przecież to nic nowego wiekszosc zakladow bacharskich tak robi. O ile lakier nie spekal lub nie jest zarysowany to tak sie wlasnie robi. No i nie na wszystkich elementach blacharskich da sie cos takiego zrobic.
To sie nazywa PDR - paint dent removal czy jakos tak. Każde wgniecenie w samochodzie można naprawić w ten sposób. Czy to po gradobiciu czy stłuczce. Szkolenie kosztuje ok 10k zł i można je odbyć TYLKO w USA. Sposób jest świetny, bo nie trzeba kłaść ton szpachli, a później lakierować elementu - przez co jest o wiele tańszy i jak widać szybszy w wykonaniu.
Może powieje trochę sceptycyzmem, ale wydaje mi sie, że to było zbyt duze wgniecenie, by tak idealnie doprowadzili je do stanu idealnego. Szczególnie, że na dole było wgniecenie dość ostre. Wiem, ze jest taka technika, ale to tylko lekkie wgniecenia moze uratować.
Można i naprawdę duże wypchnąć/wyciągnąć do końca. Na YouTube jest wiele filmików (szczególnie z USA) gdzie wyciągają w 100% naprawdę rozległą wgniotę. Tylko trzeba mieć naprawdę ostrego skilla i expa sporo.
Wielka mi nowość. Chyba tylko gimbusy które nie widziały nic poza swoim komputerem mogą się tym emocjonować. Jak facet może nie mieć bladego pojęcia o takich sprawach.
Nie bity oznacza, że nie było stłuczki... A to co przedstawia film to niwelacja tego bicia. Więc żeby samochód był "ciągany" musiał być wcześniej bity. Ktośchciał błysnąć, ale demotywator ma idiotyczny podpis.
Chciałam napisać, że założę się, że to Rosjanie, dopóki nie zauważyłam końcówki .gr, i muszę przyznać, że to niespodzianka!
przecież to nic nowego wiekszosc zakladow bacharskich tak robi. O ile lakier nie spekal lub nie jest zarysowany to tak sie wlasnie robi. No i nie na wszystkich elementach blacharskich da sie cos takiego zrobic.
wyklepie się : ))
Ciągany? Polska język trudna język? Ciągać to można kogoś po urzędach...
Poza tym.. Pisać? Pisać to może dziecko na kartce.
lepiej tak niż tony spachli :)
też tak pomyślalem
-Stefan jak ty zrobiłeś że już nie ma dziury ?
-ciągnąłem
-wiedziałem że jesteś gejem!
To sie nazywa PDR - paint dent removal czy jakos tak. Każde wgniecenie w samochodzie można naprawić w ten sposób. Czy to po gradobiciu czy stłuczce. Szkolenie kosztuje ok 10k zł i można je odbyć TYLKO w USA. Sposób jest świetny, bo nie trzeba kłaść ton szpachli, a później lakierować elementu - przez co jest o wiele tańszy i jak widać szybszy w wykonaniu.
Właśnie, to jest normalna technika, lepsza niż wycinanie i spawanie.
nie "nie bity" tylko "nie klepany", bo bity to widać, że jednak był bo ma wgniecenie.
Może powieje trochę sceptycyzmem, ale wydaje mi sie, że to było zbyt duze wgniecenie, by tak idealnie doprowadzili je do stanu idealnego. Szczególnie, że na dole było wgniecenie dość ostre. Wiem, ze jest taka technika, ale to tylko lekkie wgniecenia moze uratować.
Można i naprawdę duże wypchnąć/wyciągnąć do końca. Na YouTube jest wiele filmików (szczególnie z USA) gdzie wyciągają w 100% naprawdę rozległą wgniotę. Tylko trzeba mieć naprawdę ostrego skilla i expa sporo.
Advis uwierz mi, ze nie kazde wgniecenie tym naprawisz, i nie mam na mysli wgniecen na pol samochodu.
Wielka mi nowość. Chyba tylko gimbusy które nie widziały nic poza swoim komputerem mogą się tym emocjonować. Jak facet może nie mieć bladego pojęcia o takich sprawach.
Nie bity oznacza, że nie było stłuczki... A to co przedstawia film to niwelacja tego bicia. Więc żeby samochód był "ciągany" musiał być wcześniej bity. Ktośchciał błysnąć, ale demotywator ma idiotyczny podpis.