Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2836 2970
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A konto usunięte
-1 / 3

chyba za przekroczenie 16 km/h. 10km/h tolerancji jest na drogach ekspresowych i autostradach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar F0Xx
-3 / 11

PRZECIEŻ ON SPECJALNIE TAK JECHAŁ... tani szpan wakacyjny :) Nie wyszedł tani, bo teraz sąd i mandat... :) a przepraszam czym on się różni od samochodu jak jedzie środkiem ulicy? Skoro motor może zabić jadąc 46km/h to tak samo rower jadąc 46km/h, dlatego? wystarczy że wpadnie na małą dziewczynkę, nie bez powodu ograniczenie jest AŻ DO 30 km/h.... Dodam, że motor ma hamulce konkretne, tarczowe (droga hamowania jest krótka z 46km/h), a ten szrocik (koza) co jechał pewnie z systemem hamulcowym na pedał do tyłu, droga hamowania takiego batmobilu jest dłuuuuga!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 21:04

S swistakus
+4 / 18

zidentyfikowali go po koszyku na kierownicy... takie coś na Główną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 2:53

avatar cywil83
+1 / 7

No właśnie w pierwszej chwili wydawało mi sie że to strona faktu sie otworzyła. Żenada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PREDEK
+4 / 8

jakby mu łańcuch strzelił to ma zapas na szyi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D danbalan
0 / 2

Pewnie na fejsie go znaleźli :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+14 / 32

Czy takim samym? Rower z kierowcą waży średnio niecałe 100kg, samochód 1,5 tony, więc dysponuje kilkunastokrotnie mniejszą energią kinetyczną, jadąc z tą samą prędkością...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
-3 / 19

@Maverick3001. Idąc twoim tokiem (na pewno nie myślenia) to poruszając się po drodze publicznej, jako Rowerzysta, Motocyklista, Kierowca osobówki, Kierowca tira, Kierowca ciągnika z gnojem, każdemu przysługują inne przepisy. Ja. Pier, dole...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+14 / 20

Exilo - nie, ale wymierzając kary, powinno się brać pod uwagę realne zagrożenie jakie powoduje kierowca, popełniając dane wykroczenie. Czyli wg. ciebie, kara za przekroczenie prędkości, przez rowerzystę i przez kierowcę tira (np. cysterny z benzyną) powinna być taka sama, bo przecież obowiązują ich takie same przepisy? To może z twoim myśleniem, jest coś nie tak, jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy takimi pojazdami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+9 / 13

vontecki - rowerzyści powodują najwięcej wypadków? Osoba która sobie zmyśla "fakty" nie jest raczej dobrym partnerem do dyskusji. Wg. statystyk z roku 2011, sprawcami wypadków byli: kierowcy sam. os. - 67,2% (!!!), Piesi - 12%, kierowcy sam. cięż. - 6,4%, rowerzyści - 5%, motocykliści - 3,2%, kierowcy autobusów - 1%, inni - 5,2%. Jak widać piesi stwarzają jeszcze większe niebezpieczeństwo niż rowerzyści, to może pieszych też powinno się karać jak kierowców cystern, przecież też są uczestnikami ruchu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karzolinio
+6 / 8

Ciekawe co by Bolt`owi zrobili, bo przecież bez problemu mógłby przekroczyć prędkość. Wj*bać mu najlepiej tak samo mandat, bo jest uczestnikiem ruchu xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
-2 / 10

@maverick3001 - prosta sytuacja. Rowerzysta jedzie poboczem, zaraz ma go wyprzedzić cysterna (np. z benzyną, ale niech będzie mleko). Rowerzysta postanawia sobie odbić w lewo, bez spojrzenia czy ktoś go wyprzedza czy nie. Są dwa wyjścia z sytuacji
a) Mokry placek z rowerzysty
b) kierowca instynktownie, stara się wyminąć rowerzystę żeby go nie zabić, przy okazji tracąc panowanie nad pojazdem i rozbijając się z 2tys litrami mleka. Mleko wylewa się na jezdnie i jutro kurfa płatków nie zjesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
-5 / 13

