadczania i kobiety, które szybko wiedzą, że są gotowe, są ludzie obu płci dla których ślub jest czymś ważnym. Znam też ludzi obu płci, którzy uważają ślub za jedynie "formalność". Więc moja autorska teoria (niepotwierdzona): desperatek ślubnych jest kilka procent w Polsce i na swiecie i faktycznie są kobietami - spaczenie przez kulturę, że porządna dziewczyna powinna chcieć szybkiego ślubu - a w kategoriach ludzi otwartych na temat ślubu (największa grupa) i ludzi sprzeciwiających się zawieraniu ślubu (mniejsza grupa, ale rosnąca) ilość kobiet i mężczyzn jest mniej więcej wyrównana. Co o tym myślisz?
"2 lata chodzenia i nie ma ślubu " to pewnie cytata z tego forum, jesli ktos nazywa zwiazek chodzeniem, to nie powienien nawet za niego sie brac, o slubie nie wspominajac...tak jest ze do zalozenia rodziny obietom sie bardziej spieszy ich zegar biologiczny tyka...wiec prosze oszczedz mi tej gadki o statystykach;] Znam wiele par ktore zbyt wczesnie sie pobraly, myslac ze wszystko wiedza, co krok widze porozbijane malzenstwa w ktorych to nie bylo to,coz, nie oceniam.
Przykro się to czyta.
Demot bezapelacyjnie genialny, dostaje ode mnie plusa i dołącza do ulubionych!
Ej no dobra, przyzwyczaiłam się do wrednych demotów... Ale, żeby wszyscy panowie go potwierdzali? Na prawdę macie aż tak złe zdanie o nas? Ja się jestem w stanie podpisać nie więcej niż pod połową tamtych punktów. I to nie tylko ja, tylko każda normalna i miła dziewczyna. Osobiście sama bym się od takiej kobiety opisanej powyżej trzymała z daleka xd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2012 o 21:16
cii, zaraz Cię zminusują i stwierdzą, że nie masz do siebie dystansu... co z tego, że to setny demot z kolei w tym miesiącu.
Ja zadam pytanie z innej beczki czy jeśli dziewczyna się w kimś kocha to myśli też o sexie z tą osobą np jak takie fanki widzą patisona i się w nim kochają to chcą się też z nim przespać ?? Chodzi mi o to czy jak dziewczyna np zakochała się w jakimś nieznajomym z ulicy to też chciała się z nim przespać czy myślała o tym ?? Wiem że jest to pytanie skierowane do dziewczyn i może jest zbyt osobiste ale dopowiedz na nie wyjaśniło by wiele pomiędzy relacjami męsko-damskimi
Z tą urodą to się nie zgodzę. Kobieta, która jest brzydka ma dopiero PRZE*EBANE.
Brzydki facet jeszcze sobie poradzi. Może nawet uda się znaleźć w nim coś ładnego.
A brzydka kobieta jest po prostu brzydka i koniec kropka.
Victorique...Nie lubię takiej powierzchowności,każda kobieta jest pięknem samym w sobie bo jest Kobietą,nie ma "brzydkich" kobiet,a faceci to już troszkę inna bajka.
nawet nie chce mi sie wypunktowywać jakie to jest głupie. a jak jesteś lesbijką i mówisz o tym otwarcie to czasem możesz mieć problem ze znalezieniem przyjaciółki, bo będą sie bały że na nie lecisz (tak, chyba ają za duże mniemanie o sobie, ze każdy hetero i każda lesbijka na nie leci... mnie prawia żadna moja koleżanka sie nie podoba, tak samo u jak większości ludzi, mam tylko kilka wyjątkowych kobiet, albo jedną, z którymi bym sie umówiłą chętnie)
Zgadzam się, dużo tutaj prawdy, ale Panowie drodzy nie przesadzajcie, że macie cały czas pod górkę.
Wiele rzeczy jest takich których "nie wypada" dziewczynie.
nie czytałam komentarzy, jak coś powtarzam to przepraszam. 1. autor tego ma ciężkie życie :( 2. to prawda, że wiele osób tak uważa, jednak to całkiem bez sensu. 3. każdy inaczej patrzy na różne problemy i facet różni się od kobiety ale to jest mocno przesadzone. 4. dopiero co kobiety płakały jak im źle, teraz robią to faceci. 5. anime nie jest dziwne ;) 6. Mogłabym dopisać do każdego podpunktu osobny komentarz bo ten demot uważam za śmieszny i zakłamany. Może mylę się ale nie rozumiem waszego punktu widzenia. Nawet bym nie pomyślała, że można tak to podzielić. A jeśli faceci się z tym utożsamiają to po prostu przykre.
Kurcze, niech mi ktoś w końcu wytłumaczy co to znaczy, no nie wiem jak to ująć. Jak od strony technicznej wygląda gwałt na mężczyźnie dokonany przez kobietę?
Przykro mi to mówić, ale większość z tych punktów to prawda. Kobiety są uprzywilejowane w wielu dziedzinach, a narzekają na dyskryminację i to jest najdziwniejsze, mimo, że mają wiele rzeczy podane na tacy! Apetyt rośnie w miarę jedzenia, prawda? Siedźcie i czekajcie, aż wszystko będzie wam podane i nie zapomnijcie ponarzekać jak to macie źle. Oczywiście muszę tu powiedzieć, że nie wszystkie takie są, ale nawet jeśli tak jest, czyli nie narzekają, to i tak wiele z tych punktów je dotyczy. Najlepsze wytłumaczenie "Bo jestem kobietą". Nie mam pytań.
A kto tworzy takie stereotypy? Obie płcie. Jak chłopak płacze, to i jego "koleżanki" i "koledzy" mogą go przezywać.
My kobiety mamy gorzej fizycznie, ale głupie stereotypy działają w obie strony. Więc...
Seksistowskie i niezbyt prawdziwe. Moim zdaniem na tym świecie lepiej maja mężczyźni. W wielu kulturach stoją oni wyżej od kobiety, choć tendencja do równouprawnienia obydwu płci jest coraz większa, co uważam za bardzo pozytywne zjawisko. Fakt, że nadal zarabiają 1/3 mniej niż faceci, mają gorszą sytuacje na rynku pracy, częściej są ofiarami gwałtów, molestowania, dyskryminacji. Bycie kobietą ma swoje plusy i minusy. Według mnie głównym argumentem za tym, że lepiej być facetem jest fakt, że nie krwawią przez 5 dni w miesiącu.
Demot jest dobry bo pokazuje skrajne stereotypy różnic płciowych nie zawsze jest tak skrajnie ale takie przypadki się zdarzają
W tym democie jest jeden blad.
I weź tu walcz o równouprawnienia dla kobiet ;P
OMG!!!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2012 o 21:22
oh god... why...
Z gotowaniem i sprzątaniem się zgadza. Trzeba być kompletną sierotą, żeby tego nie umieć.
Nikt nie wierzy w gwałt na facecie - jeśli to udowodnisz to uwierzy - jęli opowiadasz kłamstwa, w które sam nie wierzysz to jak mają ci wierzyć inni - chyba, że wierzysz w to, że kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą ;D ... co do prezentów to najlepsze kobiety robią sobie same - no chyba, że można sprawę załatwić wysoką nagrodą ;D