Hmm no możliwe, w sumie boki fotela wyglądają jak rękawy, możesz mieć rację:P A przez fotoradar jest fotografowana też rejestracja, więc na nic zdałby mu się ten kamuflaż :)
zdałby, bo muszą udowodnić kto jechał danym pojazdem, mandatu nie dostaje właściciel tylko kierowca pojazdu, którego sfotografują i dlatego jak zdjęcie kierowcy jest niewyraźne bez problemu można uniknąć mandatu ( oczywiście pod warunkiem, że właściciel nie wie kto prowadził wtedy auto )
O tych ninja to już się zrobiło strasznie nudne. Było śmieszne raz, czy może dwa (pomijając, że ani trochę nie [de]motywujące), ale teraz to już żałosne się robi. Ja też mogę wrzucić jedno wielkie czarne zdjęcie i podpisać: "Największa armia ninja na świecie".
przynajmniej mandatów z fotoradarów by nie zapłacił... :D
Nie zapłaci bo nawet nie ruszy, kierowcy siedzącemu na tylnym siedzeniu (widać głowę na zdjęciu) ciężko jest naciskać pedały:D
Ja tam widzę kierowce w przednim siedzeniu :D więc do pedałów dosięgnie, i ma nawet otwór na oczy... :)
Hmm no możliwe, w sumie boki fotela wyglądają jak rękawy, możesz mieć rację:P A przez fotoradar jest fotografowana też rejestracja, więc na nic zdałby mu się ten kamuflaż :)
zdałby, bo muszą udowodnić kto jechał danym pojazdem, mandatu nie dostaje właściciel tylko kierowca pojazdu, którego sfotografują i dlatego jak zdjęcie kierowcy jest niewyraźne bez problemu można uniknąć mandatu ( oczywiście pod warunkiem, że właściciel nie wie kto prowadził wtedy auto )
O tych ninja to już się zrobiło strasznie nudne. Było śmieszne raz, czy może dwa (pomijając, że ani trochę nie [de]motywujące), ale teraz to już żałosne się robi. Ja też mogę wrzucić jedno wielkie czarne zdjęcie i podpisać: "Największa armia ninja na świecie".
ale złodziej będzie stracha mieć XD
to musi byc niewygodne...