I jeszcze coś. Skoro kara za przekroczenie prędkości przez rowerzystę, powinna być inna od kary za przekroczenie prędkości przez inny pojazd mechaniczny, sugeruje aby kara za zabójstwo dla ludzi bogatych była rocznymi zawiasami, a dla ludzi biednych dożywociem. Przepisy to przepisy, rower to pojazd, tak samo jak wszystkie inne pojazdy. Tak jak człowiek jest człowiekiem, chociaż nie każdy jest równy :).
Ps. pieszy korzysta z drogi tylko w skrajnych sytuacjach, i poza tym nie jest pojazdem, o ile mi wiadomo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 13:43

avatar GrzybiarzX
+3 / 9

vontecki jak widać na załączonym obrazku, zamiast przyznać, że to jest parodia, to ty z uporem maniaka próbujesz nas przekonać, że masz rację. "Jeszcze raz powtórzę: nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności." a gdzie tu jest nieznajomość prawa? chyba raczej nieposiadanie licznika, co nie jest obowiązkowe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pipel888
+3 / 9

przekroczenie prędkości to nie wina rowerzysty bo z skąd miał wiedzieć że tyle jedzie? przeczesz nie miał licznika a on obowiązkowy nie jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grunge
+1 / 1

Faktycznie rowerzysta stwarza mniejsze zagrożenie niz samochód - może dlatego dostał tylko 50zł mandatu, czyli najmniejszy z możliwych? na to już nie wpadliście

@up: nie ma licznika więc to nie jego wina? ja pier.dole... zostawie to bez komentarza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vindictive
-2 / 2

To ja też wymontuję sobie licznik z samochodu i będe pruć 150 km./h w terenie zabudowanym a później głupio się tłumaczyć, że nie miałam licznika więc nie wiedziałam ile jadę. Święte krowy (czyt. rowerzyści) chcą jeżdzic po ulicach to niech się nauczą przepisów. Bo wydaje się cielakom, że mają tylko prawa, a obowiązkach zapominając. Przykład? Ostatnio jadę sobie w strefie ograniczonej prędkości. Wyjeżdża jakiś hipster na rowerku z lewej strony i klnie, że go prawie przejechałam. Żałuję, że niestety tylko "prawie" bo ja miałam pierwszeństwo. Wiecznie widzę samobójców co przejeżdżają na czerwonym świetle jadąc po ulicy. Drodzy rowerzyści, w dupach się wam poprzewracało od tych przywilejów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raflkita
+12 / 20

A nie uważacie, że to idiotyzm ustawiać fotoradar wyskalowany na robienie zdjęć przy 30 czy 40 km/h i teraz powinni im tam zrobić jakieś zawody sprinterskie też by nacykali parę fotek a i wykrywalność by wzrosła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+1 / 5

> Exilo ---- Kara za przekroczenie prędkości przez rowerzystę nie powinna być inna, niż kara za takie samo przekroczenie przez inny pojazd, lecz dla rowerzysty WCALE nie powinno być za to żadnej kary, bo rowerzysta nie musi mieć licznika/szybkościomierza, więc może nie mieć możliwości zmierzenia swojej prędkości. ---- Twoje porównanie do skrętu bez wskazania takiego zamiaru możesz sobie wsadzić wiesz gdzie. Zamiar sygnalizowania skrętu jest dla wszystkich obowiązkowy i dla wszystkich MOŻLIWY do wykonania. Natomiast zmierzenie swojej prędkosci nie dla wszystkich jest możliwe. ---- Sorrry, że piszę moją odpowiedź pod komentarzem @raflkita, ale pod tamtym wyżej nie mam możliwości dopisać odpowiedzi, więc piszę pod najbliższym niżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
-4 / 6

Uświadomię cie że masz możliwość ale wróćmy do tematu. Jeśli uważasz że na rowerze (który w świetle polskiego prawa jest pojazdem) nie możesz spowodować zagrożenia, i nie powinieneś być karany to owszem, trzymajmy się tego. Już nawet nie chodzi o tą kare, ale proszę cie, skoro porusza się po drodze, niech stosuje się do zasad, które są ustalone dla wszystkich. Nie ma osobnego prawa dla Motocyklistów, Kierowców samochodów, czy rowerzystów. Prawo na drodze jest RÓWNE dla każdego pojazdu. Ograniczenie prędkości jest również obowiązkowe. I jeśli powiesz mi, że nie ma różnicy pomiędzy 15 km/h a 46 km/h, gdzie faktycznie w osobówce możliwe że niezauważalna różnica, ale na motocyklu czy rowerze? Już w dupie mam to czy dostanie ten mandat, czy nie, nie bronie także naszej policji, bo ośmieszają się taką sprawą. Chodzi tylko o to że media z dupy wyciągnęły temat, i teraz nagle każdy jest prawnikiem, biegłym sądowym, i jeszcze może Horatio z CSI. Dajcie ludzie spokój

