I tak miotacz płomieni z dezodorantu jest skuteczniejszy, w 5 sekund można oczyścić cały pokój, takim laserem to bym sobie je zabijał z pół godziny...
co do samej ochrony obiektów przed owadami, to już coś takiego wymyślono, jest tańsze i nie wymaga prądu, nazywa się moskitiera...
Raczej z takim czymś na główną się nie dostaniesz, bo pewnie większość użytkowników umie angielski tak jak ja chiński.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2012 o 16:32
I tak miotacz płomieni z dezodorantu jest skuteczniejszy, w 5 sekund można oczyścić cały pokój, takim laserem to bym sobie je zabijał z pół godziny...
co do samej ochrony obiektów przed owadami, to już coś takiego wymyślono, jest tańsze i nie wymaga prądu, nazywa się moskitiera...
tak można spalic przy okazji cały dom i wtedy masz gwarancje że nie przeżyje nic co było w środku...
Jak to ktoś na sadolu napisał, "powinni zrobić coś takiego na cyganów".
SHUT UP AND TAKE MY MONEY!
Spoko, producenci leków na malarię zadbają, żeby to się nie rozpowszechniło.