Mam nadzieję, że ta historia jest przez Ciebie lub kogoś innego zmyślona, bo jeśli nie... To zachowałeś się jak ostatni dupek i tchórz... Nic dziwnego,że świat schodzi na psy, skoro coraz więcej takich ludzi.
Tej przenośni nie zrozumiesz nawet jak przeczytasz ją 10 razy. Autorowi najwyraźniej chodziło o zwrócenie uwagi na powszechnie panującą obojętność wśród ludzi. Ktoś nie zwracał uwagi na powszechnie panujące zło ale poruszyła go zmiana ceny coli, bo tylko to dotyczyło go bezpośrednio... A przynajmniej tak to odczytałem :D
CleoAir - to się przynajmniej dzwoni na policję, nie trzeba od razu wchodzić w bezpośredni konflikt, w szczególności wiedząc, że może to zagrażać życiu.
BiQuesto widząc tyle przypadków patologii jednego dnia wolałbym uciekać z tej planety bo prędzej na zerwanym chwaście wyrośnie kolejny i tak w nieskończoność :/
Racja. nie jestem autorem historyjki, ale mylisz się sądząc, że skopiowałem to z twojego ulubionego portalu, bo zwyczajnie go nie oglądam, więc nie wiem co tam było czego nie było, tu nie było. Dla ścisłości znalazłem i skopiowałem to z portalu http://popkorn.pl/. Już ostatnio ci mówiłem, że czasem pozwalam sobie coś zwyczajnie zerżnąć, ale nie bój się spowiadam się z tego, a czasem wyszukuję obrazek i dodaję własny podpis. Ps. Przerobienie cytatu Coelho to istne wykazanie się inwencją twórczą ;)
Żeby przebić Cię inwencją, wystarczyłoby dać hasło: "Lubię placki" ;) Ja już nie wymagam cudów, oczekuję jedynie minimum jakiegoś wysiłku, a nie chodzenia na skróty. Bo serio, co Ci to daje, że coś przekopiujesz? Ja gdy coś dodam i będzie to nagrodzone główną i pozytywnymi opiniami, to czuję jakąś satysfakcję, a Ty? Co czujesz? Robisz to dla nabicia licznika? Dla mnie to bez sensu, ale jak wolisz. Tylko wiesz, taka mądra rada: jeżeli na jakiejś kwejko podobnej stronie znajdziesz demotywator, to dobrym pomysłem byłoby sprawdzić w szukajce, czy przypadkiem on pierwrotnie nie pochodzi stąd. Bo to trudno nazwać inwencją: http://demotywatory.pl/3851540/Kosmodisk Z tym Lessi to tez, byś podbił kwejka, ale nie na demoty z czymś takim.
"co może się dziać w przyszłosci" ?? To już się dzieje, odejdź od komputera i przejdź się przez najbliższą biedną dzielnicę. Własnie o tym mówi demot - że takie patologiczne zachowania ludzi stały się powszechne.
Nie wiem czy dobrze to zrozumiałem, ale wydaje mi się, że autorowi chodzi o to, że wcale się tak bardzo społeczeństwo nie zmieniło i kiedyś również można było zaobserwować takie zjawiska. Jedyną nowością w jego "wycieczce" było to, że musiał zapłacić więcej za cole. A historia jak najbardziej zmyślona na potrzeby demota.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2012 o 18:19
Wiem, że za rzekomo wyimaginowany problem dostane minusy, ale...Widziałem ten tekst już kiedyś, autor demota uciął ostatnie zdanie z tego tekstu i dodał w ramkę.
a ja ten tekst widziałam dokładnie 5 lat 18 h 16 min i 38 s temu w gazetce w rubryce "prawdziwe historie" gazetki Bravo, która była już nieaktualna, bo z 3 stycznia 2004 roku. Było! minus!
Niby Co koleś miał zrobić
1 Matka i dziecko-> To jej wychowanie,może sama kiedyś popełniła błąd w pracy i do dziś go spłaca ,więc wychowywuje dziecko na perfekcjonalistę?