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+1 / 5

> Exilo ---- A gdzie ja, do cholery, napisałem, że rowerzysta nie może spowodować zagrożenia??! Nigdzie! Oczywiście, że może spowodować zagrożenie. Natomiast - jeżeli nie ma licznika (a mieć go nie musi!), to może nie wiedzieć, z jaką prędkością jedzie. Nie napisałem też, że rowerzysta nie może być karany za spowodowanie zagrożenia. Oczywiście, że powinien być karany (Podkreślam jednak, że za realne spowodowanie zagrożenia). Napisałem tylko, że nie powinien być karany za wykroczenie, którego nie ma mozliwości ocenić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
-2 / 4

Kur... Łopatologicznie. Pedofil jest w stanie ocenić czy to co robi jest dobre czy złe? Nie. Więc powinien być karany? A skądże przecież on nie wiedział co robił. PROSTE? Czy może mam ci krótkometrażowy film stworzyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grunge
-2 / 4

smarkacz specjalnie dla szpanu albo zajawki zapier.dala z górki najszybciej jak tylko się da a ty mi wmawiasz że biedaczek jest niewinny bo na pewno nie wiedział że jedzie za szybko? to w takim wypadku albo z niego robisz idiotę albo z siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+2 / 2

Kur... Łopatologicznie. Jeddziesz rowerem bez licznika. Wiesz, jaką masz prędkość?? ----- > @grunge --- Skąd możesz wiedzieć(?!), czy to smarkacz dla szpanu jedzie z górki najszybciej, jak się da, czy ktoś po prostu jedzie rowerem, bo lubi i nawet nie wie, jak szybko jedzie? Nie chodzi mi nawet o ten konkretny przypadek, lecz ogólnie o rowerzystów. Nie można tworzyć innych przepisów dla smarkacza, który jedzie specjalnie jak najszybciej, a innych dla normalnych ludzi, którzy po prostu jeżdżą rowerem. Z całą pewnością człowiek na rowerze MA PRAWO nie wiedzieć, z jaką prędkością jedzie. A czy jedzie tak specjalnie dla szpanu - to już są tylko Twoje domysły. Jednak nie można kogoś karać za Twoje domysły. Nie można też mu udowodnić, czy zrobił to specjalnie. Ze mnie chcesz robić idiotę, czy z siebie? Opieraj się na faktach, a nie na swoich domysłach. A fakty są takie, że rowerzysta nie ma obowiązku posiadać licznika, co z kolei prowadzi do tego, że MA PRAWO nie wiedzieć, z jaką prędkością jedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+2 / 2

> Exilo ---- Wiesz, gdzie możesz sobie wsadzić Twoje porównanie do pedofilii... Pedofil ma informację, że jest to zabronione - nielegalne, ... Jeżeli o tym nie wie, to jest to nieznajomość prawa, która nie zwalnia z obowiązku przestrzegania go. Gdyby pedofil NIE MIAŁ MOŻLIWOŚCI wiedzieć, czy jego czyn jest pedofilią, to wtedy można by to od biedy porównywać do braku możliwości zmierzenia prędkości na rowerze. Podkreślam jednak, że sama niewiedza, to nie jest to samo, co brak możliwości. Niewiedzę można i należy uzupełnić, a dopóki posiadanie licznika na rowerze nie jest obowiązkowe, to możliwości zmierzenia swojej prędkości nie ma. Porównywalne z tą sytuacją byłoby ograniczenie prędkości dla pieszych na chodniku. Gdyby coś takiego istniało, to byłoby to analogiczne z ograniczeniem prędkości dla rowerów na drogach. Byłoby to tak samo możliwe do zrealizowania. Piszę to wszystko bez większej nadziei, że to pojmiesz, bo gdybyś w ogóle miał chęć przyswajać argumenty, to już dawno byś to zrozumiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 20:38

