Naprawdę szczerze życzę głównej. Dobijają mnie internetowi strażnicy ortografii. Jeszcze pół biedy, kiedy wyśmieje osobę, która wali byka za bykiem, ale jeżeli ktoś w naprawdę długiej wypowiedzi zrobił jeden mały błąd, to chyba zasługuje na odpowiedź inną, niż wytknięcie tego błędu. Inna sprawa, że bardzo często internetowy wszechwiedzący polonista w jednym wątku wytknie Ci błąd, a w innym sam zasadzi kilka. Takich jest od groma :) Dobra, rozpisałem się, idę sobie kafę zrobić. :]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2012 o 0:08
Nawet jak ktoś wytknie, to powinno się mu nawet podziękować a nie obrażać i wymyślać durne wymówki typu 'szybko pisałem/am'. Nie dość że ktoś nie umie pisać to jeszcze będzie się rzucał bo ktoś go uprzejmie poprawił...
Jakby miał dwóję, to by nie zauważał błędów ort. Moim zdaniem, jeśli ktoś poprawia czyjeś RAŻĄCE błędy ort to jest to bardzo dobra sprawa, mam dość analfabetów netowych, przez których coraz gorzej sam sobie radzę z ortografią i stylistyką..Jak się czyta po raz tysięczny jakieś źle napisane słowo, to mimo wszystko wchodzi to do nieświadomie do głowy..Nie wiem co to za moda na to żeby olewać podstawowe zasady, które kosztują raptem 2 sek dłuższego pisania. A potem dziwicie się, że pracy brak albo oceny w szkole złe. Nikt do pracy nie przyjmie osoby, która nawet zdania napisać poprawnie nie umie.
Właśnie. Ja miałem 2 przez ortografię i interpunkcję. Tu mam autokorektę, więc jeden mankament z głowy. Ale jak widzę jak ktoś używa bynajmniej, zamiast przynajmniej, mówi "Godzinę czasu" czy nie umie używać NIE z przymiotnikami i czasownikami to poprawiam. Ale jak ktoś napisze "ktury" to mnie nie rusza.
2 z polskiego, nie musi oznaczać nieznajomości ortografii. Na lekcjach nie męczymy tylko i w kółko tego samego! Ocenę mogą zaniżać słabe oceny za np. lektury, wypracowania itp.!? Wszyscy słyszeli o "kluczu"?
tak, ale ocena z języka polskiego nie odnosi się tylko do ortografii, nawet jeżeli to jest denerwujące, że poprawiają..(bo jest). To można mieć dwóje ze znakomitą znajomością ortografii
Jeżeli słusznie zwraca uwagę na błąd, to w czym problem?
Przy obecnym rozwoju internetu (podkreślanie błędów w każdej przeglądarce, możliwość szybkiego sprawdzenia na google pisowni problematycznego słowa) błędy ortograficzne nie powinny mieć w ogóle miejsca, a jednak jest zupełnie odwrotnie. Analfabetyzm się szerzy. Faktycznie lepiej narzekać, że ktoś Ci zwróci (słusznie) uwagę, oczywiście w jakiś cywilizowany sposób a nie. "tam masz błąd ma być u 11111!!!!!oneone", niż poprawiać swoje błędy. Takie postępowanie daje nam wymierne efekty w postaci rosnącej liczby imbecyli " bo po co mi ortograwia, pżeciesz karzty przeczyta co mam na mysli, lepiej wypic pifko z kolekami nisz óczyć sie ortograwi".
Ortografia, a język polski.... jestem w klasie 1 technikum i na języku polskim "interpretujemy" rózne teksty literackie, napisałem to w cudzysłow ,bo interpretujemy tak jak chce tego nauczyciel, a nie my...
No tak, bo przecież na języku polskim to się całe lata czyta i przepisuje słownik ortograficzny. Wypracowania, interpretacje książek i utworów literackich, oraz ich omawianie robi się głównie na biologii, matmie i informatyce...
A wiecie, że racja? Sam miałem trójkę a mam obsesję na tym punkcie. Automatycznie odrzucam wszelkie argumenty z wypowiedzi pełnych takich błędów. Jeżeli ktoś popełnia dużo błędów, to nawet jakby podsunął mi filmik z wielką stopą oraz potwierdzenia wszystkich naukowców i świadków, to nie zwrócę na to uwagi.
Nie miałem dwójki, a w podpisie do obrazka powinieneś postawić przecinek. Warto pisać poprawnie, a nasz język może i trudny, ale nasz. Nie niszczmy własnego dziedzictwa ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2012 o 2:13
Naprawdę szczerze życzę głównej. Dobijają mnie internetowi strażnicy ortografii. Jeszcze pół biedy, kiedy wyśmieje osobę, która wali byka za bykiem, ale jeżeli ktoś w naprawdę długiej wypowiedzi zrobił jeden mały błąd, to chyba zasługuje na odpowiedź inną, niż wytknięcie tego błędu. Inna sprawa, że bardzo często internetowy wszechwiedzący polonista w jednym wątku wytknie Ci błąd, a w innym sam zasadzi kilka. Takich jest od groma :) Dobra, rozpisałem się, idę sobie kafę zrobić. :]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2012 o 0:08
Mi głównie o to chodziło że w internecie każdy głupek polonistę udaje
dwóję miał bo lektur nie czytał i wierszy się nie uczył, ortografia swoją drogą :)
Jakby dużo czytał to i błędów by nie robił.