2- co zrobisz pięciolatką ?zabierzesz im lizaka.
3-Skąd wiesz że mieli 15 a nie 18 lat, jak zakapujesz za takie coś to będziesz miał status konfidenta do końca życia
4- koksy zabierające komórę -> jasne zacznij dzwonić na policję to i Tobie zabiorom w najlepszym wypadku, a w najgorszym dostaniesz kose w brzuch ,nieważne że masz rodzinę lub jakieś plany na przyszłość a jak przyjadą i ich zgarną to potem Ciebie będą wzywać po komisariatach mając gdzieś to że przez to możesz stracić pracę,
5- jak w 3-cim to ich decyzja
6- ale z jakiś powodów ona z nim jest, może rzeczywiście coś przeskrobała i jej się należy a nawet jeśli nie to czemu go nie rzuci , może poprostu podoba jej się ten związek?? , jest z silnym fizycznie facetem który ją utrzyma , dobrze zagospodaruje czas a to jest tylko efekt uboczny,
tu raczej chodziło o to, że takie rzeczy są na porządku dziennym i nikogo nie rusza (tak jak kiedyś nikogo nie ruszało, że ktoś umarł na ulicy z głodu. a tak było), a rusza podwyżka cen. Chociaż takie tłumaczenie też jest rozsądne, nie musi to być tylko niewinny poszkodowany (kto wie, czy ta dziewczynka nie wylała specjalnie soku)
Najgorsze jest to, że przeszłaś obojętnie zamiast zadzwonić na policję. Nie powiadomienie o przestępstwie jest przestępstwem. Zachowałaś się jak już powiedział BiQuesto jak dupek i tchórz. I nie ważne czy to jest speluna czy normalna dzielnica. Obowiązkiem każdego obywatela jest powiadomić policję o przestępstwie. Każda speluna miałaby szansę stać się normalną dzielnicą, gdyby znalazł się ktoś rozsądny, kto zgłaszałby na policję wszystkie przestępstwa jakie tam popełniają. I nie ważne, że nazwali by go kapusiem. Dzięki temu mógłby np. uratować życie dziecku katowanemu przez rodziców.
Jejku, naprawde myslisz, ze ta historia jest prawdziwa? Jezeli tak to wyprowadze Cie z bledu, to nie jest prawda. Ona miala na celu pokazanie jak wiele zlego dzieje sie na swiecie i uswiadomienie nam, ze to staje sie norma i wiekszosc ludzi nie widzi w takich zachowaniach nic nadzwyczajnego. Tak na marginesie kazdy pisze o Sosnowcu, a ja pomyslalam o Sandomierzu, czekalam tylko jak gdzies posrod tych "zbojcow"pojawi sie Ojciec Mateusz.
zapraszam do Gostynina k/Płocka woj. mazowieckie. ludzie mili uprzejmi, zero przemocy, wandalizmu, przekleństw, pijaństwa itp. wpadajcie a nie pożałujecie. (powołujcie się na Pingwina)
Gdzie ty kurna mieszkasz? W Sosnowcu?
Miałem o to samo zapytać.
W każdym mieście jest przynajmniej jedna taka dzielnica-speluna. Chcąc nie chcąc trzeba czasem przez nią przejść.
Nie wiem czemu, ale najpierw pomyślałem, że Twój komentarz odnosi się do cen coca-coli :P
Niby jest XXI wiek , a coraz większa patologia :(
Qrvishon roz**bał system :D
Mam nadzieję, że ta historia jest przez Ciebie lub kogoś innego zmyślona, bo jeśli nie... To zachowałeś się jak ostatni dupek i tchórz... Nic dziwnego,że świat schodzi na psy, skoro coraz więcej takich ludzi.