J jejcyn
-1 / 17

Ciekawe jakim cudem go zidentyfikowali, przecież na rowerach nie ma tablic rejestracyjnych.
Kolejna bzdura z fakta rodem jak ten kretyn co trzymał szafę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
-1 / 7

Bzdura bo nie ma tablic? No z takim podejściem, to nawet na ochronie w biedronce byś nie mógł stać. To małe miasto, osoby na rowerze, w większości poruszają się na nich niedaleko swojego miejsca zamieszkania, mając zdjęcie mogło wystarczyć np. pokazanie go, wszystkim funkcjonariuszom i już któryś go mógł poznać. Niemożliwe? Albo na apelu powiedzieli, żeby wylegitymować mężczyzn w wieku ok. 20 lat, poruszających się na rowerze z charakterystycznym koszykiem, w związku z poszukiwaniem sprawcy wykroczenia, jak tam mieszka i jeździ często rowerem, to jeszcze tego samego dnia mogli go trafić. Ale to jest niemożliwe, bo przecież nie miał tablic rejestracyjnych....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
0 / 0

> maverick3001 ---- Przeczytałem komentarz @jejcyn'a jeszcze raz i nadal nie widzę, gdzie on napisał, że takie rozpoznanie jest NIEMOŻLIWE. ---- Poddanie w wątpliwość jeszcze nie jest stwierdzeniem, że coś jest niemożliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+1 / 1

JanuszTorun - użył innych słów ale przecież pisząc "Ciekawe jakim cudem" i "Kolejna bzdura", dobitnie wyraził opinię, że nie wierzy w taką możliwość, żeby udało się zidentyfikować rowerzystę bez tablic rejestracyjnych (nawet mając wyraźne zdjęcie twarzy) , czyli mówiąc inaczej, stwierdził że to jest niemożliwe. To może być jedynie utrudnione, ale nie niemożliwe, szczególnie w małej miejscowości i niedaleko miejsca zamieszkania sprawcy, chociażby dlatego że np. może być znany dzielnicowemu, no albo w straży miejskiej pracuje "uczynny" sąsiad.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+39 / 55

ehh ja ostatnio pędziłem rowerem całe 51 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h, lubię ryzyko... :D Ps. co do samego zdarzenia, to po pierwsze rowerzysty nie jest tak łatwo zidentyfikować ( ja jeżdżę w kasku typu full face więc nawet jak by chcieli, to mnie nie znajdą, po drugie licznik rowerowy nie jest na liście podstawowego wyposażenia roweru, więc rowerzysta nie musi go mieć, co oznacza że według prawa nie musi kontrolować swojej prędkości ( choć ograniczenia prędkości na drogach publicznych go obowiązują, taki polski paradoks jakich wiele ) :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E esbek2
+1 / 5

NIeświadomość nie zwalnia z odpowiedzialności. Może być tylko okolicznością łagodzącą. A patrząc na jego rower pokazywany w telewizji to mam wrażenie, że chłopak chciał "sprawdzić" fotoradar i to mu się udało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Frogy07
+2 / 4

Ja mam licznik w rowerze to bym się pewnie prawu nie wywinął ;/ Szczególnie że na mieście jest sporo ograniczeń do 30 a nie problem to przekroczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JSW210
+10 / 14

I jeszcze świateł nie ma włączonych!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+14 / 22

Nie wiadomo jeszcze czy miał ważny przegląd, obowiązkowe ubezpieczenie i mógł jechać bez włączonych świateł mijania. Powinni go za to zamknąć, albo przynajmniej zastrzelić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
+1 / 3

Chciałoby się drugi raz na mistrzów huh?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
+10 / 10

Jeśli będziesz miał zdemontowany licznik w aucie , to wg. prawa nie powinieneś się tym autem poruszać. Prędkościomierz jest obowiązkowy. W razie kontroli mogą wtedy zatrzymać dowód rej. bo auto jest niesprawne . A w rowerze nie masz obowiązku posiadać zamontowanego prędkościomierza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel997402
+12 / 12

ja się zawsze zastanawiałem jak to jest gdy jest ograniczenie do 30 czy do 40 km/h i jakby przekroczyć prędkość rowerem,teraz już wiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JAJCO94
+12 / 12