Nawet jak ktoś wytknie, to powinno się mu nawet podziękować a nie obrażać i wymyślać durne wymówki typu 'szybko pisałem/am'. Nie dość że ktoś nie umie pisać to jeszcze będzie się rzucał bo ktoś go uprzejmie poprawił...
Jakby miał dwóję, to by nie zauważał błędów ort. Moim zdaniem, jeśli ktoś poprawia czyjeś RAŻĄCE błędy ort to jest to bardzo dobra sprawa, mam dość analfabetów netowych, przez których coraz gorzej sam sobie radzę z ortografią i stylistyką..Jak się czyta po raz tysięczny jakieś źle napisane słowo, to mimo wszystko wchodzi to do nieświadomie do głowy..Nie wiem co to za moda na to żeby olewać podstawowe zasady, które kosztują raptem 2 sek dłuższego pisania. A potem dziwicie się, że pracy brak albo oceny w szkole złe. Nikt do pracy nie przyjmie osoby, która nawet zdania napisać poprawnie nie umie.
pisze siem kawa prostakó :-)
Najlepiej takich Gramatycznych Nazistów całkowicie olewać
Język polski w szkole nie sprowadza się tylko do samej ortografii
Właśnie. Ja miałem 2 przez ortografię i interpunkcję. Tu mam autokorektę, więc jeden mankament z głowy. Ale jak widzę jak ktoś używa bynajmniej, zamiast przynajmniej, mówi "Godzinę czasu" czy nie umie używać NIE z przymiotnikami i czasownikami to poprawiam. Ale jak ktoś napisze "ktury" to mnie nie rusza.
2 z polskiego, nie musi oznaczać nieznajomości ortografii. Na lekcjach nie męczymy tylko i w kółko tego samego! Ocenę mogą zaniżać słabe oceny za np. lektury, wypracowania itp.!? Wszyscy słyszeli o "kluczu"?
ja tam w cale rzadnyh blenduw nie popelniam nie wiem jak wy :)
not funny
tak, ale ocena z języka polskiego nie odnosi się tylko do ortografii, nawet jeżeli to jest denerwujące, że poprawiają..(bo jest). To można mieć dwóje ze znakomitą znajomością ortografii
Jeżeli słusznie zwraca uwagę na błąd, to w czym problem?
Przy obecnym rozwoju internetu (podkreślanie błędów w każdej przeglądarce, możliwość szybkiego sprawdzenia na google pisowni problematycznego słowa) błędy ortograficzne nie powinny mieć w ogóle miejsca, a jednak jest zupełnie odwrotnie. Analfabetyzm się szerzy. Faktycznie lepiej narzekać, że ktoś Ci zwróci (słusznie) uwagę, oczywiście w jakiś cywilizowany sposób a nie. "tam masz błąd ma być u 11111!!!!!oneone", niż poprawiać swoje błędy. Takie postępowanie daje nam wymierne efekty w postaci rosnącej liczby imbecyli " bo po co mi ortograwia, pżeciesz karzty przeczyta co mam na mysli, lepiej wypic pifko z kolekami nisz óczyć sie ortograwi".
Ortografia, a język polski.... jestem w klasie 1 technikum i na języku polskim "interpretujemy" rózne teksty literackie, napisałem to w cudzysłow ,bo interpretujemy tak jak chce tego nauczyciel, a nie my...
No tak, bo przecież na języku polskim to się całe lata czyta i przepisuje słownik ortograficzny. Wypracowania, interpretacje książek i utworów literackich, oraz ich omawianie robi się głównie na biologii, matmie i informatyce...
A wiecie, że racja? Sam miałem trójkę a mam obsesję na tym punkcie. Automatycznie odrzucam wszelkie argumenty z wypowiedzi pełnych takich błędów. Jeżeli ktoś popełnia dużo błędów, to nawet jakby podsunął mi filmik z wielką stopą oraz potwierdzenia wszystkich naukowców i świadków, to nie zwrócę na to uwagi.
Nie wierzę, aż tylu analfabetów jest, że tyle plusów się zebrało? Czy tylu bywalców tego serwisu jest dzieciakami z podstawówki?
a ja będę orginalny, wytknę fotogeniczność, ten koleś ma ją po prostu nie do opisania, może pierwszy raz widzi cyce i ma do tego szczękościsk
trochę dziwnie widzieć siebie na obrazku.
Nie miałem dwójki, a w podpisie do obrazka powinieneś postawić przecinek. Warto pisać poprawnie, a nasz język może i trudny, ale nasz. Nie niszczmy własnego dziedzictwa ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2012 o 2:13
No nareżcie coś do żeczy bo mnie wszyscy poprawiajo bez sęsu!
hmm coś tu jest nie tak... OOOO! Nie postawiłeś przecinka za "bo"!
Zwykle tak jest, że nawiązanie do ortografii jest odejściem od istoty tematu, burak jeden z drugim nie wie o co chodzi, ale swoje napisać musi.
śmiałem się z tego dopóki nie przypomniałem sobie, że sam mam 2 z Polskiego :D
Ja tam miałem z polskiego 2 na dyplomie, ale z dyktand zawsze 5! Polski to nie tylko ortografia :/
Polecam http://www.youtube.com/watch?v=FXDCkz72Koo, może pomoże...