hm.. odnoszę wrażenie, że cały koncept demota dokładnie na tym się zasadzał. - ode mnie plus.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 17:13
no tak, widzac dwoch osilkow, powinien byl im powiedziec "zostawcie go!", a oni juz by byli posluszni
Tej przenośni nie zrozumiesz nawet jak przeczytasz ją 10 razy. Autorowi najwyraźniej chodziło o zwrócenie uwagi na powszechnie panującą obojętność wśród ludzi. Ktoś nie zwracał uwagi na powszechnie panujące zło ale poruszyła go zmiana ceny coli, bo tylko to dotyczyło go bezpośrednio... A przynajmniej tak to odczytałem :D
CleoAir - to się przynajmniej dzwoni na policję, nie trzeba od razu wchodzić w bezpośredni konflikt, w szczególności wiedząc, że może to zagrażać życiu.
Nie wiem, każda sytuacja jest inna. Ale co, lepiej nie zadzwonić i kompletnie olać niż próbować?
BiQuesto widząc tyle przypadków patologii jednego dnia wolałbym uciekać z tej planety bo prędzej na zerwanym chwaście wyrośnie kolejny i tak w nieskończoność :/
Czymś nowym byłoby, gdybyś wreszcie wykazał się inwencją i sam coś wymyślił, co wcześniej nie było wiadomo gdzie.
Racja. nie jestem autorem historyjki, ale mylisz się sądząc, że skopiowałem to z twojego ulubionego portalu, bo zwyczajnie go nie oglądam, więc nie wiem co tam było czego nie było, tu nie było. Dla ścisłości znalazłem i skopiowałem to z portalu http://popkorn.pl/. Już ostatnio ci mówiłem, że czasem pozwalam sobie coś zwyczajnie zerżnąć, ale nie bój się spowiadam się z tego, a czasem wyszukuję obrazek i dodaję własny podpis. Ps. Przerobienie cytatu Coelho to istne wykazanie się inwencją twórczą ;)
Żeby przebić Cię inwencją, wystarczyłoby dać hasło: "Lubię placki" ;) Ja już nie wymagam cudów, oczekuję jedynie minimum jakiegoś wysiłku, a nie chodzenia na skróty. Bo serio, co Ci to daje, że coś przekopiujesz? Ja gdy coś dodam i będzie to nagrodzone główną i pozytywnymi opiniami, to czuję jakąś satysfakcję, a Ty? Co czujesz? Robisz to dla nabicia licznika? Dla mnie to bez sensu, ale jak wolisz. Tylko wiesz, taka mądra rada: jeżeli na jakiejś kwejko podobnej stronie znajdziesz demotywator, to dobrym pomysłem byłoby sprawdzić w szukajce, czy przypadkiem on pierwrotnie nie pochodzi stąd. Bo to trudno nazwać inwencją: http://demotywatory.pl/3851540/Kosmodisk Z tym Lessi to tez, byś podbił kwejka, ale nie na demoty z czymś takim.
Czymś nowym byłoby, gdyby ludzie w takich przypadkach interweniowali, a nie wstawiali demoty, jak to źle dzieje się wokół nas.
"co może się dziać w przyszłosci" ?? To już się dzieje, odejdź od komputera i przejdź się przez najbliższą biedną dzielnicę. Własnie o tym mówi demot - że takie patologiczne zachowania ludzi stały się powszechne.
Też stawiam na Sosnowiec.
Sytuacja tak wyolbrzymiona że trudno wziąć ją na poważnie. Ile morderstw widziałeś po drodze?
Nie wiem czy dobrze to zrozumiałem, ale wydaje mi się, że autorowi chodzi o to, że wcale się tak bardzo społeczeństwo nie zmieniło i kiedyś również można było zaobserwować takie zjawiska. Jedyną nowością w jego "wycieczce" było to, że musiał zapłacić więcej za cole. A historia jak najbardziej zmyślona na potrzeby demota.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 18:19
Chodzi o to, ze te zdarzenia sa codziennoscia, a jedyna nowoscia, jaka zobaczyl tamtego dnia, to podwyzka cen Coli.
a przypadkiem nie widziałeś białych myszek po drodze?
hehe. nieśmieszne.
