Próbować nie muszę, mój sam włącza, a czy to oglądam to go nie obchodzi. No, ewentualnie walnie tekst "jaki ładny tyłek, no nie?"... Czasem nie wiem, co mam wtedy ze sobą zrobić - to dobrze, bo mam swobodę, czy źle, bo mam zboczonego dziadka?
chyba nie rozumiem demota. zgadzam się z inferniak - widocznie nie dorośliście do oglądania scen miłosnych, ew. nie macie dobrego kontaktu z rodzicami. ja np. mogę z nimi pogadać prawie o wszystkim i jakoś nie peszy mnie oglądanie "seksu" w telewizji, gdy rodzice patrzą. wiadomo, że to naturalna rzecz (mówię o scenach MIŁOSNYCH), a jeśli chodzi o pornosy to pozostaje mi tylko śmiać się z tych automatycznych "achów i echów" oraz napompowanych cycków - nieważne, czy siedzę z koleżanką, z chłopakiem, czy z mamą. cóż, może mam zbyt tolerancyjnych rodziców, w co szczerze wątpię.
Po prostu nie dorosłeś do oglądania scen miłosnych. Erotycznej sceny byś nawet nie zobaczył przy rodzicach.
To spróbuj oglądać z dziadkami, na pewno nic nie zauważą
Próbować nie muszę, mój sam włącza, a czy to oglądam to go nie obchodzi. No, ewentualnie walnie tekst "jaki ładny tyłek, no nie?"... Czasem nie wiem, co mam wtedy ze sobą zrobić - to dobrze, bo mam swobodę, czy źle, bo mam zboczonego dziadka?
Dziadka masz normalnego- w końcu podziwia widoki (no chyba że nie mówił o tyłku kobiety- no to wtedy rzeczywiście masz problem...)
hahahaha plus " mamtak"
ja zawsze najpierw patrze przez dłuższą chwilę na rodziców i na ich zachowanie a potem wybucham śmiechem :D
chciałbym jeszcze kiedyś obejrzeć telewizje z rodzicami.. kiedyś się jeszcze zobaczymy na niebieskich obłokach i nadrobimy stracony czas
Nie ma to jak nagły kaszel,potrzeba,albo ważna sprawa by odejść od telewizora;)
chyba nie rozumiem demota. zgadzam się z inferniak - widocznie nie dorośliście do oglądania scen miłosnych, ew. nie macie dobrego kontaktu z rodzicami. ja np. mogę z nimi pogadać prawie o wszystkim i jakoś nie peszy mnie oglądanie "seksu" w telewizji, gdy rodzice patrzą. wiadomo, że to naturalna rzecz (mówię o scenach MIŁOSNYCH), a jeśli chodzi o pornosy to pozostaje mi tylko śmiać się z tych automatycznych "achów i echów" oraz napompowanych cycków - nieważne, czy siedzę z koleżanką, z chłopakiem, czy z mamą. cóż, może mam zbyt tolerancyjnych rodziców, w co szczerze wątpię.
Tak teraz tak,jeśli masz chłopaka to chyb nie masz lat 9-13...bo o tych czasach mowa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2012 o 18:48