Czy ona jest j.bnięta czy jak? Całowanie tego konia po drągalu miało go wyssać z tego bagna czy jak? Kuźwa, a ile kabanosów by było ;/ 'Ty nigdy sie nie dowiesz zapewne.' No rzeczywiście, podjęła iście racjonalne kroki, trudno się domyśleć o co faktycznie Waśniewskiej chodziło w tej sytuacji :) No i na koniec pocieszenie dla wszystkich jeb'niętych miłośników (ojoj) zwieszontek: topienie, zakopywanie nadwyżki piesków to norma, nie ważne czy to miasto czy wieś :) I taki miły obrazek, jaki wam podsyłam http://i731.photobucket.com/albums/ww315/gh1977/PETASucks.jpg
podobna historie juz widzialam na animal planet, w jakims programie, kon utknal w bagnie i cala akcja ratunkowa byla przeprowadzana, w koncu strazacy tez zaczeli grzeznac, wlasciciel zalamany, kon wyczerpany i wyziebiony ale dalo rade na szczescie. milo popatrzec na reakcje po uratowaniu zwierzaka, kiedy juz nie bylo nadziei .
Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem koń sąsiada wpadł do studni i połamał sobie nogi. Pół wsi pomagało go wyciągnąć, a gdy przyjechał weterynarz to okazało się, że zwierzę nie będzie już nigdy w pełni sprawne i trzeba by wydać kilka tysięcy złotych aby kiedykolwiek stał na swoich nogach. Z uwagi na tych wszystkich przesadnych miłośników zwierząt nie będę mówił co się z nim stało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2012 o 18:17
więc go zabili i zjedli w końcu to wieś drodzy miłośnicy zwierząt , a ze studni i tak musieli go wyciągnąć , bo jak by tam zdechł to woda nie nadawałaby się już do picia....brutalna prawda
Jak ktoś pokazuje krzywdę zwierzęcia, która została zadana przez człowieka, to zaraz pojazd po ludziach jakie to bestie itd., a w sytuacji na odwrót to po prostu "wielka chęć do życia zwierzęcia". Ludzka pomoc została tu całkowicie niedoceniona, nawet jeśli gdyby nie oni, to by nic z tej akcji nie było. Minus.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2012 o 13:37
po ch..j ta laska beczy?
Ty nigdy sie nie dowiesz zapewne.
zapewne nie, bo jem kabanos z koni
@rendery7 do ciebie trzeba innym językiem, wyobraź że ci komputer albo tysiak wpadły do bagna, też byś wtedy płakał.
demot:qń i jakaś laska:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2012 o 7:38
Czy ona jest j.bnięta czy jak? Całowanie tego konia po drągalu miało go wyssać z tego bagna czy jak? Kuźwa, a ile kabanosów by było ;/ 'Ty nigdy sie nie dowiesz zapewne.' No rzeczywiście, podjęła iście racjonalne kroki, trudno się domyśleć o co faktycznie Waśniewskiej chodziło w tej sytuacji :) No i na koniec pocieszenie dla wszystkich jeb'niętych miłośników (ojoj) zwieszontek: topienie, zakopywanie nadwyżki piesków to norma, nie ważne czy to miasto czy wieś :) I taki miły obrazek, jaki wam podsyłam http://i731.photobucket.com/albums/ww315/gh1977/PETASucks.jpg
polimerowiec, nie zersraj sie z tych emocji, ostatni raz takie czules na weselu ciotki
Mi chęci do życia dodał ostatni obrazek
popłakała się przy koniu i teraz jest bohaterką, nieważne, że to ekipa ludzi wyciągnęła konia
Nie ona tylko koń.
podobna historie juz widzialam na animal planet, w jakims programie, kon utknal w bagnie i cala akcja ratunkowa byla przeprowadzana, w koncu strazacy tez zaczeli grzeznac, wlasciciel zalamany, kon wyczerpany i wyziebiony ale dalo rade na szczescie. milo popatrzec na reakcje po uratowaniu zwierzaka, kiedy juz nie bylo nadziei .
Na pierwszy rzut oka myslałem ze to matka Madzi z sosnowca
Artax!
ta. a jak Atreyu tracil Artaxa to nie bylo nikogo do pomocy
Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem koń sąsiada wpadł do studni i połamał sobie nogi. Pół wsi pomagało go wyciągnąć, a gdy przyjechał weterynarz to okazało się, że zwierzę nie będzie już nigdy w pełni sprawne i trzeba by wydać kilka tysięcy złotych aby kiedykolwiek stał na swoich nogach. Z uwagi na tych wszystkich przesadnych miłośników zwierząt nie będę mówił co się z nim stało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2012 o 18:17
można było uśpić... no ale to w końcu wieś.
więc go zabili i zjedli w końcu to wieś drodzy miłośnicy zwierząt , a ze studni i tak musieli go wyciągnąć , bo jak by tam zdechł to woda nie nadawałaby się już do picia....brutalna prawda
wystarczy jabłko i kilka desek, jeżeli koń nie jest za bardzo padnięty to sam się wygrzebie
jak widzę mamy mnóstwo zaklinaczy koni na demotywatorach ;P nie spodziewalam się tego.
Nie próbuj kąpać konia w jeziorze
Wyciągnęli konia z błota. Urzekła mnie ta historia.
No i co w związku z tym? Wyciągnęli go i tyle.
BTW, spójrzcie na ostatnie zdjęcie. Po co tej lasce stanik jak nie ma cycków :>?
Małolaty wrzućcie to na fejsa żeby pokazać że los zwierząt jest wam nieobojętny.
Prawie jak "Never ending story"
Tak to właśnie jest jak się panienki wożą na konisiach bo to takie "romantyczne", zamiast uczciwie popracować na ujeżdzalni
K. Waśniewska na koniu ,historia prawdziwa...
Matka Madzi i jej koń?
a co się stało z tym koniem, że wylądował w tym dołku ?
Jak ktoś pokazuje krzywdę zwierzęcia, która została zadana przez człowieka, to zaraz pojazd po ludziach jakie to bestie itd., a w sytuacji na odwrót to po prostu "wielka chęć do życia zwierzęcia". Ludzka pomoc została tu całkowicie niedoceniona, nawet jeśli gdyby nie oni, to by nic z tej akcji nie było. Minus.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2012 o 13:37
ta laska ma baray jak marit bjoergen
Mama Madzi?