A ja się uśmiechnęłam... Mimo wszystko jest w tym coś takiego, co mnie osobiście podniosło na duchu. I nie, nie jest to cieszenie się z tego, że ja mam ręce i nogi. Chodzi mi o to, że pomimo przeciwności losu potrafi się spotkać dwoje ludzi, którzy odnajdują przy sobie szczęście.
Po chuście wnioskuję, że islam. Nogi pewnie obcięli, bo uciekała po kradzieży, ręce, bo walił konia.
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś idiotą :)
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś idiotą :) Inteligentny, niemający problemów ze sobą człowiek nie obraża innych.
Inteligentny człowiek nie śmieje się z kalectwa innych, ci którzy to robią to idioci.
Inteligentny człowiek nie piętnuje za zachowanie, jednocześnie robiąc to samo.
Ile inteligentnych ludzi dziś na demotach!
A ja się uśmiechnęłam... Mimo wszystko jest w tym coś takiego, co mnie osobiście podniosło na duchu. I nie, nie jest to cieszenie się z tego, że ja mam ręce i nogi. Chodzi mi o to, że pomimo przeciwności losu potrafi się spotkać dwoje ludzi, którzy odnajdują przy sobie szczęście.
założę się, że jest jego prawą ręką
nikt nie wie co kogo może trafić w życiu,wiec warto być człowiekiem