Bo to chyba nie mialo byc smieszne. Hehe.
Wiem, że za rzekomo wyimaginowany problem dostane minusy, ale...Widziałem ten tekst już kiedyś, autor demota uciął ostatnie zdanie z tego tekstu i dodał w ramkę.
a ja ten tekst widziałam dokładnie 5 lat 18 h 16 min i 38 s temu w gazetce w rubryce "prawdziwe historie" gazetki Bravo, która była już nieaktualna, bo z 3 stycznia 2004 roku. Było! minus!
Niby Co koleś miał zrobić
1 Matka i dziecko-> To jej wychowanie,może sama kiedyś popełniła błąd w pracy i do dziś go spłaca ,więc wychowywuje dziecko na perfekcjonalistę?
2- co zrobisz pięciolatką ?zabierzesz im lizaka.
3-Skąd wiesz że mieli 15 a nie 18 lat, jak zakapujesz za takie coś to będziesz miał status konfidenta do końca życia
4- koksy zabierające komórę -> jasne zacznij dzwonić na policję to i Tobie zabiorom w najlepszym wypadku, a w najgorszym dostaniesz kose w brzuch ,nieważne że masz rodzinę lub jakieś plany na przyszłość a jak przyjadą i ich zgarną to potem Ciebie będą wzywać po komisariatach mając gdzieś to że przez to możesz stracić pracę,
5- jak w 3-cim to ich decyzja
6- ale z jakiś powodów ona z nim jest, może rzeczywiście coś przeskrobała i jej się należy a nawet jeśli nie to czemu go nie rzuci , może poprostu podoba jej się ten związek?? , jest z silnym fizycznie facetem który ją utrzyma , dobrze zagospodaruje czas a to jest tylko efekt uboczny,
tu raczej chodziło o to, że takie rzeczy są na porządku dziennym i nikogo nie rusza (tak jak kiedyś nikogo nie ruszało, że ktoś umarł na ulicy z głodu. a tak było), a rusza podwyżka cen. Chociaż takie tłumaczenie też jest rozsądne, nie musi to być tylko niewinny poszkodowany (kto wie, czy ta dziewczynka nie wylała specjalnie soku)
Najgorsze jest to, że przeszłaś obojętnie zamiast zadzwonić na policję. Nie powiadomienie o przestępstwie jest przestępstwem. Zachowałaś się jak już powiedział BiQuesto jak dupek i tchórz. I nie ważne czy to jest speluna czy normalna dzielnica. Obowiązkiem każdego obywatela jest powiadomić policję o przestępstwie. Każda speluna miałaby szansę stać się normalną dzielnicą, gdyby znalazł się ktoś rozsądny, kto zgłaszałby na policję wszystkie przestępstwa jakie tam popełniają. I nie ważne, że nazwali by go kapusiem. Dzięki temu mógłby np. uratować życie dziecku katowanemu przez rodziców.
Jejku, naprawde myslisz, ze ta historia jest prawdziwa? Jezeli tak to wyprowadze Cie z bledu, to nie jest prawda. Ona miala na celu pokazanie jak wiele zlego dzieje sie na swiecie i uswiadomienie nam, ze to staje sie norma i wiekszosc ludzi nie widzi w takich zachowaniach nic nadzwyczajnego. Tak na marginesie kazdy pisze o Sosnowcu, a ja pomyslalam o Sandomierzu, czekalam tylko jak gdzies posrod tych "zbojcow"pojawi sie Ojciec Mateusz.
mieszkasz na Limance czy co?
zapraszam do Gostynina k/Płocka woj. mazowieckie. ludzie mili uprzejmi, zero przemocy, wandalizmu, przekleństw, pijaństwa itp. wpadajcie a nie pożałujecie. (powołujcie się na Pingwina)
Człowieku nie wychodź. Psujesz świat...
Widziałeś jak facet tłukł dziewczynę i olałeś sprawę? Co za ciota z Ciebie.