Teraz już wiem czemu mama każe mi tak zwolnić na rowerze .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sempron52
+3 / 5

Za szybcy się wściekli.. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar podluka
+6 / 10

Hmmm... Najbardziej mnie śmieszy wypowiedź policjanta że "rowerzysta powinien czuć prędkość", i to ma być pomiar prędkości ? Na "czucie" ? A tak nawiasem mówiąc, czy istnieje jakiś licznik rowerowy z HOMOLOGACJĄ ? Druga sprawa, musiało być nieźle z górki żeby pędził swoją "kolarką" 46 km/h.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globuss2
0 / 0

tak tylko ze nie ma reszty napisów pod obrazkami ..gdzie jest napisane ze chłopak mandatu nie przyjął i sprawa trafi do sądu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 7

Zgodnie z filozofią "ale głupota, przecież to tylko rower", mamy masę narwańców-szpanerów, którzy jeżdżą jak potłuczeni, wychodząc z założenia, że obcisłe gacie na dupie czynią ich uprzywilejowanymi w ruchu. Taki musi ruchliwą ulicą popylać, bo ścieżka rowerowa obok jest poniżej jego godności. Druga grupa to żule, zataczający się po ciemnych gminnych drogach na nieoświetlonych złomach. Nie zauważysz jak ci taki jeden z drugim wyskoczy na czerwonym, zza zakrętu, albo zatoczy się pod koła i bujasz się potem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar vindictive
-1 / 1

mooz o tak, to zwalniaj ruch samochodów bo święta krowa czuje się bezpieczniej na ulicy. Przez takiego cymbała jak Ty samochody muszą zmieniać pas. przypominam, że po lewym pasie jadą szybciej, więc trudniej na niego się wbić. Więc o wypadek nie trudno.
Po za tym, się czuję bezpieczniej na chodniku to też mam jeździć samochodem po nim? Tylko zauważ, ze wypadek z udziałem rowerzysta - pieszy, będzie miej tragiczny niż samochód rowerzysta. To że do dzisiaj się udało to nie znaczy, że zawsze tak będzie. Ostatnio widziałam, takiego cwaniaka zabieranego przez pogotowie. A później płacz bo biednego rowerzyste samochód potrącił. Dodam, że owszem kask nie jest obowiązkowy, ale dość przydatną rzeczą, z której cielaki poruszające się jezdnia nie korzystają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 23:11

avatar butelkowa
+2 / 6

Rowerzysta przy tej prędkości na pewno stanowił zagrożenie dla siebie i innych. Czekam aż rząd wpadnie na "genialny" pomysł tablic rejestracyjnych dla rowerów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 9:50

P pyton1990
-1 / 1

buehehehe, słyszałem o tym wczoraj w wiadomościach. Normalnie żal.... mi się wydaje, że te ograniczenia dotyczą tylko pojazdów silnikowych. To, że ten kolo tak pędził ma niewielką szkodliwość społeczną. Dobry podpis:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P problematica
+3 / 3

chłopakowi musiało się nieźle spieszyć, ciekawe czy dałoby się tak na łyżworolkach :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jurecki
-5 / 7

mandat jak najbardziej się chłopakowi należy. ograniczenie prędkości obowiązuje wszystkie pojazdy (rower jest pojazdem).
identyfikacja odbywa się nie tylko na podstawie zdjęcia tablic, ale jeśli jest to możliwe na podstawie zdjęcia twarzy. w tym wypadku identyfikacja nie mogła być trudna, bo 1) chłopak jechał na rowerze, więc mieszka niedaleko, 2) małe miasteczko - wszyscy znają wszystkich, 3) ilu jest gości w jego wieku z jego rowerem w tej okolicy? 3?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ginden
+2 / 4

Ograniczenie prędkości nie dotyczy rowerów, koni i wszystkich pojazdów, które nie mają obowiązku posiadania szybkościomierza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 2

