Istotą wyścigów jest właśnie wyłonienie najlepszego, najszybszego zawodnika, a nie tego który najbardziej się starał. Szacunek dla pokonujących przeciwności, ale jednak nikt się cie ściga dla samego pokonania trasy 0(chyba że to jakieś charytatywne, ale na zdjęciu na to nie wygląda).
Bardziej liczy się wola walki.
scena jak z jednego z odcinkow Aparatki kiedy to Maria I Szaron wlasnie tak razem jako ostatnie "dobiegły" do mety ;p
analogicznie "nieważne, czy zdasz do następnej klasy, ważne że się starasz"
I tak do samej emerytury w drugiej klasie podstawówki.
Tym blondynkom nikt nie wytłumaczył na czym polegają zawody?
Istotą wyścigów jest właśnie wyłonienie najlepszego, najszybszego zawodnika, a nie tego który najbardziej się starał. Szacunek dla pokonujących przeciwności, ale jednak nikt się cie ściga dla samego pokonania trasy 0(chyba że to jakieś charytatywne, ale na zdjęciu na to nie wygląda).
Nie do końca. Prawa natury są takie, że słabi giną.