Pozdrawiam dziewczyny, ktore takie wlasnie sa! Dzieki Wam ten swiat jeszcze nie upadl w czasach, gdy tak nisko upadlismy, ze osobowosc czlowieka sie nie liczy, ze oceniamy najpierw po portfelu?("Lubie Cie o wiele bardziej, jak jestes gruby"-> Naruto do swojego zabiego portfela, a czy naprawde zaczynamy tak traktowac tez ludzi? Chodzi o kase,nie o wage ;p )
Nie. Zupełnie nie... Istnieją także kobiety, które się nie sprzedają i są jednocześnie też bardzo naiwne. One nie muszą i najczęściej nie mają wygórowanych wymagań, dlatego uważam, że ten demot się nie sprawdza, a skoro się nie sprawdza, to jest zły moim zdaniem. Nie mam nic negatywnego na myśli, po prostu się z podpisem nie zgadzam.
czasem kobiety nie zwracają uwagi na kasę! są wiecznymi singielkami, które uważają że mogą mieć każdego. Teoretycznie nie sprzedają się, ale myślą że "zaliczają" facetów. A niestety jest odwrotnie...
Ja myślę że autor chce przekazać to że jeśli kobieta się nie sprzedaje to trzeba ją zdobyć na poziomie emocjonalnym a kiedy już się przywiążemy, zakochamy to coś takiego może dużo więcej kosztować niż trochę kasy dla prostytutki. A wasz dialog to zrozumiałem tak że jeśli kobieta nie jest sprzedajna albo nie zwraca uwagi na kasę to nie ma wymagań bo nie musi i jest naiwna albo jest wieczną singielką i zalicza facetów. Litości, myślicie że kobiece wymagania ograniczają się do pieniędzy? Życzę powodzenia podczas poznawania materialistek.
Pozdrawiam dziewczyny, ktore takie wlasnie sa! Dzieki Wam ten swiat jeszcze nie upadl w czasach, gdy tak nisko upadlismy, ze osobowosc czlowieka sie nie liczy, ze oceniamy najpierw po portfelu?("Lubie Cie o wiele bardziej, jak jestes gruby"-> Naruto do swojego zabiego portfela, a czy naprawde zaczynamy tak traktowac tez ludzi? Chodzi o kase,nie o wage ;p )
bez słów Naruto brzmiałoby to o wiele lepiej.
Ja myślę, że tutaj "kosztują" ma oznaczać starania o nią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2012 o 0:16
Mimo wszystko tak nie musi być. Więc minus.
Tzn. chodzi ci o to, że te dziewczyny, które trudno zdobyć też mogą wymagać żebyście mieli dużo kasy?
Nie. Zupełnie nie... Istnieją także kobiety, które się nie sprzedają i są jednocześnie też bardzo naiwne. One nie muszą i najczęściej nie mają wygórowanych wymagań, dlatego uważam, że ten demot się nie sprawdza, a skoro się nie sprawdza, to jest zły moim zdaniem. Nie mam nic negatywnego na myśli, po prostu się z podpisem nie zgadzam.
czasem kobiety nie zwracają uwagi na kasę! są wiecznymi singielkami, które uważają że mogą mieć każdego. Teoretycznie nie sprzedają się, ale myślą że "zaliczają" facetów. A niestety jest odwrotnie...
Jingo - Naiwne w tym sensie, że łatwo wierzą w to, co facet mówi?
No raczej... Przez co nie są wybredne, bo szukają tylko kogoś kto by je pokochał i czasem mogą być przez to wykorzystywane...
Ja myślę że autor chce przekazać to że jeśli kobieta się nie sprzedaje to trzeba ją zdobyć na poziomie emocjonalnym a kiedy już się przywiążemy, zakochamy to coś takiego może dużo więcej kosztować niż trochę kasy dla prostytutki. A wasz dialog to zrozumiałem tak że jeśli kobieta nie jest sprzedajna albo nie zwraca uwagi na kasę to nie ma wymagań bo nie musi i jest naiwna albo jest wieczną singielką i zalicza facetów. Litości, myślicie że kobiece wymagania ograniczają się do pieniędzy? Życzę powodzenia podczas poznawania materialistek.
. . . wysiłku, cierpliwości i odwagi