Ginden: Motorowery nie mają obowiązku posiadania szybkościomierza a obowiązuje je ograniczenie do 40 km/h. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jurecki
-4 / 8

brak obowiązku posiadania licznika prędkości nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów jej dotyczących. Idąc dalej waszym tokiem rozumowania: jeśli rower nie posiada hamulców (bo i takie się znajdą), to nie musi się zatrzymywać na czerwonym świetle?? A konia ciężko nazwać pojazdem i tu można dyskutować, ale na pewno wóz, czy bryczka to już pojazdy i nie mogą jechać powyżej przyjętego w danym miejscu ograniczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+2 / 2

Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, Art. 53.1 Rower powinien być wyposażony: 3)
w co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec. Tak więc rower, bez hamulca, nie ma prawa poruszania się po drogach publicznych i sytuacja jaką opisujesz nie powinna mieć miejsca. Tak samo jak samochód nie może się legalnie poruszać bez prędkościomierza. Natomiast w wymaganiach technicznych roweru, o prędkościomierzu nic nie ma, więc można się bez niego poruszać, czyli ustawodawca doszedł do wniosku, że rowerzysta nie musi kontrolować prędkości w tak dokładny sposób (bo stanowi niewielkie zagrożenie dla otoczenia), więc trudno od niego później wymagać aby stosował się do ograniczeń prędkości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jurecki
-2 / 2

nie, ustawodawca nie chcąc protestów nie wprowadził nakazu posiadania takiego urządzenia. więcej by z tym było problemów, niż byłoby to warte, bo i tak normalny rowerzysta mieści się w granicach określonych przepisami. A jak jeździ szybko to powinien sam sobie nabyć taki sprzęt, żeby mniej więcej wiedzieć jak szybko się porusza. Taki miszcz jesteś w wyszukiwaniu rozporządzeń to znajdź takie, w którym jest o tym, że rower nie jest pojazdem lub nie podlega kontroli prędkości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gr0t
0 / 0

@daclaw a to ma być chyba elektroniczna blokadka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar caratal
+7 / 11

Na dodatek ani gaśnicy ani trójkąta, nie wspominając o braku ubezpieczenia OC, karę śmierci dla takich bandytów!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiek998
0 / 0

Kasku to on też nie miał :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonowaty
+3 / 3

Teraz połowa ludzi z okolic będzie w bagażnikach sobie rowery przywozić i robić wyścigi kto wyciśnie więcej z fotoradaru :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar k92
-1 / 5

welcome to POland

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bkg
0 / 2

podsuwaj pomysł Palikotowi z tymi pasami w rowerze :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomaszw14
0 / 2

Jeszcze kilka fotek i mu wezmą kartę rowerową :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justinka229
0 / 0

pewnie jechał na piwo :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aiiixo
-4 / 4

Można wygrac gry za darmo (Minecraft, BF3) ->tnij. org/wygrajgre

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanHolo
0 / 4

I co z tego że nie ma licznika? Przecież (o ile nie jest się upośledzonym motorycznie) można mniej więcej (z dokładnością do 10 km/h conajmniej), ocenić jaką się ma prędkość na rowerze, na pewno nie jest problemem odróżnić 46 od 30 km/h. Ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym postawiono nie bez powodu, a rowerzysta również może stanowić zagrożenie dla pieszych. Pozdrawiam, zapalony rowerzysta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lipca 2012 o 13:07

G Giaaant
+2 / 2

Sam dostałem mandat bo jechałem 53 km/h przy 20 km/h (osiedle) z tym, że miałem licznik. A co do identyfikacji to rozpoznał go "życzliwy" sąsiad-strażnik miejski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmutnaPrawda
-3 / 3

46 km/h to chyba na rowerze samochodem =]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ressponse
0 / 0

Wyliczono, że Usain Bolt podczas rekordowego biegu na mistrzostwach świata w Berlinie biegł z prędkością maksymalną 44,72 km/h! Ciekawe co wtedy by gadali :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar data17
+1 / 1

ku*wa składakiem jechał i 46km/h? to raczej nie możliwe chyba, ze by była spora górka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

Ta historia to w ogole prawdzia jest ? Jak dokonali identyfikacji rowerzysty, skoro nie mial zadnej tablicy rejestracyjnej ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tepy123
+2 / 2

No to teraz dzieciaki będą robić wyścigi na rowerach w okręgu radaru:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JAROSZ
0 / 0

Jestem ciekaw jak go namierzyli??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem